Dreamland poza Dreamlandem

[Fryderyk Orański-Nassau]

Można usłyszeć, że w Dreamlandzie "wieje chujem". Skoro nic się nie dzieje, z pewnością jest jakaś przyczyna. Skoro nie mamy chwilowo nic lepszego do roboty, możemy się powymieniać przyczynami względnej absencji. Forma nudna? Tęsknicie za DvW? Brak pomysłów? Wypalenie?

W moim przypadku całość wolnego czasu poświęcam na Olimpiadę Historyczną, więc nie mam wolnego czasu do pakowania tutaj. Odezwijcie się coś.

[Andrzej]

Mnie przeszkadza tchórzliwy król bez wizji a jego zapędy autorytarne zniechęcają mnie do podejmowania jakiejkolwiek inicjatywy. Pozostaje mi śmieszkowanie ;)

[Stanisław Dmowski]

Ech, kiedyś to się pisało te referaty na OH po nocach, jeśli będzie ci potrzebna jakaś pomoc w tym zakresie to śmiało pisz.

Jeśli o mnie idzie, wypalenia nie ma, po prostu zniechęca mnie ta pustka, to, że nikt nie pisze. Pomysłów też coraz mniej, chociaż są i w najbliższych dniach postaram się coś o tym napisać.

[Aleksander]

Ja się przeziębiłem na ostatnim meczu.

[Maciej II]

Ja prowadzę zaciekły bój z WKU celem zdania im książeczki.

[Karolina Aleksandra]

Trudne wybory życiowe spod znaku intelekt vs hajs.

I dużo pracy.

KA

[Aleksander]

Bierz hajs. Zawsze należy brać hajs.

[Karolina Aleksandra]

OK. Sprowadzając dyskusję do tego języka, problem filozoficzny jest następujący: biorę hajs, bazując na intelekcie. Nie rozwijając intelektu, z czasem dotrę do takiego miejsca, że nie będę w stanie zaoferować od siebie niczego nowego. W rezultacie – hajsu nie będzie. Z drugiej strony, zdobywanie intelektu też się wiąże z brakiem hajsu.

KA

[Aleksander]

Weź hajs. Hajs zawsze spoko.

[Karolina Aleksandra]

OK, tym razem na serio i wracając do głównej osi dyskusji. Real realem, ale Dreamland zwyczajnie wyprztykał się z motywu walki każdego z każdym, ringu, areny, etc. Pozostało tylko podejmowanie realnych (sic!) czynności i budowanie kraju. Ale to jednak czasochłonne, trudne i nudne.

I, jak wspomniał Pan Premier, poczucie pustki napędza jeszcze większą pustkę. Może skorzystajmy z sarmackich wzorów i stwórzmy loterię, w której do wygrania będą zacne fanty, a kuponem będzie post na forum?

KA

[Aleksander]

Ja to w ogóle chciałbym zauważyć, że realnie nasz premier rządu jest kibicem kolejorza, a jako fanatyk Wisły Kraków mam wręcz moralny obowiązek spuścić mu wpierdol. Pedałów jest trzech: arka sracovia i lech!

[Stanisław Dmowski]

A co miałoby być do wygrania, kolacja z WKM czy roczny zapas białego kremu z Hipsterdorfu?

Widzicie, nowa osoba w Ekkore i jaki powiew świeżości...

PS. Wisła skisła

[Aleksander]

PS. Wisła skisła

Powiedz mi to na żywo leszczu.

[Karolina Aleksandra]

Na początek to słownik nazw dreamlandzkich miast dla wszystkich tych, którzy piszą Ekkore i Dreampolis ;)

Zajawił mi się w głowie pomysł na nagrodę: półgodzinna rozmowa dowolnym kanałem live (Discord, IRC, etc.) z wylosowaną osobą (aktywną na forum w ciągu ostatnich 24h). Byłoby to coś na rozruszanie mózgów, może?

KA

[Aleksander]

Rozmowa ze mną to raczej byłaby kara, niż nagroda.

[Karolina Aleksandra]

Bardzo ciekawa kara, jeśli podejść do tego z otwartym umysłem. Poza tym — to zależy tylko od Ciebie :) Można ustalić pytanie/zdanie, od którego można zacząć rozmowę. Np. „Wczoraj pociąg linii Ekorre-Dreamopolis znowu się spóźnił, tym razem aż o 20 kugarskich minut”. W ten sposób temat się nakręci, i będzie półgodzinna wymiana intelektu.

Chyba że to idealizm ;)

KA

[Stanisław Dmowski]

Całkiem fajny pomysł.

Rozmowa ze mną to raczej byłaby kara, niż nagroda.

Nie potwierdzam, z Alusiem da się pogadać, chociaż jak za dużo się najara to gada od rzeczy, polecam. ;)

[Aleksander]

Przecież to, że pociąg się spóźnił, to jest fakt notoryjny. Byłbym zaskoczony, gdyby przyjechał o czasie.

[Karolina Aleksandra]

Przecież to, że pociąg się spóźnił, to jest fakt notoryjny. Byłbym zaskoczony, gdyby przyjechał o czasie.

Widzisz — i to już bardzo dobry początek rozmowy. Rzucasz losowe zdanie i samo się nakręca, a do tego rozmowa o mikronacjach. Można nawet poczuć nostalgię i chęć do działania. Win-win.

W sumie byłby to ciekawy eksperyment psychologiczny :)

KA

[Aleksander]

Nie wiem co powiedzieć, więc zaproponuję z sobotniego meczu: żółto czerwona ta kurwa korona.