[WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
- Maciej II
- Gubernator Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 2989
- Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
- NIM: 591374
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Czy jest to osób pięć, piętnaście, czy pięćdziesiąt jest już sprawą drugorzędną: skaluje się jedynie ilość obowiązków, więc jeżeli ktoś jest nieaktywnym premierem przy pięciu osobach, to dlaczego niby miałby stać się bardziej aktywny przy 50.
Osobiście widzę wady i zalety obydwu sposobów wyboru premiera. Dlatego odpowiadając na zarzut o samodzielny rząd oraz szukając pozytywów w obydwu systemach, proponuję: wprowadzić tekę wicepremiera, z takimi samymi obowiązkami i przywilejami, co premier, może lekko ustawiony w hierarchii pod nim, ale generalnie we wszystkich kwestiach, działający wymiennie z premierem. Przeprosić się z poczciwym systemem tajnego głosowania i wrócić do takiego stylu wyboru premiera, natomiast wicepremiera wybierać jawnie w parlamencie. Wilk syty i owca cała. Taki rząd będzie się też musiał między sobą dogadać, bo nie zawsze uda się premierowi wyznaczyć na wicepremiera swojego protegowanego i wice wersa. Będzie również jakieś dopełnianie się w obowiązkach - i nie będziemy musieli się spotykać ponownie w parlamencie z racji takich błahostek jak czekają na nas sprawy, a premiera nie ma od tygodnia. Będzie duopol, więcej chętnych przy stoliku i może więcej spraw się ruszy. Z chętnymi, z tego co widzę, problemów nie będzie: udaje nam się obsadzić pozycję wicemarszałka, a parlament, mimo wszystko, nieco mniej zasługuje na zastępstwa.
Osobiście widzę wady i zalety obydwu sposobów wyboru premiera. Dlatego odpowiadając na zarzut o samodzielny rząd oraz szukając pozytywów w obydwu systemach, proponuję: wprowadzić tekę wicepremiera, z takimi samymi obowiązkami i przywilejami, co premier, może lekko ustawiony w hierarchii pod nim, ale generalnie we wszystkich kwestiach, działający wymiennie z premierem. Przeprosić się z poczciwym systemem tajnego głosowania i wrócić do takiego stylu wyboru premiera, natomiast wicepremiera wybierać jawnie w parlamencie. Wilk syty i owca cała. Taki rząd będzie się też musiał między sobą dogadać, bo nie zawsze uda się premierowi wyznaczyć na wicepremiera swojego protegowanego i wice wersa. Będzie również jakieś dopełnianie się w obowiązkach - i nie będziemy musieli się spotykać ponownie w parlamencie z racji takich błahostek jak czekają na nas sprawy, a premiera nie ma od tygodnia. Będzie duopol, więcej chętnych przy stoliku i może więcej spraw się ruszy. Z chętnymi, z tego co widzę, problemów nie będzie: udaje nam się obsadzić pozycję wicemarszałka, a parlament, mimo wszystko, nieco mniej zasługuje na zastępstwa.
---
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
- Antoni Moskwicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 2 kwie 2019, 08:08
- NIM: 812386
- Lokalizacja: Førerstad, Prefektura Małej Furii
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Cieszę się, że mamy wciąż Premiera, chociaż w tym przypadku wybranie zastępcy byłoby korzystne, by i Premierowi dać w spokoju wyzdrowieć, i żeby Dreamlandu nie mrozić pod kątem decyzyjnym. Do tego, w przypadku dużego obciążenia po powrocie Pierwszego Ministra, wicepremier mógłby wspomóc wykonywanie odpowiednich zadań.
Nawet, gdyby przypadek zniknięcia miał się powtórzyć (tfu!), wtedy byłby ktoś, kto przejąłby jego obowiązki i wybory nowej osoby na urząd premiera odbywałoby się "na spokojnie", a nie jako "sprawa życia i śmierci".
Nawet, gdyby przypadek zniknięcia miał się powtórzyć (tfu!), wtedy byłby ktoś, kto przejąłby jego obowiązki i wybory nowej osoby na urząd premiera odbywałoby się "na spokojnie", a nie jako "sprawa życia i śmierci".
- RIIF
- król-senior
- Posty: 1887
- Rejestracja: 27 lis 2015, 18:56
- NIM: 747065
- Herb: herb_kd_krolRCA
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Wasza Królewska Mość,
Wysoka Izbo,
a może czas najwyższy dojrzeć do tego i skończyć z fikcją urzędu dla urzędu. Wprowadźmy albo Monarchę Absolutną, albo Republikę o sznycie mocno prezydenckim, ukracając łańcuch pokarmowy, a jednocześnie dając niezbędne wsparcie temu z nas, który w danym momencie jest gotów pełnić rolę/funkcję. Funkcja Króla i Premiera w tak małym społeczeństwie pokrywają się w 99,99%. Temu drugiemu brakuje korony...
Wysoka Izbo,
a może czas najwyższy dojrzeć do tego i skończyć z fikcją urzędu dla urzędu. Wprowadźmy albo Monarchę Absolutną, albo Republikę o sznycie mocno prezydenckim, ukracając łańcuch pokarmowy, a jednocześnie dając niezbędne wsparcie temu z nas, który w danym momencie jest gotów pełnić rolę/funkcję. Funkcja Króla i Premiera w tak małym społeczeństwie pokrywają się w 99,99%. Temu drugiemu brakuje korony...
Robert Fryderyk, c.s, r. s., p.s., KKdrOD, KCO
- Alfred
- król-senior
- Posty: 2535
- Rejestracja: 16 kwie 2013, 19:12
- Numer GG: 47634183
- NIM: 196135
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Ja od lat uważam, że jeśli odchodzić od dualistycznej egzekutywy, to w stronę syntezy republikańskiej formy rządów i monarchicznego dziedzictwa, czyli nieustającej regencji z wybieralnym, kadencyjnym Regentem Dreamlandu na czele.
(—) Alfred de Ebruz, r. s.
salus rei publicae suprema lex esto!
salus rei publicae suprema lex esto!
- Aleksander
- król-senior
- Posty: 5759
- Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
- NIM: 435954
- Herb: a13
- Lokalizacja: Tauzen
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Zasadniczo procedura alfredowska jest bez sensu i, jeżeli celem przewrotu alfrediańskiego było świadome budowanie autentycznej wspólnoty, spoistej, pluralistycznej, ale przy tym zdolnej do zgodnego współdziałania i realizowania wspólnych projektów, to nie będzie nadużyciem wskazanie, iż celu swojego nowa konstytucja nie osiągnęła.
(-) Alexander, r.s.
- Maciej II
- Gubernator Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 2989
- Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
- NIM: 591374
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Jasne, tylko, że przekazanie pełni władzy absolutnej na ręce jednej osoby problemu nie rozwiązuje, ba, problem pogłębi, bo jeżeli z jakichś przyczyn odpadnie ta jedyna osoba, to znajdziemy się w sytuacji, gdzie nie ma już nikogo, kto weźmie odpowiedzialność. Nieustająca Regencja jest pomysłem jeszcze głupszym, wystarczy tylko spojrzeć na to, jak funkcjonuje u nas od marca Premier, dalsze mieszanie herbaty nie uczyni jej słodszą.
---
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Zgłosiłem swoją kandydaturę. Chciałbym się zrehabilitować po moim ostatnim foszku i wprowadzić to co zapowiadałem wcześniej - uproszczenie prawa plus reagowanie na bieżące potrzeby kraju.
Andreas Rex Emeritus
- Chamberlain
- Posty: 1956
- Rejestracja: 16 maja 2016, 19:46
- Numer GG: 62994040
- NIM: 866253
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Nie otrzymałem żadnych prywatnych wiadomości potwierdzającyc słowa Waszej Królewskiej Mości. Moja skrzynka pocztowa, profil na gadu gadu, mikronacyjny adres mailowy - wszystkie są puste. Żaden z obywateli Królestwa nie próbował sie ze mną skontaktować. Jedyną wiadomością, jaka do mnie właśnnie trafiła, jest nota dyplomatyczna w sprawie agrément dla kandydata na nowego ambasadora. I jest to sprawa sprzed dwóch dni, która została z marszu rozpatrzona. Proszę mi zatem powiedzieć, "na co sobie nie możemy pozwolić" i jak rozumięć słowa, że "wokół nas wciąż sporo się dzieje"?
Doceniam zagranie w stylu piromana, który właśnie obudził się z półtoramiesięcznego letargu, ale cała ta smutna, nakręcona przez Waszą Królewsk Mość inba przekreśla wysiłek z lipca i sierpnia, cofając nas w czasie o całe tygodnie do stanu emocjonalnej stypy spod szyldu "kraj się sypie" i "wieje chujem". Cóż to za kraj, który rozsypuje się po tygodniu choroby premiera?
Nie widzę dlaszej możliwości współpracy z WKM. Po prostu wyparowały we mnie resztki zaufania.
- - William diuk Chamberlain-Schlesinger
- Maciej II
- Gubernator Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 2989
- Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
- NIM: 591374
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
No tak, przykro mi, że uczyniłem z JE Premiera psychiczny wrak, załatwiając mu zastępstwo na czas choroby. Nie bardzo wiem jak to się ma do spraw z lipca i sierpnia, w każdym razie, jeżeli ktoś deklaruje, że jest chory i nie odzywa się od 9 dni, to być może należy jednak pójść dalej, życząc oczywiście zdrowia. To, że teraz pan sobie niemrawo kica, próbując wmówić mi, że jestem winny tego, że zostawił nas Pan bez wieści na ponad tydzień, jakoś nie przekonuje mnie do tego, że moja decyzja była błędna. Od Premiera wymaga się pewnego stopnia proaktywności, a nie odpowiadania na listy.
Nie wiem o jakiej współpracy ze mną Wasza Ekscelencja mówi, ja tu nie gram ni pierwszych, ni trzecich skrzypiec. Skupiłbym się raczej na wkładzie własnym w dalszy rozwój społeczności, która ostatnio stwierdziła, że znowu "wieje jej chujem".
Nie wiem o jakiej współpracy ze mną Wasza Ekscelencja mówi, ja tu nie gram ni pierwszych, ni trzecich skrzypiec. Skupiłbym się raczej na wkładzie własnym w dalszy rozwój społeczności, która ostatnio stwierdziła, że znowu "wieje jej chujem".
---
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
- Aleksander
- król-senior
- Posty: 5759
- Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
- NIM: 435954
- Herb: a13
- Lokalizacja: Tauzen
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Licząc miesiąc za 30 dni, to w ramach trzymiesięcznej kadencji 9 dni stanowi 10% czasu. Trochę słabo.
(-) Alexander, r.s.
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
XDDDDDDDDDDDDDDDDDChamberlain pisze: ↑21 wrz 2020, 18:02 Nie widzę dlaszej możliwości współpracy z WKM. Po prostu wyparowały we mnie resztki zaufania.
Ale doceniam sugerowanie, że za waszego premierowania nie wieje w Dreamlandzie chujem.
Andreas Rex Emeritus
- Chamberlain
- Posty: 1956
- Rejestracja: 16 maja 2016, 19:46
- Numer GG: 62994040
- NIM: 866253
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Wasza Królewska Mość najwyraźniej nie nadąża za tokiem dyskusji, którą sam wywołał, więc może wyjaśnię. WKM nie załatwił mi „zastępstwa na czas choroby”, bo w świetle obowiązujących przepisów nie ma takiej możliwości i ten wątek nawet w tym kierunku nie zmierzał. To, co WKM zdołał natomiast osiągnąć , to uruchomienie parlamentarnej procedury wyboru nowego premiera, co nastąpiło pod lipnym i zmanipulowanym pretekstem („ludzie chcą się z panem skontaktować i nie mogą”). Wasza Królewska Mość wspaniałomyślnie załatwił mi następcę, nie zastępcę. To nie jedno i to to samo. Jutro lordowie będą w tej sprawie głosować.
A konkretnie stwierdził to Baxter i to chyba nim najmocniej tutaj wieje.
To jest zresztą najbardziej pikantna część tej debaty. Przez dwa i pół miesiąca starałem się animować ruch na forum, w szczytowym momencie klepiąc dziennie 10-15 postów w każdym możliwym dziale, by ludzie mieli o czym rozmawiać. Z powodu choroby zmuszony byłem zawiesić działalność na kilka dni, publicznie informując o sprawie. Mimo to zostałem spakowany i potraktowany jak zużyty kondom, a jak WKM to ujął, „społeczność, stwierdziła, że znowu wieje jej chujem”. Może więc jest coś nie tak z tą społecznością lub z aktywnością samego WKM, skoro mimo podejmowanych przez WKM wysiłków i w czasie mojej nieobecności lud wciąż się nudzi? Może WKM za mało się stara?
Procedura wyborcza w toku. Będę czekał na wynik głosowania.
- - William diuk Chamberlain-Schlesinger
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Dziękujemy Towarzyszowi Premierowi za animowanie ruchu na forum. Gdyby Towarzysz Premier w szczytowym momencie nie klepał dziennie 10-15 postów w każdym możliwym dziale, Dreamland nie miałby o czym rozmawiać.Chamberlain pisze: ↑22 wrz 2020, 18:02 Przez dwa i pół miesiąca starałem się animować ruch na forum, w szczytowym momencie klepiąc dziennie 10-15 postów w każdym możliwym dziale, by ludzie mieli o czym rozmawiać.
Andreas Rex Emeritus
- Tannegard
- Król Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 360
- Rejestracja: 20 lis 2012, 20:32
- NIM: 279138
- Lokalizacja: Elfidias, Alexiopolis
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Niebywałe, na prawdę nikt nie widział homonta Pana Premiera na ekranie? Przesłaniało pół Dreamlandu. Czy może nie chce się widzieć? ;>Miś pisze: ↑22 wrz 2020, 18:30Dziękujemy Towarzyszowi Premierowi za animowanie ruchu na forum. Gdyby Towarzysz Premier w szczytowym momencie nie klepał dziennie 10-15 postów w każdym możliwym dziale, Dreamland nie miałby o czym rozmawiać.Chamberlain pisze: ↑22 wrz 2020, 18:02 Przez dwa i pół miesiąca starałem się animować ruch na forum, w szczytowym momencie klepiąc dziennie 10-15 postów w każdym możliwym dziale, by ludzie mieli o czym rozmawiać.
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Wygląda na to, że urząd Premiera rzeczywiście stracił na znaczeniu i przestał być darzony należnym mu szacunkiem, skoro gdy Premier zapowiada, że choruje i będzie nieobecny, co zauważyłem nawet ja, jako osoba, która nie śledzi forum na bieżąco, to nie zauważa tego Król wszczynający nieznaną chyba samemu sobie procedurę wyboru zastępcy temuż premierowi. A jest to, jak zauważono, rzeczywistym wyborem jego następcy. Przy tej okazji pojawiają się majaki, że warto byłoby wprowadzić tu absolutyzm i np. takiemu Królowi, za którego panowania "wieje chujem", a liczbę aktywnych obywateli nie trzeba nawet liczyć, powierzyć pełnię władzy. Wygląda to trochę tak, jakby Wasz kandydat na monarchę absolutnego wpadał w panikę, gdy "brak sternika u steru". A tenże Król kim tu jest? Elementem wystroju wnętrza? Nie wydaje mi się, skoro potrafi pomiatać współpracownikami, ale nie potrafi z nimi sterować krajem.
(-) Daniel von Witt
(-) Daniel von Witt
- Jarek Wawrzyniak
- Posty: 487
- Rejestracja: 28 sie 2018, 08:57
- Numer GG: 66334811
- NIM: 970608
- Lokalizacja: Agendart
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
WKM- tak na przyszłość proszę do konstytucji wpisać że KD to Państwo demokratyczne, monarchia, Republika i takie tam pierdoły, w której wieje chujem. Jeśli już tak wysoki poziom narracyjny osiągnęliście, szkoda by przeszedł do annałów historii, niech trwa.
Alfred- Konstytucja jest zajebista, tylko czemu są nadal prawne niejasności. Od 2 lat czasów Roberta wywaliliście jedną konstytucję dobrą, ta miała być mega zajebista, gdy okazuje się zwykłym gniotem. Brawo dla samych tudzież prawo znawców.
Jednym słowem kilka osób wałkuje ten sam jałowy temat prawa i od 2 lat siedzicie w tym samym gównie. Od 2 lat nie potraficie powiększyć aktywnych obywateli choćby do 20 osób, gdzie aktywnych nawet 10 nie przekroczyliście. Czy to z władzą od 2 lat jest coś nie tak czy system gry macie do dupy? A może władza jest tak zadufana w sobie, by zniechęcać do gry? Jedno władzy KD się udało- aktywność KD sprowadzić do kilku stałych osób i tych samych. Jeśli to szczyt ambicji to gratuluję.
To tak w ramach jechanki po Premierze, podczas gdy ci krytykanci takie gnioty konstytucyjne popierają i sprowadzają dyskusje do poziomu kabaretu. Brawo!!!!
Alfred- Konstytucja jest zajebista, tylko czemu są nadal prawne niejasności. Od 2 lat czasów Roberta wywaliliście jedną konstytucję dobrą, ta miała być mega zajebista, gdy okazuje się zwykłym gniotem. Brawo dla samych tudzież prawo znawców.
Jednym słowem kilka osób wałkuje ten sam jałowy temat prawa i od 2 lat siedzicie w tym samym gównie. Od 2 lat nie potraficie powiększyć aktywnych obywateli choćby do 20 osób, gdzie aktywnych nawet 10 nie przekroczyliście. Czy to z władzą od 2 lat jest coś nie tak czy system gry macie do dupy? A może władza jest tak zadufana w sobie, by zniechęcać do gry? Jedno władzy KD się udało- aktywność KD sprowadzić do kilku stałych osób i tych samych. Jeśli to szczyt ambicji to gratuluję.
To tak w ramach jechanki po Premierze, podczas gdy ci krytykanci takie gnioty konstytucyjne popierają i sprowadzają dyskusje do poziomu kabaretu. Brawo!!!!
Jarosław von Wawrzyniak>>
- Aleksander
- król-senior
- Posty: 5759
- Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
- NIM: 435954
- Herb: a13
- Lokalizacja: Tauzen
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Zasadniczo, to gdybyś kandydował, to bym ciebie poparł. Mówię serio. Dreamland potrzebuje Pierwszego Ministra von Wawrzyniaka.
(-) Alexander, r.s.
- Jarek Wawrzyniak
- Posty: 487
- Rejestracja: 28 sie 2018, 08:57
- Numer GG: 66334811
- NIM: 970608
- Lokalizacja: Agendart
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
No nie teraz to żeś dał news
Jarosław von Wawrzyniak>>
- Aleksander
- król-senior
- Posty: 5759
- Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
- NIM: 435954
- Herb: a13
- Lokalizacja: Tauzen
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Boisz się, czy nie wierzysz w swoje możliwości?
(-) Alexander, r.s.
- Maciej II
- Gubernator Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 2989
- Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
- NIM: 591374
- Kontakt:
Re: [WYSTĄPIENIE] Absencja Pierwszego Ministra - i co dalej?
Korzystam z takich narzędzi, jakimi obdarzył mnie ustawodawca. Jeżeli byłemu Premierowi to nie odpowiada, to prawdopodobnie powinien zastanowić się w Parlamencie nad katalogiem tych narzędzi. Gdy ktoś do mnie pisze, że tu robi, tam widzi Dreamland w tej inicjatywie, tylko nie jest w stanie skontaktować się z Premierem, to co ja mam zrobić? Zgodnie z prawem mogę zmienić premiera lub pozostaje mi umycie rąk i wzruszenie ramionami.
I tu wdarły się jakieś dwie błędne diagnozy, postawione przez tą tzw. moją opozycję. Po pierwsze: doskonale rozumiem procedurę, którą podjąłem. Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej, to prawdopodobnie robi to na siłę lub jest kretynem.
Po drugie: gdzie leży granica. Ja wiem, że Chamberlain zameldował chorobę, a jeżeli nie ma go przez 9 dni, to rozumiem, że mam czekać 14, 21 albo 40, bo inaczej się obrazi, że przedwcześnie zdjąłem go ze stołka. Ojciec JE Chamberlaina dla odmiany mamił mnie regularnie, że zaraz czymś się zajmie, na koniec kadencji wyszło, że to przecież ja byłem winny, bo go mogłem w dowolnej chwili zmienić.
Czy uważam zdjęcie Chamberlaina ze stanowiska Premiera za działanie na wyrost? Zapraszam do przeczytania cytatu ze mnie.
Czy ja wiem, czy się nie staram, myślę, że trochę za mało śledzi Pan, Panie Chamberlain, efekty mojej pracy. Jeżeli Pańska katorżnicza praca jest niedoceniana, to co mam powiedzieć ja, który dobił do 2006 postów w dwa lata, a przecież wciąż słyszę, że jestem winien niedostatecznego wzrostu Królestwa.
Sted Asketil, znany także jako Maciej I rozważał dwa scenariusze: przekazanie władzy mi albo zamknięcie Dreamlandu. Nie podołał, jego sprawa. Ale proszę, jednak może Pan tu siedzieć i narzekać na mnie, że jestem niewystarczająco dobrym władcą, na rok po tym wydarzeniu. Jeżeli jestem tak tragiczny, to posiadacie wszelkie prerogatywy żeby mnie zmienić. Co prawda, nie mam bladego pojęcia, kto chce być tym szczęściarzem, ani jak planuje przekonać do zamieszkania w Dreamlandzie tych dziesiątków czekających, aktywnych obywateli, ale na szczęście, nie będzie to już moje zmartwienie. Meteorytowe plemię von Wittów, obywatel rotryjski Dmowski oraz niezapomniany pan Wawrzyniak z pewnością zyskają na aktywności, gdy nie będzie tu już mojego plemienia Judaszowego. Ja się spakuję w moją małą walizeczkę i poświęcę się moim nie przynoszącym milionów obywateli inicjatywom gdzie indziej, w duchu dziękując Wielce Szanownym za uwolnienie mnie od kłopotu. To jak, działamy, czy dalej stękamy?
I tu wdarły się jakieś dwie błędne diagnozy, postawione przez tą tzw. moją opozycję. Po pierwsze: doskonale rozumiem procedurę, którą podjąłem. Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej, to prawdopodobnie robi to na siłę lub jest kretynem.
Po drugie: gdzie leży granica. Ja wiem, że Chamberlain zameldował chorobę, a jeżeli nie ma go przez 9 dni, to rozumiem, że mam czekać 14, 21 albo 40, bo inaczej się obrazi, że przedwcześnie zdjąłem go ze stołka. Ojciec JE Chamberlaina dla odmiany mamił mnie regularnie, że zaraz czymś się zajmie, na koniec kadencji wyszło, że to przecież ja byłem winny, bo go mogłem w dowolnej chwili zmienić.
Czy uważam zdjęcie Chamberlaina ze stanowiska Premiera za działanie na wyrost? Zapraszam do przeczytania cytatu ze mnie.
Daniel von Witt tworzy sobie jakąś tam retorykę, opartą na własnych wymysłach i przypuszczeniach, nadaje z tej swojej szopki w Saudade i mówi jak jest. Zaczynam się martwić, czy siedząc w tym zaduchu, przypadkiem nie nawdychał się jakiejś starej farby. Pozaciągaj się trochę Danielu tą nadmorską, saudadzką bryzą, może poczujesz nutkę tego, jak Ci wieje chujem w Elderlandzie za Twojego tam panowania. O ile wiem, to na dzień dzisiejszy nie da się nawet wejść na jego forum, bo domena nieopłacona. No i proszę się tak o mnie nie martwić, zaprowadzenie absolutyzmu w KD z pewnością uporządkowałoby parę spraw i wprowadziło by pewną ciągłość i konsekwencję, co zmniejszyłoby frustrację ludzi, w tym moją, niedziałaniem państwa. Pytanie co z tego i co dalej.
Czy ja wiem, czy się nie staram, myślę, że trochę za mało śledzi Pan, Panie Chamberlain, efekty mojej pracy. Jeżeli Pańska katorżnicza praca jest niedoceniana, to co mam powiedzieć ja, który dobił do 2006 postów w dwa lata, a przecież wciąż słyszę, że jestem winien niedostatecznego wzrostu Królestwa.
Sted Asketil, znany także jako Maciej I rozważał dwa scenariusze: przekazanie władzy mi albo zamknięcie Dreamlandu. Nie podołał, jego sprawa. Ale proszę, jednak może Pan tu siedzieć i narzekać na mnie, że jestem niewystarczająco dobrym władcą, na rok po tym wydarzeniu. Jeżeli jestem tak tragiczny, to posiadacie wszelkie prerogatywy żeby mnie zmienić. Co prawda, nie mam bladego pojęcia, kto chce być tym szczęściarzem, ani jak planuje przekonać do zamieszkania w Dreamlandzie tych dziesiątków czekających, aktywnych obywateli, ale na szczęście, nie będzie to już moje zmartwienie. Meteorytowe plemię von Wittów, obywatel rotryjski Dmowski oraz niezapomniany pan Wawrzyniak z pewnością zyskają na aktywności, gdy nie będzie tu już mojego plemienia Judaszowego. Ja się spakuję w moją małą walizeczkę i poświęcę się moim nie przynoszącym milionów obywateli inicjatywom gdzie indziej, w duchu dziękując Wielce Szanownym za uwolnienie mnie od kłopotu. To jak, działamy, czy dalej stękamy?
---
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości