Strona 1 z 2

Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 15:50
autor: Gaston de Senancour

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 15:57
autor: Daniel von Witt
Wkrótce liczba wolnych elektronów przekroczy liczbę obywateli państw pozostałych przy życiu.

(-) Daniel książę von Witt
Premier Rządu Królewskiego

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 19:10
autor: Angus Kaufman
Jakieś zakłady, ile to wszystko jeszcze potrwa?

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 20:07
autor: Robert Dąbski
Daję 9 miesięcy. Surmenia, Trizondal, itd. a potem dwie największe zostaną i wytrzymają chwilę, a potem wszystko się rozejdzie.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 20:08
autor: RomanoPorfavor
Robert Dąbski pisze:Daję 9 miesięcy. Surmenia, Trizondal, itd. a potem dwie największe zostaną i wytrzymają chwilę, a potem wszystko się rozejdzie.
Przyjmuję zakład.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 20:12
autor: Vladimir von Lichtenstein
Robert Dąbski pisze:Daję 9 miesięcy. Surmenia, Trizondal, itd. a potem dwie największe zostaną i wytrzymają chwilę, a potem wszystko się rozejdzie.
Nie wiem, czy to żart z Pana strony, czy pisze Pan serio. Jeśli serio, to chyba zbyt pochopne wnioski. Ja się założę, że La Palma jeszcze się odrodzi, może nie na długo, ale się odrodzi.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 20:13
autor: Robert Dąbski
Może to zbyt roztropne, ale pewnie i tak sam do 9 miesięcy daje sobie czas. Trizondalowi raczej też.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 20:16
autor: Angus Kaufman
Obywatelu Iwanowicz, czy z waszego profilu nie pisze czasem Paczenko? Jakieś takie za bardzo to ulizano-rozmemłane. W ogóle widzę, że idziemy w Al Rajny: trzy zdania na łeb.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 20:20
autor: Angus Kaufman
A teraz konkret-musztarda. Obstawiamy. Kto dotrwa do Nowego Roku z liczbą minimum 5 aktywnych obywateli?

1. BIALENIA /90%
2. SARMACJA / 70%
3. UNIA KD+KE+MW (in progress) /50%
4. Jakieś nowe, powstałe za pięć dwunasta KRÓLESTWO NORDACKIEGO LISZAJA / 100%

Kto trzyma kasę?

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 20:34
autor: Vladimir von Lichtenstein
Angus Kaufman pisze:
Obywatelu Iwanowicz, czy z waszego profilu nie pisze czasem Paczenko? Jakieś takie za bardzo to ulizano-rozmemłane. W ogóle widzę, że idziemy w Al Rajny: trzy zdania na łeb.

A może powiecie jeszcze, że jestem sułtanem Al Rajnu? Ale jeśli chcecie czegoś nierozmemłanego, to napiszę, że fin de siecle (och, uwielbiam ten termin) polskich mikronacji postępuje i raczej nie da się go zatrzymać. Niby wiadomo, że wszystko przemija, vanitas vanitatum et memento mori, ale nikt nie chce tego przyznać. Kurczowo trzymamy się nadziei, jak samobójca, który myśli, że może jego życie ma jakiś sens i nabierze kolorów. Otóż, powiadam Wam, nie ma i nie nabierze. Od czasu do czasu pojawia się ktoś pokroju RCA, kto sądzi, że aktywna promocja rozwiąże problem; że trzeba się postarać; dać ludziom możliwość do rozwoju siebie w takiej formie, jakiej chcą. Promocja? Kto się tego podejmie, gdzie i za ile? Czy to cokolwiek rozwiąże? Wątpię. Nowi mikronauci są dzisiaj wyrywni. Od razu chcieliby zostawać monarchami albo jakimiś dygnitarzami, nie w głowie im harde Arbeit, więc zakładają sobie chwilowe królestwa, które lądują na Nordacie. Dać ludziom możliwości? Też wątpliwe to rozwiązanie. Możemy każdemu na wstępie dawać jakiś tytuł, order albo piksele, niech sobie rządzą i się bawią.

Ja pamiętam, gdy zaczynałem w Sarmacji, w Srebrnym Rogu, jako pracownik Instytutu Historii. Przyjemnością było pisać artykuły i je publikować. Nie marzyło się o ty, by zostać hrabią lub diukiem. Dziś to chyba już za nami. Może to jakieś przesunięcie wartości?

A co do La Palmy i innych upadających mikronacji. Działam już tak długo, że widywałem upadki i restauracje. Nie można wykluczyć, że La Palma już nie wróci. O definitywnym upadku można mówić po kilku miesiącach.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 20 maja 2016, 23:05
autor: RomanoPorfavor
Vladimir Iwanowicz pisze:Ja pamiętam, gdy zaczynałem w Sarmacji, w Srebrnym Rogu, jako pracownik Instytutu Historii. Przyjemnością było pisać artykuły i je publikować. Nie marzyło się o ty, by zostać hrabią lub diukiem. Dziś to chyba już za nami. Może to jakieś przesunięcie wartości?
Ja pamiętam jak ja zaczynałem w Sarmacji. Oczywiście marzyłem żeby zostać władcą. I wtedy sarkano że osoby z przerostem ambicji uśmiercają mikronacje, które popadały w kryzys (np. przeprowadzano likwidowanie i łączenie prowincji w Sarmacji). Był rok 2005. Polecam rozwadze wieszczom zagłady.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 21 maja 2016, 07:06
autor: Vladimir von Lichtenstein
Nie napisałem, że moje zdanie ma charakter absolutny. Nie wiem(y), czemu mikroświat się kurczy, a wieszczenie zagłady jest niebezpodstawne. Chyba Towarzysz nie zaprzeczy, że to, co obserwujemy dzisiaj, jest bezprecedensowe. Drzewiej było nas więcej i było weselej.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 21 maja 2016, 12:06
autor: Andy Sky
Nie sądzę żeby dawniej było Nas jakoś znacząco więcej. Było "gęściej", gdyż aktywność mikronacyjna była bardziej skupiona wokół trzech głównych ośrodków, poza którymi niewiele więcej w zasadzie było. Obecnie bardziej rozmienimy się na drobne. Czas biegnie do przodu, czym dalej, tym bardziej zacierają się te gorsze wspomnienia zamydlając właściwy obraz. Wszystko wydawało się piękniejsze, zupełnie jak w życiu ;)
Dla mnie Scholandia od zawsze składała się z pięciu głównych miast i taki obraz ja preferuję, ale w czasach gdy ja byłem młodzieniaszkiem mikronacyjnym pamiętam starszych i ich narzekania jakie to kiedyś czasy były wspaniałe. A był to rok 2005. Było to już po reformie administracyjnej zamykającej połowę miast i prowincji. Dla mnie to nie ma znaczenia i nigdy nie miało.
Natomiast nie przekreślałbym Al-Rajnu, żywioł i tożsamość narodowa nie zanika szybko w okrzepłych tworach. Jeśli był tam ktokolwiek więcej niż armia klonów, to po początkowym zderzeniu ze ścianą rzeczywistości opcja twórczej samorealizacji zapewne zwycięży.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 21 maja 2016, 12:53
autor: RomanoPorfavor
Zgodze się z tow. Sky, natomiast z tow. Iwanowiczem - wcale. Wróżby o zagładzie uważam za przedwczesne i bezpodstawne, a zachodzące procesy - zdecydowanie mające swój ciągły precedens w historii mikronacji.

Można zaobserwować szereg zmian w świecie mikronacyjnym, które często zapowiadano jako przejście do upadku - chociażby powszechna migracja z LD na forum dla wielu było zapowiedzią końca. Zmieniają się tendencje co do formy nowych inicjatyw - kiedyś inicjatywą było stworzenie nowej strony "czegoś", dziś raczej otwarcie wątku na forum i zaangażowanie w to innych.

Mikroświat w pewnym momencie napuchł w wiele państw. Szczególnie w latach 2006-2007 zaczęła się eksplozja która doprowadziła do powstania naprawdę dużej liczby państw. Wiele z nich umarło w międzyczasie, powstawały inne, które umierają teraz... upadek niektórych państw, dawniej "potężnych" to nic nowego. Kiedyś silna była Brugia - nie ma jej. federacja paru państw - Mikrosławia - też już właściwie jej nie ma. Okoczia, Natania, Tyrencja - były silnymi państwami i znikły. Kiedy startował Vaarland jako kontynent, to było tam sporo silnych państw - Nordia, Skarland, Wielka Polondia... dziś tylko RON się tam trzyma. Eskwilinia wzrosła i upadła. Kiedyś dużą siłę miał Trizondal, aspirując do największych potęg, dziś taką rolę odgrywa Bialenia.

Ja wiem, że to brzmi banalnie, ale powstawanie nowych i upadek starych mikronacji to zwykły proces, który trwa od chyba początków tej rozrywki. Ani to nic bezprecedensowego, ani groźnego. Myślę, że w pewnej formie na mikronacje cały czas będzie pewna nisza, której nie wypełnią co raz to nowe gry czy zabawy internetowe.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 21 maja 2016, 13:10
autor: Vladimir von Lichtenstein
Zgodzę się z Towarzyszem, że narodziny i śmierć mikronacji to proces, ciągła niezmienna zmienność. Ja mam jednak wrażenie, że coś się bardzo i nieodwracalnie zmieniło. Być może to i racja, jak napisał tow. Sky, że to tylko narzekania znudzonych tetryków, ale mikroświat z moich wspomnień był większy, huczniejszy, bardziej zaangażowany. Dzisiaj Surmenia, Austro-Węgry, czy Scholandia* wymarły lub są w stanie wymierania - mikronacje, które byłem wzorem, przepadają. A czy na horyzoncie są twory, które zajmą zwolnione nisze? Ja nie widzę, no, może oprócz Bialenii.

* Tak, tak, wiem, Scholandia żyje, jednak nie jest na tyle silna, by funkcjonować samodzielnie, bo na wstąpienie w mariaż z Dreamlandem nie zdecydowała się chyba z czystej miłości?

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 21 maja 2016, 14:22
autor: RomanoPorfavor
Vladimir Iwanowicz pisze:
Zgodzę się z Towarzyszem, że narodziny i śmierć mikronacji to proces, ciągła niezmienna zmienność. Ja mam jednak wrażenie, że coś się bardzo i nieodwracalnie zmieniło. Być może to i racja, jak napisał tow. Sky, że to tylko narzekania znudzonych tetryków, ale mikroświat z moich wspomnień był większy, huczniejszy, bardziej zaangażowany. Dzisiaj Surmenia, Austro-Węgry, czy Scholandia* wymarły lub są w stanie wymierania - mikronacje, które byłem wzorem, przepadają. A czy na horyzoncie są twory, które zajmą zwolnione nisze? Ja nie widzę, no, może oprócz Bialenii.
Pocieszę - z czasem śmierć kolejnych państw jest łatwiejsza do przetrawienia.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 21 maja 2016, 15:02
autor: Vladimir von Lichtenstein
Zarzucacie mi, Towarzyszu, burżuazyjny sentyment? W zasadzie to słuszny zarzut. A Wam nie jest smutno w serduszku, gdy widzicie, że dorobek konkretnej grupy osób popada w zapomnienie?

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 21 maja 2016, 19:06
autor: Otto von Teller
Dla mnie upadek Republiki La Palma związany jest z powrotem na łono v-świata Wurstlandii. W końcu trzon tej mikronacji od zawsze stanowili mieszkańcy kraju Markusa Vilandera. W momencie kiedy ogłoszono reaktywację Królestwa, spakowali manatki i wrócili na stare śmiecie.

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 22 maja 2016, 01:03
autor: RomanoPorfavor
Vladimir Iwanowicz pisze:Zarzucacie mi, Towarzyszu, burżuazyjny sentyment? W zasadzie to słuszny zarzut. A Wam nie jest smutno w serduszku, gdy widzicie, że dorobek konkretnej grupy osób popada w zapomnienie?
Źle mnie zrozumieliście - mówię tylko że z czasem co raz lepiej się to znosi :) Sam przeżyłem upadek niejednej mikronacji, w tym tworzonej przeze mnie samego. Z czasem przychodzi znieczulica :)

Re: Koniec Republiki Palmowej?

: 24 sty 2017, 15:05
autor: Angus Kaufman
Angus Kaufman pisze:A teraz konkret-musztarda. Obstawiamy. Kto dotrwa do Nowego Roku z liczbą minimum 5 aktywnych obywateli?

1. BIALENIA /90%
2. SARMACJA / 70%
3. UNIA KD+KE+MW (in progress) /50%
4. Jakieś nowe, powstałe za pięć dwunasta KRÓLESTWO NORDACKIEGO LISZAJA / 100%

Kto trzyma kasę?
To nie było trudne. Obstawiamy stan na 1 czerwca?