Powitanie

Masz pytania? Chcesz się nam przedstawić? Wejdź, to idealne miejsce na start.
Awatar użytkownika
Alois de Thoury
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2021, 15:27
NIM: 289677
Kontakt:

Powitanie

Post autor: Alois de Thoury »

Dzień dobry. Nazywam się Alois de Thoury. Od kilku dni obserwuję aktywność na forum dyskusyjnym Królestwa Dreamlandu; wyciągnąwszy wnioski z podjętych obserwacji, podjąłem decyzję o przekroczeniu granicy. Moją intencją jest włączenie się w życie Królestwa. Nie zamieszkuję żadnego innego państwa wirtualnego.

Korzystając z okazji, chciałbym już na wstępie zadać jedno pytanie: nie otrzymałem na podany adres e-mail wiadomości umożliwiającej aktywację konta na stronie głównej. Czy mógłbym prosić o ręczną aktywację lub rozwiązanie sprawy uzupełnienia ewidencji mieszkańców w inny sposób?
Awatar użytkownika
Leszek van der Fryssau
Posty: 523
Rejestracja: 2 paź 2016, 17:45
NIM: 548063
Herb: l06
Lokalizacja: Koppenberg/Dhatar
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Leszek van der Fryssau »

Obrazek
Witam serdecznie,

w imieniu swoim, jak i całego Rządu Królewskiego. Jest mi niezmiernie miło, iż kolejna osoba chcę zamieszkać i uczestniczyć w społeczności dreamlandzkiej. Pragnę zaznaczyć, iż pańskie konto zostało aktywowane. Jeżeli chce pan zostać obywatelem Dreamlandu, zalecam złożenie wniosku o obywatestwo(procedura trwa od 24 do 48 h.) w dziale Władze Państwowe - Wnioski urzędowe.Po otrzymaniu obywatelstwa, zalecam aktywne uczestnictwo w społeczności Dreamlandu, wstąpienie do Parlamentu czy też zostanie włodarzem miasta.

Dziękuję przekroczenie granic Królestwa Dreamlandu.

Z poważaniem

Obrazek
(—) wicehrabia Leszek van der Fryssau
PIERWSZY MINISTER KRÓLESTWA
Awatar użytkownika
Alois de Thoury
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2021, 15:27
NIM: 289677
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Alois de Thoury »

Dziękuję za powitanie, Wasza Ekscelencjo. Wniosku nie omieszkam złożyć, natomiast co do konta: zostało ono aktywowane na forum, jednakże nie na stronie głównej. Nie jest to oczywiście sprawa pilna, ale byłbym wdzięczny, gdyby ktoś przyjrzał się temu w wolnej chwili.
Archibald Stankovski

Re: Powitanie

Post autor: Archibald Stankovski »

W pobliżu przejścia granicznego była restauracja, której okna były idealne skierowane na przepływ ruchu na granicy i doskonale było widać, czy jest tam wzmożony ruch czy też nie. Jako, że Archibald był w podróży samochodem, to postanowił się w niej zatrzymać, aby coś przekąsić.
Obrazek
Awatar użytkownika
Alois de Thoury
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2021, 15:27
NIM: 289677
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Alois de Thoury »

Dobrze byłoby zaznać smaku tutejszego jadła — pomyślał de Thoury, nieco już zmęczony i zgłodniały po długiej podróży i oczekiwaniu na przejściu granicznym na dopełnienie wszystkich formalności umożliwiających wjazd. Tym bardziej uradował go widok restauracji położonej niepodal przejścia, do której postanowił udać się niezwłocznie po pożegnaniu się z funkcjonariuszami kontroli granicznej. Ujrzawszy stolik, przy którym siedział Archibald Stankovski, skierował swoje kroki w jego stronę.
— Nie miałby Pan nic przeciwko, gdybym się przysiadł? — spytał de Thoury. Zapoznawszy się z menu restauracji, wybrał sycący, popularny zestaw dań z tradycyjnej kuchni dreamlandzkiej. Poinformował przybyłego w międzyczasie kelnera o swoim zamówieniu, po czym spojrzał ponownie na nowopoznanego Dreamlandczyka.
— Moja godność Alois de Thoury, miło mi poznać. W odróżnieniu ode mnie, od jakiegoś czasu przebywa już Pan w Królestwie. Zapewne zdążył się Pan zorientować w tutejszym życiu politycznym? — zaczął, po czym zastygł w oczekiwaniu na odpowiedź, pragnąc dowiedzieć się jak najwięcej o miejscu, w którym się znalazł.
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5751
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Aleksander »

Serdecznie witam pana w Królestwie Dreamlandu. W razie jakichkolwiek pytań proszę się nie krępować z ich zadawaniem, czy to tutaj jak i w wiadomości prywatnej.
(-) Alexander, r.s.
Archibald Stankovski

Re: Powitanie

Post autor: Archibald Stankovski »

Archibald Stankovski zjadł już zamówione wcześniej przez siebie danie. Nagle w jego zasięgu wzroku stanął Pan dostojnie ubrany i zapytał, czy mógłby zająć miejsce przy tym samym stoliku, co tenże siedział. Grzecznie się przedstawił, powiedział parę słów o sobie, a Archibald Stankovski postanowił zamówić dla siebie szkocką przy okazji, gdy nieznajomy zamawiał coś do jedzenia.

-Proszę bardzo. Mam nadzieję, że nie przeszkadza Panu, że będę pił alkohol w Pana towarzystwie, bo jak pyta Pan o politykę, to na trzeźwo wolałbym o tym nie rozmawiać, bo jak to mówią, nieważne co się mówi, ale ważne w jakim kto jest stanie umysłowym, kiedy coś mówi i czy ma na to stosowne papiery, aby w ogóle coś więcej powiedzieć.

Pyta Pan o życie polityczne w Królestwie. Otóż, sam je poznaję z dnia na dzień. Nie ukrywam, że sprawia mi to przyjemność i staram się stąpać w tej przestrzeni mniej lub bardziej rozważniej, bo jak to mówią - raz się żyje albo udowodnią Panu, że raz się żyje, a po jakimś czasie będą kazali Wać Panu umierać z różnych przyczyn. Dlatego uważam, że warto się bawić, śmiać się, korzystać z każdego dnia, bo nigdy niewiadomo, kiedy przyjdą służby bezpieczeństwa i każą Panu albo żyć (na ich sposób oczywiście) albo umierać - tak jak Ci gladiatorzy oceniani przez cesarzy.

Dlatego zależy, czy jest Pan z cesarki, gdzie było zagrożenie Pańskiego v-życia czy naturalnego porodu. Wyjaśniając pokrótce, wszystko zależy od tego, czy jest Pan śmiały, odważny, niebojący się krytyki, unikający samozachwytu, biorący byka za rogi, nieustraszony, przebiegły, niezałamujący się, niepoddający się na starcie, umiejący wystosować ripostę, zareagować na argumenty, przedstawić swoje, umieć zachęcić do czegoś, ale także zniechęcić, umieć coś zbudować słowem czy też kodem informatycznym bądź zburzyć i tak dalej.

Wziął łyka szkockiej, bo zaschło mu trochę w gardle i zwrócił się do nowoprzybyłego: -Mocno trzepali na przejściu granicznym? Mam nadzieję, że nie znaleźli przy Panu niczego niepokojącego. Na starcie najlepiej się postarać o obywatelstwo, zresztą już zdążyłem poprzeć Pański wniosek o nie, ale i tak niewiadomo, czy się nie dopatrzą jakiś tam przeciwwskazań typu skośne oczy, nieuprasowana koszula, próchnica i krwawienie na zębach. Zaraz oskarżą, że np. u dentysty Pan nie był od roku czy powinien Pan kupić żelazko i takie tam pierdy starego Marycha.
Awatar użytkownika
Antoni Moskwicz
Posty: 372
Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
NIM: 812386
Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Antoni Moskwicz »

Alois de Thoury pisze: 17 sie 2021, 15:55 Dziękuję za powitanie, Wasza Ekscelencjo. Wniosku nie omieszkam złożyć, natomiast co do konta: zostało ono aktywowane na forum, jednakże nie na stronie głównej. Nie jest to oczywiście sprawa pilna, ale byłbym wdzięczny, gdyby ktoś przyjrzał się temu w wolnej chwili.
Najpewniej doszło do usterki związanej z częścią odpowiedzialną za wysyłanie e-maili. Na tę chwilę konto uaktywniam ręcznie przez bazę danych z wpisem o stałym pobycie. Powinno funkcjonować, w razie dalszych problemów proszę się nie wahać i pisać. Poproszę też o dopisanie numeru NIM do profilu na forum, co ułatwi komunikację oraz formalności urzędowe.
---
Na przejściu granicznym wiele się nie dzieje, samochody przejeżdżają sporadycznie. W kolejce do kontroli zjawia się nie więcej, niż dwa, może trzy samochody z każdej strony. Strażnicy graniczni dość leniwie, ale z zachowaniem należytej czujności przeglądają część z samochodów i dokonują wpisów do paszportów. Jeden z nich usiadł na pieńku obok punktu po stronie dreamlandzkiej, zdjął czapkę i począł popijać kawę z metalowego kubka. Dwóch pozostałych w tym czasie pochylało się nad dokumentami podróżnymi jednego z pasażerów minibusa stojącego przy wydzielonym stanowisku kontroli szczegółowej.
baron Antoni Moskwicz van der Pohl rodu Argentfører
Prefekt Małej Furii

por. Sił Powietrznych Armii Królewskiej, Korpus Wojskowej Służby Dyplomatycznej

Obrazek
Awatar użytkownika
Alois de Thoury
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2021, 15:27
NIM: 289677
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Alois de Thoury »

Aleksander pisze:Serdecznie witam pana w Królestwie Dreamlandu. W razie jakichkolwiek pytań proszę się nie krępować z ich zadawaniem, czy to tutaj jak i w wiadomości prywatnej.
Dziękuję za powitanie, Wasza Królewska Mość.
Antoni Moskwicz pisze:Najpewniej doszło do usterki związanej z częścią odpowiedzialną za wysyłanie e-maili. Na tę chwilę konto uaktywniam ręcznie przez bazę danych z wpisem o stałym pobycie. Powinno funkcjonować, w razie dalszych problemów proszę się nie wahać i pisać. Poproszę też o dopisanie numeru NIM do profilu na forum, co ułatwi komunikację oraz formalności urzędowe.
Dziękuję, wszystko funkcjonuje już bez zarzutu. NIM dopisałem.
Archibald Stankovski pisze:Archibald Stankovski zjadł już zamówione wcześniej przez siebie danie. Nagle w jego zasięgu wzroku stanął Pan dostojnie ubrany i zapytał, czy mógłby zająć miejsce przy tym samym stoliku, co tenże siedział. Grzecznie się przedstawił, powiedział parę słów o sobie, a Archibald Stankovski postanowił zamówić dla siebie szkocką przy okazji, gdy nieznajomy zamawiał coś do jedzenia.

-Proszę bardzo. Mam nadzieję, że nie przeszkadza Panu, że będę pił alkohol w Pana towarzystwie, bo jak pyta Pan o politykę, to na trzeźwo wolałbym o tym nie rozmawiać, bo jak to mówią, nieważne co się mówi, ale ważne w jakim kto jest stanie umysłowym, kiedy coś mówi i czy ma na to stosowne papiery, aby w ogóle coś więcej powiedzieć.

Pyta Pan o życie polityczne w Królestwie. Otóż, sam je poznaję z dnia na dzień. Nie ukrywam, że sprawia mi to przyjemność i staram się stąpać w tej przestrzeni mniej lub bardziej rozważniej, bo jak to mówią - raz się żyje albo udowodnią Panu, że raz się żyje, a po jakimś czasie będą kazali Wać Panu umierać z różnych przyczyn. Dlatego uważam, że warto się bawić, śmiać się, korzystać z każdego dnia, bo nigdy niewiadomo, kiedy przyjdą służby bezpieczeństwa i każą Panu albo żyć (na ich sposób oczywiście) albo umierać - tak jak Ci gladiatorzy oceniani przez cesarzy.

Dlatego zależy, czy jest Pan z cesarki, gdzie było zagrożenie Pańskiego v-życia czy naturalnego porodu. Wyjaśniając pokrótce, wszystko zależy od tego, czy jest Pan śmiały, odważny, niebojący się krytyki, unikający samozachwytu, biorący byka za rogi, nieustraszony, przebiegły, niezałamujący się, niepoddający się na starcie, umiejący wystosować ripostę, zareagować na argumenty, przedstawić swoje, umieć zachęcić do czegoś, ale także zniechęcić, umieć coś zbudować słowem czy też kodem informatycznym bądź zburzyć i tak dalej.

Wziął łyka szkockiej, bo zaschło mu trochę w gardle i zwrócił się do nowoprzybyłego: -Mocno trzepali na przejściu granicznym? Mam nadzieję, że nie znaleźli przy Panu niczego niepokojącego. Na starcie najlepiej się postarać o obywatelstwo, zresztą już zdążyłem poprzeć Pański wniosek o nie, ale i tak niewiadomo, czy się nie dopatrzą jakiś tam przeciwwskazań typu skośne oczy, nieuprasowana koszula, próchnica i krwawienie na zębach. Zaraz oskarżą, że np. u dentysty Pan nie był od roku czy powinien Pan kupić żelazko i takie tam pierdy starego Marycha.
— Zastanawiające jest to, co Pan mówi — rzekł de Thoury, przerywając krótki okres obustronnego milczenia. — Trzepać szczególnie nie trzepali, zresztą nie mam ze sobą zbyt dużo, więc i nie było czego trzepać. Tym niemniej, formalności, a także, mam wrażenie, pewna podejrzliwość niektórych funkcjonariuszy nieco wydłużyły czas oczekiwania. W międzyczasie wczytałem się w znaleziony przypadkiem egzemplarz gazety codziennej sprzed kilku dni. Cytowano tam też niektóre Pańskie wypowiedzi... W każdym razie natrafiłem między innymi na krótką notkę o odmowie nadania obywatelstwa jakiemuś ubiegającemu się o nie przybyszowi. Zwróciło to moją uwagę, zwłaszcza w połączeniu z tym, co teraz Pan mówi, ale mam nadzieję, że w moim przypadku nie będzie podobnych komplikacji. Tym bardziej dziękuję za poparcie wniosku.
De Thoury powiódł wzrokiem na prawo i lewo. O dziwo, ruch w restauracji nie był zbyt duży, a miejsca w pobliżu tego, gdzie zasiadali on i Stankovski, były w tym momencie zupełnie puste. Wyglądało na to, że klientela dosyć znacznie się zmniejszyła w stosunku do poprzedniego stanu. Upewniwszy się już co do tego, o czym chciał się upewnić, wznowił przerwaną konwersację lekko przyciszonym głosem...
Archibald Stankovski

Re: Powitanie

Post autor: Archibald Stankovski »

Jako, że już się ściemniało, a Archibald wypił co nieco alkoholu, to postanowił zawezwać taksówkę, aby zawiozła go do najbliższego hotelu.

Po skończonej konwersacji z JE de Thoury, podziękował za dotrzymanie towarzystwa i udał się w kierunku drzwi, bo zauważył kątem oka, że takstówka już podjeżdża. Na odchodne rzekł do nowopoznanej persony
-Namiary na mnie Pan ma! A teraz wybaczy Pan, ale muszę się udać na spoczynek. Do widzenia.
Awatar użytkownika
Alois de Thoury
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2021, 15:27
NIM: 289677
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Alois de Thoury »

Po wymianie namiarów i pożegnaniu się ze swym interlokutorem, de Thoury pomimo zmęczenia udał się jeszcze na krótką przechadzkę ulicami, przyglądając się mijanym budynkom i przechodniom. Skręciwszy po kilku przecznicach w jedną z głównych arterii miasta, ujrzał iskrzący się neonowy napis, informujący o mieszczeniu hotelu przez niedaleki budynek. Uznając go za dobre miejsce do zatrzymania się na noc przed jutrzejszymi poszukiwaniami miejsca do zamieszkania, skierował się wprost w jego stronę.
Awatar użytkownika
Torkan Ingawaar
Posty: 1647
Rejestracja: 1 gru 2014, 19:01
NIM: 156339
Lokalizacja: Sangajokk
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Torkan Ingawaar »

Cóż za miła niespodzianka po kilkudniowej nieobecności na forum zobaczyć Dreamland bogatszy o nowego mieszkańca, a w zasadzie to już (gratuluję!) nowego obywatela. Dołączam się do przedmówców i również zachęcam do komunikowania wszelkich pytań, wątpliwości i napotkanych problemów. Jednak po pobieżnej lekturze kilku równoległych wątków widzę, że już teraz czuje się Pan w Dreamlandzie jak ryba w wodzie i w arkana dreamlandzkiego życia raczej nikt Pana wdrażać nie musi. Odnieść można wrażenie, że mamy do czynienia z osobą zaprawioną w mikronacyjnym boju, co cieszy mnie tym bardziej. Gościł już Pan wcześniej w Królestwie?

Ze swojej strony zachęcam do włączenia się w prace Parlamentu Królewskiego. Świeży umysł ze świeżymi pomysłami na pewno się Wysokiej Izbie przyda.
(–) Torkan Ingawaar (ᑐᕐᑳᓐ ᐃᖓᕚᕐ)
Obrazek
Awatar użytkownika
Alois de Thoury
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2021, 15:27
NIM: 289677
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Alois de Thoury »

Dziękuję. Istotnie, nie jestem zupełnie nowy w Mikroświecie. Obecnie przybywam doń po dłuższej przerwie.

Co do Parlamentu, natrafiłem na informację, że wymaga się tu od nowych obywateli, aby zaczekali 14 dni przed złożeniem wniosku o dopisanie na listę parlamentarzystów. Nie znalazłem jednak konkretnego przepisu tego dotyczącego, więc chciałbym zadać pytanie: czy to prawda?
Awatar użytkownika
Torkan Ingawaar
Posty: 1647
Rejestracja: 1 gru 2014, 19:01
NIM: 156339
Lokalizacja: Sangajokk
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Torkan Ingawaar »

Alois de Thoury pisze: 22 sie 2021, 13:55Co do Parlamentu, natrafiłem na informację, że wymaga się tu od nowych obywateli, aby zaczekali 14 dni przed złożeniem wniosku o dopisanie na listę parlamentarzystów. Nie znalazłem jednak konkretnego przepisu tego dotyczącego, więc chciałbym zadać pytanie: czy to prawda?
Nie. Wymóg, o którym Pan mówi, obecny był w starym regulaminie, który przestał obowiązywać w kwietniu ubiegłego roku wraz z przyjęciem nowej Konstytucji. Na mocy obecnych przepisów uprawniony do zasiadania w Parlamencie Królewskim jest każdy obywatel, niezależnie od stażu w Królestwie. Wystarczy wyrazić taką chęć w przeznaczonym do tego wątku.
(–) Torkan Ingawaar (ᑐᕐᑳᓐ ᐃᖓᕚᕐ)
Obrazek
Awatar użytkownika
Alois de Thoury
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2021, 15:27
NIM: 289677
Kontakt:

V-śmierć

Post autor: Alois de Thoury »

26 sierpnia rano, na południowym brzegu jeziora Galador na Wielkiej Wancie, miejscowi rybacy odnaleźli połowicznie zanurzone zwłoki. Po skontaktowaniu się z policją ustalona została tożsamość denata — był nim Alois de Thoury. Przyczyna zgonu pozostaje niewyjaśniona.
Awatar użytkownika
Antoni Moskwicz
Posty: 372
Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
NIM: 812386
Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Antoni Moskwicz »

Pogotowie ratunkowe przybyło na miejsce zaraz przed policją. Od razu podjęli się akcji ratunkowej próbując ratować poszkodowanego, ale po podłączeniu aparatury medycznej wszystko było jasne. Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia i wszczęła śledztwo, by określić przyczynę zgonu. Ze śladów nie udało się wiele wywnioskować, a zwłoki, po wypisaniu karty zgonu przez lekarza, zostały zabrane do lokalnego wydziału medycyny sądowej.
baron Antoni Moskwicz van der Pohl rodu Argentfører
Prefekt Małej Furii

por. Sił Powietrznych Armii Królewskiej, Korpus Wojskowej Służby Dyplomatycznej

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jesteś tutaj nowy?”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości