Encyklopedia dreamlandzka

[Alfred]

Chodzi mi po głowie pomysł stworzenia tytułowej encyklopedii dreamlandzkiej. Encyklopedia nie miałaby być konkurencją dla Micropedii, lecz mieć formę książki powstałej pod redakcją jednej osoby lub komitetu i prezentować spójny stan wiedzy na określony moment. Zakładam, że przynajmniej w pierwszym wydaniu skoncentrowana byłaby na zjawiskach dotyczących Dreamlandu i dreamlandzkiego kręgu kulturowego (jeśli taki istnieje). Wyobrażam sobie na przykład następujące kategorie i hasła:

• kategoria KRAJE: Dreamland, Scholandia, Elderland (?)
• kategoria OSOBY: biogramy królów-seniorów, aktywnych obywateli, wybranych postaci historycznych)
• kategoria MIEJSCA: prowincje dreamlandzkie i dawne scholandzkie, lenna, wybrane miasta i osady
• kategoria ORGANIZACJE: np. Rząd Królewski, Unia Niepodległych Państw, Konstytuanta Królestwa
• do rozważenia kategoria WYDARZENIA: np. wypowiedzenie posłuszeństwa Koronie przez parlament, rozwiązanie Wspólnoty Korony Ebruzów

Pytanie do publiczności, czy widzielibyście w tym wartość i czy chcielibyście włączyć się w projekt, zasiadając w redakcji albo nadsyłając pojedyncze hasła?

[Wojciech Bombina]

Takie opracowania zawsze mają wartość, ale też wiążą się z ponadprzeciętnym nakładem pracy. Czy jest już wizja, w jakiej formie by to miało być (pdf, blog itd.)?

[Pavel van der Gibson]

A nie chcielibyście wykorzystać tej energii i zaangażować się w rozbudowę Mincropedii, która ostatnio przeżywa renesans i sporo rzeczy jest poprawianych i aktualizowanych

[Chamberlain]

Micropedia faktycznie przeżywa "renesans"? Ktoś to może potwierdzić?

[matmax]

500 edycji w nieco ponad miesiąc. Powiedziałbym że nie jest najgorzej. I hmm, chyba za to płacę. A może tylko użyczam subdomeny.

[Chamberlain]

500 edycji w nieco ponad miesiąc. Powiedziałbym że nie jest najgorzej. I hmm, chyba za to płacę. A może tylko użyczam subdomeny.

90% z tych edycji to dzieło znanego nam kanclerza Sarmacji. Reszta to już chyba wyłącznie randomowi edytorzy własnych biogramów.

A może DreamWiki?

[Maciej Hergemon]

Zaopiekowanie się projektem, który jest tak powszechnie znany jak Mikropedia i zapewnienie wysokiej jakości wpisów na temat Królestwa Dreamlandu jest moim zdaniem całkiem dobrym pomysłem. Mikropedia jest bardzo często bramą do mikronacji dla najnowszych użytkowników. Jeżeli wypadamy tam atrakcyjnie, możemy mieć całkiem niezłą reklamę.

Prowadzenie własnej DreamWiki jest natomiast bezpieczniejsze o tyle, że mamy pewność, że nikt z zewnątrz nie będzie nam psuł artykułów, a samą dreamlandzką encyklopedię możemy używać w potencjalnie szerszym i bardziej zindywidualizowanym zakresie.

[Edward Ebruz]

Pytanie do publiczności, czy widzielibyście w tym wartość

W oparciu o rozmaite rozproszone materiały zacząłem w kwietniu pracę nad czymś, co roboczo nazwałem "leksykonem". To robota na mniej więcej kilka miesięcy. W planach m.in. opis kluczowych doktryn i pojęć z naszego małego imaginarium plus, rzecz jasna, sporo biogramów, również postaci dzisiaj już niemal zapomnianych, a które w poprzednich epokach odegrały tu pewną rolę.

Micropedia/DreamWiki to osobny wątek. Powiedziałbym nawet, że pilniejszy. Tutaj podzielam zdanie Macieja — dla sporej części mikronautów wiki to zwykle główne źródło informacji i jakiś punkt wyjścia do dalszych poszukiwań. W naszym przypadku trochę już zarośnięte chwastami. A że nasze archiwa, póki co, pozostają niedostępne i to nierzadko również dla nas samych, przedsięwzięcie wydaje się warte wysiłku. To oczywiście również bieg na długi dystans. Mamy w naszym gronie jakichś doświadczonym wikipedystów?

Modelowym przykładem byłaby tu oczywiście SurmaWiki. Nie mogę jej w tej chwili namierzyć. Może @JPII vel Andrzej RE gdzieś coś zachomikował?

[JPII vel Andrzej RE]

Modelowym przykładem byłaby tu oczywiście SurmaWiki. Nie mogę jej w tej chwili namierzyć. Może @JPII vel Andrzej RE gdzieś coś zachomikował?

Podpytam Orjona, pewnie pomoże mi to namierzyć. To było tak dawno temu, że niby słyszę, jak muezzin wykrzykuje azan, a to pewnie żydzi w rogi trąbią.

[Orjon Surma]

Nie trzeba podpytywać, żyję
Wiki stoi tutaj: https://vonthorn.sarmacja.org/galeria/a ... a.eu/wiki/, przy czym swego czasu, jak w przypadku większości materiałów w Muzeum, stawiałem ją w statycznej formie (wsparcie dla starych PHP przecież kiedyś się skończy, a HTML postoi zawsze) i trochę mogła się przy tym popsuć (niektóre strony mogą mieć wadliwe odnośniki), więc musiałbym do tego siąść jeszcze raz.

[Edward Ebruz]

Nie trzeba podpytywać, żyję
Wiki stoi tutaj: https://vonthorn.sarmacja.org/galeria/a ... a.eu/wiki/.

Serdeczne dzięki! Wrzucam do zakładek.

Przeglądam właśnie kluczowe hasła, fantastyczna robota; dziwi mnie trochę, że dział "Ludzie" zawiera tylko cztery pozycje. Na samej micropedii wcale nie jest lepiej. Wiem, że w końcowym okresie istnienia państwa był problem z masową klonerką, ale mimo wszystko przydałyby się osobne hasła poświęcone Sylvanie Koppie, Alexandrosowi apo Vu, braciom Domestosigos (piękne nazwisko), Aspazji Bakojas, Markosowi Victorjosigosowi czy barwnemu archontowi Mikisigosowi. Pamiętam, że swego czasu spędzałem długie godziny na próbie rozgryzienia tych surmeńskich układanek, w czym trochę pomagał mi Nikos Anastosigos jako stały współpracownik "Kuriera”. Czy wiadomo może, co się z nim stało po wygaszeniu Surmenii? Wypłynął gdzieś pod nowym nazwiskiem? I w ogóle jest coś takiego, jak "diaspora surmeńska"?

W temacie samej encyklopedii/leksykonu: chodzi mi o efekt zbliżony do tej pozycji. Hasła byłyby jednak bardziej rozbudowane.

[Orjon Surma]

Pamiętam, że swego czasu spędzałem długie godziny na próbie rozgryzienia tych surmeńskich układanek, w czym trochę pomagał mi Nikos Anastosigos jako stały współpracownik "Kuriera”. Czy wiadomo może, co się z nim stało po wygaszeniu Surmenii? Wypłynął gdzieś pod nowym nazwiskiem? I w ogóle jest coś takiego, jak "diaspora surmeńska"?

Nie wiem nic na ten temat. Z tego co pamiętam w tamtym czasie został też zidentyfikowany jako klon archonta Mikisigosa (czy słusznie - nie wiem, ale najwyraźniej tak).

Zorganizowanej "diaspory" surmeńskiej jako takiej nie ma, aczkolwiek jej znaczące postacie wciąż w mikroświecie działają (przynajmniej jedna w Dreamlandzie, jedna w RON). Alexandros apo Vu też po latach odezwał się na surmeńskim shoutboxie (gdy jeszcze był w normalnej formie, bo obecnie wszystko jest statyczne).

[Edward Ebruz]

Nie wiem nic na ten temat. Z tego co pamiętam w tamtym czasie został też zidentyfikowany jako klon archonta Mikisigosa (czy słusznie - nie wiem, ale najwyraźniej tak).

Klon? Bardzo możliwe, ale nie jestem pewien, czy Mikisigosa. Pamiętam, że miał go za cokolwiek ociężałego intelektualnie i chętnie o nim pisał w dość czarnych barwach. Widziałem surowe drafty tych tekstów i tam leciały iskry, które dopiero późniejsza redakcja/korekta wygładziła. Chyba że lubił, podobnie jak brat Berengar z wiadomego opactwa, zadawać ból własnemu ciałku.

Ale to w sumie jednak dość zaskakujące, bo w końcowym okresie przewinęło się tam mnóstwo barwnych osób, wręcz czuć było potencjał i nagle — bum! Chyba w ramach jakiegoś narracyjnego domknięcia spuszczono tam "bombę atomową"? Pamiętam, że Witt jako kartograf regionu autentycznie przejął się sprawą, zastanawiając się, w jaki sposób opad promieniotwórczy mógł ograniczyć się do granic państwa i nie dotknął sąsiadów, z którymi Surmenia miała granicę lądową.

[Chamberlain]

Ale to w sumie jednak dość zaskakujące, bo w końcowym okresie przewinęło się tam mnóstwo barwnych osób, wręcz czuć było potencjał i nagle — bum! Chyba w ramach jakiegoś narracyjnego domknięcia spuszczono tam "bombę atomową"? Pamiętam, że Witt jako kartograf regionu autentycznie przejął się sprawą, zastanawiając się, w jaki sposób opad promieniotwórczy mógł ograniczyć się do granic państwa i nie dotknął sąsiadów, z którymi Surmenia miała granicę lądową.

I może tak powinniśmy zakończyć naszą zabawę, gdy już nam się odechce klikania. Ustawimy się w dwuszeregu na słonecznym placyku, obwieszeni orderami jak marszałek Rokossowski, a przelatująca nad nami awionetka spuści na spadochronie jakiegoś Little Boya.