Festyn składa się z trzech głównych elementów: aleji stoisk, podczas którego każdy region, nacja, czy organizacja może założyć swoje stoisko; wystąpień wielkich ludzi, słynnych w całym mikroświecie; a także konkursów. Ostatniego dnia FOTów odbywa się uroczysta gala podczas której jury wybiera zwycięzców i wręcza im nagrody fundowane przez wielu sponsorów.
28.08-01.09 - okres zgłoszeń do konkursów stoisk, organizacji pozarządowych.
02-03.08 - głosowanie publiczności w konkursach, tajne głosowanie jury.
30.08 (wieczór) - rozpoczęcie FOTów, pierwszy dzień wystąpień.
31.08 (wieczór) - drugi dzień FOTów, wystąpienia wielkich ludzi.
01.09 (wieczór) - trzeci dzień FOTów, wystąpienie wielkich ludzi.
02.09 (wieczór) - czwarty dzień FOTów, wystąpienie wielkich ludzi.
03.09 (g. 20:00) - gala zakończenia FOTów: ogłoszenie zwycięzców, podziękowania, gratulacje, wręczenie nagród.
1. Aleja stoisk.
2. Scena FOTów - Wystąpienia Wielkich Ludzi.
3. Biuro organizatora.
Dlaczego warto takie stoisko rozłożyć? Po pierwsze, dlatego że są one oglądane przez wiele osób z całego mikroświata - jest więc to doskonała okazja na promocję swojej mikronacji, czy przedsiębiorstwa. Po drugie wszystkie regulaminowo poprawne stoiska biorą udział w konkursie na najlepsze stoisko.
Głosowanie na najlepsze stoisko jest dwuczęściowe. Po pierwsze głos w otwartej dla wszystkich ankiecie oddaje publiczność - i wtedy 1 głos, będzie równy 1/2 punktu. Po drugie każde stoisko będzie oceniane przez jury złożone z organizatorów FOTów (Eddard Noqtern, Piotr de Zaym, Freyton Camirr). Każdy z członków jury będzie przyznawał każdemu stoisku od 1 do 5 punktów. Zwycięży oczywiście stoisko, które zgromadziło największą liczbę punktów. Nasi sponsorzy nagrodzą również drugie i trzecie miejsce. Powodzenia!
Wiemy, że mikronacje nie znajdują się w najlepszej kondycji. Wiele znanych mikronacji, istniejących wiele lat upadło. Nowych pojawia się bardzo niewiele. Najbardziej bolesny jest jednak brak nowych ludzi, a co za tym idzie świeżych pomysłów. Co o kryzysie sądzą liderzy, przywódcy naszych mikronacji? W jakich sposób odczuwają go oni, jak ich dotyka?
Kolejną, niesamowicie ważną kwestią są sposoby walki z tym kryzysem. Co zrobić, aby przyciągnąć do mikronacji nowych mieszkańców. W jakim kierunku powinniśmy działać? Jakie strategie obierać? Niektórzy mówią, że mikronacje muszą się zjednoczyć - inni wprost przeciwnie radzą, aby się dzielić zachowując różnorodność. A jaką ścieżkę proponują mikronacyjni wizjonerzy?
W jaki sposób samemu radzić sobie z tym kryzysem? Często stoimy w rozkroku, nie chcąc opuścić naszego kraju, ale czując że on powoli upada. Czy migracja to najlepszy sposób aby się nie wypalić? A może trzeba co chwila zmieniać zajęcie?