Kompas na Pollinie?
- Arthur de Rivey
- Posty: 55
- Rejestracja: 2 lip 2024, 17:55
- NIM:
- Kontakt:
Kompas na Pollinie?
Trwa dyskusja nad umiejscowieniem Kompasu (lądu, na którym położone są/mają być v-państwa działające w Minecrafcie) na mapie Mikroświata w miejscu zaznaczonym poniżej.
Moim zdaniem jako Dreamland powinniśmy wystosować sprzeciw wobec proponowanej lokalizacji. Wyrośnięcie w tym miejscu lądu znacznej wielkości o zupełnie odmiennej charakterystyce nie tylko blokuje szlaki komunikacyjne, nie tylko jest trudne do uzasadnienia w jakikolwiek sposób na gruncie fabularnym (problem ten byłby znacznie mniejszy, gdyby chodziło o „nowoodkryte” ziemie na słabo dotychczas znanym obszarze z dala od centralnego obszaru mapy), ale również zaburza w sposób zasadniczy historyczne ukształtowanie geograficzne Wirtuazji. To trochę tak, jak gdyby postawić awangardowy budynek w stylu dekonstruktywistycznym na Starym Mieście w Warszawie czy Krakowie.
Spora część społeczności Kompasu wykazuje się daleko posuniętą arogancją, zachowując się tak, jak gdyby to oni robili nam łaskę, że znajdą się na tej samej mapie i posiadali pozycję umożliwiającą dyktowanie warunków państwom o znacznie dłuższej tradycji i wyraźnie odmiennej specyfice. Jednym ze szczytowych przejawów tej arogancji jest oczekiwanie, by środek Kompasu był jednocześnie środkiem Mikroświata. Zgaduję zresztą, że jeszcze kilka lat temu trudna do pomyślenia byłaby powszechna zgoda na samo pojawienie się takiego lądu na Pollinie, nie mówiąc już o takiej, a nie innej lokalizacji i rozmiarach.
Moim zdaniem jako Dreamland powinniśmy wystosować sprzeciw wobec proponowanej lokalizacji. Wyrośnięcie w tym miejscu lądu znacznej wielkości o zupełnie odmiennej charakterystyce nie tylko blokuje szlaki komunikacyjne, nie tylko jest trudne do uzasadnienia w jakikolwiek sposób na gruncie fabularnym (problem ten byłby znacznie mniejszy, gdyby chodziło o „nowoodkryte” ziemie na słabo dotychczas znanym obszarze z dala od centralnego obszaru mapy), ale również zaburza w sposób zasadniczy historyczne ukształtowanie geograficzne Wirtuazji. To trochę tak, jak gdyby postawić awangardowy budynek w stylu dekonstruktywistycznym na Starym Mieście w Warszawie czy Krakowie.
Spora część społeczności Kompasu wykazuje się daleko posuniętą arogancją, zachowując się tak, jak gdyby to oni robili nam łaskę, że znajdą się na tej samej mapie i posiadali pozycję umożliwiającą dyktowanie warunków państwom o znacznie dłuższej tradycji i wyraźnie odmiennej specyfice. Jednym ze szczytowych przejawów tej arogancji jest oczekiwanie, by środek Kompasu był jednocześnie środkiem Mikroświata. Zgaduję zresztą, że jeszcze kilka lat temu trudna do pomyślenia byłaby powszechna zgoda na samo pojawienie się takiego lądu na Pollinie, nie mówiąc już o takiej, a nie innej lokalizacji i rozmiarach.
- Tannegard
- Król Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 440
- Rejestracja: 20 lis 2012, 20:32
- NIM: 279138
- Lokalizacja: Elfidias, Alexiopolis
- Kontakt:
Re: Kompas na Pollinie?
Szczerze powiedziawszy już kiedyś prowadziłem dyskusję z konstruktorami mapy i nie była owocna. W zasadzie nie zakończyła się niczym, a i tak Twórcy mapy zrobili tak jak wymyślili, ignorując całkowicie wcześniejsze prace Daniela von Witta. Przede wszystkim, w moim odczuciu, zmiany powinny być konsultowane zwłaszcza z krajami których to dotyczy, a majstrowanie w bezpośrednim sąsiedztwie Dreamlandu uważam za co najmniej nieuprawnione. Rozumiem ideę zaspokojenia ambicji wszystkich i chęć ogarnięcia setek niepowiązanych ze sobą informacji kartograficznych w jedną spójną całość, ale nie tędy droga żeby sprawy jeszcze mocniej komplikować.
- Tannegard
- Król Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 440
- Rejestracja: 20 lis 2012, 20:32
- NIM: 279138
- Lokalizacja: Elfidias, Alexiopolis
- Kontakt:
Re: Kompas na Pollinie?
Przychylam się do sugestii i argumentacji Szanownego Pana Arthura de Rivey i jako że nie mamy przedstawiciela na tamtejszym forum, sprzeciw w imieniu Królestwa Dreamlandu, przeciwko umieszczeniu tak dużego lądu w bezpośrednim sąsiedztwie Dreamlandu, zamieszczam tutaj.
- Antoni Moskwicz
- Posty: 403
- Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
- NIM: 812386
- Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
- Kontakt:
Re: Kompas na Pollinie?
Z Solpolem też była jazda... Najpierw skandal, bo neonówa pośród budynków z bardziej stonowanymi barwami i konserwatywnymi kształtami. A potem skandal, bo taką perełkę architektury postmodernistycznej wyburzają wyburzyli. Mniejsza z realiozą, do wirtulandii wirtualnego świata.
O ile ja nie mam nic przeciwko państwom działającym w Minecrafcie (nawet mi się to podoba), o tyle takie umiejscowienie pod samym nosem, gdy są lądowe tereny niezamieszkałe i kilometry kwadratowe oceanów, też mi nie leży. Z tego co czytam w tamtej dyskusji, wszystko z dala od równika odpada na wstępie, polizane-zaklepane. JE Ronon Dex przedstawia kilka propozycji alternatywnych.
Do opcji 0 tylko my (jako Dreamland) wyrażamy jasny sprzeciw, z opcją 1 też ponoć są komplikacje.
Gdyby przekonać obywateli Kompasu do opcji 2 - Ijuż jest niezamieszkały (wg tej mapy), inne lądy mogące być w konflikcie są oddalone, więc mogłoby to przejść.
Nie wiem jak opcje 3 i 4. Przy opcji 3, z naszej perspektywy jest 3000 km od brzegu Elderlandu (i tak nieaktywnego), co chyba nie będzie dla nas taką uciążliwością jak propozycja 0. Jeśli Kompas był w stanie zaakceptować opcję 1 (poza środkiem mapy), to nie widzę przeciwwskazań do umiejscowienia w pozostałych lokalizacjach.
Kusi mnie się tam wybrać i też się dołączyć do dyskusji póki jest o czym rozmawiać.
Mamy w ogóle jakąś opcję gdyby jednak została lokalizacja 0?
O ile ja nie mam nic przeciwko państwom działającym w Minecrafcie (nawet mi się to podoba), o tyle takie umiejscowienie pod samym nosem, gdy są lądowe tereny niezamieszkałe i kilometry kwadratowe oceanów, też mi nie leży. Z tego co czytam w tamtej dyskusji, wszystko z dala od równika odpada na wstępie, polizane-zaklepane. JE Ronon Dex przedstawia kilka propozycji alternatywnych.
Do opcji 0 tylko my (jako Dreamland) wyrażamy jasny sprzeciw, z opcją 1 też ponoć są komplikacje.
Gdyby przekonać obywateli Kompasu do opcji 2 - Ijuż jest niezamieszkały (wg tej mapy), inne lądy mogące być w konflikcie są oddalone, więc mogłoby to przejść.
Nie wiem jak opcje 3 i 4. Przy opcji 3, z naszej perspektywy jest 3000 km od brzegu Elderlandu (i tak nieaktywnego), co chyba nie będzie dla nas taką uciążliwością jak propozycja 0. Jeśli Kompas był w stanie zaakceptować opcję 1 (poza środkiem mapy), to nie widzę przeciwwskazań do umiejscowienia w pozostałych lokalizacjach.
Kusi mnie się tam wybrać i też się dołączyć do dyskusji póki jest o czym rozmawiać.
Mamy w ogóle jakąś opcję gdyby jednak została lokalizacja 0?
- Tannegard
- Król Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 440
- Rejestracja: 20 lis 2012, 20:32
- NIM: 279138
- Lokalizacja: Elfidias, Alexiopolis
- Kontakt:
Re: Kompas na Pollinie?
Jakby nie patrzeć z punktu widzenia planety równik jest naturalny, a południk zerowy zupełnie sztuczny, wydaje mi się ze powinien mieć zdecydowanie mniejsze znaczenie, chyba ze autorom propozycji "0" zależało na pewnym sąsiedztwie, ale jeśli nie to leży u podstaw tego wyboru to nie wydaje się żeby ktoś miał problem z opcją 234.
Wybranie któryś z terenów niezamieszkanych byłyby najbardziej optymalne ze względu na spójność tego projektu, wszakże jak Pan słusznie wspomniał terenów takich jest wiele, w tym w pobliżu równika. Ale podkreślam ze nie mam wiedzy odnośnie specyfiki ichniejszej geografii. Orientuje się ktoś skąd taki a nie inny kształt tych wysp?
A skoro ma Pan ochotę uczestniczyć w tych rozmowach, to może w charakterze przedstawiciela Dreamlandu? Niezależnie od dalszych kroków, zachęcam też do złożenia wniosku o obywatelstwo.
Wybranie któryś z terenów niezamieszkanych byłyby najbardziej optymalne ze względu na spójność tego projektu, wszakże jak Pan słusznie wspomniał terenów takich jest wiele, w tym w pobliżu równika. Ale podkreślam ze nie mam wiedzy odnośnie specyfiki ichniejszej geografii. Orientuje się ktoś skąd taki a nie inny kształt tych wysp?
A skoro ma Pan ochotę uczestniczyć w tych rozmowach, to może w charakterze przedstawiciela Dreamlandu? Niezależnie od dalszych kroków, zachęcam też do złożenia wniosku o obywatelstwo.
- Antoni Moskwicz
- Posty: 403
- Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
- NIM: 812386
- Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
- Kontakt:
Re: Kompas na Pollinie?
Co do samej geografii Kompasu też nie mam pojęcia, właśnie przeglądam całą historię dyskusji o dołączeniu ich do Pollinu.
Dlatego była zmiana ukształtowania linii brzegowej po roszczeniach Voxlandu, gdy Kompas jako całość miał być w lokalizacji 1.
Przydałoby się tylko jakieś upoważnienie, bo nie wiem czy stanowisko w Korpusie Wojskowej Służby Dyplomatycznej już nie wygasło. Trochę minęło od ostatnich działań w tej działce v-państwowości, a nie wiem czy moje osobiste zdanie pokryje się w wystarczającym stopniu ze zdaniem WKM i dreamlandzką racją stanu.
Światy w grze Minecraft są kwadratowe, w teorii nie mają granic. Często jest tak, że gdy sztucznie ustawia się granice świata na potrzeby gry wieloosobowej (odległość od punktu x=0, z=0), to wychodzą kanciaste - ucina się lądy dość sztucznie. Dlatego wygląda to dosyć kwadratowo. W zależności od wersji gry, generator mapy też w różny sposób generuje większe akweny. Przynajmniej tak to kojarzę, nie wiem jak wygląda sytuacja w tamtym konkretnym v-państwie.
Dlatego była zmiana ukształtowania linii brzegowej po roszczeniach Voxlandu, gdy Kompas jako całość miał być w lokalizacji 1.
Mogę się tym zająć i przekazać nasze zastrzeżenia tam na miejsce, na bieżąco i osobiście - wprawdzie czytają i komentują nasze wpisy, ale delegacja na miejscu powinna przynieść lepsze efekty w dogadywaniu się polubownym.
Przydałoby się tylko jakieś upoważnienie, bo nie wiem czy stanowisko w Korpusie Wojskowej Służby Dyplomatycznej już nie wygasło. Trochę minęło od ostatnich działań w tej działce v-państwowości, a nie wiem czy moje osobiste zdanie pokryje się w wystarczającym stopniu ze zdaniem WKM i dreamlandzką racją stanu.
- Tannegard
- Król Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 440
- Rejestracja: 20 lis 2012, 20:32
- NIM: 279138
- Lokalizacja: Elfidias, Alexiopolis
- Kontakt:
Re: Kompas na Pollinie?
Zdania zainteresowanych tą kwestią w naszym kraju wydają się być dość zbieżne. Generalnie wyraźnie sprzeciw wzbudza utworzenie tak dużego obszaru lądowego położonego w naszym bezpośrednim sąsiedztwie. Reszta kwestii związanych z tym terytorium jest dla nas neutralna. Ale w razie wątpliwości w istotniejszych kwestiach, czy potrzeby konsultacji, drzwi pałacu pozostają otwarte.
- Aleksander
- król-senior
- Posty: 5806
- Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
- NIM: 435954
- Herb: a13
- Lokalizacja: Tauzen
- Kontakt:
Re: Kompas na Pollinie?
Czytając wypowiedzi ni(e)jakiego Ronona Dexa przypominam sobie, dlaczego ograniczyłem swój udział w mikroświecie. Kiedyś było hasło: wirtualny świat - prawdziwe emocje. W przypadku Ronona zdecydowanie negatywne, biorąc pod uwagę dość napastliwy i bezceremonialny ton jego wypowiedzi.Antoni Moskwicz pisze: ↑29 sie 2024, 20:21Mogę się tym zająć i przekazać nasze zastrzeżenia tam na miejsce, na bieżąco i osobiście - wprawdzie czytają i komentują nasze wpisy, ale delegacja na miejscu powinna przynieść lepsze efekty w dogadywaniu się polubownym.
Przydałoby się tylko jakieś upoważnienie, bo nie wiem czy stanowisko w Korpusie Wojskowej Służby Dyplomatycznej już nie wygasło. Trochę minęło od ostatnich działań w tej działce v-państwowości, a nie wiem czy moje osobiste zdanie pokryje się w wystarczającym stopniu ze zdaniem WKM i dreamlandzką racją stanu.
(-) Alexander, r.s.
- Antoni Moskwicz
- Posty: 403
- Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
- NIM: 812386
- Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
- Kontakt:
Re: Kompas na Pollinie?
Coś w tym jest, że walka nawet o wirtualne, narracyjne lub jakkolwiek inaczej fikcyjne wpływy lub zyski jest emocjonująca. Czy to w grach, czy nawet w tak niepozornym miejscu jak fora mikronacyjne.Aleksander pisze: ↑30 sie 2024, 13:32 Czytając wypowiedzi ni(e)jakiego Ronona Dexa przypominam sobie, dlaczego ograniczyłem swój udział w mikroświecie. Kiedyś było hasło: wirtualny świat - prawdziwe emocje. W przypadku Ronona zdecydowanie negatywne, biorąc pod uwagę dość napastliwy i bezceremonialny ton jego wypowiedzi.
Jest odpowiedź. Coś przekazać, coś z tym robimy?
Tak myślę, że gdyby naprawdę nie było woli zmiany miejsca, jesteśmy sobie w stanie poradzić z tym, co zostanie nam z oceanu (660 km wody między brzegiem Sarmacji i Kompasu, z brzegu w. Globalii (Scholandia) do zachodniego brzegu Kompasu ok. 500 km). Pod warunkiem, że Kompas jeszcze nie urośnie.
Re: Kompas na Pollinie?
Skoro już wróciłem, to nie byłbym sobą, jakbym tu czegoś nie napisał. Zwłaszcza, że się na tym nie znam. Jestem więc szczególnie legitymowany do zabrania głosu.
Są tutaj dwie kwestie.
I. Piksele na mapie
Taki to już jest zwyczaj, że w mirko wali się konia do pikseli. Od zawsze. Kto ma więcej pikseli ten jest potężniejszy. Jest to równie smaczne jak porównywanie grubości plików banknotów w portfelu przy wódeczce. Choć za banknoty można kupić więcej wódeczki, a za piksele nie. Podobnie zresztą jak obiecywanie różnych pomniejszych pikseli przez władców. W tym zakresie więc no, jakie to ma znaczenie. Żadne.
II. Tradycja, historia, kultura etc.
W tej części mapy są same stare krainy, które od dekad są ze sobą w interakcji. Większość to jest w tej interakcji nawet dłużej niż bawię się w mirko. Wywiązały się więc też różne wzajemne relacje, historie, animozje itd. Pod tym względem kompas pasuje tutaj trochę jak pięść do oka, kwiatek do kożucha, czy też demokracja do naszych licznych starych sąsiadów.
Są tutaj dwie kwestie.
I. Piksele na mapie
Taki to już jest zwyczaj, że w mirko wali się konia do pikseli. Od zawsze. Kto ma więcej pikseli ten jest potężniejszy. Jest to równie smaczne jak porównywanie grubości plików banknotów w portfelu przy wódeczce. Choć za banknoty można kupić więcej wódeczki, a za piksele nie. Podobnie zresztą jak obiecywanie różnych pomniejszych pikseli przez władców. W tym zakresie więc no, jakie to ma znaczenie. Żadne.
II. Tradycja, historia, kultura etc.
W tej części mapy są same stare krainy, które od dekad są ze sobą w interakcji. Większość to jest w tej interakcji nawet dłużej niż bawię się w mirko. Wywiązały się więc też różne wzajemne relacje, historie, animozje itd. Pod tym względem kompas pasuje tutaj trochę jak pięść do oka, kwiatek do kożucha, czy też demokracja do naszych licznych starych sąsiadów.
baron Wojciech desłetudo Bombina Maxima
Re: Kompas na Pollinie?
A tak w ogóle, to niepokoi mnie brak Ciprofloksji na tej mapie. Fakt, chłopstwo jest tam tępe i niepiśmienne, ale czy to znaczy, że kraj nie istnieje?
baron Wojciech desłetudo Bombina Maxima
- Maciej II
- Gubernator Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 3010
- Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
- NIM: 591374
- Kontakt:
Re: Kompas na Pollinie?
Ciprofloksja leży po prostu po drugiej stronie Polińskiego dysku, na styku czterech słoni stojących na Wielkim Żółwiu Edwardzie, dryfującym spokojnie przez Czasoprzestrzeń.
Jak się wynicuje mapę Dexa to jest tam właśnie Ciprofloksja, Republika Ludzi Lycry, Wyspa Tajemnic (tam gdzie trzymają Jaśnie Pana Lebencjusza) oraz można też tam wstawić w samo tegoż centrum innych Robaków-Polliniaków, skoro nam to cudo najwyraźniej nie pasuje.
Jak się wynicuje mapę Dexa to jest tam właśnie Ciprofloksja, Republika Ludzi Lycry, Wyspa Tajemnic (tam gdzie trzymają Jaśnie Pana Lebencjusza) oraz można też tam wstawić w samo tegoż centrum innych Robaków-Polliniaków, skoro nam to cudo najwyraźniej nie pasuje.
---
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości