Strona 1 z 1

[ELDERLAND] Podróż po nordackich stolicach

: 28 cze 2018, 10:17
autor: Daniel von Witt
W najbliższych dniach będę reprezentował Królestwo Elderlandu podczas podróży do dwóch starych nordackich państw: Carstwa Brodryjskiego (pierwszy cel podróży) oraz Chanatu Kugarskiego (drugi cel podróży). Realizując te wyprawy Królestwo Elderlandu zaczyna odświeżać listę państw, z którymi utrzymuje oficjalne stosunki, licząc, że po powrocie do Elderu będę posiadał dwa traktaty do ratyfikacji. Relację z podróży będzie można śledzić w Koronie - elderlandzkiej gazecie państwowej.

(-) kmdr ppor. Daniel von Witt
Lord Strażnik Koronny

Re: [ELDERLAND] Podróż po nordackich stolicach

: 2 lip 2018, 19:46
autor: Chamberlain
Będzie jakaś pocztówka z Brodrii?

Re: [ELDERLAND] Podróż po nordackich stolicach

: 3 lip 2018, 13:48
autor: Daniel von Witt
Wszystko w swoim czasie.

(-) Daniel von Witt

Re: [ELDERLAND] Podróż po nordackich stolicach

: 11 lip 2018, 14:43
autor: Daniel von Witt
Krótka relacja z wizyty w Brodrii została opublikowana już w Koronie. Z uwagi na nieustającą blokadę strony Kugarii wizyta w tym kraju nie może dojść do skutku, i zostaje przełożona w bliżej nieokreśloną przyszłość.

(-) Daniel von Witt

Re: [ELDERLAND] Podróż po nordackich stolicach

: 11 lip 2018, 18:52
autor: Chamberlain
Gratuluję owocnej wyprawy. Zapytam tylko dla upewnienia się: czy umowa została zawarta za wiedzą i zgodą Króla Elderlandu?

Re: [ELDERLAND] Podróż po nordackich stolicach

: 11 lip 2018, 19:51
autor: Daniel von Witt
Za zgodą zawarta być nie mogła i wcale nie musiała, bo i za wiedzą się nie odbyła (jak przypuszczam), ale to tylko z jednego powodu. Z takiego, że Jego Królewska Mość Alfred Król Elderlandu po objęciu tamtej Korony logował się w Królestwie Elderlandu bodajże dwa lub trzy razy (sam na pewno może tę informację zweryfikować). Za pierwszym razem miało to miejsce tuż po tym, jak Karolina Aleksandra przekazała mu Koronę, czyli w maju. Kolejna zaś jego wizyta w Elderlandzie miała miejsce chyba pod koniec czerwca, a jeszcze następna 5 lipca. Chociaż z całego serca bym pragnął, aby było inaczej, to trzeba wyraźnie powiedzieć, że Alfred jest dla Elderlandu królem egzotycznym i całkowicie nieobecnym. Czy dlatego, że ktoś mu uniemożliwia zajmowanie się sprawami Elderlandu? Bynajmniej. Raczej dlatego, że nie chce, nie ma czasu lub lekceważąco traktuje Koronę Elderlandu. Z moich obserwacji Elderlandu, czynionych od v-urodzenia, jest to więc przypadek wyjątkowy. Wszyscy inni Królowie Elderlandu z domu Ebruzów wyjątkowo starannie (jak na elderlandzkie tempo życia) zajmowali się Elderlandem, zarówno w czasie gdy ten posiadał i posiada własne forum, a tym bardziej wtedy, gdy dzierżawił forum od Dreamlandu. Alfred jest z jakiegoś powodu wyjątkiem, ale ja w jego myślach nie czytam, więc nie wiem dlaczego tak się dzieje. To pytać by samego Króla.

Państwa o wykształconych mechanizmach ustrojowych potrafią sobie radzić z sytuacją nieobecności ich władców. Gdy jest to król lub inny monarcha, to zazwyczaj okres jego nieobecności nazywany jest regencją, podczas której taką władzę, jaką miał (ma) król, sprawuje i regent. Instytucję regencji zna zarówno Królestwo Dreamlandu jak i Królestwo Elderlandu, tylko ich postacie są diametralnie różne. W Elderlandzie, właśnie od czasu zajęcia tronu przez Ebruzów, którzy wolą siedzieć w Ekorre niż w Elderze, regencja jest permanentna. Ktoś, kto ją sprawuje ma niemalże taką władzę jak Król Elderlandu, stąd Lord Strażnik Koronny nie tylko Elderlandu "pilnuje", ale jako Wicekról - Króla non stop zastępuje. Król Elderlandu, który w Elderlandzie nie bywa to żadna tragedia, jeśli ma go kto zastąpić. I zastępuje. I gdybym z wszystkim, co elderlandzkie, czekał na Króla, który sam stwierdził, że dopiero na wakacjach do Królestwa Elderlandu zajrzy, to nie można byłoby mówić o sprawności rządów w tym kraju, który ma przecież większe problemy kadrowe niż Królestwo Dreamlandu.

(-) Daniel von Witt