_______________________________________________________________________________________________
_______________________________________________________________________________________________
________________________________________________________________________________________________
_______________________________________________________________________________________________
________________________________________________________________________________________________
Garaże książęce (skyt. wym. ertzōki oúmiren huatini) zlokalizowane są około dwustu metrów na zachód od głównego gmachu pałacu książęcego w Sangajokk. Wybudowane zostały w pierwszym roku panowania księcia Ulfa Haakona Veigarssona, gdy wraz z surmalajskimi kolonizatorami na Skytję przybyły pierwsze samochody. Początkowo w tym miejscu mieszkały pałacowe wierzchowce, jednak po epidemii psychozy luzytańskiej (łac. delirium senancuris) wszystkie skytyjskie konie w szaleńczym pędzie pognały prosto ku stromym klifom wybrzeża i zakończyły swój żywot w morskich odmętach. Nowy, zagraniczny monarcha postanowił zrobić użytek z pustych od wielu lat stajni, rozbudowując je i przystosowując do nowej roli.
Prezentowany na zdjęciu powyżej tzw. Duży Garaż (skyt. wym. oúmiresaen) jest centralnym punktem całego, składającego się z pięciu murowanych, parterowych budynków kompleksu. To tutaj książę trzymał swojego Arminwagena, szczytowe osiągnięcie scholandzkiej myśli motoryzacyjnej prosto z zakładów produkcyjnych Scholandische Motoren Werke (książę Ulf zainicjował współpracę z firmą, której zwieńczeniem są nabyte przez SMW za panowania księcia Torkana Ingawaara zakłady olejarskie). Niestety, nie zachowało się żadne zdjęcie wspomnianego samochodu. Ostatni raz widziany był w 2013 roku, kiedy to wiekowy już książę załadował go na statek, wyruszając na daleki rejs, z którego dotychczas nie powrócił.
Garaże Książęce praktycznie nigdy nie spełniały swojej funkcji w takim stopniu jak to planowano. Związane jest to z faktem, iż poza stołecznym Sangajokk właściwie brak jest w Księstwie dróg o utwardzonej nawierzchni (a i łączna długość tych w stolicy nie przekracza kilkunastu kilometrów). Ponadto władze Skytji od wielu lat promują tańszy i bardziej ekologiczny transport zbiorowy. Nawet najwyżsi urzędnicy z księciem na czele poruszając się po stolicy korzystają z dwóch miejskich linii autobusowych, a silniki książęcych samochodów rzadko kiedy są uruchamiane.
Po zniknięciu będącego fanem motoryzacji księcia Ulfa Haakona garaże zupełnie traciły na znaczeniu. Nie zostały jednak całkowicie zapomniane. Ich ustronne usytuowanie z dala od oczu ciekawskich sprawiło, iż postawione za panowania poprzedniego monarchy ceglane mury stały się niemym świadkiem wielu miłosnych ekscesów, o których potem przez kolejne tygodnie plotkowała pałacowa służba. Za garażami pełne namiętności przygody przeżywali markizowie i arcyksiążęta, damy i pokojówki, arystokraci i prości robotnicy portowi, Skytyjczycy i dostojnicy zagraniczni. Podobno za garażami bywa również sam książę, rozkoszując się upojnymi chwilami spędzonymi w objęciach swoich licznych kochanków, nie narażając się przy tym królowi-seniorowi Pavlowi Svobodzie, swojemu troskliwemu ale i niezwykle zazdrosnemu małżonkowi.
Tak zwane schadzki za garażami (skyt. wym. oúmiren imirpyaken ihuaná) to zwyczaj zaszczepiony na skytyjski grunt przez przybyszów z Księstwa Furlandii i Luindoru, gdzie jest on kultywowany w ramach wielowiekowej tradycji. Zagraniczne podróże Skytyjczyków w celach matrymonialnych (zwłaszcza do wspomnianego Księstwa) zyskały nawet miano turystyki garażowej. Do znanych jej amatorów należy m.in. mieszkający w Sangajokk Angus Kaufman, którego zeszłoroczny romans z burgrabią Koppenbergu odbił się szerokim echem w całym Królestwie Dreamlandu.
Prezentowany na zdjęciu powyżej tzw. Duży Garaż (skyt. wym. oúmiresaen) jest centralnym punktem całego, składającego się z pięciu murowanych, parterowych budynków kompleksu. To tutaj książę trzymał swojego Arminwagena, szczytowe osiągnięcie scholandzkiej myśli motoryzacyjnej prosto z zakładów produkcyjnych Scholandische Motoren Werke (książę Ulf zainicjował współpracę z firmą, której zwieńczeniem są nabyte przez SMW za panowania księcia Torkana Ingawaara zakłady olejarskie). Niestety, nie zachowało się żadne zdjęcie wspomnianego samochodu. Ostatni raz widziany był w 2013 roku, kiedy to wiekowy już książę załadował go na statek, wyruszając na daleki rejs, z którego dotychczas nie powrócił.
Garaże Książęce praktycznie nigdy nie spełniały swojej funkcji w takim stopniu jak to planowano. Związane jest to z faktem, iż poza stołecznym Sangajokk właściwie brak jest w Księstwie dróg o utwardzonej nawierzchni (a i łączna długość tych w stolicy nie przekracza kilkunastu kilometrów). Ponadto władze Skytji od wielu lat promują tańszy i bardziej ekologiczny transport zbiorowy. Nawet najwyżsi urzędnicy z księciem na czele poruszając się po stolicy korzystają z dwóch miejskich linii autobusowych, a silniki książęcych samochodów rzadko kiedy są uruchamiane.
Po zniknięciu będącego fanem motoryzacji księcia Ulfa Haakona garaże zupełnie traciły na znaczeniu. Nie zostały jednak całkowicie zapomniane. Ich ustronne usytuowanie z dala od oczu ciekawskich sprawiło, iż postawione za panowania poprzedniego monarchy ceglane mury stały się niemym świadkiem wielu miłosnych ekscesów, o których potem przez kolejne tygodnie plotkowała pałacowa służba. Za garażami pełne namiętności przygody przeżywali markizowie i arcyksiążęta, damy i pokojówki, arystokraci i prości robotnicy portowi, Skytyjczycy i dostojnicy zagraniczni. Podobno za garażami bywa również sam książę, rozkoszując się upojnymi chwilami spędzonymi w objęciach swoich licznych kochanków, nie narażając się przy tym królowi-seniorowi Pavlowi Svobodzie, swojemu troskliwemu ale i niezwykle zazdrosnemu małżonkowi.
Tak zwane schadzki za garażami (skyt. wym. oúmiren imirpyaken ihuaná) to zwyczaj zaszczepiony na skytyjski grunt przez przybyszów z Księstwa Furlandii i Luindoru, gdzie jest on kultywowany w ramach wielowiekowej tradycji. Zagraniczne podróże Skytyjczyków w celach matrymonialnych (zwłaszcza do wspomnianego Księstwa) zyskały nawet miano turystyki garażowej. Do znanych jej amatorów należy m.in. mieszkający w Sangajokk Angus Kaufman, którego zeszłoroczny romans z burgrabią Koppenbergu odbił się szerokim echem w całym Królestwie Dreamlandu.
____________________________________________________
BROSZURA PRZYGOTOWANA PRZEZ SKYTYJSKĄ KANCELARIĘ KSIĄŻĘCĄ