Tu nie będzie rewolucji

Powiększanie wspólnego dobra, walki o władzę. Esencja dreamlandzkiego życia.
Awatar użytkownika
Chamberlain
Posty: 1956
Rejestracja: 16 maja 2016, 19:46
Numer GG: 62994040
NIM: 866253
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Chamberlain »

Alfred pisze: 5 sie 2020, 12:28
Funkcję, którą wcześniej spełniały referenda ogólnonarodowe, mają obecnie wypełniać rezolucje parlamentu podejmowane na podstawie art. 7 ust. 5 Konstytucji. Parlament Królestwa nie jest, ściśle rzecz biorąc, parlamentem; jest zgromadzeniem ludowym, bezpośrednią i jedyną instytucjonalną emanacją wspólnoty.
To byłoby ciekawe ustrojowo rozwiązanie, gdyby faktycznie parlament był tym, o czym piszesz powyżej (co poniekąd wiązałoby się z przymusem zasiadania w jego ławach). W praktyce wygląda to tak, że parlament składa się z 3 na 10 w miarę aktywnych (tj. zaglądających tu i okazjonalnie wypowiadających się) obywateli. Rezolucja takiego organu to jednak nie to samo co referendum powszechne.

BTW. Trzeba chyba zaktualizować listę parlamentarzysów po ostatnich dwóch głosowaniach.
- - William diuk Chamberlain-Schlesinger
Awatar użytkownika
Chamberlain
Posty: 1956
Rejestracja: 16 maja 2016, 19:46
Numer GG: 62994040
NIM: 866253
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Chamberlain »

Miś pisze: 3 sie 2020, 23:07 Poza tym Jednoosobowy Rząd Misiowy nie planuje robić nic.
To nie brzmi dobrze, ale lepsza taka cwaniacka szczerość niż deklaracja podboju świata. Gryzie mnie jednak ta zapowiedź "analizowania prawa" i tak dalej. Nie szkoda na to czasu i enegi? Leży to Panu w ogóle? Trochę z nas tu powietrze uchodzi i jeśli Rząd utknie na całe tygodnie nad jakąś nową konstytucją, to już chyba nie będzie czego zbierać.

Wydaje mi się, że w tej chwili, poza aktywną polityką imigracyjną, potrzebujemy inicjatyw zwiększającycych poziom fajności życia - jakieś eventy kulturalne, ciekawe pogaduchy, nawet ten discord nie jest zły.

Zwłaszcza polityka imigracyjna wydaje się kluczowa, bo w tej kwestii chyba nic się nie dzieje. Trzeba byłoby obskoczyć fora tych wszystkich Norwecji i Muchozji, zacząć rozmawiać z ludźmi, aktywnie lobbować, reklamować. Nie jest to temat na dyskusję otwartym tekstem w tym miejscu, więc przydałby się jakiś sztab kryzysowy do omówienia strategii działania. Premier omawia te kwestie z Królem i Regentem czy tak nie za bardzo?
- - William diuk Chamberlain-Schlesinger
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5756
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Aleksander »

Chamberlain pisze: 5 sie 2020, 18:17Trzeba byłoby obskoczyć fora tych wszystkich Norwecji i Muchozji, zacząć rozmawiać z ludźmi, aktywnie lobbować, reklamować.
Niech diuk czyni zatem honory.
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Maciej II
Gubernator Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2986
Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
NIM: 591374
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Maciej II »

Alfred pisze: 3 sie 2020, 14:43
Uprawnienia zostały nadane. Nie trzeba przychodzić z zimną wódką, wystarczyłoby dać znać, co jest potrzebne — ze swojej strony spodziewałem się, że JKM Maciej II, który ma uprawnienia administratora, udzielił odpowiednich narzędzi regentowi.
Cóż, ja natomiast liczyłem, że zwłaszcza pod królewską nieobecność, Główny Inżynier Królewski to będzie funkcja z misją, która zainspiruje do czegoś więcej niźli tylko zmiany koloru tzw. ksywki. :)
---

marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.

GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami

**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty

**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler

**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Awatar użytkownika
Alfred
król-senior
Posty: 2535
Rejestracja: 16 kwie 2013, 19:12
Numer GG: 47634183
NIM: 196135
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Alfred »

Specyficzna to nieobecność, jak codziennie wszyscy widzimy.

Wyjaśnijmy coś sobie. Bieżący zarząd forum nie należy do kolegium inżynieryjnego. To jest funkcja ministra spraw wewnętrznych, a w warunkach rządu jednoosobowego — pierwszego ministra. Niezależnie od tego nie mogłem się spodziewać, że regent nie posiada niezbędnych uprawnień, skoro został dodany do grupy „Regent”, otrzymał kolorek i rangę. Należało go dodać jeszcze do grupy „Król”, z którą są związane uprawnienia moderatorskie i administracyjne. Uprawnienia nie są powielane między grupami, aby uniknąć sytuacji, w której przy tworzeniu nowych działów ktoś ustawi uprawnienia tylko dla „Króla”, zapominając o „Regencie”.

Za swoją misję uważam rozwój państwowej infrastruktury i spełnianie czynności konserwacyjnych wymagających fachowej wiedzy. We wrześniu, kiedy będę miał więcej czasu, być może podziałam znów w kierunku modernizacji technicznej państwa, jeśli starczy mi na to chęci. Nie jestem osobistą sekretarką pozostałych administratorów forum, żeby wyszukiwać i prostować ich pomyłki. Jasne, nie twierdzę też, że proste czynności administracyjne są poniżej mojej godności, jeśli dowiem się o takiej potrzebie, to bez problemu uczynię użytek ze swoich uprawnień. Trzeba jednak zasygnalizować taką potrzebę.
(—) Alfred de Ebruz, r. s.
salus rei publicae suprema lex esto!
Awatar użytkownika
Alfred
król-senior
Posty: 2535
Rejestracja: 16 kwie 2013, 19:12
Numer GG: 47634183
NIM: 196135
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Alfred »

Chamberlain pisze: 5 sie 2020, 17:10 To byłoby ciekawe ustrojowo rozwiązanie, gdyby faktycznie parlament był tym, o czym piszesz powyżej (co poniekąd wiązałoby się z przymusem zasiadania w jego ławach). W praktyce wygląda to tak, że parlament składa się z 3 na 10 w miarę aktywnych (tj. zaglądających tu i okazjonalnie wypowiadających się) obywateli. Rezolucja takiego organu to jednak nie to samo co referendum powszechne.
Konstytucja przewiduje możliwość wprowadzenia takiego przymusu (pod rygorem utraty obywatelstwa) i nie ukrywam, że byłbym zwolennikiem takiego rozwiązania. ;)

Niemniej jednak w obecnych warunkach wszelkie dyskusje ustrojowe są dość próżne. Ciężko dyskutować o polityce demokratycznej i legitymizacji organów władzy, gdy w istocie wspólnota sprowadza się do 5 — 7 osób w dwóch, powiedzmy, kręgach towarzyskich, pogrążonych w mniejszym czy większym marazmie.

W tym sensie Konstytucja kwietniowa jest spóźniona — miałaby sens w 2018 roku, kiedy to powstał zasadniczy kształt jej projektu, bo wówczas faktycznie było co organizować. Obecnie są to raczej kwestie estetyczne.
(—) Alfred de Ebruz, r. s.
salus rei publicae suprema lex esto!
Awatar użytkownika
Maciej II
Gubernator Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2986
Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
NIM: 591374
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Maciej II »

Alfred pisze: 6 sie 2020, 12:48
Specyficzna to nieobecność, jak codziennie wszyscy widzimy.

Wyjaśnijmy coś sobie. Bieżący zarząd forum nie należy do kolegium inżynieryjnego. To jest funkcja ministra spraw wewnętrznych, a w warunkach rządu jednoosobowego — pierwszego ministra. Niezależnie od tego nie mogłem się spodziewać, że regent nie posiada niezbędnych uprawnień, skoro został dodany do grupy „Regent”, otrzymał kolorek i rangę. Należało go dodać jeszcze do grupy „Król”, z którą są związane uprawnienia moderatorskie i administracyjne. Uprawnienia nie są powielane między grupami, aby uniknąć sytuacji, w której przy tworzeniu nowych działów ktoś ustawi uprawnienia tylko dla „Króla”, zapominając o „Regencie”.

Za swoją misję uważam rozwój państwowej infrastruktury i spełnianie czynności konserwacyjnych wymagających fachowej wiedzy. We wrześniu, kiedy będę miał więcej czasu, być może podziałam znów w kierunku modernizacji technicznej państwa, jeśli starczy mi na to chęci. Nie jestem osobistą sekretarką pozostałych administratorów forum, żeby wyszukiwać i prostować ich pomyłki. Jasne, nie twierdzę też, że proste czynności administracyjne są poniżej mojej godności, jeśli dowiem się o takiej potrzebie, to bez problemu uczynię użytek ze swoich uprawnień. Trzeba jednak zasygnalizować taką potrzebę.
Mimo tego, że uważam, że trzy razy pudło, pozwolę sobie przyjąć po chrześcijańsku policzek i nadstawić drugi.

Podział na stronnictwa uważam natomiast za niezaistniały, bo ani nie widzę siebie w roli polityka nazbyt oddalonego od wizji JE Chamberlaina, ani nie chowam urazy do JKW po uzewnętrznieniu mojego żalu związanego z poprzednią kadencją.

Z tego co widzę, polityka przez ostatni rok słabo żre, a skoki technologiczne nie leżą w kręgu zainteresowań JKW, tym bardziej zachęcam do powrotu do korzeni, zrobienia doktoratu i wzięcia pod opiekę wydziału prawa na Uniwersytecie Królewskim. Z chęcią posłucham wykładów, a może i dołączę w poczet żaków.
---

marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.

GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami

**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty

**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler

**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Awatar użytkownika
Andrzej
Król Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2879
Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
NIM: 283468
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Andrzej »

zgłaszam urlop do przyszłej środy elo
Andrzej, przedostatni (?) król Dreamlandu i Scholandii
Awatar użytkownika
Andrzej
Król Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2879
Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
NIM: 283468
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Andrzej »

Zabieram się do pracy. W pierwszej kolejności zaproponuję dealfredyzację prawa przedkładając Obywatelom projekt uproszczonej konstytucji Dreamlandu. TL;DR - Król ma władzę wykonawczą i sądowniczą, a Lud tworzy prawo i kontroluje działalność Króla.

W założeniu projektowym proponuję zniesienie rządu w obecnej formie i przekazanie pełni władzy wykonawczej na ręce Króla, który miałby swobodne prawo do powoływania i odwoływania ministrów (w tym ewentualnie premiera) i sędziów, którym powierzałby odpowiednio kompetencje władzy wykonawczej i sądowniczej. W takiej opcji, w przypadku niedoboru chętnych do zabawy w urzędy, Król może zajmować się szerszym katalogiem spraw i w razie potrzeby delegować część obowiązków (lecz nie wszystkie) innym osobom.

Nad Królem pełną kontrolę sprawowałby parlament, dlatego kwestia ewentualnego złożenia "złego" Króla z tronu również byłaby możliwa i uproszczona – proponuję wprowadzenie możliwości stwierdzenia przez parlament opróżnienia tronu w przypadku braku aktywności Króla w systemach przez 14 dni (tzn. Król nie spada ze stołka automatycznie po 14 dniach, ale parlament ma wtedy opcję wymiany na tronie), a także możliwość wszczęcia przez parlament postępowania przeciwko Królowi za złamanie konstytucji lub ustawy, który może skazać "złego" Króla na złożenie z tronu. Jednocześnie nie widzę raczej powodu, żeby zdejmować monarchę z urzędu po prostu dla sportu, dlatego póki co nie chcę w moim projekcie wprowadzania zwykłego prawa parlamentu do usunięcia Króla. Król dalej będzie mógł wyznaczyć następcę tronu, a w razie braku następcy parlament wybierze nowego Króla na zasadach wolnej elekcji.

W skład parlamentu automatycznie wchodziłby każdy obywatel Dreamlandu. Aby nie zrobił się z takiego rozwiązania burdel, proponuję zniesienie wstrzymania się od głosu na rzecz nieuczestnictwa w głosowaniu, a także wprowadzenie możliwości powtórzenia głosowania w przypadku remisu głosów lub braku kworum (chociaż w sprawach zwykłych kworum jako takiego by nie było).

Proponowane przeze mnie rozwiązania pozwolą Dreamlandowi na bardziej normalne funkcjonowanie, nawet jeśli bawilibyśmy się tutaj tylko w dwie osoby. Konstytucja zapewniałaby wtedy absolutne minimum zasad (nawet jeśli nie będzie uchwalonych ustaw w kwestiach, w których konstytucja zostawia pole do popisu odnośnie detali), dzięki którym ta zabawa miałaby jeszcze sens.

Projektu jeszcze nie przedstawiam, bo czekam na uwagi i sugestie, w myśl których chcę wprowadzać ewentualne ulepszenia do projektu.

W kwestiach innych niż prawo - poprzednim kadencjom prajmministrowym (w tym mojej krótkiej) zabrakło elementu narracyjnego. Dlatego też chciałbym, żeby obecny Pierwszy Minister pojawiał się częściej w tym kontekście. Planuję odbyć kilka wizyt gospodarskich, z których zdawałbym relację prasie. Tutaj oczywiście jestem chętny przyjąć zaproszenie od każdego włodarza lokalnych ziem - chętnie dokonam inspekcji fabryki, pola czy budowy, przetnę wstęgę, spalę kukłę, opierdolę januszy biznesu z lokalnego januszexu za nieszanowanie pracowników, zwyzywam żyjących na socjalu by wzięli się do roboty, rozdam chleb potrzebującym, etc.
Andrzej, przedostatni (?) król Dreamlandu i Scholandii
Awatar użytkownika
Maciej II
Gubernator Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2986
Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
NIM: 591374
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Maciej II »

Obrazek
Myślę, że w niedobrym takcie byłoby jednoznacznie pochlebne komentowanie tego projektu przeze mnie, tak niemniej trzymam kciuki za napisanie sprawy do końca i przedstawienie jej przed gremium nawet, gdy pojawią się głosy oburzenia.

Co do przecięcia wstęgi, może wpadnie Towarzysz Premier na imprezę przejęcia stanowiska Prefekta Małej Furii przez @Antoni Moskwicz?
---

marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.

GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami

**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty

**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler

**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5756
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Aleksander »

Zapraszam z gospodarczą wizytą w KWK Piękna Helena!
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Andrzej
Król Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2879
Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
NIM: 283468
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Andrzej »

Chętnie skorzystam z obu zaproszeń. Moi ludzie już zajmują się układaniem grafiku wizyt gospodarskich.
Andrzej, przedostatni (?) król Dreamlandu i Scholandii
Awatar użytkownika
Alfred
król-senior
Posty: 2535
Rejestracja: 16 kwie 2013, 19:12
Numer GG: 47634183
NIM: 196135
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Alfred »

Parlament stanowiący prawo, nieuzbrojony w prawo detronizacji, nie będzie miał w żadnym razie „pełnej kontroli” nad poczynaniami króla. Mógłby ewentualnie być dla niego przeciwwagą, gdyby kultura sprawowania władzy w Dreamlandzie cofnęła się o sześć lat, a na tronie zasiadał ktoś w typie Artura Piotra. Od dłuższego czasu nie działamy jako państwo prawa, przepisy rozstrzygają raczej węzłowe i kontrowersyjne kwestie, aniżeli determinują całokształt polityki państwa. Obecny król idzie także o krok dalej, demonstracyjnie lekceważąc ustawy wspólnoty, które raczy nazywać „żwirkiem”.

Faktyczna sprawczość wynika teraz z kierowania codziennymi sprawami państwa, a także kontroli nad infrastrukturą, która daje politykowi moc Demiurga zdolnego kształtować samą tkankę rzeczywistości (niewątpliwie dlatego król nieskory jest kogokolwiek do niej dopuszczać). Przedstawiona koncepcja zniesie sprawczość kogokolwiek poza królem. Być może sprawdzi on się dobrze jako kustosz dogasającego Dreamlandu, zachowując ciągłość władzy przy zabawie w dwie osoby. Na pewno jednak nie wygeneruje w takich warunkach nowego ruchu.

Absolutna władza monarchy sprawdza się w państwach nowo założonych, które są napędzane entuzjazmem swoich założycieli i które cieszą się niekwestionowanym przywództwem. Nie da się jednak podtrzymać mikronacji bez polityki, samym harmonijnym tworzeniem narracji pod ogólnie uznanym kierownictwem. Z czasem musi nastąpić pluralizacja poglądów i upowszechnienie decyzyjności. Tego procesu nie da się zrestartować, na pewno nie w państwie będącym w dwudziestym trzecim roku swojego istnienia. Nie będziemy wszyscy żołnierzami jednego generała.
(—) Alfred de Ebruz, r. s.
salus rei publicae suprema lex esto!
Awatar użytkownika
Andrzej
Król Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2879
Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
NIM: 283468
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Andrzej »

Alfred pisze: 30 wrz 2020, 22:00 Obecny król idzie także o krok dalej, demonstracyjnie lekceważąc ustawy wspólnoty, które raczy nazywać „żwirkiem”.
Tak jak napisałem wcześniej - mój projekt przewiduje możliwość skazania Króla na zdjęcie z urzędu, jeżeli ten dopuści się złamania ustawy.

Also misujesz pojnt, bo w założeniu to lud ma mieć władzę absolutną, zaś Król ma służyć ludowi.
Andrzej, przedostatni (?) król Dreamlandu i Scholandii
Awatar użytkownika
Maciej II
Gubernator Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2986
Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
NIM: 591374
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Maciej II »

Alfred pisze: 30 wrz 2020, 22:00
Parlament stanowiący prawo, nieuzbrojony w prawo detronizacji, nie będzie miał w żadnym razie „pełnej kontroli” nad poczynaniami króla. Mógłby ewentualnie być dla niego przeciwwagą, gdyby kultura sprawowania władzy w Dreamlandzie cofnęła się o sześć lat, a na tronie zasiadał ktoś w typie Artura Piotra. Od dłuższego czasu nie działamy jako państwo prawa, przepisy rozstrzygają raczej węzłowe i kontrowersyjne kwestie, aniżeli determinują całokształt polityki państwa. Obecny król idzie także o krok dalej, demonstracyjnie lekceważąc ustawy wspólnoty, które raczy nazywać „żwirkiem”.

Faktyczna sprawczość wynika teraz z kierowania codziennymi sprawami państwa, a także kontroli nad infrastrukturą, która daje politykowi moc Demiurga zdolnego kształtować samą tkankę rzeczywistości (niewątpliwie dlatego król nieskory jest kogokolwiek do niej dopuszczać). Przedstawiona koncepcja zniesie sprawczość kogokolwiek poza królem. Być może sprawdzi on się dobrze jako kustosz dogasającego Dreamlandu, zachowując ciągłość władzy przy zabawie w dwie osoby. Na pewno jednak nie wygeneruje w takich warunkach nowego ruchu.

Absolutna władza monarchy sprawdza się w państwach nowo założonych, które są napędzane entuzjazmem swoich założycieli i które cieszą się niekwestionowanym przywództwem. Nie da się jednak podtrzymać mikronacji bez polityki, samym harmonijnym tworzeniem narracji pod ogólnie uznanym kierownictwem. Z czasem musi nastąpić pluralizacja poglądów i upowszechnienie decyzyjności. Tego procesu nie da się zrestartować, na pewno nie w państwie będącym w dwudziestym trzecim roku swojego istnienia. Nie będziemy wszyscy żołnierzami jednego generała.
Wsm. paradne, że mówi to ktoś, kto bezprawnie ukrzyżował von Witta, chyba jeszcze mi trochę zostało do osiągnięcia tego "demonstracyjnego lekceważenia ustaw wspólnoty". Rozumiem, że w tym kontekście, od dłuższego czasu tj. od momentu Waszej Królewskiej Wysokości rządów?

Zresztą, mówię to w pełni popierając święte prawo parlamentu do detronizacji. Za moją propozycją, konstytucja została pod tym względem zmieniona.
---

marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.

GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami

**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty

**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler

**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Awatar użytkownika
Chamberlain
Posty: 1956
Rejestracja: 16 maja 2016, 19:46
Numer GG: 62994040
NIM: 866253
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Chamberlain »

Miś pisze: 29 wrz 2020, 09:58 W założeniu projektowym proponuję zniesienie rządu w obecnej formie i przekazanie pełni władzy wykonawczej na ręce Króla, który miałby swobodne prawo do powoływania i odwoływania ministrów (w tym ewentualnie premiera) i sędziów,
Taki projekt nie znajdzie poparcia w Parlamencie.

Zniesienie rządu? Król jako jedyny sprawczy podmiot? Parlament jako cichy kontroler ruchów głowy państwa? Poza tym cisza i spokój? Zniesienie rywalizacji politycznej? Dziękujemy, obserwujemy to w Wandystanie w modelu prezydenckim. Nie pykło, bo pyknąć nie może: celem każdej mikronacji, nawet w wersji yoyo, do jakiej zmierzamy, jest maksymalna partycypacja obywateli w sprawowaniu realnej władzy. W praktyce polega to między innymi na wygenerowaniu co najmniej 5-6 stołków godnych walki - króla, premiera, marszałka, dodatkowo coś w prowincjach, gdy jeszcze 2 lata temu można było powalczyć o np. urząd księcia w Unii Saudadzkiej. Widać to jeszcze w Sarmacji, gdzie rywalizacja o urzedy zachodzi równolegle na dwóch poziomach - centralnym i państw stowarzyszonych. Najgorsze, co mogliby zrobić, to ograniczyć zabawę do walki o mitrę książęcą. My to zrobiliśmy. Od dwóch miesięcy dyskutujemy o potrzebie przywrócenia wyborów powszechnych szefa rzadu i wzmocnieniu elementu rywalizacji, wokół czego wykrystalizował się już jakiś społeczny konsensus, a Pan, Panie Misiu, serwuje nam tutaj przepis na państwo patrymonialne Mieszka I. Prosimy o więcej podmiotowości. Dla rządu i dla obywateli. Premier nie może być czopkiem króla wybieranego przez innego króla.
- - William diuk Chamberlain-Schlesinger
Awatar użytkownika
Andrzej
Król Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2879
Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
NIM: 283468
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Andrzej »

Chamberlain pisze: 2 paź 2020, 14:53 Taki projekt nie znajdzie poparcia w Parlamencie.
Mów za siebie ;)
Chamberlain pisze: 2 paź 2020, 14:53 Zniesienie rządu? Król jako jedyny sprawczy podmiot?
To parlament ma być podmiotem sprawczym, a Król ma realizować wolę ludu.
Chamberlain pisze: 2 paź 2020, 14:53 celem każdej mikronacji, nawet w wersji yoyo, do jakiej zmierzamy, jest maksymalna partycypacja obywateli w sprawowaniu realnej władzy. W praktyce polega to między innymi na wygenerowaniu co najmniej 5-6 stołków godnych walki - króla, premiera, marszałka, dodatkowo coś w prowincjach
Proponowany przeze mnie projekt, który niedługo przedstawię, nie zabrania tworzenia obieralnych stanowisk. Chodzi o model bazowy, maksymalnie uproszczony, dostosowany do obecnej sytuacji.
Chamberlain pisze: 2 paź 2020, 14:53 Od dwóch miesięcy dyskutujemy o potrzebie przywrócenia wyborów powszechnych szefa rzadu i wzmocnieniu elementu rywalizacji, wokół czego wykrystalizował się już jakiś społeczny konsensus
Społeczny konsensus to nie jest jak na coś przytakuje tylko Chamberlain i Alfred. XD Also jak wspomniałem wyżej - nie ma w moim projekcie zakazu utworzenia takiego stanowiska. Jeśli Lud dreamlandzki będzie chciał premiera, to będzie mógł.
Chamberlain pisze: 2 paź 2020, 14:53 Prosimy o więcej podmiotowości.
Gościu ja dokładnie do tego zmierzam, żeby Lud dreamlandzki mógł wreszcie w pełni realizować swoją wolę polityczną.
Andrzej, przedostatni (?) król Dreamlandu i Scholandii
Awatar użytkownika
Maciej II
Gubernator Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2986
Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
NIM: 591374
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Maciej II »

Chamberlain pisze: 2 paź 2020, 14:53 Zniesienie rządu? Król jako jedyny sprawczy podmiot? Parlament jako cichy kontroler ruchów głowy państwa? Poza tym cisza i spokój? Zniesienie rywalizacji politycznej? Dziękujemy, obserwujemy to w Wandystanie w modelu prezydenckim. Nie pykło, bo pyknąć nie może: celem każdej mikronacji, nawet w wersji yoyo, do jakiej zmierzamy, jest maksymalna partycypacja obywateli w sprawowaniu realnej władzy. W praktyce polega to między innymi na wygenerowaniu co najmniej 5-6 stołków godnych walki - króla, premiera, marszałka, dodatkowo coś w prowincjach, gdy jeszcze 2 lata temu można było powalczyć o np. urząd księcia w Unii Saudadzkiej. Widać to jeszcze w Sarmacji, gdzie rywalizacja o urzedy zachodzi równolegle na dwóch poziomach - centralnym i państw stowarzyszonych. Najgorsze, co mogliby zrobić, to ograniczyć zabawę do walki o mitrę książęcą. My to zrobiliśmy. Od dwóch miesięcy dyskutujemy o potrzebie przywrócenia wyborów powszechnych szefa rzadu i wzmocnieniu elementu rywalizacji, wokół czego wykrystalizował się już jakiś społeczny konsensus, a Pan, Panie Misiu, serwuje nam tutaj przepis na państwo patrymonialne Mieszka I. Prosimy o więcej podmiotowości. Dla rządu i dla obywateli. Premier nie może być czopkiem króla wybieranego przez innego króla.
W zasadzie to się nie zgodzę z myślą, że wolne miejsca w państwach stowarzyszonych wpływają pozytywnie na Sarmację - jest raczej odwrotnie, bo widać spory separatyzm, co z punktu widzenia centrali, nie jest nikomu potrzebne. Trzeba skupić się na faktycznie maksymalnym obsadzeniu stołków, w tej kwestii w pełni zgadzam się z Pawłem Svobodą, który mówił, że dobre panowanie charakteryzuje się tym, że król nie musi sam nic robić; ma od tego ludzi. W tym kontekście, trochę szkoda, że nie poszliśmy krok dalej w kwestii wicepremiera, a potwierdziliśmy de jure to, gdzie staliśmy pół roku temu. No i tak, kiedyś funkcjonowaliśmy w świecie, w którym powołanie Premiera było tradycją, a nie opatrzoną sześcioma paragrafami procedurą. Proste rozwiązanie, może nawet eleganckie. Doradzam trochę Premierowi w jego pogoni za nową konstytucją, na tym etapie prac, ciężko powiedzieć czy jest to całkowicie zły projekt. Zawiera na pewno kilka dobrze przemyślanych punktów, które powstały na zasadzie pewnej dyskusji dwóch osób, a nie idei tylko jednej - co pozytywnie wpływa na jakość. Myślę, że warto poczekać z krytyką na przedstawienie konkretnego projektu.
---

marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.

GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami

**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty

**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler

**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5756
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Aleksander »

Miałem okazję zobaczyć projekt szefa rządu i zrecenzować go pod kątem techniki prawodawczej. Póki nie zostanie ujawniony jego właściwy kształt to wstrzymam się od komentarzy.

Tym niemniej jestem zwolennikiem, że przywrócenie wyborów powszechnych premiera to co prawda krok wstecz, ale gdy stoi się na skraju przepaści, to jest to jedyny sensowny krok jaki można postawić.
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Andrzej
Król Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2879
Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
NIM: 283468
Kontakt:

Re: Tu nie będzie rewolucji

Post autor: Andrzej »

الوـس pisze: 3 paź 2020, 09:32 Tym niemniej jestem zwolennikiem, że przywrócenie wyborów powszechnych premiera to co prawda krok wstecz, ale gdy stoi się na skraju przepaści, to jest to jedyny sensowny krok jaki można postawić.
W myśl mojego projektu ustanowienie urzędu premiera jest możliwe w drodze ustawy, proponowana konstytucja na to zezwala przepisami po pierwsze primo dającymi Królowi prawo delegowania kompetencji na inne osoby po drugie primo dającymi Ludowi prawo do nakazania wykonania ustawy – np. ustawy o pierwszym ministrze czy jak sobie tam nazwiemy premiera. Jeśli Lud uchwali ustawą stanowisko premiera o określonych kompetencjach, to obowiązkiem Króla będzie tę ustawę wcielić w życie.

Proponowane rozwiązanie ma tę zaletę, że jeżeli taka będzie wola Ludu, to może swobodnie ustalać granice kompetencji głowy państwa oraz swobodnie tworzyć dodatkowe stanowiska w razie potrzeby, a w wypadku gdyby ta głowa cokolwiek Ludowi utrudniała to może ją wymienić, jako rzecze Kasia Klich, na lepszy model.

Jeżeli jednak większość będzie za wpisaniem premiera wybieranego powszechnie do ustawy zasadniczej to mój projekt odzwierciedli wolę Ludu. Osobiście wydaje mi się, że nie ma potrzeby komplikować sobie życia na poziomie konsty, która powinna być jak pismo chińskie uproszczone: znaczy dokładnie to samo ale mniej się kresek stawia.
Andrzej, przedostatni (?) król Dreamlandu i Scholandii
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość