Wystarczyło wyjść na miacho i wrócić, aby moje ulubione delikwenty się rozbrykały. Zacznijmy od zdesperowanego gówniarza per van der Berga, który mówi tak:
Po co z nim dyskutujecie.
Powiem, tak gdybym to ja miał uprawnienia modera na forum taki ktos jak Chcha juz dawno byłby historią i miałbym w dupie co o tym mowi nasze prawo.
Obudzcie sie z kim takim nie można dyskutowac i walczyc słowem jak z imigrantami w Europie, wywalcie go i spokój.
Nie chce sie bawic w wirtualne państwo to niech spierd... .
Porównywanie mnie do jakiś imigrantów świadczy o Panu to, że właśnie wylazł Pan z fejsbuczka, poczytał, co ruchy prawicowe mają na ten temat do powiedzenia i zapaliła się Panu lampka w tym Pana młodocianym móżdżku, aby takiego kogoś jak ja przyrównać do imigrantów, najlepiej ich zajebać, wyrzucić w pizdu do rowu i odjechać jakby się nic nie stało. No spoko, ziom, ale tak sobie możesz robić z kumplami na wiosce, a nie ze mną, rozumiemy się? I ogarnij się, bo to że masz smartfonika, za którego nie płacisz, to nie znaczy, że będziesz ludzi tu ustawiał. KPW?
panicz Orański-Nassau pisze:Osobiście w ogóle nie czytam postów Chachy. Traktuję je jakby nie było. Gdybyście tak robili to były to dobry krok w kierunku ograniczenia jego spamu. Ale to nadal obniża czytelność dyskusji i byłoby miło, gdyby szkodnika w sensie internetowym rozstrzelać po wsze czasy.
No i masz takie prawo, aby nie czytać moich postów, a jak chcesz nawoływać do ignorancji, to załóż własną religię, wymyśl bóstwo np. krzesło i się do niego módlcie, a potem w imię wiary w te krzesło czy biurko możecie nawet do mnie strzelać, czym chata bogata. :D
panicz Orański-Nassau pisze:Okej, ale po co dodatkowo go karmicie? Co to w ogóle za masochizm, żeby męczyć się kontaktem z nim?
Jestem na tyle duży, aby samemu się nakarmić, Panie Nassau czy tam nasrał, bo nie wiem jak Pana nazwisko się czyta, bo z pisownią zawsze miałem problemy. Jak się męczysz, to idź na siłkę i weź za rączkę ze sobą towarzysza Radzieckiego. Obydwu Wam się przyda. :D
