Chamberlain pisze:Ale na co Pan czekał? Na zwłoce jedynie skorzystała Pańska formacja, która wzbogaciła się o dwóch nowych członków, którzy wcześniej złożyli akces do partii liberalnej. Dla mnie to cenna informacja zwrotna: skoro w ciągu tygodnia można zmienić poglądy z liberalnych na konserwatywne, to bardziej niż nowej partii potrzeba tu dobrego psychologa. Chyba pozostanę na boku, ograniczając się do okazjonalnych komentarzy. Mówi się, że klina wybija się klinem. Zostawię to graczom bardziej zaprawionym w bojach.
Na Pańską inicjatywę, na Pańskie plany, na Pańską wizję Królestwa w szczegółach. Myślę, że to wydałoby się atrakcyjne nie tylko dla osób niezrzeszonych, ale również dla już działających ugrupowań, które mogłyby zmobilizować się do bardziej wytężonej pracy nad własnymi postulatami. Wiadomo, że stanowiłby Pan i Pańscy ludzie, konkurencję dla KPA jak i KPD, i właśnie z tego powodu jestem nieco zawiedziony Pańskim wycofaniem się z gry.
Chamberlain pisze:Poziom debaty publicznej w ostatnich dwóch tygodniach tak bardzo spaskudniał (bardziej za sprawą zdumiewającej metamorfozy niektórych członków KPA niż wskutek działań komunistów, którzy już niczym mnie nie zaskoczą), że spróbuję sił na innym froncie, nie ryzykując kąpieli w błocie. Liczę na zrozumienie. Dla mnie to szok kulturowy.
KPA i KPD komunikują się w dwóch odmiennych językach. Wyrównanie w górę przez KPD jest niemożliwe, wszyscy wiemy, jaka ta partia jest, i jacy są w niej ludzie. To normalne dla każdej społeczności lub grupy o takiej strukturze jak dreamlandzka, że poziom będzie równał się do dołu, że zamiast dzieła sztuki powstanie jakiś kicz, że zamiast pracochłonnej aktywności parlamentarnej będziemy mieć wyuzdanych lordów w
Kawiarni pod Czerwonym Orłem. Taka jest demokracja. Tych, którym można przypisać określenie "mniej czegoś" (rozumu, taktu, czasu, chęci, kultury, libido...) zawsze jest więcej niż tych, którym można przypisać określenie odwrotne. W tamtym roku niszę dla tych pierwszych wypełniał jedynie chyba Albon, ale w tym roku liczba jemu podobnych wzrosła tak, że mamy z tego opozycję o poważnym poparciu. Co zrobić? :)
Chamberlain pisze:Tu trzeba raczej pracy u podstaw. Mozolnego budowania klimatu dla liberałów (politycznych, niekoniecznie już obyczajowych) w ramach pewnego długofalowego projektu.
W dalszym więc ciągu liczę, że podejmie się Pan budowy takiej formacji. Zachęcam!
Chamberlain pisze:Liberalizację języka debaty publicznej uważam za cenne osiągnięcie naszego systemu, ale chyba czas postawić tamę i wyznaczyć pewne granice. Bo następnym etapem będzie już chyba tylko zdziczenie.
Spokojnie, przepisy karne już obowiązują, a na ministerialnej liście podejrzanych jest już jeden nietolerancyjny osiłek z północnych rubieży kraju. Prawo karne będzie egzekwowane z dużą starannością.
(-) Daniel książę von Witt