[Proklamacja królewska] O Królestwie Naszym i Społeczeństwie

[RIIF]

Ekorre, 29 stycznia 2019 r.

Społeczeństwo Królestwa Naszego i samo Królestwo są dla Nas bardzo ważnymi podmiotami codziennej troski. Od lat obserwowaliśmy Królestwo Dreamlandu i to w jaki sposób Kraj ten się zmieniał, jak zmieniali się jego mieszkańcy i obywatele. Kiedy miesiąc temu Ich Królewskie Wysokości zebrane na Konwencie Seniorów zdecydowali o powierzeniu Nam korony Królestwa Dreamlandu przyjęliśmy tę decyzję, jednocześnie odczuwając radość, dumę, ale i obawę. Zdawaliśmy sobie sprawę, że rola jaką na Siebie przyjmujemy łatwą nie będzie, i stanowić będzie dla Nas tak test Naszej determinacji, jak i wyzwanie, z którym będziemy musieli się zmierzyć. Nie zawiedliśmy się, nie zdumieliśmy się, nie jesteśmy też niczym zaskoczeni. Królestwo Nasze jest dziś dokładnie takim jakim je przyjmowaliśmy. Ale może być inne.

Królestwo Dreamlandu może, i powinno, być Krajem Nas Wszystkich. Nie Naszym, nie Waszym. Nie tamtych, i nie tych. Albo będzie Krajem nas wszystkich, albo będzie krajem niczyim. A tego nie chcemy. Dlatego zobowiązujemy się przed Wami do tego, że dążyć będziemy do tego by Dreamland znów był Krajem, który wyznacza mikroświatowe trendy, który znów będzie punktem odniesienia. I nie My to zrobimy, lecz Wy to zrobicie, z Naszą pomocą. To Wam wszystkim obiecujemy.

Zdiagnozowaliśmy dziewięć obszarów, które Naszym zdaniem wymagają głębokiej dyskusji, niektóre z nich opracowania, a niektóre być może reformy - naprawy. Są to: zasady ustroju - w jaką stronę zmierzać winniśmy; prawo - dogłębna analiza i poprawa, ułatwienie zrozumienia i urealnienie prawa tak by odpowiadało temu czym dziś mikronacje są, historia - niegdyś bywało tak, że na stronach danego kraju wisiały podstrony opowiadające historię przedinternetową, my dziś mamy unikalną okazję opisania przeszło dwudziestoletniej historii internetowej Dreamlandu, cele strategiczne jakie przed Dreamlandem i nami wszystkimi sobie stawiamy, czyli gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy, jaką rolę chcemy odgrywać; identyfikacja - strona główna - czyli w jaki sposób pokazujemy się światu; komunikacja - forum, IRC, discord - w jaki sposób się ze sobą komunikujemy, w jaki sposób otwieramy się na innych;otwartość na nowych mieszkańców - jak ich pozyskiwać, i jak ich zatrzymać w Dreamlandzie; otwartość na imigrantów z innych krajów - nie czarujmy się, imigracja to dziś jeden z realniejszych kanałów pozyskiwania nowych mieszkańców, musimy mieć spójną politykę postępowania z takimi osobami, obejmującą nie tylko włączanie ich w życie naszego kraju, ale i zabezpieczenie go przed nieuprawnionym wpływem ośrodków politycznych istniejących poza naszymi granicami; wsparcie i pomoc - czyli odpowiedź na pytanie w jaki sposób możemy i powinniśmy sobie pomagać, jak wspierać nowych, ale i tych, którzy do życia z nami co jakiś czas powracają.

Z całą pewnością nie są to wszystkie zagadnienia, i niech zatem pierwszą dyskusją, którą Wam zaoferujemy, będzie właśnie dalsza diagnoza Dreamlandu w A.D. 2019. Jeśli dostrzegacie inne tematy - napiszcie o nich. Zbudujemy agendę, odbędziemy wielką dreamlandzką debatę. Wyciągniemy wnioski, wdrożymy plany naprawcze, wykujemy na nowo potęgę Dreamlandu.

Najpóźniej do weekendu zaprosimy Was do ankiety, w której poprosimy Was o odpowiedź na szereg pytań - dotyczących nie tylko oceny stanu w jakim jesteśmy, ale i tego w jaki sposób możecie i chcecie pomóc. Ankieta będzie realizowana (z uwagi na swą złożoność) za pośrednictwem Google Forms, jednak będzie w pełni anonimowa - chyba, że na jej końcu, deklarując swą określoną pomoc, zechcecie podać w niej NIM, który ułatwi Nam z Wami kontakt i podjęcie konkretnych działań.

Nie chcemy by to były słowa rzucane na wiatr. Liczymy na Was, na Waszą kreatywność, na Waszą miłość do Dreamlandu. Mamy nadzieję, że mimo różnic, które nas dziś dzielą (Nas z Wami, Was między sobą, itd.), aktywnie podejmiecie szansę i możliwość jaką tu otwieramy. Razem, dla Dreamlandu.

Dano w Królewskim Pałacu Ekhorn
29 stycznia 2019 roku
*
Robert II Fryderyk, rex

[Andrzej]

Polecam jeszcze więcej bezprawnego pozbawiania wolności wobec mieszkańców, to daleko zajedziesz w swoich deklaracjach :)

[RIIF]

Polecam jeszcze więcej bezprawnego pozbawiania wolności wobec mieszkańców, to daleko zajedziesz w swoich deklaracjach :)

Odpowiem raz. Proszę podać NIM mieszkańca, który został bezprawnie pozbawiony wolności przeze mnie. Jednego. To wystarczy.

[Andrzej]

Spoko manipulacja. Pozbawiłeś mnie wolności blokując moje konto na forum. Nie miałeś do tego prawa. NIM nic tu nie zmienia :)

[RIIF]

Spoko manipulacja. Pozbawiłeś mnie wolności blokując moje konto na forum. Nie miałeś do tego prawa. NIM nic tu nie zmienia :)

To tylko powiem tak. Jak nie ma NIM to nie ma mieszkańca. Jest użytkownik forum. Prawo nie mówi nic o użytkownikach forum (edit: my bad... mówi, co nie zmienia faktu - nie ma NIM, nie ma mieszkańca). A teraz proszę się przenieść do innego wątku, albo wypowiadać sie na temat. Moje kolejne odpowiedzi do Was będą dotyczyć tylko i wyłącznie merytorycznych wypowiedzi związanych z wątkiem.

Proszę jednocześnie Ministra Policji o wydzielenie postów niezwiązanych z wątkiem. Z góry dziękuję. @Wilhelm von Wolff

[Andrzej]

Polecam lekturę Ustawy o obywatelstwie, prawie stałego pobytu i Centralnym Rejestrze Mieszkańców zanim zaczniesz pleść kolejne bzdury.

[RIIF]

Drodzy.

Nie czekając na zaangażowanie Was samych, nie zamierzam ani nikogo za uszy do naprawy Królestwa wyciągać, ani wtrętów czynić, zabrałem się do pracy. Na pierwszy ogień poszedł pierwszy z linków z Nawigatora, a mianowicie aktualna lista urzędujących przedstawicieli władzy.

Skontaktowałem się już również z Heroldem Królewskim by uzyskać informację o planach i działaniach związanych z aktualizacją strony Heroldii Królewskiej. Wkrótce przedstawię w związku z tym stosowną informację. W dalszej kolejności prześlę list do JE Premiera Rządu Królewskiego z prośbą o zaktualizowanie wylistowanych w Nawigatorze stron związanych właśnie z Rządem Królewskim, jak również zamierzam kontynuować działania zmierzające do zautomatyzowania aktualizacji grupy obywatele. Aby to było możliwe chcę już teraz prosić Was wszystkich (szczególnie tych, którzy tej informacji w swoich profilach na Forum nie posiadają) o zaktualizowanie i uzupełnienie numeru NIM w profilu na forum. Aby to uczynić należy kliknąć w ten link.

Aktualizacji ulegnie też Nawigator, i tak szybko jak to możliwe również Tutorial - o ile oczywiście minister spraw wewnętrznych nie będzie miał nic przeciwko.

Nieustannie mile widziana jest Wasza pomoc.

[Stanisław Dmowski]

Trochę smuteczek, że ta proklamacja została trochę przemilczana a ja zauważyłem ją dopiero teraz. Odniosę się do treści w sposób krótki, cele wyznaczone przez WKM uważam za słuszne, pozostaje tylko oczekiwać na Wasze działania i pomoc ze strony narodu, która z pewnością będzie niezbędna. Do boju!

[RIIF]

Liczę, że wspólnymi siłami i niewielkimi krokami zaczniemy nabierać rozpędu.

[Fryderyk Orański-Nassau]

Reformator ze mnie żaden, odnoszę się raczej do pomysłów zmian, odniosę się natomiast do reszty.

Ciężko spisać historię, bo wielu już z nami nie ma, a po drodze sporo było zmian komunikatorów i ciężko dociec co i jak. Pomógłbym, ale obecnie ciężko to widzę.

Cele strategiczne to na początek wypowiedzenie umowy o zrzeczeniu się Awary. Dreamlandczycy w większości nadal o niej pamiętają.

Grafik ze mnie żaden, nie mam pomysłu na stronę.

Forum pozostaje dla mnie głównym komunikatorem i nie szczególnie nawet chcę przenosić się z główną aktywnością gdziekolwiek indziej.

Otwartość? Mam wrażenie, że brakuje nowym wprowadzenia do tego jak w ogóle wygląda sytuacja polityczna w Dreamlandzie, a to całkiem istotne, by nie pleść głupot.

Ogólnie na razie widzę zajęcia dla siebie, to też nie szukam sobie nowych.

[RIIF]

Najpóźniej do weekendu zaprosimy Was do ankiety [...]

Mea culpa. Nie usprawiedliwiam się, bo terminu, jak widać, nie dowiozłem. Mam projekt ankiety rozpoczęty, planuję ją, niezależnie od wszystkiego, uruchomić w nadchodzących dniach, jednak słowem wyjaśnienia — niejako z ubolewaniem odnajduję sytuację, w której bardzo chętni, niektórzy, są do ciskania się, krytykowania metody wyboru Króla, czy wytykania mi niezbyt przyjacielskiej postawy wobec KD kiedy zamieszkiwałem w niezbyt przyjaznym Dreamlandowi kraju; niektórzy zaś do bicia piany o niczym, wyzwisk, wszechobecnego chaosu komunikacyjnego, itd.; a dokładnie w całości nie umiemy usiąść i porozmawiać o pryncypiach. Do bitki skorzy, do pracy not so much. Smutne, deprymujące, czy wręcz zniechęcające to jest.

Ale znany m.in jestem z uporu. Dlatego nie przejmuję się, jedynie sygnalizuję, i dalej dążę do tego by ankieta się ukazała, a mam też wielką nadzieję, że pospołu weźmiecie w niej udział, nie zachowując się jak małe dzieci, które odmrażają sobie na złość matce uszy. Nie dla mnie tę ankietę wypełnicie, ale dla Dreamlandu. I na to mocno liczę.

[Karolina Aleksandra]

Cały dział Polityka i społeczeństwo jest ostatnio zawalony proklamacjami Jego Królewskiej Mości. Innych deklaracji, prócz Alfa w Torkanistanie, próżno szukać. Trochę jednak żenua, że niektórzy są pierwsi do krytycy, ale już do konkretnej dyskusji o Królestwie niekoniecznie. JKM wzywa do pomocy (w szczególności Premiera, który olał temat), pcha, motywuje, nawet deklaruje, że poprze postulaty jego przeciwników, a opozycja nawet nie potrafi doprowadzić do tego, o czym krzyczy od paru miesięcy — od ograniczenia uprawnień Króla po detronizację*. No brawo.

Karolina Aleksandra

* Gdyby ktoś się jednak przedwcześnie obraził — oczywiście, nie popieram detronizacji. Bawi mnie jednak to, że opozycja JKMości tyle krzyczała o konieczności pozbycia się Króla, a nie dość, że nie potrafi zadziałać na rzecz Królestwa obecnie, to jeszcze nie potrafi doprowadzić do spełnienia swoich podstawowych postulatów. Podobnie było przy Alfredzie, gdy powszechnie krzyczano o konieczności ograniczenia uprawnień Króla.

A wiecie, dlaczego to nie wyszło? Bo większość jednak preferuje, żeby Król był koniem pociągowym i ciągnął za nich państwo, aktywizował, etc.

[Daniel von Witt]

Wasza Królewska Wysokość częściowo ma rację. Jako krytyk i zagorzały przeciwnik Jego Okupacji jestem w obozie krzykaczy. Frakcji bezproduktywnej. Chciałbym by było inaczej, jednak rząd Ingawaara nic z siebie dać nie jest w stanie, a mnie samego emerytura tak absorbuje, że ciężko, niestety ciężko znaleźć dłuższe chwile do pisania projektów zmian. Moje mikronacyjne życie się kończy, więc stawiam, niestety, że mnie Jego Okupacja przeżyje. Ale i abdykuje, to pewne. Abdykuje gdy tu zagości marazm, a nie dlatego, że go z Ekorre wyniosą, bo nikt takich sił nie ma.

(-) Daniel von Witt

[Sted Asketil]

Niestety jestesmy rozdrobnieni - Premier nie byl zainteresowany wspolnym frontem ponad podzialami. Zgodze sie z Danielem, po za jednym: przezylem pierwszego to i pewnie tego tez. Chocby jako obserwator (Fringe :P).

[RIIF]

Kapelusik jest?

[Sted Asketil]

Kapelusika nie ma, ale wlosow brak :P

[Stanisław Dmowski]

A wiecie, dlaczego to nie wyszło? Bo większość jednak preferuje, żeby Król był koniem pociągowym i ciągnął za nich państwo, aktywizował, etc.

W punkt.

Wasza Królewska Wysokość częściowo ma rację. Jako krytyk i zagorzały przeciwnik Jego Okupacji jestem w obozie krzykaczy. Frakcji bezproduktywnej. Chciałbym by było inaczej, jednak rząd Ingawaara nic z siebie dać nie jest w stanie, a mnie samego emerytura tak absorbuje, że ciężko, niestety ciężko znaleźć dłuższe chwile do pisania projektów zmian. Moje mikronacyjne życie się kończy, więc stawiam, niestety, że mnie Jego Okupacja przeżyje. Ale i abdykuje, to pewne. Abdykuje gdy tu zagości marazm, a nie dlatego, że go z Ekorre wyniosą, bo nikt takich sił nie ma.

Doktor wypluł z siebie bardzo ciekawy zbiór myśli. Winszuję, że udało Wam się zauważyć, jak w beznadziejny sposób podeszliście do tematu. Zamiast autentycznej debaty nad przyszłością monarchii, jej prerogatyw itp. zobaczylibyśmy tylko krzyki i Madagaskar. To bardzo smutne. Co do ostatniego zdania, trochę nad tym wszystkim myślałem. Liczę, że król nie zniechęci się, ale patrząc na kondycję państwa może to być całkiem możliwe. WIedzcie jednak, że wy królowi nie szkodzicie a wasz bezsensowny bojkot i apatia godzi bezpośrednio w państwo.

Odniosę się jednak do jednej rzeczy, której tu nikt nie przywoływał, ale mi się przypomniała. Na własnych oczach możemy zobaczyć rządy jak to doktor określał jako nadającego się idealnie do korony i roli ojca narodu. Miał on niczym ta kobieta z obrazu Delacroix'a poprowadzić lud na Awarę i starcie z tronem (za wyjątkiem sytuacji, w której Teutonia poczęłaby walczyć o niepodległośc, wtedy to nasz premier spieprzyłby w mig z naszego państewka). Podnieście się zatem premierze, wiem, jak zniechęcająco może na Was działać mały odzew ze strony obywateli, przeżywałem to samo. Pokażcie jednak jaja i do roboty.

[Sted Asketil]

A Madagaskar czeka :)

Ps. Nie moglem sie powstrzymac :P

[Daniel von Witt]

Doktor wypluł z siebie bardzo ciekawy zbiór myśli. Winszuję, że udało Wam się zauważyć, jak w beznadziejny sposób podeszliście do tematu. Zamiast autentycznej debaty nad przyszłością monarchii, jej prerogatyw itp. zobaczylibyśmy tylko krzyki i Madagaskar. To bardzo smutne. Co do ostatniego zdania, trochę nad tym wszystkim myślałem. Liczę, że król nie zniechęci się, ale patrząc na kondycję państwa może to być całkiem możliwe. WIedzcie jednak, że wy królowi nie szkodzicie a wasz bezsensowny bojkot i apatia godzi bezpośrednio w państwo.

Proszę Ekscelencje o zaprzestanie tryumfalnego pieprzenia. Taktyka bojkotu jest słuszna i zobaczycie, że będzie owocna. Jego Okupacja abdykuje z powodu marazmu lub gwałtownego wzburzenia spowodowanego akcją podobną do tej z Ipanienko. Legalnie ani w wyniku zamachu nie da się go usunąć. Prawo nie działa wstecz, więc wygibasy prawne zapowiadane przez premiera w kampanii wzbudzały tylko moje politowanie i ignorancje. Jak pisałem, Jego Okupacja na zawsze wpisany został w nasza monarchie. Skazil dynastie do cna. Nie da się go jednak od tak obalić. Ale zapisując się do naszego interesu skazał się na postępująca frustrację. Zezre go ona od środka, aż zobaczymy akt abdykacji. Lub Wy zobaczycie, bo ja mogę tego nie v-dożyć. Chociaż bardzo bym chciał i życzę Królestwu rychlego upadku tego władcy.

(-) Daniel von Witt

[RIIF]

Drodzy.

Czas biegnie nieubłaganie. Rozluźniona atmosfera Królestwa nie sprzyja skupieniu. Mimo to w końcu udało mi się przygotować anonimowe badanie, do którego dziś chcę każdego mieszkańca Dreamlandu zaprosić.

WEŹ UDZIAŁ W BADANIU

Jeśli klikniecie w powyższy link to znaczy, że śledzicie to co się dzieje w Królestwie Dreamlandu. To już samo w sobie jest bardzo ważne. Dziękuję Wam za to. Jednak kraje wirtualne (mikronacje) nie rozwijają się wtedy kiedy mają wielu obserwujących - do rozwoju są potrzeby aktywni mieszkańcy, którzy poświęcą swój czas i umiejętności dla wspólnego dobra. To badanie/ta ankieta ma odpowiedzieć na kilka pytań - po pierwsze jak oceniasz Królestwo Dreamlandu i jego obecną pozycję, co Twoim zdaniem należy poprawić, co rozwijać, itd., ale najważniejsze - co możesz nam zaoferować i w jaki sposób wesprzeć nasz kraj.

Bardzo ważne — ta ankieta jest w 100% anonimowa. Nie zbieramy ani jednej informacji, która pozwoliłaby nam Ciebie zidentyfikować. Logowanie jest jednak wymagane (choć nigdzie się Twój e-mail w wynikach nie zapisuje) by ograniczyć możliwość wielokrotnego wypełniania ankiety. Interesują nas prawdziwe odpowiedzi - uszanuj naszą pracę.