Jak pewnie wielu z Was już wie, w dniu dzisiejszym, w godzinach porannych, JKM Maciej I przekazał mi koronę Królestwa Dreamlandu. Decyzja ta, choć nagła, była zdaniem JKM Macieja I najlepszym rozwiązaniem obecnej sytuacji, więc cieszy mnie, że ostatecznie, dalej płyniemy i wizja skansenu się od nas oddala.
Właśnie wprowadziłem pakiet dekretów kończących trwający od czerwca stan klęski aktywnościowej, formalnie wieńcząc tym samym swoistą "dyktaturę triumwiratu", która miała u nas miejsce. Rzeczywistą siłę sprawczą przekazuję z powrotem w ręce suwerena, wierząc, że ten najlepiej wie, gdzie powinien podążać Dreamland. Dlatego zachęcam i będę zachęcał do aktywnego działania w ramach struktur Parlamentu Królewskiego oraz brania zarówno czynnego jak i biernego udziału w wyborach, aby jak najlepiej wykorzystać swoją siłę sprawczą w budowaniu innego Dreamlandu.
Nawiązując do wydarzeń ostatnich dni: 21 lat historii patrzy na Nas! Ale nie pozwólmy, żeby nas przygniotły. Gnijmy, formujmy, lepmy, twórzmy nowy świat na zgliszczach starego.
Najbliższe dni przyniosą nam zmiany, nie chcę ich konkretyzować, nim porozmawiam z resztą członków aparatu władzy, ale zapewniam, że Ci, którzy ambitnie poszukują możliwości zabłyśnięcia, spełnienia swoich ambicji i zrobienia kariery - z pewnością odnajdą się w nowej rzeczywistości.
Dłuższe przemówienia pozostawię na oficjalną ceremonię koronacji, która odbędzie się niebawem.