Zaczynamy pisać nowy rozdział historii.
Królestwo odrodziło się. Dziś jest państwem ludnym i prężnym, zaliczającym się do ścisłej światowej czołówki. Jednak w mikroświecie nic nie jest wieczne. Dalszy byt Dreamlandu zależy od nieustannego ruchu — od ciągłego zbiorowego wysiłku naszej społeczności.
Zależy także od określonych postaw obywatelskich. Dreamlandczyk musi być zdecydowany i zdeterminowany. Swoje ambicje powinien realizować ze śmiałością, jak i z pożytkiem dla dobra wspólnego. Nieodzowne jest, aby był gotowy do pracy nad sobą, odznaczał się samodyscypliną. Powinien wypełniać lojalnie swoje zobowiązania wobec wspólnoty, jak również egzekwować to samo od innych. Takich jednostek potrzebuje państwo. Przy takich jednostkach będę stał.
Nie ma przy tym znaczenia, jakie kto ma zapatrywania czy temperament. Pluralizm ideowy jest fundamentem sporu politycznego, który stanowi główny czynnik życiodajny dla mikronacji. Zaś zarówno charyzmatyczny rębacz, żyjący w wiecznym ogniu słownych zmagań, jak i cichy tytan pracy, ofiarny trybik w machinie państwowej administracji, są wartościowymi członkami społeczności. Spełniają odmienne, ale równie istotne role.
Powyższe nie stanowi zapowiedzi polityki permisywizmu. Będę egzekwował przestrzeganie zasad współżycia społecznego przynajmniej w koniecznym, minimalnym zakresie, tak, aby uczestnictwo w życiu Królestwa nie stało się dla nikogo udręczeniem. Zamierzam też użyć dostępnych mi instrumentów miękkiego wpływu, by kształtować w społeczeństwie pożądane postawy i promować wysokie standardy, do których jestem przywiązany.
Tron królewski to ogromna odpowiedzialność, jednak wierzę, że jestem na nią gotowy. Swojego doświadczenia, swoich umiejętności i powierzonej mi władzy pragnę używać na powiększenie chwały Królestwa; mądrością i roztropnością w sprawowaniu rządów obym dorównał swoim wielkim Poprzednikom.
Obejmuję tron i z podniesionym czołem wychodzę naprzeciw wyzwaniom przyszłości. Moim celem jest Dreamland silny i aktywny; z Waszą pomocą cel ów będzie osiągnięty.
[offset=50]