Edward II, Karolina Aleksandra, Oskar, Fryderyk, Sted, Jezus i inni piszą sobie czasem lub często po nocach - spoko, tylko Chamberlain ma z tym czasem problem. Witt napisał coś w nocy - "O ja pierdolę! Ten Witt to szajbus". Aluś, niedługo zaczniesz podważać sens jedzenia śniadania, bo Witt je je.الوـس pisze: ↑13 sty 2019, 12:07To zabawne, że o drugiej w nocy większość z nas albo spała, albo gdzieś imprezowała, zaś Daniel znalazł czas na wypchnięcie na świat tego strumienia myśli xDmatmax pisze: ↑13 sty 2019, 12:01Piękny strumień myśli o 2 w nocy, aż sobie dodałem do podpisu.Daniel von Witt pisze: ↑13 sty 2019, 02:15 Liczy się adrenalinka xD i na tym może już poprzrstane, chociaż głowa pełna jest myśli tym, co tu poruszone zostało nie mówiąc już nawet o tym, co zakryte.
(-) Daniel von Witt