Wizyta JKM w Alhambrze

[Fryderyk Orański-Nassau]

Po kolacji i śnie w specjalnie przygotowanych komnatach, Królowa udała się do Alhambry. Kolejnego z miast Unii. Do tego miasta postanowiono przepłynąć, korzystając z dobrej pogody i sposobności.

[Karolina Aleksandra]

— A więc prawdą jest, to co mówią… — mruknęła Królowa pod nosem, oglądając mijane krajobrazy. — Wszędzie dobrze, ale to w porcie Alhambra jest najlepiej. A tak przynajmniej słyszałam.

[Daniel von Witt]

Królowa została powitana w porcie przez mieszkańców, którzy wyprowadzili swoje jachty w morze, aby eskortować jacht Jej Królewskiej Mości w drodze na nabrzeże, na którym zgromadziły się tłumy machające flagami Dreamlandu, Unii Saudadzkiej i Alhambry. Po przybiciu do nabrzeża Królowa zeszła na ląd i pozdrowiła zgromadzone tłumy, po czym wraz z Księciem udała się limuzyną do Ratusza.

Na miejscu Książę, a zarazem Gonfalonier Alhambry i Vicesgerent Dolnej Alhy przedstawił Królowej dotychczasowe dorobek miasta, prezentując stronę internetową, która jest sukcesywnie rozbudowywana i ma ukazywać informacje dla historyków, turystów, mieszkańców i biznesmenów, których w Księstwie Furlandii i Luindoru nie brakuje. Co istotne dla Unii Saudadzkiej - miasto jest pierwszym, na bazie którego powstał powiat (vicesgerencja), który ma charakter rolniczy. Głównymi produktami eksportowymi powiatu ma stać się w przyszłości żywność, jednak to nie ona będzie reklamować vicesgerencję. Produktem flagowym będzie oczywiście wino, które ma stanowić jeden z trzech podstawowych filarów rozwoju gospodarczego w sektorze rolniczym. Oprócz tego Alhambra stawiać będzie na rozwój kultury (Muzeum Ladosa II i Muzeów Pałacowych) oraz przemysłu ciężkiego, którego zakłady Królowa dziś również odwiedzi.

[Daniel von Witt]

Wczorajszego dnia Alhambra pokazała się Królowej od dwóch stron: jako ośrodek turystyczny oraz ośrodek przemysłowy.

Królowa w Alhambryjskim Oceanarium

Alhambryjskie Oceanarium jest jedynym takim obiektem w Królestwie Dreamlandu, w którym można podziwiać tysiące gatunków zwierząt morskich, stąpając wśród nich suchą nogą i obserwując je z odległości nawet kilkunastu centymetrów. Wszystko za sprawą pięciu dużych segmentów z basenami dla zwierząt, zlokalizowanymi pod wodą, a także kilkoma obiektami nawodnymi, które łącznie tworzą wielkie centrum rozrywki i rekreacji. Tutaj Królowa mogła zobaczyć, jak bawią się na co dzień mieszkańcy i turyści z całego kraju. Główną atrakcją było spotkanie Królowej z dziećmi z kilku oddziałów Książęcej Szkoły Rycerskiej, które wybrały się na wycieczkę do kompleksu. Królowa razem z nimi zwiedzała ekspozycje przeznaczone dla dzieci oraz podwodne obiekty i korytarze, w pełni oszklone tak, że zwierzęta otaczały zwiedzających ze wszystkich niemal stron. Podczas tego zwiedzania główną atrakcją cieszyły się rekiny, płaszczki i mniejsze gatunki ryb, które poruszały się w rafie koralowej. Dawniej, gdy Morze Micero i Morze Południowofurlandzkie były cieplejsze rafy koralowe były w nich czymś normalnym i powszechnym. Dziś biolodzy znajdują już tylko fragmenty raf, przede wszystkim na Morzu Micero. W dalszej części wycieczki atrakcje przeniosły się nad powierzchnię wody, gdzie Królowa podziwiała pokaz zdolności akrobatycznych chluby naszego oceanarium - delfinów! Chyba nie ma nikogo, kto nie kochałby tych bardzo inteligentnych zwierząt. Zabawa treserów i prezenterów z tymi morskimi ssakami trwała dobrą godzinę. Na koniec wizyty Królowa Karolina spotkała się z pracownikami oceanarium gratulując im stworzenia wspaniałego miejsca dla dzieci i dorosłych, w którym można spędzić cudowne chwile.

Królowa w Zakładach Zbrojeniowych Bombardiera

Alhambra dysponuje największą stocznią w Królestwie Dreamlandu. Razem z Segali na Wielkiej Furii tworzą one ogromny zakład produkcji statków, w szczególności na potrzeby marynarki wojennej. Przez cały okres istnienia Bombardiera (od 2012 roku) wyprodukowanych zostało tutaj około stu okrętów wojennych, które pływały później w szczególności pod banderą wojenną Królestwa Dreamlandu. Tu swoje kroki postawiła także Królowa, zwiedzając doki i obserwując, jak powstają okręty wojenne. Po tej wizycie władczyni udała się na lądowisko, z którego odleciała do Tryburga.