Proszę nie udawać, że nie wie Pan, co się stało, kiedy doskonale Pan wie i jest za to współodpowiedzialny. Garapenia, którą zakładałem w czerwcu 2016, dziś umiera z żadnego innego powodu, jak z powodu wrogich Najjaśniejszej Republice, wymierzonych w nią działań kosmopolitycznych emigrantów. Umiera śmiercią haniebną, bo oto na miejscu niegdyś tętniącego życiem forum umieszczony zapis o zniszczeniu go od dostawcy domeny. Bez żadnej informacji o zakończeniu działalności, bez zachowania dorobku pracy wielu obywateli widocznego niegdyś na garapeńskim forum - bo oto ten dorobek został unicestwiony przez pewnego Sarmatę, który używając swoich stronników z całego Mikroświata haniebnie zdobył władzę w Garapenii.
Państwo niegdyś będące jednym z najaktywniejszych na Pollinie dziś utonęło, pociągnięte na dno kotwicą o skracanym łańcuchu, zarzuconą przez jego wrogów. Henryk Wespucci, Amal Toghon, Samuel Radziwiłł, Tomasz Dostojewski - oto ich imiona! Rzucili Garapenię w kąt, mieniąc się najpierw chcącymi jej dobra obywatelami, a tak naprawdę okazując się okupantami, dla których ważne są wyłącznie ich interesy i inne kraje, a nie Garapenia, którą jeden z nich nazwał tylko przejściowym, nic nie znaczącym epizodem swojego okrytego hańbą v-życia. Niechaj los Garapenii będzie przestrogą dla wszystkich mikronautów i mikronacji. Wielu zapewne zapomni, że w ogóle istniało takie państwo, bo nie zachowało się ani forum, ani żadne ślady po nim, jednak moja i innych prawdziwych Garapeńczyków pamięć jest wieczna. Nie pozwolę, aby Garapenia zniknęła z pamięci mikronautów i już nigdy nie pojawiła się wśród krain Pollinu.