Do abdykacji i do dymisji

Powiększanie wspólnego dobra, walki o władzę. Esencja dreamlandzkiego życia.
Awatar użytkownika
Fryderyk Orański-Nassau
Herold Koronny
Posty: 2772
Rejestracja: 30 sie 2016, 02:35
NIM: 132626
Herb: c08.gif
Lokalizacja: Księstwo Furlandii i Luindoru, Segali
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Fryderyk Orański-Nassau »

Рашын Кўин pisze: 12 sty 2019, 23:57
Fryderyk Orański-Nassau pisze: 12 sty 2019, 23:29jak teraz o tym myślę, określenie "towarzysz monarcha" to jakiś żart językowy
Jeżeli traktujecie wandejski rejestr językowy ze śmiertelną powagą, mam dla was złą wiadomość…
W pierwszej chwili widziałem tutaj dwa antagonizmy(i w sumie nadal je widzę, ale w innym sensie). Nie brzmi to tragicznie.
(-) Fryderyk Karol Albert książę Orański-Nassau OOIII ONZII
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
Awatar użytkownika
Andrzej
Król Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2879
Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
NIM: 283468
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Andrzej »

Χέλμουτ Πολ pisze: 12 sty 2019, 23:48 Jeżeli obywatelu Ipanienko bierzecie na serio swoje słowa o obowiązku obywatelskim i patrzeniu władzy na ręce, to wierzę, że zrobicie to jeszcze dzisiaj, najwyżej jutro.
Patrzę władzy na ręce jako obywatel KD i jeśli widzę z jakiegokolwiek powodu źle wydane prawo lub inne czynności blokujące prawa obywatelskie to idę sypać do Sądu bo to jedyna droga prawna na uchylenie takich aktów. Twierdzenie że robię to złośliwie jest głupie i naiwne (korzystam ze swoich praw obywatelskich bo o przestrzeganie tych praw walczę) podobnie jak naiwne i głupie jest tłumaczenie, że osoba piastująca najwyższą funkcje w państwie dopiero "uczy się" prawa wiec jak się domyślam - najlepiej żeby obywatele powinni zostawić go w spokoju? No chyba nie.
Pozdrawiam,
Spokojnie mordini, nie rezygnuję z tego co tam żem powiedział.

Jutro (niedziela) będę jeszcze najebany albo będzie leczone kacowe ale w poniedziałek na pewno zastanowię się co robić.
Andrzej, przedostatni (?) król Dreamlandu i Scholandii
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Daniel von Witt »

Χέλμουτ Πολ pisze: 13 sty 2019, 01:28 Nie stawiam pytania czy wyrok jest dla Pana korzystny czy niekorzystny, a czy jest Pan, jako sędzia, wystarczająco bezstronny.

PS. Ale skoro już podnosi Pan ten temat, to z chęcią usłyszę jak ten wyrok wcale nie daje obozowi antymonarchistycznemu powodu do świętowania, że udało się JKM na czymś złapać.

Co więcej, zgodnie z Pana logiką, skarżący JPII właśnie strzelił sobie wspaniale w stopę, no bo przecież jego premier będzie musiał trochę poczekać.
Nie wiem co próbuje mi Pan wmówić.
Skoro dla mnie jest niekorzystny to chyba potrafię być wystarczająco bezstronny, nie trzymając własnej strony. To logiczne. Natomiast każdy spór sądowy prowadzi do ukazania, że stronę przegraną na czymś zlapano. Taka istota wyniku bitwy w sądzie. Ipanienko generalnie wygrał, choć nie wiem po co, skoro wspiera kandydata, którego Jego Okupacja przyklepal. Pewnie chodzić mu może o ochronę praw obywatelskich, choćby miał tu nie brać swojej strony.

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5756
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Aleksander »

Byłbym wdzięczny, gdyby SPSK von Witt był nieco bardziej powściągliwy w komentowaniu spraw związanych z wyrokiem, który wydał.
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Stanisław Dmowski
Posty: 1783
Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
NIM: 318196
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Stanisław Dmowski »

Jako Komisarz Wyborczy Królestwa przychylam się do poglądu, że ustawa "Prawo wyborczo-referendalne" należy zmienić. Nie ukrywam, że w akcie się gubię, mnóstwo nieścisłości. Przydałoby się zainicjować debatę w tej sprawie, by następne wybory przebiegły bez żadnych problemów.

Czuję się w obowiązku jednak coś sprostować. Wszelkie uchybienia w przeprowadzeniu tych wyborów nie miały jakiegokolwiek wpływu na wynik głosowania. Nie zagłosował tylko jeden z obywateli, więc długość wyborów o procentach nie zaważyła. Nastąpiły błędy w procedurze, których to przyczyną jest z pewnością zawiła ustawa wyborcza. Nie ma potrzeby tak wydzierać się na JKW Karolinę...
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Daniel von Witt »

Czyli jednak fajne państwo ma zwyciężyć. 2 czy 3 dni, a co tam. Błędy w procedurze od początku do końca? To czepialstwo. Krytyka Komisarz Karoliny? Wydzieranie się bez powodu. Niektóre rzeczy bagatelizujecie, inne koloryzujecie. Sędzia Witt krytyczny wobec Komisarz Karoliny - nie godzi się. Komisarz Stettin stwierdzajacy, że do ordynacji której się nie rozumie nie trzeba się stosować - spoko kolo.

Komisarz Stettin powinien podać się do dymisji. Król powołał na ten urząd osobę niekompetentna, która pisze, że się gubi w lekturze ustawy, która ma znać najlepiej z wszystkich.

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
matmax
Posty: 1606
Rejestracja: 4 kwie 2013, 21:09
NIM: 442028
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: matmax »

Daniel von Witt pisze: 15 sty 2019, 21:22 Komisarz Stettin powinien podać się do dymisji. Król powołał na ten urząd osobę niekompetentna, która pisze, że się gubi w lekturze ustawy, która ma znać najlepiej z wszystkich.
Wyluzujcie. Te przepisy zawsze były zakręcone, chaotyczne i pełne niedomówień. Jeśli będziemy mieli z dwa razy z rzędu wybory, co do których będą wątpliwości za komisarza von Stettina, dopiero wtedy można rozważać kompetencje IMO.
Mat Max von Salvepol
Daniel von Witt pisze: 13 sty 2019, 02:15 Liczy się adrenalinka xD i na tym może już poprzrstane, chociaż głowa pełna jest myśli tym, co tu poruszone zostało nie mówiąc już nawet o tym, co zakryte.
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5756
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Aleksander »

Daniel von Witt pisze: 15 sty 2019, 21:22Czyli jednak fajne państwo ma zwyciężyć. 2 czy 3 dni, a co tam. Błędy w procedurze od początku do końca? To czepialstwo. Krytyka Komisarz Karoliny? Wydzieranie się bez powodu. Niektóre rzeczy bagatelizujecie, inne koloryzujecie. Sędzia Witt krytyczny wobec Komisarz Karoliny - nie godzi się. Komisarz Stettin stwierdzajacy, że do ordynacji której się nie rozumie nie trzeba się stosować - spoko kolo.
Upominam kolegę, że piastuje urząd sędziego pokoju. Proszę o dostosowanie języka tak, by odpowiadał godności pełnionego urzędu. To pierwsze primo.

Drugie primo, to święte prawo każdego obywatela do krytykowania obowiązujących przepisów prawa. Do glosowania i krytykowania orzeczeń sądowych. Każdy ma prawo oceniać działalność organów władzy publicznej, a także nie zgadzać się z treścią orzeczenia. Oczywiście musi się doń stosować, ale ma prawo do jego krytykowania, zwłaszcza z pozycji kogoś, kto na tych przepisach pracuje.

Trzecie primo, dotyczy kwestii związanych z wadliwością aktów prawnych. Błędy te podlegają pewnemu stopniowaniu. Są błędy, które co prawda nie powinny były mieć miejsca, ale nie mają one wpływu na wynik postępowania. Jeżeli organ popełnił błąd proceduralny, zaś jego niepopełnienie nie skutkowałoby zmianą wydanego orzeczenia (decyzji), to nie jest to błąd powodujący wadliwość takiego aktu. Są też błędy, które implikują nieważność takiego aktu. Są wreszcie takie uchybienia, które powodują, że w ogóle nie można mówić np. o decyzji. Za prześwietnym prof. Zimmermannem pozwolę sobie przytoczyć historię kapitana z Kopenick (pol. Kopanica) tj. człowieka, który przebrany w mundur kapitana wydawał żołnierzom rozkazy. Oczywiście ci żołnierze go słuchali. Nie zmienia to jednak faktu, że jego rozkazy tak naprawdę nie były rozkazami, bo nie był on uprawniony do ich wydawania.
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Chamberlain
Posty: 1956
Rejestracja: 16 maja 2016, 19:46
Numer GG: 62994040
NIM: 866253
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Chamberlain »

Wreszcie wypowiedź godna Prezesa Sądu Królestwa.
- - William diuk Chamberlain-Schlesinger
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Daniel von Witt »

Prezesa Sądu Królestwa proszę o nie rozsmieszanie mnie do łez apelami o zachowanie godności urzędu. Błagam, proscie Alusiu o wszystko, ale nie o to. Nie Wy Alusiu.

Krytyka. Nikomu tego nie odmawiam, sam chętnie ją podejmując. Tyle wystarczy napisać.

Ostatniej kwestii mi Prezesie tłumaczyć nie musisz. Znam to, tylko w innej branży.

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5756
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Aleksander »

Drogi kolego. Zgodnie z ustawą o Sądzie Królestwa do moich obowiązków, jako prezesa, należy kierowanie Sądem Królestwa. W tym zawiera się także i to, że jestem przełożonym służbowym wszystkich sędziów, jak i sędziów pokoju.

Oczywiście nie sposób nie zgodzić się z tym, że dotychczasowy wizerunek Sądu Królestwa jak i jego pracowników był nieco odmienny, czemu wyraz dał wyżej dep. Chamberlain. Nie stoi to jednak na przeszkodzie, by z tym wizerunkiem zerwać i starać się dbać o powagę i prestiż naszego miejsca pracy. Myślę, że nowe otwarcie związane ze zmianą w najwyższych kręgach władzy jest dobrą okazją, by wspólnym wysiłkiem przywrócić Sądowi Królestwa należny mu prestiż w społeczeństwie dreamlandzkim. Ufam, że kolega podziela te wartości.
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Stanisław Dmowski
Posty: 1783
Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
NIM: 318196
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Stanisław Dmowski »

الوـس pisze: 16 sty 2019, 21:14 Oczywiście nie sposób nie zgodzić się z tym, że dotychczasowy wizerunek Sądu Królestwa jak i jego pracowników był nieco odmienny, czemu wyraz dał wyżej dep. Chamberlain. Nie stoi to jednak na przeszkodzie, by z tym wizerunkiem zerwać i starać się dbać o powagę i prestiż naszego miejsca pracy. Myślę, że nowe otwarcie związane ze zmianą w najwyższych kręgach władzy jest dobrą okazją, by wspólnym wysiłkiem przywrócić Sądowi Królestwa należny mu prestiż w społeczeństwie dreamlandzkim. Ufam, że kolega podziela te wartości.
Po przeczytaniu tego zastanawiam się, co tam wczoraj u Waszej Ekscelencji było spożywane. Jeśli jednak napisaliście to na poważnie to trzymam kciuki za owe nowe otwarcie. Zduście w sobie choć w części te nawyki z Procto-Hemolanu a naprawdę będzie świetnie. Podkreślę wyrażenie "w części", żeby nie było, że jestem jakimś zwolennikiem przekabacenia narodu w miłośników porcelany i muzyki klasycznej. Po prostu ciut smaku i kultury się przyda. Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Aleksander
król-senior
Posty: 5756
Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
NIM: 435954
Herb: a13
Lokalizacja: Tauzen
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Aleksander »

Wypraszam sobie. Ostre libacje robimy po pracy. W pracy pijemy tylko kawkę. Ja czarną, a kolega von Witt latte z podwójnym cukrem trzcinowym.
(-) Alexander, r.s.
Awatar użytkownika
Fryderyk Orański-Nassau
Herold Koronny
Posty: 2772
Rejestracja: 30 sie 2016, 02:35
NIM: 132626
Herb: c08.gif
Lokalizacja: Księstwo Furlandii i Luindoru, Segali
Kontakt:

Re: Do abdykacji i do dymisji

Post autor: Fryderyk Orański-Nassau »

Ministrze Alusiu, nawet nie wiecie jak miło mi zawsze patrzeć na waszą przemianę pod wpływem objęcia urzędów państwowych. Do czego jak czego, ale do tego nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. Oby tak dalej.
(-) Fryderyk Karol Albert książę Orański-Nassau OOIII ONZII
Hrabia Flores
"Pochlebiamy sobie patrząc na Sarmację, że zobaczcie; oni są prymitywni, a my wysublimowani. Ale wysublimowany autyzm nadal pozostaje autyzmem."JKM Aleksander, 2 października 2017 r.
"Może ten słynny dreamlandzki neoprymitywizm wcale nie jest taki zły?"
Helmut Pohl, 7 lutego 2019 r.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość