To jest temat rzeka, z pewnością JKW Karolina wyłoży nam takie rzeczy, o których nie mieliśmy pojęcia. Bądźmy tylko cierpliwi a w międzyczasie dyskutujmy, jak narazie idzie całkiem całkiem.Borys Targersdorf pisze: ↑1 lis 2018, 19:54 Jeszcze jak poruszymy wątek dworcowych knajp to można uznać temat za wyczerpany.
Urynoterapia. Ale zejdźmy już z tego tematu, proszę :P
O, knajpie dworcowej w Bielitz nic nie mogę zarzucić. Kawa kopie tak, że podróż do Saybusch zdaje się trwać godzinami. Ale tylko słodzona. Doprawdy, nie wiem co oni mają z tym cukrem.Borys Targersdorf pisze: ↑1 lis 2018, 19:54 Jeszcze jak poruszymy wątek dworcowych knajp to można uznać temat za wyczerpany.
Nie lubicie złotych deszczy? Beata K. jest zawiedziona :<.Florian von Stettin pisze: ↑1 lis 2018, 20:03 Urynoterapia. Ale zejdźmy już z tego tematu, proszę :P
To ja mam taką anegdotę, całkiem realna, ale w temacie.Florian von Stettin pisze: ↑1 lis 2018, 20:03To jest temat rzeka, z pewnością JKW Karolina wyłoży nam takie rzeczy, o których nie mieliśmy pojęcia. Bądźmy tylko cierpliwi a w międzyczasie dyskutujmy, jak narazie idzie całkiem całkiem.Borys Targersdorf pisze: ↑1 lis 2018, 19:54 Jeszcze jak poruszymy wątek dworcowych knajp to można uznać temat za wyczerpany.
W ogóle dworzec w Bielitz jest nie powtarzalny, czysty !!!! schludny !!!! nie śmierdzi !!!! Oczywiście poza cenami w toalecie.Inger von Beillschmidt pisze: ↑1 lis 2018, 20:05O, knajpie dworcowej w Bielitz nic nie mogę zarzucić. Kawa kopie tak, że podróż do Saybusch zdaje się trwać godzinami. Ale tylko słodzona. Doprawdy, nie wiem co oni mają z tym cukrem.Borys Targersdorf pisze: ↑1 lis 2018, 19:54 Jeszcze jak poruszymy wątek dworcowych knajp to można uznać temat za wyczerpany.
Świeżość zagrychy zawsze najważniejsza.Borys Targersdorf pisze: ↑1 lis 2018, 20:14i tu wyrwało mi sie nie fortunę pytanie czy gulasz świeży?
A potem cały wagon zaczął klaskać. Zaglądam do lokomotywy, a tam i maszynista klaszcze!Na co barman odpowiedział czystą polszczyzną Przypominam Panu, że podróżuje Pan czeskim kolejami i nie spożywa Pan posiłku w polskim Warsie!!!
Toaleta jak rozumiem też zdewastowana?Norbert Byfyj pisze: ↑1 lis 2018, 20:30 Fajne te wasze dworce, w moim realowym dworcu to tylko rdzawy dach i ciemność jest. Taki hasiok w tym Bytomiu jest.
Co robią z tym poddani, to już nie jest problem książąt.Borys Targersdorf pisze: ↑1 lis 2018, 20:00Herr Aluś , fascynujące. Mam takie pytanie, a poddani, co robią poddani wypluwają w krzaki? Bo jeżeli tak, to Książęta szczają w krzaki pośrednio.
Pamiytom. Byłech. Ino to nie żodyn Bytom, a Ytom, jeśli wierzyć napisowi na hali. I ten uroczy graf poloniiNorbert Byfyj pisze: ↑1 lis 2018, 20:30Fajne te wasze dworce, w moim realowym dworcu to tylko rdzawy dach i ciemność jest. Taki hasiok w tym Bytomiu jest.
W knajpie dworcowej na Tauzenie co prawda kawy nie ma, ale jak będziesz nieostrożny, to cię okradną. A jak nie umiesz zaśpiewać "Hej Ruchu nasz!", to jeszcze pobiją.Inger von Beillschmidt pisze: ↑1 lis 2018, 20:05O, knajpie dworcowej w Bielitz nic nie mogę zarzucić. Kawa kopie tak, że podróż do Saybusch zdaje się trwać godzinami. Ale tylko słodzona. Doprawdy, nie wiem co oni mają z tym cukrem.
Dworzec w Dzieditz jeszcze straszy.Inger von Beillschmidt pisze: ↑1 lis 2018, 20:43 Wszystkie moje "rodzinne" dworce w niedawnym czasie zostały odremontowane....
I chwała mu za to, podoba mi się, choć w środku jeszcze nigdy nie byłam. No i wiaty odnowili a nie wymienili, nadal mają te żelazne kolumienki <3
A u mnie zburzone. Nawet “Innowacyjnego” Dworca Systemowego(™) w zamian nie postawili.Inger von Beillschmidt pisze: ↑1 lis 2018, 20:43 Wszystkie moje "rodzinne" dworce w niedawnym czasie zostały odremontowane
A tak swoją drogą, słyszałem, że ostatnio czeskie koleje zaczęły kursować na terenie Polski. Oczywiście PKP dostało białej gorączki, że na rynek wkracza ktoś porządny. Wiecie może, na jakich trasach te czeskie będą kursować?Borys Targersdorf pisze: ↑1 lis 2018, 20:14 To ja mam taką anegdotę, całkiem realna, ale w temacie.
Podróżowałem pociągiem relacji Praha- Kraków. zachodzę do wagonu restauracyjnego... a tam piwo, śliwowica i insze trunki. Składam zamówienie: kozel,śliwowica i gulasz, i tu wyrwało mi sie nie fortunę pytanie czy gulasz świeży? Na co barman odpowiedział czystą polszczyzną Przypominam Panu, że podróżuje Pan czeskim kolejami i nie spożywa Pan posiłku w polskim Warsie!!!
Nie wiem dlaczego PKP S.A. miałoby dostawać białej gorączki zajmując się głównie utrzymaniem dworców, ale pliz, tutaj masz listę połączeń:Florian von Stettin pisze: ↑1 lis 2018, 21:17 A tak swoją drogą, słyszałem, że ostatnio czeskie koleje zaczęły kursować na terenie Polski. Oczywiście PKP dostało białej gorączki, że na rynek wkracza ktoś porządny. Wiecie może, na jakich trasach te czeskie będą kursować?
Ale.. ale... PLK utrzymuje dworce co poniekąd wyjaśnia czemu jest tam taki syf i czemu nie mogą zbudować linii do Otwocka.Drama Queen pisze: ↑1 lis 2018, 21:32 Nie wiem dlaczego PKP S.A. miałoby dostawać białej gorączki zajmując się głównie utrzymaniem dworców
Ba! Nawet dyżurny ruchu klaskał.Drama Queen pisze: ↑1 lis 2018, 20:30A potem cały wagon zaczął klaskać. Zaglądam do lokomotywy, a tam i maszynista klaszcze!
Z tych dworców, które ja kojarzę jakość utrzymania czystości porządku koresponduje z czystością otoczenia. Nawet stacja w takiej Kościerzynie jest czysta. Dla odmiany Sosnowiec to syf. Myślę, że to nie wina PLK, a po prostu tego, co rozumie personel sprzątający pod pojęciem czystości.Helmut Pohl pisze: ↑2 lis 2018, 10:16Ale.. ale... PLK utrzymuje dworce dlatego jest tam taki syf.Drama Queen pisze: ↑1 lis 2018, 21:32 Nie wiem dlaczego PKP S.A. miałoby dostawać białej gorączki zajmując się głównie utrzymaniem dworców
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości