Karolina Aleksandra pisze:Otrzymał Pan
indygenat, równocześnie w tym samym akcie również nobilitację. To tak gwoli uściślenia.
A faktycznie. Przepraszam więc za pomyłkę. Zwracam honor.
Karolina Aleksandra pisze:Nie chodzi o zwolnienie z myślenia. Nie chodzi o to, żeby nie wyrażać swojego zdania. Chodzi tylko i wyłącznie o sposób krytyki.
To ja jeszcze raz zacytuję krytykowane przez WKM zdanie i się zastanowimy razem nad użytym sposobem:
"Zaglądam też do Bialenii, bo ten kraj jest różnorodny, ciekawy i pomysłowy. Czyli taki jakim już dawno Dreamland nie jest. I nic nie wskazuje na to by to się zmieniło."
Co jest więc w tym sposobie niewłaściwe? Określenie stanu i wskazanie, że do stanu tego obecny Dreamland nie przystaje? Czy wyrażenie przekonania, że zmiana tego stanu nie nastąpi? Co konkretnie jest w tym zdaniu niewłaściwe?
Karolina Aleksandra pisze:Proszę pomyśleć o tym, jakby się Pan czuł, gdyby w Sarmacji osoba zza wirtualnej granicy, która dostałaby odznaczenie lub wyróżnienie sarmackie, stwierdziłaby na forum Księstwa, że to państwo nie ma już perspektyw na bycie ciekawym czy różnorodnym. Ba, sądzę, że wśród samych Sarmatów wywołałoby to mieszane reakcje.
Mieszane. Mieszane implikuje, że część osób miałaby to zwyczajnie gdzieś. Ja miałbym to zwyczajnie gdzieś. Każdy ma prawo do własnego zdania. Każdy ma swe przekonania. Otrzymanie wyróżnienia za coś co już było, nie może stanowić blokady wobec tego co może się wydarzyć. A WKM zdaje się sugerować, iż blokadę taką stanowić powinno. To bardzo zła sugestia.
Karolina Aleksandra pisze:Zachęcam Pana do udziału w aktywności Królestwa Dreamlandu i do tworzenia jego różnorodności, skoro nie widzi Pan perspektyw na nią. W końcu naród to nie wy i nie oni, tylko my ;)
Ależ dziękuję. Nie skorzystam. Mam jeden kraj, który chcę budować. Kraj, którego nie porzucę bo dostanę ofertę wygodnej posady w kraju innym. W 2006 popełniłem błąd wychodząc z KS, i choć mam sentyment do ówczesnego mojego projektu, tak umiem do błędu owego się przyznać. Posiadam jednak prawo pobytu w KD i będę z niego korzystał kiedy uznam za wygodne odnieść się do antysarmackich wypowiedzi, czy innych, które będą się odwoływać także do mojej osoby.
Karolina Aleksandra pisze:Po prostu udowadniam, że stwierdzenie, jakoby w Królestwie nic się nie działo jest trochę przesadzone.
Póki co mówi WKM o planach. Nie o wydarzeniach, które przyciągnęły rzeszę dreamlandzkich mieszkańców. Ci bowiem póki co muszą posiłkować się Sarmacją by móc coś na forum napisać.
Karolina Aleksandra pisze:Jaki jest Pański przepis na różnorodność i ciekawość Dreamlandu w takim razie? Bo chyba nie chodzi tylko o to, żeby krytykować bez podawania swoich założeń?
Ależ nie jest ani moją rolą, ani chęcią, doradzać w prowadzeniu Dremlandu Waszej Królewskiej Mości. WKM wzięła na siebie ten obowiązek, wraz z bagażem zblazowanego i znudzonego środowiska mikronacyjnych dinusiów, i musi WKM to wino wypić. Podpowiem czasem, to i owo, na priv, ale na pewno nie stanę nieoficlanym doradzą WKM publicznie. Dla mnie im Dreamland słabszy tym lepiej.