Zaproszenie na defiladę i koronację

[Arcadio Norbert Deliart]

Wasza Królewska Mość,
Drodzy Obywatele i Mieszkańcy Królestwa Dreamlandu!

Chciałbym serdecznie zaprosić wszystkich Dreamlandczyków na defiladę z okazji Święta Gwardii Błękitnej oraz moją koronację, które odbędą się 28 stycznia 2018 roku o godz. 19:00 na forum Rzeszy Książęcej Learvén (dział Pałac Livensám). Byłbym wielce zaszczyczony przyjściem każdej osoby, która znalazłaby tego dnia wolny czas, a w szczególności wizytą Królowej Karoliny Aleksandry.
Zdaję sobie sprawę, że większość tutejszych mieszkańców nie wie, czym jest Learvén, tak więc spieszę od razu z pomocą. Jesteśmy młodym tworem mikronacyjnym. Mówię „tworem”, ponieważ ruszamy bardzo powoli, jednakże w najbliższym czasie planujemy rozwój naszego wirtualnego państewka, a być może wkrótce nawet nawiążemy dobre stosunki dyplomatyczne z taką mikronacją jak na przykład Królestwo Dreamlandu. Mam nadzieję, że ta idea kiedyś się ziści.
Link do forum Learvén znajdą Państwo tutaj, zaś oficjalne zaproszenie tutaj (z powodu problemów technicznych).

[Casimir van Oranje-Nassau]

Bardzo podoba mi się nazewnictwo. Z jakiego to języka?

Z drugiej strony, czy to prawda, że ten kraj składa się głównie z sarmackich emigrantów i utrzymuje bliskie kontakty z dzikimi ludami ardemskimi?

[Karolina Aleksandra]

Dziękujemy za zaproszenie.

A dzikość ardemskich ludów wypraszam sobie.

KA

[Leszek Roskohard-Wespucci]

.

[Leszek Roskohard-Wespucci]

Bardzo podoba mi się nazewnictwo. Z jakiego to języka?

Z drugiej strony, czy to prawda, że ten kraj składa się głównie z sarmackich emigrantów i utrzymuje bliskie kontakty z dzikimi ludami ardemskimi?

Tą dzikość ludów wypraszam sobie. Zręszta ta 1-osobowe państwo Luminatu pana jest nawet nie warte uwagi. Zresztą widać że jesteś samolubem.

[RomanoPorfavor]

Tą dzikość ludów wypraszam sobie. Zręszta ta 1-osobowe państwo Luminatu pana jest nawet nie warte uwagi. Zresztą widać że jesteś samolubem.

Towarzyszu, życzliwa rada - kiedy próbuje się odpowiedzieć na czyjąś obelgą własną, najlepiej robić to w ten sposób, aby nie było widać jak bardzo zabolała tamta obelga. Poza tym zawsze należy zastanowić się, co zaboli adwersarza.

Wspomnienie o jednoosobowości Luminatu było trafne na początek, ale wymagałoby kontynuacji - dodałbym wjazd na bezprawną próbę zagarnięcia dziedzictwa regionu, skakanie z kwiatka na kwiatek albo najprawdopodobniejszą przyszłość projektu, który pod rządami Vriesa skończy najprawdopodobniej jak Garapenia (albo padnie, albo go ktoś odsunie, jeżeli ktoś tam w ogóle inny będzie).

Natomiast pisanie w takim poście o kimś, że jest "samolubem" kojarzy się - proszę wybaczyć - wyłącznie z przedszkolem. Taka próba kontry może wywołać tylko wybuch śmiechu i jest całkowicie przeciwskuteczna. Proponuję poćwiczyć styl sporu - zapraszam do częstszego odwiedzania Dreamlandu, jest tu sporo ku temu okazji. Gotów jestem (na priv), podrzucać sugestie i dobre rady, jeżeli jest Towarzysz zainteresowany.

[Casimir van Oranje-Nassau]

Dziękujemy za zaproszenie.

A dzikość ardemskich ludów wypraszam sobie.

Wasza Królewska Mość, nie ma potrzeby sztucznego unikania nazywania rzeczy po imieniu. To, iż Ardemczycy są zwykłymi barbarzyńcami, widać już na pierwszy rzut oka. Zresztą wystarczy spojrzeć na ich forum. Pozwolę sobie podlinkować przykładowy, losowo wybrany wątek, dla lepszego zobrazowania tego, czym jest Ardemia. To już o niebo lepsze były sezonowe yoyonacje Nordaty.

Wspomnienie o jednoosobowości Luminatu było trafne na początek, ale wymagałoby kontynuacji - dodałbym wjazd na bezprawną próbę zagarnięcia dziedzictwa regionu, skakanie z kwiatka na kwiatek albo najprawdopodobniejszą przyszłość projektu, który pod rządami Vriesa skończy najprawdopodobniej jak Garapenia (albo padnie, albo go ktoś odsunie, jeżeli ktoś tam w ogóle inny będzie).

Garapenia nie upadła, dopóki ja tam mieszkałem. Upadła, kiedy zostałem zmuszony do jej opuszczenia. Na przyszłość radziłbym przeprowadzić porządniejszy rekonesans.

Poza tym, życzę powodzenia w tresurze.

[Aleksander]

Pozwolę sobie podlinkować przykładowy, losowo wybrany wątek, dla lepszego zobrazowania tego, czym jest Ardemia.

No co chcesz? Prawilna mordeczka.

Garapenia nie upadła, dopóki ja tam mieszkałem. Upadła, kiedy zostałem zmuszony do jej opuszczenia. Na przyszłość radziłbym przeprowadzić porządniejszy rekonesans.

[RomanoPorfavor]

Garapenia nie upadła, dopóki ja tam mieszkałem. Upadła, kiedy zostałem zmuszony do jej opuszczenia. Na przyszłość radziłbym przeprowadzić porządniejszy rekonesans.

Proponuję czytać ze zrozumieniem. Wspomniałem, że upadnie albo Towarzysza wykopsają. W Garapenii wykopsali - czyli pasuje. Tu nie wygląda, żeby ktoś miał Towarzysza wykopsać z pozycji autokraty, ale też pewnie nie będzie po co - minęło prawie dwa tygodnie, mamy 2 obywateli, z czego jeden to typowa dostawka. Atmosfera jak na orgii na którą przyszło dwóch topów i nikt inny. Do końca miesiąca dociągnięcie, czy jednak zniechęci się Towarzysz szybciej?

[Wiktor von Vihren]

Ja wiem że nie wypada. Ja wiem że zaraz odezwie się jakiś obrońca moralności. Ale w sumie nie mogę się powstrzymać.
Myślałem że skoro przygarnęliście Kazika to będziecie omijać niewygodną prawdę, a tak jest tylko jeden sposób jak mogę ocenić wypowiedź Szanownego Towarzysza-Premiera:

[RomanoPorfavor]

Wpadnij za garaże, będziesz mógł wyrazić swoje uznanie.

[Wiktor von Vihren]

Wpadnij za garaże, będziesz mógł wyrazić swoje uznanie.

Chyba nie skorzystam, ale za propozycję dziękuje.