Zbulwersowani śledczy mieli usłyszeć, że doktor znany był w szpitalu i wśród pacjentów jako „Doktor Koperta”, gdyż większość czasu poświęcał na przyjmowanie wyrazów wdzięczności. Organy ścigania nie posiadały jednak dowodów wystarczających do wniesienia aktu oskarżenia przeciwko gastrologowi, w związku z czym w ramach czynności operacyjnych zatrzymano doktora w luksusowym samochodzie marki Porsche, który miał stanowić koronny dowód w sprawie.
Okazało się jednakże, że samochód nie pochodzi z przestępstwa, bowiem lekarz znalazł go w stolcu. Wobec wątpliwości śledczych doktor przedstawił wyniki badań diagnostycznych potwierdzających znalezienie samochodu marki Porsche w stolcu. Trwają poszukiwania innych świadków, mogących doprowadzić do ustalenia winy Mariusza K.