Ostatnie 6 miesięcy było sprawdzianem dla dreamlandzkiej demokracji. Sprawdzianem z notą negatywną. Mimo prób podejmowanych przez dwa rządy, mimo pojawienia się i zniknięcia realnych stronnictw i mimo pojawiających się tu i ówdzie prawdziwych sporów - Królestwo wróciło do punktu wyjścia, a więc do kryzysu. Demokracja opisana w Naszej dzisiejszej Karcie Konstytucyjnej nie przystaje do Naszych dzisiejszych potrzeb. Mechanizmy demokracji są regularnie zanieczyszczane i zapychane. Kryzys sądowy, dwa kryzysy rządowe, państwo w rozsypce. Mechanizmy demokratyczne utrzymywane są przez Koronę na zasadzie proszenia i wymuszenia. Proszone i wymuszone urzędy nie sprawiają nikomu radości. W Dreamlandzie brakuje chęci do szerszego działania w sferze polityki, partie obumarły, kandydaci nie mają rzeczywistej wizji i chęci do rządzenia. Błędem jest dalsze tkwienie w marazmie i usiłowanie za wszelką cenę utrzymania konstytucyjnej szafy.
Cytując Gastona Senancoura: „Potrzebujemy sporów. Autentycznych sporów. Ich autentyzm musi wynikać z autentyzmu emocji. Żadnych przebieranek, półsłówek, kostiumów, niedopowiedzeń, kagańców, listy słów cenzurowanych. Walka o władzę (w rozumieniu: urzędów) nie ma sensu. Sens ma jedynie walka o rząd dusz. Jak na ironię: w tym celu czasem krwawić muszą ciała.”
Naszym celem jest państwo autentycznych sporów, nie państwo sporów semantycznych, na drodze do czego staje nam obecny porządek prawny.
W związku z tym, korzystając z nadanych mi, mocą Karty Konstytucyjnej, uprawnień, zawieszam dalsze prace Parlamentu Królewskiego do czasu opracowania projektu nowej Konstytucji przez ogół obywateli dreamlandzkich, reprezentowanych przez Konstytuantę.
Praca Konstytuanty, w przeciwieństwie do pracy Parlamentu Królewskiego nie opiera się na głosach, a na sile dobrych pomysłów i argumentów. Ustawa zasadnicza jest naszym dobrem wspólnym - i jako taka winna zostać przygotowana.
Jestem otwarty na każdą propozycję - i nie zamierzam nikomu zabierać możliwości uczestnictwa w tym procesie. Jeżeli macie pomysł na Konstytucję - przedstawcie go. Jeżeli macie gotowy projekt - przedyskutujmy go. Moim celem nie jest blokowanie czyjejś pomysłowości czy chęci uczestnictwa w wykonywaniu swojego obowiązku obywatelskiego, chcę ukierunkować pewne działania i skupić uwagę na rozwiązaniu Naszych wspólnych, jako społeczności, problemów, poprzez zmianę zasad gry w ramach pewnego konsensusu.
Dlatego życzę Wam i sobie, wejścia ponad pewne podziały i uczestnictwa w czymś większym jako część wspólnoty, którą niewątpliwie jesteśmy.
Postawmy na zmianę. Na lepsze jutro. Postawmy na Dreamland.
(-) M2, R.