Daniel yyyyyy von Witt pisze:Książę Skytji kieruje się przede wszystkim własnym interesem, podważając hierarchię, której, jak czytam, jest Pan zwolennikiem. Robi to, co mogą robić tylko kompetentne organy. Książę Skytji równa się innym dreamlandzkim książętom, którzy mają tytuł, ale niezwiązany z ziemią. Zaś tytuł Księcia Skytji, chociaż z ziemią związany, nie daje utytułowanemu żadnych praw do władania tą ziemią.
No to chyba dobrze, że kieruje się swoim własnym interesem mając w czterech literach jakieś urojone hierarchie dreamlandzkie... Od paru ładnych lat widać, że ludzie z uprawnieniami moderatorskimi i administratorskimi coś tak naprawdę znaczą i coś dobrego bądź złego mogą uczynić, a to, że książę Skytji sobie działa jak chce (w tym urządza sobie jakieś podboje na innych terytoriach z wykorzystaniem swoich zbrojnych), to co jest w tym złego? Poszedł lać się za granicę, to wojska nieprzyjaciela bądź tak zwane sojusznicze w kraju powinny zająć ziemię skytjiiską w jakimś tam sensie dla urozmaicenia, a nie latać do królowej na skargę, że ten i ten nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdem o nazwie Skytja, pomimo, że Edzio dwa mu je nadał...
Zjawa chamberlainowska pisze:To nie jest kwestia "wmawiania sobie" czegokolwiek przez "tuzy debilizmu". To kwestia dostosowania stanu faktycznego do obowiązującego i przyjętego przez obywateli prawa.
Zaraz, zaraz... Państwo chcą dostosowywać ruchomą rzeczywistość do PRAWA? Czy Was pojebało? Wiecie co to oznacza dla tak zwanego ludu? Nieprawdopodobny ucisk!! Żebym ja Was kurwa nie dostosował do paszczy zagłodzonego lwa!
I o jakich Pan prawach przyjętych przez obywateli pieprzysz?? Myślcie tu o tych, co przyjść ewentualnie mają bądź chcą, a nie o tych, co tu byli bądź są... Od paru ładnych lat prawo jest pisane pod te osrane dupy tu zasiedziałe bądź niegdyś zasiedziałe. Względem Was wystosowywać pogardę, to mało!
Zakochajcie się wreszcie w kobietach czy tam mężczyznach! Nie wiem, co Wy tam preferujecie, ale nie, do kurwy nędzy, w prawie po stokroć jebniętym i pisanym przez schizofreników (studentów prawa czy też socjologii)!