Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Powiększanie wspólnego dobra, walki o władzę. Esencja dreamlandzkiego życia.
Awatar użytkownika
Antoni Moskwicz
członek Rządu Królewskiego
Posty: 451
Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
NIM: 812386
Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
Kontakt:

Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Antoni Moskwicz »

Szanowni,

tym razem szturchnę tutaj coś narracyjnie. Czy mamy jakąś koncepcję dotyczącą numeracji krajowej w Dreamlandzie? Nie wiem czy próbować z czymś kombinować, w jakiej konwencji to układać aby późniejsze akcje narracyjne były bardziej zharmonizowane. Czy jest sens - nie wiem, nie ma aż tak dużo narracji, nie wiem czy toś interesuje się tym tematem, ale przemieszanie w garze z bigosem powoduje, że zapach niesie się po kuchni. Może ktoś się zainteresuje.

Przede wszystkim skupić się chcę na numeracji, ponieważ technologicznie już są różnice. Mianowicie, Prefektura Małej Furii używa komórkowej telefonii analogowej i skupia się na łączności naziemnej epokowo zostając w okolicy realiozowych lat '90 z pojedynczymi odchyłkami. Polar Telesystems (operator wykorzystujący technologię CDMA z EV-DO, epokowo okolice 2007-2008) działał na pewno w Buuren, Agendart, Tauzenie, a na terenie Scholandii uruchamiał sieć radiotelefoniczną.

Stąd teraz pytanie:
  1. Jakiej chcemy używać numeracji na poziomie ogólnodreamlandzkim? Czy numery chcemy 9-cyfrowe (jak w realiozie), czy 10-cyfrowe (już były używane przez Polar Telesystems do reklamy w Tauzenie)? W jakim układzie? Jak podzielić Dreamland na strefy numeracyjne i jakie numery zostawić dla operatorów?
    Czy w ogóle rozważać potworka zwanego preselekcją (numer operatora przed numerem międzymiastowym)?
  2. Czy ogólnomikronacyjnie mamy jakąś konkretną konwencję dotyczącą telekomunikacji - przede wszystkim dla terenów nieulennionych?
    Czy to są tereny objęte "mgłą niewiadomości", czyli sprawę zostawiamy do wyjaśnienia lennikom, rządcom i innym osobom piastującym stanowiska samorządowe i staramy się zachować neutralność aby nie mieszać w przyszłej narracji, czy zakładamy jakiś konsensus technologiczny, że każda miejscowość bez zwierzchnika ma konkretny pakiet technologii do czasu przejęcia przez lennika, który sprawę na własną rękę ustali?
Łączenia międzynarodowego na razie nie tykam za mocno, bo temat będzie wymagał szerszych ustaleń, na przykład która mikronacja będzie mieć jaki numer kierunkowy. Wstępnie proponuję założyć, że mamy coś w stylu "miasto-miasto", czyli każdy kraj sobie ustala numery do sieci innych krajów. Można byłoby je wstępnie ustalić na poziomie krajowym aby każdy operator miał tak samo.

Natomiast co do moich propozycji, dorzucę kilka.
  1. Dla numerów 10-cyfrowych proponuję układ A BB CCC DDDD, gdzie A byłaby cyfrą przypisaną do prowincji (lub sieci ruchomej), BB to numer obszaru centralowego (operatora, instytucji), CCC to numer konkretnej centrali, DDDD to numer abonenta.
    Dla 9-cyfrowych proponuję AB CCC DDDD, gdzie AB będzie jednocześnie numerem prowincji i obszaru centralowego, CCC to numer centrali, DDDD numer abonenta. Podobnie do numeracji w realiozowej sieci stacjonarnej.
    Osobiście skłaniam się odrobinę bardziej ku 9-cyfrowym numerom, ale raczej z przyzwyczajenia. Na numery skrócone jeszcze nie mogę się zdecydować czy iść w 9xx, czy po współczesnemu, może jeszcze inaczej.
  2. Tu proponuję rozwiązanie z pakietem gotowych technologii. Na przykład, rządowy operator telekomunikacyjny obejmujący z urzędu tereny nieulennione i niezarządzane, i łączący je do istniejących sieci telekomunikacyjnych. W momencie ulennienia bądź przekazania władzy nad danymi terenami operator mógłby dalej się siecią zajmować albo lennik/rządca może przejąć pałeczkę i utworzyć własną narrację nt. telekomunikacji. Na przykład nie wiem, ktoś chce być czarną dziurą na mapie zasięgu - czemu nie. Chce reaktor 5G - można, jak najbardziej. Natomiast na potrzeby terenów nieulennionych proponuję telefonię analogową i budki telefoniczne, ewentualnie w dużych miastach usługę ISDN. Z komórkami... Myślę, że sieć 2G+3G wzdłuż głównych dróg i w dużych miastach będzie dobrym połączeniem.
Podziwiam za doczytanie do końca. Miało być o samym ujednoliceniu numeracji, wyszła ściana tekstu o wszystkim.
baron Antoni Moskwicz van der Pohl rodu Argentfører
Prefekt Małej Furii
Obrazek
Awatar użytkownika
Maciej Hergemon
przewodniczący obrad Parlamentu
Posty: 3246
Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
NIM: 591374
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Maciej Hergemon »

Taubuszetia może się pochwalić telefonią kablową, obsługującą 2.000 numerów i zautomatyzowaną centralą dla obsługi Taunitz i Tauburga. Telefonia dzieli się na sieć administracyjną i publiczną, przy czym około 80% numerów stanowią numery do obsługi administracji, a pozostałe 20% zasobu to telefony stacjonarne, do użytku publicznego. Numery wewnętrzne, taubuszeckie, 7 cyfrowe, 3 pierwsze cyfry są numerem kierunkowym.

Telefony do obsługi administracji są ściśle powiązane z przypisanymi doń urzędnikami i tylko przypisany urzędnik ma prawo do ich odebrania (§ 1376 ust. 1 Taubuszeckiego Kodeksu Porządku Publicznego), w przypadku jego nieobecności telefon odbiera wyznaczony przez niego sekretarz.

Poza stolicą większość komunikacji odbywa się dzięki pracy Ministerstwa Poczty, Telegrafu, Telegramu i Gołębiogramu, który gwarantuje dostarczenie wiadomości przy pomocy gołębiogramu z prędkością 30 km/godzinę, bądź w przypadku terenów równinnych - przy pomocy telegrafu.
Awatar użytkownika
matmax
obywatel
Posty: 1750
Rejestracja: 4 kwie 2013, 21:09
NIM: 442028
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: matmax »

Numery kierunkowe dla mikronacji wydają mi się ciekawym pomysłem.

Nie wiem jednak, czy potrzebujemy tak długich numerów. IMO skala numeracji powinna być dostosowana do rzeczywistych możliwości. W Norwegii miałem ośmiocyfrowy numer, w mikro ciężko mi sobie wyobrazić pełne wykorzystanie trzycyfrowych.

Myślę, że pora na nowe nadajniki na terenie Scholandii. Wystarczy że wyjdę do lasu za Alexiopolis i już tracę zasięg. Zwłaszcza wokół om haus, choć tam nie wiem czy cokolwiek przebije się przez lokalną aurę.
Mat Max von Salvepol
Daniel von Witt pisze: 13 sty 2019, 02:15 Liczy się adrenalinka xD i na tym może już poprzrstane, chociaż głowa pełna jest myśli tym, co tu poruszone zostało nie mówiąc już nawet o tym, co zakryte.
Awatar użytkownika
Aleksander
członek Rządu Królewskiego
Posty: 5984
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Aleksander »

Hrabstwo Odwilży poprosi zatem o cyfrę 4 w charakterze numeru kierunkowego. Rzecz jasna standard telefonii będzie różny, zależnie od tego, o której części Odwilży mowa. Tauzen to rzecz jasna 5G, Wielka Łososiowa poziom niżej, czyli LTE, Cyrankiewicze zadowolą się GPRS, i ten sam standard przy drogach krajowych i "wojewódzkich". W pozostałym obszarze GSM na zasadzie, że im dalej od drogi, tym gorzej.

Internet w Odwilży również działa stosownie do lokalnych uwarunkowań. Tauzen i Wielka Łososiowa korzystają ze światłowodu, a Cyrankiewicze z drutu miedzianego. Na wsiach jest radiówka, o ile wiatr wieje z właściwej strony.

Nie zapominajmy rzecz jasna o faksach, które przy życiu trzyma archaiczna biurokracja hrabstwa. Biurokracja ograniczona rzecz jasna do większych ośrodków, bo są przecież wsie, o których istnieniu pojęcia nie mam nawet ja. Ostatnio dostałem w daninie dwadzieścia jajek, z jakiejś wioszczyny u podnóża góry Ur. Jajka były rewelacyjne. Niestety, ale nie zapamiętałem nazwy wsi.
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Wojciech Bombina
Premier
Posty: 597
Rejestracja: 8 mar 2012, 00:07
NIM: 352373
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Wojciech Bombina »

W Maximie mamy prąd, telefony na kablu i telefony bez kabla. Zwłaszcza młodzież proponuje różne szajsfony, gdyż może sobie nimi przesyłać słit focie i nudeski. Standard telekomunikacyjny powinien więc to zapewniać.

Poza tym, rodzi się oczywiście pytanie - czy tą telekomunikacją będzie można jeździć po mieście?
graf Wojciech desłetudo Bombina Maxima
Awatar użytkownika
Chamberlain
obywatel
Posty: 2189
Rejestracja: 16 maja 2016, 19:46
Numer GG: 62994040
NIM: 866253
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Chamberlain »

Fajny wątek. Trochę nie w temacie, ale co myślicie o tej stemplowej aplikacji ze strefami czasu? Nie widzę tam KD.

W ogóle jak to jest? Leżymy na równiku, jak wynika z mapy Ronona? Wszędzie zaduch, 30 stopni, 12-godzinny dzień i lasy deszczowe? Przecież klimat w poszczególnych prowincjach KD (chłodek w Surmali, tropiki w Scholandii, choć szerokość geograficzna ta sama) jest dość mocno zróżnicowany. Stała za tym jakaś szersza dyskusja czy też wszystkich wrzucono do jednego gara, bo tak wygodniej?
- - William diuk Chamberlain-Schlesinger
- - [Margrabia Inselburga]
Awatar użytkownika
Tannegard
Król Dreamlandu i Scholandii
Posty: 576
Rejestracja: 20 lis 2012, 20:32
NIM: 279138
Lokalizacja: Elfidias, Alexiopolis
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Tannegard »

To efekty dawnego porzadku świata, gdzie planeta byla duzo mniejsza i o ile mi wiadomo nikt nawet nie podejmowal próby poskladania klimatu w kontekscie calego globu. Zreszta to teraz, po tym jak planete znacznie powiekszono i skondensowano stare lądy prawie w całości blisko równika stalo sie chyba nawet niemozliwe do pogodzenia, a co najamniej bardzo karkołomne zadanie. Nie sposob w tak starych krainach jak Dreamland czy Scholandia zrezygnować z dawniej przyjętych narracji klimatycznych wokoł których budowano regiony naszego wspólnego Państwa.
Awatar użytkownika
Antoni Moskwicz
członek Rządu Królewskiego
Posty: 451
Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
NIM: 812386
Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Antoni Moskwicz »

matmax pisze: 29 maja 2025, 11:55 Nie wiem jednak, czy potrzebujemy tak długich numerów. IMO skala numeracji powinna być dostosowana do rzeczywistych możliwości. W Norwegii miałem ośmiocyfrowy numer, w mikro ciężko mi sobie wyobrazić pełne wykorzystanie trzycyfrowych.
Dlatego rozważam temat bardziej narracyjnie, w kontekście zamieszkiwania Dreamlandu i Scholandii przez kilkadziesiąt milionów osób niemających pokrycia w osobach na forum - tak, jak gdyby kraj był zamieszkiwany przez jakichś Simów z Simcity, coś w tym rodzaju. Ale prawda, gdyby przyszło do robienia jakiejś mikronacyjnej, rzeczywistej sieci telekomunikacyjnej*, trzymanie się krótkich numerów i zignorowanie numeru operatora czy obszaru centralowego ma jak najbardziej sens.

* - można założyć centralę Asterisk i dać mikronautom konta VoIPowe do dzwonienia wewnątrz takiej sieci (wyjście na zewnątrz raczej odpada przez realiozowe prawo i konieczność zapobiegania żartofonom z pogróżkami). Ale utrzymanie tego będzie też wymagające czasowo, prawdopodobnie nawet nie będzie opłacalne, bo nie każdy będzie chciał akurat rozmawiać. Rozmowy głosowe realizować można Discordem bądź innymi gotowymi rozwiązaniami, a połączenia faksowe... nie wiem czy w realiozie ktokolwiek z nas ma czynny faks albo modem telefoniczny. Do tego VoIPem przesyłanie faksów i połączenia modemowe trochę jest loterią.

matmax pisze: 29 maja 2025, 11:55 Myślę, że pora na nowe nadajniki na terenie Scholandii. Wystarczy że wyjdę do lasu za Alexiopolis i już tracę zasięg. Zwłaszcza wokół om haus, choć tam nie wiem czy cokolwiek przebije się przez lokalną aurę.
Można wysłać tam inspekcję radiokomunikacyjną i przeprowadzić ekspertyzę, może jakiś krótkofalowiec zrobił "pajęczynkę" i nadaje coś, co zakłóca sygnał. Ale nowsze technologie albo mocniejsze nadajniki również można zamontować. Dla om haus może być wciąż za mało, chociaż tam pasowałby brak zasięgu. W końcu dzieją się tam rzeczy mistyczne, aura i energie Wszechświata niekoniecznie muszą dopuszczać fale elektromagnetyczne sieci komórkowej.

----
Wojciech Bombina pisze: 29 maja 2025, 15:50 W Maximie mamy prąd, telefony na kablu i telefony bez kabla. Zwłaszcza młodzież proponuje różne szajsfony, gdyż może sobie nimi przesyłać słit focie i nudeski. Standard telekomunikacyjny powinien więc to zapewniać.
Da się zrobić! Bardziej w kierunku 5G (jak współcześnie w realiozie), czy wystarczy mieszane 3G/4G, gdzie w miastach bliżej 4G, poza miastami 3G?
Wojciech Bombina pisze: 29 maja 2025, 15:50 Poza tym, rodzi się oczywiście pytanie - czy tą telekomunikacją będzie można jeździć po mieście?
Jak najbardziej! Kwestia naliczania impulsów. Po mieście w centrum 1 impuls za 3 kilometry, za podmiejskie 1 impuls za 2 kilometry, zamiejscowe na zamówienie. Telekomunikacją miejską jeździć może każdy!

----

Dziękuję za wypowiedzi, mapę numerów kierunkowych można też będzie wkrótce sporządzić. Dla Tauzenu 4, dla reszty się ustali.

Jeszcze podeślę coś (skrót ze skrótu, ale nie do końca) o Prefekturze Małej Furii.
Prefektura Małej Furii jest przede wszystkim połączona siecią stacjonarną, internet w większych miastach jest ze stałym łączem, w mniejszych miejscowościach dostępny jest dial-up.
Sieć komórkowa oparta jest o analogową sieć komórkową podobną do realiozowego NMT 450i, ale z opcją prepaid i domyślnie włączonym mieszaniem głosu (scrambling - aby trudniej podsłuchiwało się ręcznym skanerem). Dostępne są rozmowy, SMSy (z odpowiednim aparatem), a nawet transmisja danych (faksy, dial-up) do 9600 bps. Jest opcja dla kolei na osobnym paśmie z przystosowaniami typu radiostop, kanały rozmów (zamiast radia analogowego), podpis cyfrowy depeszy przesyłanej do pociągu (np. rozkazu pisemnego) i przesyłanie informacji o szlaku, a nawet o rozkładzie jazdy i parametrach pojazdu.
Często spotyka się publiczne automaty telefoniczne sieci stacjonarnej, a w niektórych miejscach (urzędy, biurowce, uczelnie wyższe) automaty faksowe. W pociągach linii szybkobieżnej, pośpiesznych i na promach są automaty telefoniczne analogowej sieci komórkowej.
Poczta przenoszona jest w wagonach pocztowych na terenie Prefektury, poza Prefekturę wysyłana jest statkami lub promami (przesyłki ekonomiczne, standardowe rejestrowane) lub samolotem (priorytetowe, pilne). Telegramy wysyła się faksem, radioteleksem, rzadziej telegrafem. Urzędy pocztowe oferują odpłatnie skrzynki e-mail z doręczeniem poprzez faks lub osobiście, jak zwykły list.
baron Antoni Moskwicz van der Pohl rodu Argentfører
Prefekt Małej Furii
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojciech Bombina
Premier
Posty: 597
Rejestracja: 8 mar 2012, 00:07
NIM: 352373
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Wojciech Bombina »

Antoni Moskwicz pisze: 10 lip 2025, 23:17
Wojciech Bombina pisze: 29 maja 2025, 15:50 W Maximie mamy prąd, telefony na kablu i telefony bez kabla. Zwłaszcza młodzież proponuje różne szajsfony, gdyż może sobie nimi przesyłać słit focie i nudeski. Standard telekomunikacyjny powinien więc to zapewniać.
Da się zrobić! Bardziej w kierunku 5G (jak współcześnie w realiozie), czy wystarczy mieszane 3G/4G, gdzie w miastach bliżej 4G, poza miastami 3G?
Potrzebny jest taki standard, żeby dziewczyny mogły przesyłać za bliki filmiki jak kręcą tyłkiem w stroju uczennicy.
Antoni Moskwicz pisze: 10 lip 2025, 23:17
Wojciech Bombina pisze: 29 maja 2025, 15:50 Poza tym, rodzi się oczywiście pytanie - czy tą telekomunikacją będzie można jeździć po mieście?
Jak najbardziej! Kwestia naliczania impulsów. Po mieście w centrum 1 impuls za 3 kilometry, za podmiejskie 1 impuls za 2 kilometry, zamiejscowe na zamówienie. Telekomunikacją miejską jeździć może każdy!
Czy przyjęty standard ma wpływ na tempo podróży? Nie chciałbym by użytkownicy telekomunikacji miejskiej jeździli szybciej niż ci co mają własne samochody.
graf Wojciech desłetudo Bombina Maxima
Awatar użytkownika
Antoni Moskwicz
członek Rządu Królewskiego
Posty: 451
Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
NIM: 812386
Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Antoni Moskwicz »

Wojciech Bombina pisze: 12 lip 2025, 15:39 Potrzebny jest taki standard, żeby dziewczyny mogły przesyłać za bliki filmiki jak kręcą tyłkiem w stroju uczennicy.
4G wtedy wystarczy, chociaż 5G pozwoli nawet na szajsfonowe strumyki w full HD. Ale tylko w mieście, bo 5G szybko się tłumi.
Wojciech Bombina pisze: 12 lip 2025, 15:39 Czy przyjęty standard ma wpływ na tempo podróży? Nie chciałbym by użytkownicy telekomunikacji miejskiej jeździli szybciej niż ci co mają własne samochody.
Jeśli będzie za szybko, użytkownikom telekomunikacji można dodać lejek. Rynek motoryzacyjny oraz przedsiębiorstwa budowy i utrzymania dróg mogą być spokojne.
baron Antoni Moskwicz van der Pohl rodu Argentfører
Prefekt Małej Furii
Obrazek
Awatar użytkownika
Antoni Moskwicz
członek Rządu Królewskiego
Posty: 451
Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
NIM: 812386
Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Antoni Moskwicz »

Satrina, centrala telefoniczna w trakcie przyłączania nowych abonentów. Cyfrowa centrala będzie umożliwiać także stały dostęp do internetu w technologii DSL i pocztę głosową dla abonentów sieci stacjonarnej.
telekom-podpinanie.jpg
(sauce)

W międzyczasie zamówiono statki z wyposażeniem do układania kabli podmorskich oraz szpulami światłowodów aby usprawnić działanie 5G w niektórych regionach oraz wymienić niektóre obecne kable, które nie wyrabiają. A że miedziucha jest w cenie, opłaca się te kable wyjąć.
baron Antoni Moskwicz van der Pohl rodu Argentfører
Prefekt Małej Furii
Obrazek
Awatar użytkownika
Wojciech Bombina
Premier
Posty: 597
Rejestracja: 8 mar 2012, 00:07
NIM: 352373
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Wojciech Bombina »

Czy trzeba już szykować czapki z folii?
graf Wojciech desłetudo Bombina Maxima
Awatar użytkownika
Antoni Moskwicz
członek Rządu Królewskiego
Posty: 451
Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
NIM: 812386
Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
Kontakt:

Re: Telekomunikacja w KD - numeracja i technologie.

Post autor: Antoni Moskwicz »

Wojciech Bombina pisze: 17 paź 2025, 00:34 Czy trzeba już szykować czapki z folii?
Jeszcze nie, bo zwykle to 5G to jest 2G + 3G = 5G. Na razie trzeba się obejść maseczkami antysamolotowymi.
baron Antoni Moskwicz van der Pohl rodu Argentfører
Prefekt Małej Furii
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości