Nowe wydanie
NfN:
http://nyheternorde.wordpress.com/2012/ ... one-xxvii/
Gratuluję dwujęzycznego wydania.
Dziękuję, mam nadzieję, że uda mi się robić to częściej, choć obecnie jest to dość czasochłonne. Nie ukrywam, że podstawowym celem jest rozwijanie nordyjskiego słowotwórstwa, by w przyszłości pierwsze wydanie słownika było możliwie najbardziej obfite.
Mam nadzieję, że ożywienie gospodarcze przyczyni się do zwiększenia zainteresowania również współpracą międzynarodową.
Również mam taką nadzieję. Co prawda opieramy gospodarkę na prostym mechanizmie "ręcznym", to jednak liczymy, że będzie to wystarczająco atrakcyjne, by działać. Osobiście liczę, że znajdzie się kilka państw w sąsiedztwie zainteresowanych zaszczepieniem tego modelu gospodarczego u siebie. A w przypadku innych państwo - że zaistnieje możliwość stworzenia wymiany walutowej. Z chęcią bym ujrzał kiedyś platformę wymiany walut, do której podłączone byłyby banki mikroświata, tak by można było handlować walutami w nieskrępowany sposób, ale to nie na moje umiejętności.
Właśnie miałem o to zapytać. To faktycznie jeden z języków skandynawskich (norweski?) czy jednak jakiś język stworzony na potrzeby Nordii, choć w dużym stopniu bazujący na realnie istniejącym? Niestety nie czuję tych niuansów. Zapewne JKW Edward Artur będzie w stanie to rozstrzygnąć.
To odrębny język, tworzony na nasze potrzeby. Gramatycznie uproszczony norweski, z pewnymi elementami szwedzkiego. Słowa głównie tworzone na bazie norweskiego, czasem ze szwedzkiego, ewentualnie jakieś drobne inspiracje innymi językami germańskimi.