Słowami wstępu podziękuję za zaufanie osób, które na mnie głosowały. Przepraszam również osoby, które przegrały swojego kandydata i liczę na to, że chociaż w minimalnym stopniu dogodzę także Wam.
Być może dla niektórych to za wcześnie, dla niektórych za późno by wygłaszać taką mowę. Zrobię to jednak dzisiejszego dnia.
Po raz pierwszy staję w Parlamencie w obliczu wielkiej misji, jaką jest doprowadzenie Dreamlandu do (mam nadzieję) potężnego rozwoju. Podziękowania należą się poprzedniemu rządowi, któremu w dużym stopniu udało się podnieść Królestwo z okresu „wielkiej ciszy”. Smutny i tragiczny okres niszczył Dreamland i wiercił w nas tak głęboko, że wyciągał czysty marazm i dekadentyzm. Wielu z nas odeszło w poszukiwaniu lepszej części mikroświata.
Dziś jednak daje wam znak, wróćcie do nas i zbudujcie z nami od nowa Królestwo, które przetrwało lata. Zbudujcie z nami swój dom od nowa, na waszych i naszych zasadach - tak by każdy odnalazł du miejsce dla siebie.
Ostatnie wydarzenia sprawiły podział na ludzi za federacją i za tzw. unitaryzmem. Obydwa ruchy stały się wiodącą dyskusją dającą nadzieję na poważny spór polityczny. Tak się stało. Ku sprawieniu opozycji i utrzymaniu dyskusji powstała nowa partia. Nie będę ukrywać, że z wieloma ustaleniami się zgadzam, jednakże odnośnie innych może powstać spór.
Jednak nie o podziałach dziś mowa, oto program na który czekali ludzie:
Zapewne wielu z was ciekawi się, jakie poglądy mogę żywić odnośnie innych mikronacji. Oto więc opis planu jaki zamierzam realizować przez cały okres władztwa odnośnie stosunków międzynarodowych:
1. „Program otwartej bramy” - polega na przyciągniemy obywateli poprzez reklamę i wdrażanie inicjatyw na stronach innych mikronacji. Ponadto program obejmuje wniesienie projektu nowelizacji ostatniej Ustawy o obywatelstwie, tak aby zawarte w niej artykuły uznawały obywatelstwo Królestwa Dreamlandu jako pewną nagrodę, ale również nie utrudniały jego otrzymani. W tym przypadku najgorętszym tematem była dyskusja na temat obywatelstwa, którą bardzo podzieliła zdania polityków.
2. Polityka przyjaźni - zamierzam wraz ze swoim gabinetem dbać o kontynuację przyjacielskich stosunków z innymi mikronacjami. Na nich będziemy skupiać ogromną uwagę i współpracować odnośnie wspólnych przedsięwzięć. Szczególnie interesować mnie międzynarodowo będzie rozbudowa Uniwersytetu Królewskiego a także rozpoczęcie handlu sprzętem wojskowym, na które Dreamland ma duże zapotrzebowanie.
3. Program pamięci - jako Premier Królestwa Dreamlandu dbać będę także o pamięć o wyrządzonych nam krzywdach przez inne mikronacje. Pewni odwieczni wrogowie z pewnością będą nadal potępiani, chyba że zgodzą się na warunki pokojowe. Miejmy jednak nadzieję iż za mojej kadencji nie będzie większych sporów. Podsumowując: wrogowie pozostaną wrogami.
1. Ujednolicenie UK i UKs - wszyscy chcemy aby Królestwo rozwijało się naukowo i kulturowo. Pojawiały się głosy aby takie rzeczy zrobić, zatem należy na to odpowiedzieć i się za to zabrać. Wobec tego podejmę współpracę z Koroną i zarządem UK aby nasze budynki scalić i razem dbać o rozwój z podwójną siłą.
2. Ujednolicenie wojska - to może być ciekawy podpunkt, wielu pewnie będzie chciało aby nie był realny. Uznajmy to za projekt, będę patrzył z uwagą jak się przyjmie. Chciałbym całkowicie zlikwidować wojska prowincji na rzecz jednej potężnej armii. Żeby natomiast nie rozbrajać Scholandii i Unii Saudadzkiej przysługiwałby im garnizon wraz z niezbędnym plutonem. Mapy takowych garnizonów również byłyby sporządzone. Taka akcja byłaby bardzo korzystna, zwłaszcza że nie ma zbyt dużo zasobów ludzkich aby taki podział wojsk utrzymać. Jedna potężna armia odciążyłaby prowincje i ułatwiła zarządzanie nią samą.
3. Wznowienie pieniądza - jak dobrze wszyscy wiemy pieniądz w ostatnim czasie zmalał swoją wartością. Aby poprawić samopoczucie obecnych obywateli i wykształcić u nich poczucie nagrody należy wprowadzić go znów do obiegu. Będzie to najtrudniejszy projekt, bowiem obejmować będzie założenie lub zagospodarowanie na nowo rachunków każdej instytucji i firmy, a także ustalenie jej odgórnych cen. Również system wypłat musiałby zostać sporządzony na nowo, ponieważ stary zaginął w przestrzeni. Tak czy siak, zamierzam przywrócić walutę do naszego życia!
4. Ustawa o systemie sprawiedliwości - ustępujący premier zapytał mnie swego czasu podczas wielkiej debaty co zamierzam zrobić z tym faktem. Rozwiewając wszelkie wątpliwości: zamierzam projekt kontynuować, lecz aby uniknąć niepotrzebnego bałaganu, postaram się jak najbliżej współpracować z rządem poprzednim aby zrealizować plan wedle jego zamysłu i ewentualnie własnymi poprawkami. Wobec tego również i to zamierzam zrealizować.
5. Szereg ułatwień - chciałbym aby dla nowych obywateli utworzona została jedna wielka baza danych, niezbędnych dla ich początku. I teraz zapytacie: o czym on mówi, przecież jest poradnik? A ja odpowiadam: właśnie, poradnik jest ale nie ma w nim wszystkiego, i do aktualności również ma daleko. Sytuacja Królestwa się zmieniła, wiele aktów prawnych przestało mieć moc. Poradnik jest najzwyczajniej w świecie stary, musimy go zaktualizować.
Aby poinformować wstępnie o składzie gabinetu powiem o nim jak najbardziej prosto. Na stanowisko MSZ wstępnie zgodził się JE Fryderyk Orański - Nassau. Bardzo dziękuję mu za tą deklarację, mam nadzieję że stan się utrzyma.
Drugą osobą, którą bardzo chciałem zaangażować do pracy politycznej był JE Stanisław Dmowski - mój kolega kontrkandydat do stanowiska Premiera. Jego założenia były natomiast w teorii bliskie moim, wobec tego myślę że zgadzalibyśmy się ze sobą - a o to chodzi w gabinecie. Wobec tego poczekam na jego odpwiedź.
Odnośnie innych osób należących do gabinetu, jeszcze zastanawiam - wiele planów w mojej głowie nadal się kreci i rozwija. Ale by mówić o szerokim rządzie potrzebowalibyśmy szerokiej gamy ludzi, z których można byłoby ten rząd wybrać. Obecnie tej gamy brak - ale liczę, że zostawiajac fotel premiera dla innej persony, będzie mogła ona wybrać swój gabinet spośród aktywnego i żywego ludu.
Kończąc już wypowiedź, przedstawiłem szczegółowy program swoich zamiarów, plany poszerzenie akcji kultury i militarystyki a także innych ważnych spraw. Wiele pomysłów nadal czeka na ostateczny zamysł, przykładowo bardzo długo myślę nad pracami prowincji i jak je wspomóc, lub nad brakiem grafików i skąd ich szukać. Wszystko jest jeszcze w fazie obmyślania, a co rusz pojawiają się kolejne pomysły.
Mimo iż ten program być może krótki, liczę na to że rzetelnie przestawił proces moich myśli ideologicznych i odpowiada obywatelom. Pamietajmy jednak, że jedna osoba nie pracuje, wszyscy musimy dbać o swój Dreamlandzki dom.
Praca organiczna, praca u podstaw - utrzyma nas tylko praca. Liczę na was, a wy liczycie na mnie. Oby udało mi się spłacić kredyt zaufania, jakim zostałem obdarzony!