(-) Daniel von Witt
Instytut Mikronacyjnej Ekonomii
الوـس pisze:Problem w tym, że w takim ujęciu bzdurna poprawka lub przepychanka jest warta tyle co merytoryczny post w debacie ;-)
الوـس pisze:Bo nie rozumiesz podstawowej rzeczy, tj. jak dopasować metodę wynagradzania do rodzaju pracy. Na akord można płacić zbieraczowi szparagów czy monterowi w fabryce mebli. Bo on robi cały czas to samo i jakość pracy jest mniej więcej stała. W przypadku gdy chodzi o procesy myślowe, to płacenie za ilość ich wytworów sugeruje, że ktoś wierzy w dialektyczne prawo o przechodzeniu ilości w jakość. To tak jakby sędziemu płacić od ilości wydanych orzeczeń. Może i by wydawał większą ich ilość, ale odbiłoby się to na jakości jego pracy.
الوـس pisze:Otrzymując stałe wynagrodzenie nie ma pokusy tworzenia zbędnej aktywności. Gdyby za post w Parlamencie Królewskim płacono "od sztuki" to nie byłoby problemem wyciągać więcej, niż te 8 tysięcy dreamów. Ot wystarczyłoby zgłaszać wnioski formalne, spierać się o to, czy w projekcie powinno być "że" zamiast "iż", bądź składać projekty z góry skazane na porażkę. A nie o to nam chyba chodzi?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości