Wandystan: Przywitanie ambasadora

[Алоиз Нишемангоҳ]

Wypierdalać!¹

Z zauważalnym opóźnieniem (audiencja, podczas której wręczyłem listy uwierzytelniające JKM Marcinowi I Mikołajowi, miała miejsce 4 października) przystępuję do swojego ambasadorskiego działania. Osobiście zadanie ambasadora (czy, jak mawiamy w Wandystanie, ambarasa), rozumiem głównie jako rolę pośrednika między społeczeństwami. Kogoś, kto stanowi most i przybliża wzajemnie bieżące wydarzenia oraz kulturę państwa gospodarza i państwa wysyłającego. Ewentualnie zachęcając też do podejmowania międzynarodowych inicjatyw. Dlatego też opublikowałem już raport z Dreamlandu na łamach Wandei Ludu, a teraz postaram się przedstawić Dreamlandczykom, Elderlandczykom, Scholandczykom i wszystkim innym mieszkańcom Królestwa Dreamlandu oraz jego dependencji, jak wygląda bieżąca sytuacja w Mandragoracie Wandystanu, oraz co ciekawego obecnie dzieje się w naszym państwie.

Kiedy ostatni raz, w 2013 roku, gościłem na ziemi dreamlandzkiej w oficjalnym charakterze, byłem przedstawicielem Księstwa Sarmacji, w którego skład wchodził wówczas Wandystan. Byłem też Mandragorem Jutrzenki i Socjogramu. Od tego czasu nie tylko zdążyliśmy − po skierowanej w naszym kierunku kampanii nienawiści − wybić się na niepodległość (3.V.2014), ale też przeprowadzić reformę całkowicie likwidującą urząd mandragora, dogłębnie zreformować Churał Ludowy (parlament) i przeżyć kilka okresów wzmożonej akytwności, przedzielanych pasmami stagnacji. Jak więc widać działo się wiele.

Nie miejsce tu jednak na spisywanie całej historii Mandragoratu. Chciałem jedynie tym, którzy kojarzą nasze państwo sprzed paru lat, zasygnalizować skalę przemian. Jeśli ktoś ma jakieś konkretne pytania, z przyjemnością na nie odpowiem. Tymczasem przejdę do części zasadniczej, a mianowicie do informacji o wydarzeniach bieżących.

Głównym punktem zwrotnym w wybudzaniu Wandystanu z letargu były bez wątpienia głosowania. Jednocześnie przeprowadzone zostały wybory prezydenckie i do Churału Ludowego, jedne i drugie zresztą dość opóźnione w stosunku do oficjalnego kalendarza. Od dłuższego czasu, z racji niewielkiej skali współczesnego Wandystanu oraz z braku nowych twarzy, na wyniki nie wyczekiwano ze szczególnymi emocjami, tym razem jednak zarówno urzędujący prezydent, jak i trybun, zebrali dość duży elektorat negatywny. Dzięki ordynacji skonstruowanej w sposób dość skomplikowany (można kandydować nawet na wszystkie stanowiska dające miejsce w Churale naraz, ale zdobyć można tylko jedno; trzeba też wskazać preferowane), ostatecznie ustępującemu trybunowi (mnie) udało się uzyskać reelekcję mimo niskiego poparcia. Pozostałe stanowiska objęła doświadczona obywatelka − tow. Paulina Natalia Wileńska, oraz młody Wandejczyk nazwiskiem Wissarion Aleksandrowicz Konewcker-Skurwinowista. Ta sama sztuka co trybunowi, nie udała się jednak prezydentowi, który w głosowaniu za lub przeciw przegrał z kretesem, w związku z czym rozpisane zostały nowe wybory. W kolejnym głosowaniu starły się ze sobą tuzy polityki Mandragoratu, czyli tow. Paulina Natalia Wileńska i znany szeroko poza granicami państwa tow. Prezerwatyw Tradycja Radziecki. Wysoka wygrana Wileńskiej odbiła się donośnym echem w prasie Wandystanu.

Jednak największe ożywienie przyniosły nie same wybory, a pierwsze posunięcia nowej Prezydenty, która nie zwlekając ogłosiła czynem społecznym miesiąca listopada − reaktywację, uzupełnienie i poprawienie jakości Encyklopedii Wandejskiej. Ta dawna inicjatywa utknęła niegdyś w marazmie i wielości innych alternatyw na zaangażowanie, a gdy skupione zostały na niej wszystkie społeczne siły, zabłysnęła nowym światłem. Wiele artykułów zostało zaktualizowanych, wiele powstało zupełnie od nowa. Odświeżona została szata graficzna, poprawiono też niektóre mechanizmy działania Systemu Stron Wandejskich, czyli silnika działającego na zasadach wiki, stworzonego specjalnie na potrzeby tworzenia prostych, ale zrożnicowanych stron dla wszystkich możliwych stron Mandragoratu i inicjatyw jego obywateli. W chwili obecnej encyklopedia zupełnie już nie przypomina tej sprzed czynu społecznego, zarówno pod względem estetyki, funkcjonalności, jak i przede wszystkim − zawartości.

I w tym miejscu chciałbym zaapelować, o przyłączenie się do tej słusznej inicjatywy, którą edytować może każdy po dokonaniu prostej rejestracji na stronach Wandystanu. Staramy się w encyklopedii opisywać świat mikronacji z perspektywy Wandystanu, ale również udział osób z zagranicy jest jak najbardziej mile widziany. Myślę, że stworzenie, bądź rozbudowanie haseł dotyczących Dreamlandu, Elderlandu (hasła póki co w ogóle nie ma!) i Scholandii, a także ich dawnych i obecnych obywateli, byłoby niezwykle słusznym wkładem w systematyzację wiedzy o całym naszym v-świecie!

Najświeższym zaś wydarzeniem w Wandystanie jest inicjatywa powrotu do aktywnego korzystania z gospodarczych komponentów systemu SKOK „Żenady”. System ten, tworzony przez słynnego inżyniera Maxa Zwella, ma budowę modułową i aktywnie wykorzystywane są od momentu ich powstania jego części takie jak forum/chan pod nazwą Gierek oraz platforma mikroblogowa Bierut. Moduły gospodarcze natomiast od dłuższego czasu obrastały kurzem, co obecnie ma się zmienić, w ramach akcji budowy (w czynie społecznym) stadionów sportowych w miastach Wandystanu. Również zachęcam do rzucenia okiem na te innowacje techniczne!

ppłk Alojzy Pupka
________________
1) Jeśli ktoś jeszcze nie obyty z tą formą pozdrowienia, to bardzo proszę się nie gorszyć, to dla nas ważna tradycja! Więcej o niej można przeczytać w artykule, który serdecznie polecam.

[matmax]

Witamy ambasadora! Obawiam się jednak, że moja perspektywa nie do końca pasuje do obecnego wydźwięku hasła o Scholandii w Systemie Stron Wandejskich ;-)

[Edward II]

Imponujące.

Po takim wstępie można spodziewać się już chyba wyłącznie samych fajerwerków. Miło Towarzysza ponownie widzieć na forum Królestwa.

• (-) Jacques de Brolle

[RomanoPorfavor]

Witamy ambasadora! Obawiam się jednak, że moja perspektywa nie do końca pasuje do obecnego wydźwięku hasła o Scholandii w Systemie Stron Wandejskich ;-)

Towarzyszu Mat, zapraszamy do wprowadzenia zatem również swojego wydźwięku w haśle o Scholandii :)

[Алоиз Нишемангоҳ]

Po takim wstępie można spodziewać się już chyba wyłącznie samych fajerwerków.

Od fajerwerków w Wandystanie jest Sarmacka Armia Ludowa i jej słynne krystynusze. Uwielbiam ich zapach o poranku! Ja jestem tylko skromnym ambarasem, który starał się nadrobić wielomiesięczne zaległości w informowaniu o sytuacji w kraju wysyłającym − stąd objętość ;) Podobnych wysiłków na najbliższy czas nie przewiduję, raczej bieżace informowanie w obie strony o ciekawych wydarzeniach i zmianach w sytuacji. Ale dziękuję za docenienie i powitanie na ekorzyńskiej ziemi!

Towarzyszu Mat, zapraszamy do wprowadzenia zatem również swojego wydźwięku w haśle o Scholandii :)

Też mi się wydaje, że mogłoby to wprowadzić ciekawą polifonię i zmusić nas do zdrowego, pożądanego wysiłku uruchomienia machiny propagandowej :>