[WYSTĄPIENIE] Barexit

Archiwum Parlamentu Królestwa i Zgromadzenia Ludowego.
Awatar użytkownika
Maciej II
Gubernator Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2989
Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
NIM: 591374
Kontakt:

[WYSTĄPIENIE] Barexit

Post autor: Maciej II »

Wysoka Izbo!

Zgodnie z duchem wczorajszego przemówienia Rządowego, a zwłaszcza stwierdzenia przez Premiera iż "Ministrowie Spraw Zagranicznych (...) wykazują największą aktywność we polityce wewnętrznej". Postanowiłem zadać sobie trud przedstawienia przed Wysoką Izbą tematu Barexitu. Temat ten zdążył już obiec większość mikroświata, wiem również, że nie jest on żadnym novum dla samych Dreamlandczyków. Tak niemniej, mimowolną dyskusję w kuluarach ciężko porównać z konkretnymi pracami w Parlamencie Królestwa.

Zainteresowani mogą zapoznać się ze źródłem tutaj: https://forum.uniapanstw.pl/topic/518/l ... a-baridasu

I tutaj krótki komentarz ode mnie:

Dreamland ma moim zdaniem trzy opcje. Jedna jest zła, dwie niosą ze sobą jakieś korzyści.

Po pierwsze- możemy rozedrzeć szaty i zakrzyknąć "non pasaran". Generalnie z długiej listy podpisanych, wyszczególnić można trochę Baridajczyków z którymi kosy nie mamy, trochę gównożernych sarmackich karaluchów i nawet jedną osobę, której na oczy nie widziałem od postów z roku 2017. Poddanie takich podpisów w wątpliwość nie jest wyłącznie moją domeną, gdyż takie głosy częstokroć się na zagranicznych forach pojawiały. W dodatku listy otrzymuje świeżo obrany przywódca Baridasu, który całkiem przypadkiem jest również obecnym kanclerzem Sarmacji, także można by zarzec - cóż za przypadek. Tak niemniej, Dreamland nie ma ani rzeczywistego interesu w przetrzymywaniu Baridasu jako zakładnika, ani arsenału środków żeby móc coś takiego przedsięwziąć. Baridas właściwie już po miesiącu od włączenia do struktur UNP był zimny i nie stanowił sam w sobie jakiejkolwiek wartości dodanej, więc dzisiejszy "spektakl" jest de facto końcem przydługiego antraktu.

Po drugie - możemy nie robić nic i utrzymywać dalsze status quo w UNP, co zaoszczędzi nam na pewno bólu głowy, a zarazem, najprawdopodobniej, nie wpłynie w jakikolwiek sposób na nasze dotychczasowe pożycie z UNP. W zasadzie nie wiadomo jak samo wyjście Baridasu wpłynie na Unię, ale wbrew wieszczeniom zagranicznych astrologów, fala tsunami już jakiś czas temu przeszła i nie spodziewam się nagłej eksplozji w elektrowni atomowej.

Po trzecie - możemy nie robić nic i próbować reformować UNP - będzie to bardziej bolesne, ale jest to moim zdaniem inwestycja na przyszłość. Może należy usankcjonować jakąś lekką strukturę - wzorem tego co pisze się o projekcie UNP choćby i w Leocji - i zastanowić się nad formą, w której moglibyśmy współpracować, choćby i z sensowną częścią Nordaty. Nie możemy mieć złudzeń, że uda nam się zbudować strukturę ponadnarodową. Naszą przyszłością jest ostateczne wymarcie w jedenastu trzyosobowych mikronacjach.
---

marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.

GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami

**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty

**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler

**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Awatar użytkownika
Bombina
Posty: 171
Rejestracja: 8 mar 2012, 00:07
NIM: 352373
Kontakt:

Re: [WYSTĄPIENIE] Barexit

Post autor: Bombina »

Wysoka Izbo,

Blokowanie Barexitu, to strategia na psa ogrodnika. Pierwszym bezspornym faktem jest to, że w Sarmacji wiodło się im lepiej niż w UNP. Jak wychodzili z KS to mieli trochę lipnych podpisów, teraz mają trochę lipnych podpisów jak chcą wrócić. Zawsze w mikro są lipne podpisy. Drugi bezsporny fakt jest taki, na ile oczywiście dobrze rzuciłem okiem, że jedyny kto jest aktywny w Baridasie to szef sarmackiego rządu. Także zagadnienie Barxitu tak naprawdę sprowadza się li tylko do uzgodnienia stanu prawnego ze stanem faktycznym.

Warto także w tym miejscu przypomnieć historię FSO Poloneza, który to w założeniu miał stanowić nowoczesny samochód, który z dumą wywiezie peerel w kierunku dobrobytu. Warto nadmienić, że ludzie, którzy zajmowali się wcześniej produkcją Fiata 125p w oparciu o podzespoły Fiata 125p oraz doświadczenia związane z produkcją i użytkowaniem Fiata 125p postanowili stworzyć doskonałego Fiata 125p. W rezultacie uzyskano Fiata 125p, który trochę inaczej wyglądał, zachowywał natomiast wszystkie "walory użytkowe" swojego pierwowzoru, w tym w szczególności jeździł jak gówno i jebał się na potęgę.

Było to jednak ważne wydarzenie w aspekcie społeczno-propagandowym, zwłaszcza że większość niezadowolonych albo już z peerelu wyjechało, albo wolało się nie odzywać, albo też sprowadzało sobie różnymi śmiesznymi metodami zajeżdzone trupy z zachodu, które i tak biły na głowę nowe produkty krajowe. Nie zmieniało to tego, że Polonez był gówniany, tylko się o tym nie mówiło. W telewizji natomiast leciały spoty podkreślające sukces rodzimego rozwiązania, a wąski krąg towarzyszy z ukontentowaniem brylował z tego tytułu na salonach.
sir Wojciech desłetudo Bombina Maxima
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Parlamentu Królestwa i Zgromadzenia Ludowego (2023)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości