Pusty tron w Rzeczpospolitej

[Stanisław Dmowski]

W styczniu byliśmy czwartą najaktywniejszą mikronacją, a w grudniu trzecią, więc mówienie o respiratorze i groźbie upadku jest niedorzeczne.

Kugaria też była jedną z najaktywniejszych mikronacji i coś się zesrało, to żaden argument. Nie jesteście już zdolni do samodzielnego bytu.

Niech się Ekscelencja nami nie martwi! :)

Broń Boże nie podejrzewajcie mnie o to. Nigdy specjalnie nie darzyłem Bialenii szacunkiem. W postaci islamskiej z 2011 byliście jeszcze jakoś oryginalni, strawni a teraz? Nuda i niekończące się prace legislacyjne. Sam o tym wiesz mój drogi. :)

[Aleksander]

Pozwolę się odnieść do postu Andrzeja Swarzewskiego, który to dzisiaj wypowiedział na forum KS.

To smutne, że Dreamland i RON są w takim stanie, że muszą sobie eksportować monarchów. I mówię to bez ironii, bo oba państwa wiele wniosły do historii mikroswiata.

W kwestii formalnej, to chyba importowaliśmy sobie monarchów?

[Andrzej P Ordynski]

Kugaria też była jedną z najaktywniejszych mikronacji i coś się zesrało, to żaden argument. Nie jesteście już zdolni do samodzielnego bytu.

No pewnie, 5 dni temu byliśmy jedną z najaktywniejszych mikronacji, a w tym lutym coś się "zesrało". XD
Zapytałbym na czym polega nasz niesamodzielny byt, poza tym, że korzystamy z Sarmatami ze wspólnego forum, ale nie ma sensu karmić trolla.

Broń Boże nie podejrzewajcie mnie o to. Nigdy specjalnie nie darzyłem Bialenii szacunkiem. W postaci islamskiej z 2011 byliście jeszcze jakoś oryginalni, strawni a teraz? Nuda i niekończące się prace legislacyjne. Sam o tym wiesz mój drogi. :)

No tak, lepiej się wyzywać od kurew, to jest ten klimat prawdziwych mikronacji! Proponuję inkorporować Ałustrię, podobny klimat.

[Maciej II]

No tak, lepiej się wyzywać od kurew, to jest ten klimat prawdziwych mikronacji! Proponuję inkorporować Ałustrię, podobny klimat.

Ktoś kogoś wyzywał od kurew?

[Chamberlain]

W styczniu byliśmy czwartą najaktywniejszą mikronacją, a w grudniu trzecią, więc mówienie o respiratorze i groźbie upadku jest niedorzeczne.

Wydaje mi się, że jest jak najbardziej dorzeczne. W sierpniu klawiaturą prezydenta Republiki Bialenia ogłosiła upadek, ale i wcześniej pozostała przy życiu garstka Bialeńczyków wypowiadała się o swoim kraju w żałobnym tonie (że nikt nie chce się angażować, że bieda i nuda, że sami multipaszportowcy i jacyś intruzi z UKT, do tego nieudany pucz Hewreta von Thorna w lipcu, ale generalnie ruch utrzymywał się na najniższym możliwym poziomie). I to od wielu miesięcy. Latem pojawiło się kilka podniosłych apeli, na forum Sarmacji i w Dreamlandzie przetoczyła się żywa dyskusja w kilku wątkach. Książę Sarmacji wyszedł z ofertą bratniej pomocy i wysłania wojsk do Republiki. Skończyło się tak, jak ujął to Florian von Stettin, czyli pod sarmackim respiratorem i ponownym ożywieniem kraju.

[Chamberlain]

Jakieś przewidywania, co dalej?

Nie wiem. Baridas nas otacza i jak Mars z piosenki Kazika Staszewskiego - napada?

Chyba nic. Gratulacje i tradycyjne życzenia pomyślności. Fajny gość, fajne państwo.

[Karolina Aleksandra]

Eksport monarchów wynika też z takiego czynnika jak różnorodność wyzwań. Jeśli zna się daną społeczność od podszewki, to królowanie czy bycie prezydentem w innej mikronacji staje się całkiem ciekawym wyzwaniem — taką intelektualną zagadką do rozgryzienia. To, co zadziała w Sarmacji, niekoniecznie zadziała w RON-ie, a już na pewno nie w Dreamlandzie, i tak dalej.

W Baridasie Konrad Jakub będzie kapłanem tajemniczego boga, w Sarmacji Kanclerzem, który wyraża się co najmniej dobitnie, a w RON-ie stanie się królem Polski i Litwy wiodącym szlachtę do boju w fabularnych kampaniach wojennych. To są trzy różne klimaty. Swoją drogą, to chyba nikt się nie spodziewał połączenia koron akurat tych państw :)

KA

[Chamberlain]

Swoją drogą, to chyba nikt się nie spodziewał połączenia koron akurat tych państw :)

A należało się spodziewać, że jakich?

[Karolina Aleksandra]

Swoją drogą, to chyba nikt się nie spodziewał połączenia koron akurat tych państw :)

A należało się spodziewać, że jakich?

Chyba nie było o to szczególnie zakładów. Najpierw zaskoczeniem był Baridas — kraj, który od bodaj ponad dekady, a na pewno dłużej niż ja jestem w mikroświecie, był połączony unią personalną z KS. Koniec unii personalnej był szokiem dla wielu.

Potem kwestia tego, że osoba z sarmackiego kręgu kulturowego wybrała się do RON-u i została tam przyjęta sympatycznie. To też zaskoczenie, bo zwykle obywatele obu państw jednak stwierdzają, że nie są w stanie funkcjonować w tym drugim, gdyż zbyt znacznie się ono różni od ich rodzinnego kraju. Konrad Jakub podjął ciekawe wyzwanie.

Next step: zapewne tron w Grodzisku. Tylko czy JKM Konradowi Jakubowi będzie się chciało?

KA