Co konkretnie narzucać? Bo mowa jest tu jedynie o świadomym dopuszczeniu związków wyznaniowych do działalności na terenie KD. Nie widzę tu słowa o państwie wyznaniowym. Popytu na katolicki kalifat tym bardziej, skoro nawet, jak widzę, sam patriarcha woli pedałowanie w powietrzu.Marcin Mikołaj pisze:eżeli komuś tak bardzo zależy na przyjęciu religii, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, ale nie bardzo rozumiem w jakim celu należy natychmiast narzucać to całemu Królestwu?
Im więcej grzybów w barszczu, tym lepiej.