Kongres Ekonomiczny Satrina 2013

[Panevnick]

Książę Morlandu, Burmistrz i Palatyn Satriny zaprasza przedsiębiorców, administratorów i działaczy społecznych na Kongres Ekonomiczny Satrina 2013, który odbędzie się w dniach 19-21 lipca 2013 r. w Satrińskim Centrum Kultury, Nauki i Sportu.

W ramach Kongresu Ekonomicznego przewidziano konferencję "Nowe formy biznesowe w państwie wirtualnych" oraz panele tematyczne: "Przedsiębiorczość prowincjonalna" oraz "Wpływ sportu i kultury na rozwój miasta wirtualnego".

W niedzielę 21 lipca br. podczas Gali Honorowej w Sali Kameralnej SCKNiS w Satrinie zostaną rozdane specjalne nagrody Kongresu Ekonomicznego:
Złota Rozgwiazda – w kategoriach przedsiębiorstwo, instytucja i projekt – dla najlepszych podmiotów CRIP,
Laur Rozwoju Ekonomicznego – dla osób inicjujących i realizujących projekty gospodarcze i społeczne wykraczające poza ramy zwykłej działalności.

Zapraszamy do udziału w Kongresie!

Patronat honorowy: Minister Spraw Wewnętrznych Rządu Królewskiego Dino von Djokić.
Patronat prasowy: Gazeta Le Quotidien.

[Panevnick]

PROGRAM KONGRESU EKONOMICZNEGO SATRINA 2013

PIĄTEK 19.07
1. Otwarcie Kongresu przez JKM Marcina I Mikołaja.
2. Rozpoczęcie konferencji "Nowe formy biznesowe w państwie wirtualnych" oraz paneli tematycznych: "Przedsiębiorczość prowincjonalna" oraz "Wpływ sportu i kultury na rozwój miasta wirtualnego".

SOBOTA 20.07.
1. Kontynuacja odczytów na konferencji "Nowe formy biznesowe w państwie wirtualnych".
2. Debata w panelach tematycznych.

NIEDZIELA 21.07.
1. Podsumowanie konferencji i debat.
2. Gala Honorowa i wręczenie nagród.
4. Zamknięcie Kongresu przez Ministra Spraw Wewnętrznych Dino von Djokicia.

[Marcin Mikołaj]

Wasze Ekscelencje,
Szanowni Goście,

Przypada Nam zaszczyt otwarcia obrad Kongresu Ekonomicznego Satrina 2013, który ma za zadanie poruszyć kilka problemów ściśle związanych nie tyle z gospodarką, co z aktywnością mieszkańców Królestwa. Ekonomia w szerokim znaczeniu tego słowa to nie tylko słupki, rachunki, ważenie opłacalności inwestycji w dalszej perspektywie, ale w Naszym przekonaniu także ludzie, ich satysfakcja, zaangażowanie oraz siła przebicia – tak właśnie słowo ekonomia moglibyśmy określać w realiach wirtualnego państwa, gdzie sam pieniądz odgrywa nie pierwsza, ani nie drugą rolę w v-życiu.

Kilka dni przeznaczone na obrady Kongresu mają poruszyć tematy związane z przedsiębiorczością w prowincjach, która w ostatnich miesiącach przybrała na aktywności oraz udział szeroko pojętego sportu w budowie i umacnianiu pozycji wirtualnego miasta. Dziedzina przedsiębiorczości jest Nam bliżej znana z uwagi na prowadzenie Grupy Le Quotidien w skład której prócz „Gazety” wchodzi Wydawnictwo RGM, Trikk S.A. odpowiedzialny za dostarczenie lokomotyw dla SeKoDre czy pojazdów szynowych dla Książęcego Miasta Buuren, Delikatesy Codzienne, które dostarczyły zaopatrzenia na podwieczorki królewskie z okresu panowania JKW Artura Piotra. Przedsiębiorczość w prowincji jest jej istotnym elementem kształtującym przede wszystkim jej aktywność nie tylko ekonomiczną, ale w pierwszej kolejności faktyczną aktywność społeczną. Korona choć nie zawsze oficjalnie, patronuje każdej działalności mieszkańców Królestwa, gdyż wielokrotnie aktywność gospodarcza równa się aktywności społecznej w dzisiejszym v-państwie. Przedsiębiorczość jest jak choroba w dobrym tego słowa znaczeniu – zaraża innych i kieruje na tor aktywności.

Szanowni goście,

Sport odkąd pamiętamy kształtował życie Dreamlandczyków. Już wczesne lata Naszego v-życia były pełne w wydarzenia sportowe takie jak skoki narciarskie, Kombinacja Morlandzka, czy ostatecznie piłka nożna, która do dziś przyciąga największą liczbę aktywnych mieszkańców. Możemy z całą świadomością stwierdzić, iż w obecnym v-państwie to właśnie zmagania sportowe wyzwalają największe emocje, czego z przykrością nie można powiedzieć o polityce, choć i w ostatnim czasie mogliśmy być świadkami ożywienia i w tym temacie.

Wizerunek v-miasta choć nie zawsze musi opierać się na sporcie pozwala w łatwy sposób wybić się ponad tak zwaną linię normy, średnią v-miast. Budowa ekonomicznego potencjału miasta jest o wiele trudniejszym wyzwaniem niż organizacja sportowych zmagań. Budowanie wizerunku miasta jest złożonym z różnych etapów procesem, który nie zawsze musi odbywać się wytyczonymi ścieżkami i prowadzić do ekonomicznej metropolii – miasto sportu jest tak samo silne, „warte zachodu” co miasto typowo oparte o model centrum ekonomicznego.

Być może w Naszym wywodzie zagłębiliśmy się głęboko w sam sport, a pominęliśmy aspekt dziedzictwa kulturowego. Obecne v-miasta przedstawiają w dość suchy sposób historię, eksponaty muzealne, czy inne dziedzictwa kultury, dorobku ostatnich lat działania Królestwa. Zastanowić się trzeba nad przeformułowaniem sposobu przekazywania tak istotnego elementu Królestwa jakim jest jego historia, jego pomniki upływu czasu pozostawione przez poprzednie pokolenia Dreamlanczyków. Sucha witryna internetowa choć na pierwszy rzut oka może kusić i zachęcać po pewnym czasie wydaje się zwykłą prostą graficznie skrzynką, w którą wrzucono luźno kartki z pismami, obrazki z obiektami. W Naszej głowie jeszcze za czasów kierowania Księstwem Furlandii zrodził się pomysł budowy w Rodo Podziemnego Miasta, które zostało odkryte po okresie epidemii, która szalała tam w roku 2006-2007. Wirtualne Podziemne Miasto miało być przede wszystkim obiektem, które odbiegałoby od dotychczasowych przybytków kultury, a pozwalało odwiedzającym wejść w czasy świetności Rodo przemierzając podziemne uliczki, budynki w tak zwanej „wirtualnej wędrówce”. Czas jednakże na wykonanie zadania przerósł Nasze założenia i możliwości, ostatecznie projekt odłożony na półkę przekazaliśmy dziś szerszemu odbiorcy, być może znajdzie się ktoś chętny podjęcia tego wyzwania i uczyni kulturę Królestwa jeszcze bardziej atrakcyjną, a tym samym podniesie poprzeczkę na przyszłość. Tak widzielibyśmy kierunek nowego v-miasta opartego o model sportu i kultury, alternatywy dla modelu ekonomicznego.

Szanowni Państwo,

Wydaje się, że troszkę odbiegamy od tematu, a nie to jest Naszym celem. Raz jeszcze pragniemy wszystkich czytających i aktywnie uczestniczących w Kongresie Ekonomicznym Satrina 2013 przywitać i zachęcić do debaty, która może być skarbnicą pomysłów nie tylko dla obecnych ale i przyszłych mieszkańców Królestwa.
Satrina, 19 lipca 2013 roku

[Daniel von Witt]

Szanowni Państwo,

na wstępie chciałbym podziękować Organizatorom za zaproszenie i możliwość wygłoszenia kilku zdań na Kongresie Ekonomicznym Satrina 2013. Tematem mojego wystąpienia są:

Wyzwania systemowe w obliczu postępującej prywatyzacji

Gospodarka państwa wirtualnego ogniskuje się na zazębiającym się oddziaływaniu sfery realnej i sfery regulacyjnej, tj. systemu gospodarczego w rozumieniu szerokim, wobec którego będę używał także zwrotu „ustrój gospodarczy”. W mikronacjach przyjmuje się bowiem określenie systemu gospodarczego wobec mniej lub bardziej złożonej infrastruktury informatycznej służącej ustrojowi gospodarczemu, która sama w sobie jest jednak jego elementem a nie nim samym. Natomiast sfera realna, w literaturze nazywana także sferą produkcji, reaguje na bodźce wysyłane przez system gospodarczy oraz jest przez niego weryfikowana.

Aby system gospodarczy spełniał wymienione funkcje: stymulacyjną oraz weryfikacyjną musi charakteryzować się pewnymi cechami, wśród których koronne miejsce zajmują stosunki własnościowe czynników produkcji. Własność decyduje o typie systemu gospodarczego, który na ogół oscyluje między czystym kapitalizmem a realnym socjalizmem. Ogromnej większości państw wirtualnych bliżej jest do realnego socjalizmu niż kapitalizmu, chociaż w jaskrawej postaci ich obu nie występują one nigdzie w Mikroświecie. Podobnie jest w Królestwie Dreamlandu.

Wracając jednak do sprawy własności, co podkreślić trzeba, jest kluczem w systemie gospodarczym, można ją analizować z różnych punktów widzenia. Potraktowałem ją tutaj wyłącznie przez pryzmat ekonomii. Najogólniej rzecz biorąc przez własność rozumiemy możliwość decydowania o wykorzystaniu czynników produkcji i rezultatów działalności gospodarczej. W grupie tych pierwszych mieszczą się: obligatoryjne dla gospodarowania w państwie wirtualnym: wiedza, praca i przestrzeń w sieci, natomiast fakultatywne zależne od kreowanego systemu gospodarczego: kapitał i ziemia. W drugiej grupie mamy zaś samorealizację i zysk. Zakładam bowiem, że są to główne aspiracje prowadzenia działalności gospodarczej w państwie wirtualnym, niekoniecznie występujące łącznie. Zasadniczo występować mogą dwa rodzaje własności: własność prywatna oraz własność publiczna. Tytuły własności prywatnej posiadają zawsze mieszkańcy Królestwa (zarówno obywatele jak i obcokrajowcy tudzież bezpaństwowcy z prawami stałego pobytu), natomiast uprawnienia własnościowe w przypadku własności publicznej – instytucje publiczne działające przez swoich przedstawicieli.

W Królestwie Dreamlandu uzyskiwanie informacji na temat własności czynników produkcji w formie zorganizowanej, czyli przedsiębiorstw zarejestrowanych w Centralnym Rejestrze Instytucji i Przedsiębiorstw jest utrudnione z uwagi na brak możliwości w stu procentach wiarygodnego sprawdzenia czyją są one własnością. Rejestr nie wymaga podawania takich informacji, chociaż niektórzy przedsiębiorcy czynią to w opisie działalności danego podmiotu gospodarczego. Tą drogą, a ponadto przez przegląd dostępnych (i pod warunkiem aktualności informacji) stron internetowych oraz wywiady z namiestnikami koronnymi jako organami władzy publicznej uprawnionymi do zarządzania wyodrębnionymi pod względem terytorialnym częściami Rejestru, udało się zebrać informacje na ten temat. W Królestwie zarejestrowanych jest 66 przedsiębiorstw, co oznacza, że ich liczba w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego wzrosła o 50%. W strukturze terytorialnej najwięcej jest ich w Unii Saudadzkiej – 20 (wzrost o 82%), następnie w Surmali – 17 (wzrost o 70%), a także w Weblandzie – 17 (wzrost o 13%); najmniej zaś w Morlandzie – 12 (wzrost o 50%). Wśród nich jest 16 (24%) przedsiębiorstw z przewagą kapitału publicznego, z czego aż 2/3 w Unii Saudadzkiej. Dane te uwzględniają jedynie przedsiębiorstwa aktywne. Aktywność jest tu rozumiana przez aktywny wpis w Rejestrze, a nie prowadzenie działalności w ogóle lub w sposób ciągły. Takich firm jest mniej – zaledwie 42% wszystkich przedsiębiorstw prowadzi działalność w sposób ciągły, z czego 65% w Unii Saudadzkiej, 47% w Surmali, 42% w Morlandzie i zaledwie 12% w Weblandzie.

By lepiej zrozumieć sytuację, w której z jednej strony w niektórych prowincjach dominuje własność publiczna a z drugiej obserwujemy sporą rozpiętość skali aktywności firm w różnych regionach, należy przyjrzeć się także wiekowi przedsiębiorstw (wykres 1.).

http://browar-furlandia.blog.pl/files/2 ... A-2013.png

Edytowano ze względu na zbyt wielki rozmiar obrazu.

Co charakterystyczne dla poszczególnych prowincji – od 2012 roku w Unii Saudadzkiej istnieje aż 80% wszystkich zarejestrowanych tam firm, około 43% w Surmali, 32% w Morlandzie, zaś tylko 6% w Weblandzie. Przeciętne przedsiębiorstwo: Morlandu ma 4,9 lat, Surmali ma 3,8 lat, Unii Saudadzkiej ma 1,6 lat, a Weblandu ma 5,7 lat. Dane te potwierdzać mogą jedynie oczywisty fakt, że energicznie działającymi przedsiębiorstwami są te najmłodsze, prowadzone stosunkowo krótko najczęściej przez biznesmenów młodych lub „zapaleńców” gry gospodarczej. Konfrontując je jednocześnie z danymi na temat struktury własnościowej przedsiębiorstw widać, że przedsiębiorstwami prywatnymi są na ogół te starsze i częściej nieaktywne, natomiast młodszymi i prężniejszymi – przedsiębiorstwa państwowe, ściśle zaś rzecz ujmując – prowincjonalne.

Dochodzimy w tym miejscu do punktu, w którym aktywność statystycznie 24% wszystkich firm, których kapitał ma pochodzenie publiczne, jest znacznie większa niż pozostałych firm prywatnych. Niewątpliwym jest także to, że w Królestwie Dreamlandu musi być utrzymywana i rozwijana gospodarka rynkowa, cechująca się wszak przewagą sektora prywatnego. To przeświadczenie wynika bowiem z realnego odniesienia, że większą efektywność gospodarczą osiąga sektor prywatny niż publiczny, nad czym jednak w Królestwie badań nie prowadzono. Do realizacji celu, jakim niewątpliwie jest rozwój gospodarczy, wymaga się od nas prywatyzacji gospodarki. Musi być ona jednak prowadzona oparciu o aktywną politykę gospodarczą Królestwa, tak na szczeblu federalnym jak i krajowym. Czyniąc takie założenie nie można równocześnie utożsamiać jej prowadzenia z gospodarką centralnie planowaną, gdyż jak na wstępie zostało powiedziane – interwencjonizm państwa wirtualnego w gospodarce występuje zawsze. Patrząc zaś na szereg narzędzi interwencyjnych Królestwo Dreamlandu stosuje wyjątkowo niewiele z nich. Trudno jest przy tym mówić o długoterminowej strategii gospodarczej, której elementem byłaby właśnie prywatyzacja.

Przyjęty wąsko sposób jej pojmowania oznacza prywatyzację przedsiębiorstw państwowych, co w naszych warunkach musi znaleźć uzasadnienie celowości takich posunięć w obliczu udowodnionego wyżej pozytywnego ich wpływu na rozwój gospodarczy w Dreamlandzie. I właśnie z uwagi na to trzeba prywatyzację ujmować znacznie szerzej. Wymaga to stworzenia dwóch linii działania: po pierwsze promocji prywatnej przedsiębiorczości oraz po drugie denacjonalizacji. Działania te ściśle korelują ze sobą w zestawieniu z profilem dreamlandzkiego przedsiębiorcy.

Promowanie tworzenia i rozwoju przedsiębiorstw prywatnych skłania do refleksji nad dwoma zasadniczymi aspektami: skąd ma pochodzić kapitał prywatny oraz co ma go nakłaniać do inwestowania w przedsięwzięcia produkcyjne.

Przed przyglądnięciem się źródłom kapitału prywatnego proponuję przejrzeć jego strukturę (według danych zebranych na koniec sierpnia 2012 roku). Oszczędności sektora prywatnego i sektora publicznego możemy traktować na równi z całkowitą podażą pieniądza w Królestwie, która wynosiła 103 mln D z haczykiem. Oszczędności osób fizycznych wynosiły wtenczas ok. 62,5 mln D natomiast oszczędności osób prawnych (wszystkich podmiotów „cripowskich”) pozostałe 40,5 mln D. Z tych sum aż 81% oszczędności osobistych i 64% oszczędności osób prawnych znajdowało się na rachunkach bankowych założonych do końca 2004 roku. Wynika stąd, że najmniej aktywne, gdyż i najstarsze osoby w Królestwie dysponowały łącznie 76,55 mln D. W dużej części jest to kapitał całkowicie wyłączony z obrotu. Od kilku dobrych lat brakuje dostatecznych pobudek, by te pieniądze były uruchamiane i służyły np. rozwojowi przedsiębiorczości. Dodatkowo projekt ustawy „spadkowej” poddany obecnie procesowi legislacyjnemu spowoduje nacjonalizację kapitału szacowanego na koniec marca br. na kwotę 21,391 mln D stanowiącego prywatny kapitał zamrożony na kontach bankowych osób ustałych. Środki te zostaną wtłoczone do obiegu jednak niekoniecznie muszą mieć wpływ na postęp prywatyzacji. Znajdować się będą bowiem w sektorze publicznym.

Źródłami kapitału prywatnego mogą być zatem oszczędności obywateli oraz inwestycje kapitału zagranicznego. Pierwsza grupa jest rozłożona w sposób ograniczający przedsiębiorczość, którą odznaczają się, jak wyżej powiedziano – głównie młodsi obywatele na starcie nie dysponujący lub dysponujący niewielkim kapitałem własnym przy jednocześnie znacznych środkach zakumulowanych u starszych obywateli. Druga grupa wiąże się zaś z przezwyciężaniem barier w obrocie zagranicznym, gdyż większość mikronacyjnych gospodarek, także dreamlandzka, to gospodarki walutowo zamknięte.

Skłonność do angażowania kapitału prywatnego w przedsięwzięcia produkcyjne będzie natomiast rosła, gdy zostanie wytworzona wiarygodna polityka gospodarcza kreująca innowacyjne spojrzenie na produkt, odpłatności za produkt, możliwości jego wytwarzania oraz mierzenia efektów ekonomicznych działalności. Wiąże się to ściśle z zasadą racjonalnego gospodarowania leżącej u podstaw prowadzenia biznesu, która mówi, że ponoszenie określonych nakładów czynników produkcji musi wiązać się z maksymalizacją korzyści ekonomicznych lub odwrotnie – określone korzyści muszą być osiągane drogą jak najmniejszych (lub najbardziej optymalnych) nakładów. Wspominając na początku o obligatoryjnych i fakultatywnych czynnikach produkcji mikronacyjnej widzimy, że polityka gospodarcza musi być tak prowadzona, by nakłady obligatoryjne – wiedza i praca były wymagane w jak najmniejszym stopniu a przestrzeń w sieci była możliwie dostępna. Innymi słowy rząd i prowincje winny m.in. udostępniać miejsce na serwerach Królestwa wszystkim chętnym a jednocześnie dawać im takie rozwiązania informatyczne, które ułatwią prowadzenie działalności gospodarczej (w formie zasad gospodarowania, skryptów lub miniskryptów, rejestrów, rynków itp.). Fakultatywne czynniki produkcji – kapitał i ziemia są jednocześnie wtórnymi i mogą być udostępniane na różne sposoby – np. w formie grantów, pożyczek, kredytów, wkładów.

Przechodząc zaś do zagadnienia prywatyzacji przedsiębiorstw prowincjonalnych należy odpowiedzieć na pytanie czy i w jakim zakresie jest to konieczne, jeżeli przynoszą one gospodarce sporo pożytku z tej racji, że ich źródłem jest dostępniejszy bardziej kapitał publiczny. Nie można bowiem zawsze i z góry zakładać, że przedsiębiorstwa państwowe są nieefektywne. Powinny one być uzupełnieniem dla sektora prywatnego, a jeśli trzeba – wspomagać go wprost transferując się do niego. Denacjonalizacja w państwie wirtualnym może przybierać w zasadzie 3 formy: sprzedaż tytułów własności osobom prywatnym, komercjalizację oraz rozdawnictwo. Przystępując do prywatyzacji przedsiębiorstw prowincjonalnych powinno się brać je pod uwagę dokładnie w tej kolejności.

Podsumowując. Władze Królestwa powinny umacniać gospodarkę rynkową poprzez kształtowanie konsekwentnej polityki gospodarczej sprzężonej z polityką budowy systemu gospodarczego sensu stricto oraz tworzeniu warunków do wielonurtowej prywatyzacji gospodarki. W tejże podstawowe znaczenie ma zaś promocja prywatnej przedsiębiorczości przez zachęty w formach organizujących pracę przedsiębiorców oraz zasilających ich w kapitał. Ponadto przy ewentualnym likwidowaniu sektora publicznego gospodarki należy brać pod uwagę możliwość podniesienia jego efektywności i rachunek ekonomiczny.

Dziękuję za uwagę,

(-) Daniło hrabia de la Vega

=============
Źródła dreamlandzkie:
1/ Centralny Bank Dreamlandu
2/ Centralny Rejestr Instytucji i Przedsiębiorstw
3/ Jak założyć firmę w Dreamlandzkie? Poradnik dla przedsiębiorców, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Ekorre lipiec 2012

[Tobiasz von Richtoffen]

Witam

Pozwólcie że się wypowiem. Wprowadzenie rynku walutowego jak już powiedział JE Daniło jest bardzo potrzebne, sam jestem tego przykładem- jestem wspołwłaścicielem firmy która ma swoje filie w 3 państwach, posiadamy fundusze w postaci dreamów dreamlandzkich, damradów erbokańskich i loli hirshbergsko-weerlandzkich, powoduje to że zamiana walut jest utrudniona i większość robi to na oko. Taki rynek pozwoli nam na ustalenie kursu walutowego co powinno być priorytetem.


Z poważaniem
Tobiasz von Richtoffen

[Panevnick]

Przez sport do rozwoju miasta, czyli rozwój miasta przez sport

Kreatywność to słowo klucz w procesie egzystencji obywatela w państwie wirtualnym, ale również wyznacznik pomyślności v-biznesu. Bez pomysłu na swoje istnienie w mikrospołeczności nie może być ono prawdziwie spełnione. Bez pomysłu na prowadzenie przedsiębiorstwa nie będzie ono przynosiło zysków, nie będzie notowało rozwoju.

Doświadczenia administracji miastem uczą, że zarządzanie jest ściśle powiązane z działalnością gospodarczą, sportową czy kulturalną. Aby wypromować miasto chętnie sięga się po sprawdzone wzorce – zakłada klub sportowy, organizuje wydarzenia kulturalne, inicjuje konkursy, odnawiania bądź tworzy instytucje naukowe. To ścisłe powiązanie ma swój cel – rozwój miasta w kontekście wydarzeń sportowych i kulturalnych.

Przykładów wyżej wspomnianego powiązania miasta ze sportem jest wiele. W każdej prowincji bez problemu znajdziemy wypracowane wzorcowe produkty tego typu zarządzania miastem. Są jednak przykłady wyjątkowe, który wyznaczają nową jakość. W Księstwie Morlandu od wielu lat podziwiać można wzorcowe zarządzanie wsią Kakuty, która oprócz cyklicznego odświeżania sołeckiej witryny, inicjowania istotnych wydarzeń i pomysłów, stawiała również na sport. Sukcesy WKS Kakuty wpisały się na stałe w historię morlandzkiego futbolu.

Dobrym przykładem konsekwentnego budowania wizerunku miasta przez sport jest Satrina. To tu mieszczą się aż trzy stadiony i aktywnie funkcjonują kluby piłkarskie: RGM, Olimpic i GKS. Od roku 2006 miasto stale wspiera inicjatywy sportowe (wymienić można chociażby ligi piłkarskie – LK, OLP, LP, skoki narciarskie, Mistrzostwa KD w Kombinacji Morlandzkiej), a Urząd Miasta sprawuje patronat nad klubami sportowymi. Ten dobry klimat owocuje sukcesami rodzimych zespołów na różnych szczeblach rozgrywek. Ostatni spektakularny wyczyn RGM Satrina i pozostałych drużyn w Lidze Królewskiej wpisuje się w systematycznie rozwijaną promocję miasta i umacnianie pozycji Satriny jako aktywnego ośrodka sportu i kultury.

Miasto żyjące sportem przyciąga obywateli. Jeżeli władze decydują się na wspieranie lokalnych instytucji i prywatnej inicjatywy, to mogą być spokojne o rozwój miasta. Sport jest jedną z wielu możliwości wspierania lokalnego rozkwitu. Jest to jednak czynnik istotny, który stanowi jeden z filarów zrównoważonego rozwoju miasta.

[Panevnick]

Szanowni Państwo,

Na życzenie uczestników Kongresu Ekonomicznego Satrina 2013 dokonaliśmy zmiany programu i przedłużyliśmy Kongres do poniedziałku 22 lipca br.

NIEDZIELA 21.07.
1. Kontynuacja odczytów na konferencji "Nowe formy biznesowe w państwie wirtualnych".
2. Debata w panelach tematycznych.

PONIEDZIAŁEK 22.07.
1. Podsumowanie konferencji i debat.
2. Gala Honorowa i wręczenie nagród.
3. Zamknięcie Kongresu przez Ministra Spraw Wewnętrznych Dino von Djokicia.

[Panevnick]

Spółka jedną z form przedsiębiorczości

W ostatnich miesiącach przedsiębiorczość odmieniana jest przez wszystkie przypadki. Słowo zyskało na znaczeniu po wprowadzeniu w życie UF o działalności gospodarczej. Czy można mówić o przedsiębiorczości prowincjonalnej?

Doświadczenia dreamlandzkich przedsiębiorców wskazują, że mieszkaniec decydujący się prowadzić podmiot CRIP wybiera własną prowincję jako teren działalności, choć oferta skierowana jest do obywateli całego Królestwa. Utrzymanie tejże działalności jest zależne nie tylko od kreatywności właściciela, ale przede wszystkim od warunków jej prowadzenia w danej prowincji.

Wydaje się, że klimat dla biznesu i możliwości jakie stwarza administracja prowincji jest istotny dla rodzaju prowadzonej działalności. Nie bez znaczenia jest także forma przedsiębiorstwa. Coraz więcej osób decyduje się na spółki akcyjne. W mikroświecie mikroprzedsiębiorczość to podstawa. Można nawet mówić o atomoprzedsiębiorcach – podmiotach jednoosobowych. Często mamy do czynienia również z jednoosobowymi spółkami akcyjnymi, w których właściciel posiada 100% akcji. Z punktu widzenia prestiżu działanie marketingowe polegające na stosowaniu formuły spółki akcyjnej ma dla przedsiębiorców duże znaczenie i chętnie jest stosowane.

Spółki akcyjne to jednak z definicji przedsiębiorstwo, w którym mamy wielu udziałowców. W Morlandzie 40% przedsiębiorstw funkcjonuje w formie spółki. To znaczący odsetek. Z tej formy korzystają nie tylko prywatni biznesmeni, ale także podmioty administracji miejskiej i prowincjonalnej. Wartym podkreślenia jest fakt, że z tej formy korzystają również podmioty powstałe na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego, gdzie łączy się kapitał prywatny z publicznym. Jest to innowacyjne rozwiązanie, które może być w przyszłości cennym wsparciem rozwoju działalności gospodarczej w prowincji. Władze lokalne chętnie podejmują się takiej współpracy. Jednym z jej warunków jest jednak długotrwałe funkcjonowanie na lokalnym rynku, zaangażowanie prywatne w prowadzenie spółki i pomysł gwarantujący dobre wykorzystanie zasobów spółki i zysk (czy to w formie pieniężnej, czy niepieniężnej – np. wzrost atrakcyjności prowincji).

Spółka akcyjna publiczno-prywatna zwykle łączy w sobie idee i chęć jej wdrożenia przez prywatnego akcjonariusza z możliwościami technicznymi w formie miejsca na serwerze i działki w mieście – jako wkładem akcjonariusza publicznego. Ustalenie procentowego podziału akcji zależy od indywidualnych negocjacji i wpisane jest zwykle w statucie spółki akcyjnej.

Korzyści wypływające z funkcjonowania spółek akcyjnych występują zarówno po stronie przedsiębiorcy prywatnego, jak również po stronie administracji prowincji. Każda forma lokalnej aktywności biznesowej jest oznaką dobrej kondycji i sprzyjających warunków do mieszkania, tworzenia i prowadzenia działalności gospodarczej.

[Daniel von Witt]

Wasza Książęca Mość cennie zauważył i jednocześnie nawiązał także do mojego wystąpienia mówiąc o partnerstwie publiczno-prywatnym. Jak wspominałem kapitał publiczny jest łatwiej dostępny dla gospodarki z uwagi na jego rozmiary oraz gotowość do gospodarowania przez większość spośród obecnych Namiestników. Kiedy przybyłem do Królestwa ubiegłej wiosny pierwsze projekty rozpoczęte przeze mnie wespół z Jego Królewską Mością obejmowały przedsiębiorstwa prowincjonalne (jak Furland Gold Company czy Stajnie Książęce) oraz takie z przewagą kapitału publicznego (Furlandzka Grupa Energetyczna jest tu najlepszym przykładem). Władze krajowe angażując się w takie projekty dają gwarancję potencjalnym inwestorom, że takie przedsięwzięcie biznesowe będzie, wydaje się, prowadzone dłużej i zamiarem osiągnięcia pewnej stopy zwrotu, co niekoniecznie udaje się w innych wypadkach. Jednocześnie administracja publiczna nie powinna zbyt długo pozostawać uczestnikiem życia gospodarczego w danym projekcie i stopniowo taką firmę prywatyzować np. poprzez sprzedaż akcji osobom prywatnym lub innym firmom prywatnym, bądź przez utworzenie pakietu motywacyjnego dla kadry zarządzającej wynagradzającego ją w formie akcji lub udziału w zyskach przedsiębiorstwa, jeśli ich kierowanie nim przyczyni się do jego rozwoju. W ten sposób państwo promuje przedsiębiorczość, kształci kadry oraz wspomaga postęp gospodarczy jednocześnie też na tym nie tracąc.

(-) Daniło hrabia de la Vega

[Panevnick]

Całkowicie zgadzam się z moim przedmówcą, który doskonale uchwycił sens partnerstwa publiczno-prywatnego. Takie rozumienie tej formy prowadzenia biznesu znakomicie wpisuje się w strategię zarządzania prowincją. Cieszy mnie, że zarówno Unia, jak i Morland mają w tym względzie i doświadczenie, i zbieżne poglądy. Podstawy działalności gospodarczej powinny być przejrzyste i łatwe do zastosowania w każdej prowincji. Wymienność sposobu funkcjonowania partnerstwa publiczno-prywatnego w obu Księstwach z pewnością jest ułatwieniem i wsparciem dla lokalnych przedsiębiorców. Po raz kolejny potwierdza się, że Morland i Unia są bliskie w wielu kwestiach, w tym w spojrzeniu na v-biznes.

[Panevnick]

Szanowni Państwo,

Dziękuję uczestnikom Kongresu Ekonomicznego Satrina 2013 za udział w spotkaniu. Szczególne podziękowania kieruję do osób, które mimo licznych obowiązków skierowały do uczestników ważne słowa. Wkład Kongresu w rozwój lokalnej, dreamlandzkiej i mikroświatowej ekonomiki może być znaczący. Liczę, że nie jest to ostatni Kongres, że nadal będziemy spotykać się, może już w szerszej formule, przedstawiając własne koncepcje i cenne spostrzeżenia. Osobiście wyciągnąłem z debat szerek istotnych wniosków, które z pewnością będę starał się wykorzystać w Morlandzie, zarówno jako administrator, jak i przedsiębiorca. Dziękuję za umożliwienie poznawia Waszego zdania w tej ważnej części naszego wirtualnego życia.

A teraz zapraszam na uroczystą Galę w Sali Kameralnej SCKNiS w Satrinie.

[Panevnick]

Szanowni Państwo,

Jest dla mnie zaszczytem, iż po raz pierwszy w ramach Kongresu Ekonomicznego Satrina 2013 mogę wręczyć honorowe wyróżnienia "Złotej Rozgwiazdy" dla instytucji, przedsiębiorstwa i projektu oraz "Laur Rozwoju Ekonomicznego" dla osoby, mającej szczególny wkład w nowe formy biznesowe w państwie wirtualnym, co było motywem przewodnim mijającego Kongresu w Satrinie.

Szanowni Państwo,

Złotą Rozgwiazdę w kategorii INSTYTUCJA otrzymuje:

Instytut Nauki

za wyjście poza katedralne schematy i otwarcie na nowe formy postrzegania otaczającej nas rzeczywistości.


Złotą Rozgwiazdę w kategorii PRZEDSIĘBIORSTWO otrzymuje:

Korporacja SeKoDre

za stały, zrównoważony i długoletni rozwój oraz budowanie wokół Korporacji nowych podmiotów, powiązanych z SeKoDre.


Złotą Rozgwiazdę w kategorii PROJEKT otrzymuje:

Ataman 1.2

za nowy produkt na rynku usług bankowych podnoszący prestiż Królestwa Dreamlandu i rozwijający przedsiębiorczość.


Laur Rozwoju Ekonomicznego otrzymuje:

JE Daniło hrabia de la Vega

za umiejętne powiązanie administracji i wojskowości z nowymi formami biznesowymi w państwie wirtualnym oraz wkładem w pracę na rzecz rozwoju przedsiębiorczości.

Gratuluję wyróżnionym!

Proszę JE Dino von Djokicia o oficjalne zamknięcie Kongresu Ekonomicznego.

[Dino von Djokić-Krieg]

Szanowni Państwo!

Na początku chciałem serdecznie podziękować za zaproszenie. To dla mnie duże wyróżnienie, że przychodzi mi podsumować Kongres Ekonomiczny Satrina 2013. Podczas czterech dni Kongresu dokonano analizy wielu ważnych zjawisk występujących w Dreamlandzkiej przedsiębiorczości. Śledziłem z uwagą odczyty i debatę. Wierzę, że wielu z nas wyciągnie korzystne z nich wnioski. Mam nadzieję, że każdy przedsiębiorca, namiestnik i burmistrz znalazł na Kongresie nowe inspiracje.

Jedną z podstawowych cech dobrego menadżera jest wytrwałość. Pokazaliście, że w swoich środowiskach jesteście wybitnymi obywatelami, którzy posiadają tę unikalną cechę, dzięki której odnieśliście sukces, a teraz dzielicie się swoimi sukcesami z innymi. Młodzi obywatele potrzebują wsparcia, dobrej rady jak też pokazania możliwości jakie drzemią w wirtualnym biznesie. Mam nadzieję, że wiele osób z młodego pokolenia znalazło na Kongresie wskazówki, które zainicjują wzrost przedsiębiorczości.

Gratuluję laureatom nagród. Zostaliście doceni za Waszą pracę i jakość prowadzonych przedsiębiorstw i inicjatyw. Rozwijajcie nadal swoją działalnością i bądźcie przykładem dla innych.

Szanowni Państwo, Kongres Ekonomiczny Satrina 2013 uważam za zamknięty. Dziękuję raz jeszcze za zaproszenie i mam nadzieję, że spotkamy się podczas kojenego, II Kongresu Ekonomicznego.

[Daniel von Witt]

Wasza Książęca Mość,
Panie Ministrze,
Drodzy Goście,

chciałbym serdecznie podziękować Organizatorom - władzom Księstwa Morlandu oraz Miasta Satriny, reprezentowanych przez JXM Paula diuka von Panevnicka, który nie tylko wyszedł, ale i bardzo dobrze przygotował niniejszy Kongres, z którego jak wspomniał Pan Minister, wiele każdy z uczestników i obserwatorów jest w stanie wynieść i zaadoptować w swojej lokalnej społeczności. Przedsiębiorczość regionalna, tzw. SME oraz umiejętne kierowanie rozwojem regionalnym współtworzy dobrobyt całości - naszej ojczyzny. Cieszy mnie i z dumą obserwuję wszystkie przejawy inicjatyw biznesowych oraz szczególnie sportowych, jakie pojawiają się w różnych częściach Królestwa, gdyż słowo "Dreamlandczyk" nie oznacza w tym wypadku tylko mojego pochodzenia. Oznacza także coraz silniejszą markę, której wartość uparci biznesmeni z pewnością by zmierzyli. Tych upartych biznesmenów wspierać na pewno będziemy! Jeszcze raz dziękuję za udział w Konferencji i otrzymane wyróżnienie.

Do zobaczenia!

(-) Daniło hrabia de la Vega
Książę Zjednoczonego Księstwa

[Marcin Mikołaj]

Wasze Ekscelencje,
Szanowni Organizatorzy,

Działając na mocy udzielonego pełnomocnictwa pragnę w imieniu Prezesa Korporacji SeKoDre oraz własnym serdecznie podziękować za przyznane wyróżnienie Złotej Rozgwiazdy.

Korporacja SeKoDre stanowi efekt wielu godzin spędzonych przed komputerem, które JKW Artur Piotr spędzał tworząc linie kolejowe, budynki na trasie, a następnie rozszerzając działalność na stricte budowlaną tworząc pałace, budynki instytucji i zwykłe lokale mieszkalne. Cieszę się, że mogłem dołożyć do sukcesu Korporacji niewielką cegiełkę zajmując się Kolejami - poprzedniczką całej Korporacji.

Śmiało można powiedzieć, iż Jego Królewska Wysokość król senior Artur Piotr pokazał nam wszystkim, że zabawa w przedsiębiorstwo to nie tylko witryna internetowa i wklejone obrazki z internetu, ale żywa, ciężka praca, której efekty cieszą oko widza, a twórcy dają satysfakcję z dobrze wykonanego zadania.

W imieniu Prezesa Korporacji SeKoDre oraz własnym raz jeszcze dziękuję za przyznane wyróżnienie.

(-) Marcin I Mikołaj, R.

[Konrad Samanti]

Wasza Królewska Mość,
Wasza Książęca Mość,
Szanowni Państwo

Z lekkim opóźnieniem chciałbym podziękować za przyznanie Złotej Rozgwiazdy projektowi Ataman. Przyznana nagroda jest najlepszym świadectwem tego, że pomimo kilku potknięć projekt idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieję, iż uda nam się podwyższyć tempo prac nad projektem, tak by rozwiązać wszelkie problemy "wieku dziecięcego" i jak najszybciej wprowadzić ujednoliconą obsługę wszystkich obywateli na wysokim poziomie.