Alus pisze:Zanim się odniosę: Przestańcie kurwa wszystko justować, bo problem jest przy cytowaniu. Czy justowanie wypowiedzi to jakiś fetysz, jak kursywa dla Leszka? Chuj do dupy z czymś takim.
Bo co? :P
Alus pisze:O ile nie powstanie możliwość wydawania tych pieniędzy, to nic się nie zmieni.
Taka możliwość cały czas istnieje, tylko z takiej racji, że Dreamland to nie gra strategiczna, monopoly czy cokolwiek podobnego, co mówi Ci na co masz wydawać kasę, żeby zbudować dwie nowe armie, kupić hotel etc., to niestety musisz sam wymyślać okazje do zakupów. Prawie wszystkie produkty w Dreamlandzie to dobra wolne, dostępne masowo i bezpłatnie. Miło jest poczytać nowe artykuły w Kurierze, ale czy Królowi ktoś za to płaci? W realnej ekonomii musiałbyś sobie kupić Kuriera w kiosku. Tu najpierw dostajesz produkt za darmo, a pieniądze kisisz na koncie i twierdzisz, że nie ma na co wydawać. Więcej wyobraźni.
Alus pisze:Lokata czy kredyt to nie jest produkt. To po pierwsze. Po drugie, po co ktoś ma brać kredyt? Co można kupić w Dreamlandzie? Na co można wydawać dreamy? Póki nie będzie na co wydawać, to nikt nie będzie brał kredytów.
Bank to też firma, też oferuje coś rynkowi. Lokaty i kredyty to produkty. W sprawie zakupów wypowiedziałem się wyżej. Inny przykład tu podam. Elderlandzki rząd posiada w Dreamlandzie Elderlandzką Kompanię Królewską, która obsługuje państwowe zobowiązania Elderlandu, głównie z tytułu ZAKUPÓW (oooh! Zakupów? Jakich kurde zakupów, jak podobno na nic nie da się wydawać u nas kasy? :D) i żołdu Elderlandzkiej Armii Królewskiej, którzy mają konta w CBD. I ta instytucja, z racji, że Elderland nie ma swojego systemu gospodarczego (żadnego, nawet w sensie prawno-instytucjonalnym, nie mówiąc o informatycznym) nie ma żadnego gwarantowanego przez państwo elderlandzkie źródła dochodów, a potrzeby wydatkowe (właśnie po to wymyślone, aby był ruch pieniądza) już ma. Tak więc Kompania chętnie by wzięła kredyt w CBD, bo cały czas pożycza pieniądze, by pokryć swoje zobowiązania. W ogóle: wzięłaby pożyczkę od kogokolwiek, gdyby ktoś chciał jej pożyczyć.
Krótko mówiąc: ten, co ma kasę niech wyda na lokatę. Ten, co nie ma - niech weźmie kredyt.
Alus pisze:Nie wiem jak w Dreamlandzie, ale w Ciprofloksji bank się mieści w jednym, niezbyt dużym pliku .php. Jego stworzenie zajęło nam kilka godzin wraz z testami.
Nie znam się na tym, więc nie wiem jak wygląda CBD jako program.
Alus pisze:Jeszcze raz. To nie są żadne produkty. Tu nikt niczego nie wytwarza. To co najwyżej usługa.
Usługa to też produkt. Idea to produkt. Produktem może być wszystko, co zechcesz zaoferować na rynku.
Alus pisze:A żeby z takich usług korzystać, to trzeba mieć po co.
Patrz wyżej.
Alus pisze:Czy ty pracujesz w jakimś banku, że cały czas słyszę produkt finansowy? To budzi moją agresję.
Tak, w Centralnym Banku Dreamlandu, dlatego jestem na tym posiedzeniu RPP.
(-) Daniel ax. von Witt