Krytyczne spojrzenie na społeczeństwa zakompleksione

[Marcel von Chacha]

“There is only one way to avoid criticism: do nothing, say nothing, and be nothing.” Arystoteles

[Chamberlain]

To wspaniała wiadomość, że Arystoteles opanował współczesną angielszczyznę.

Czy mógłby Pan publikować te arcyciekawe sondy w kawiarni, która jest przeznaczona właśnie na tego typu poważne dysputy filozoficzne?

[Daniel von Witt]

Zacznijmy od wysondowania, w którym państwie wirtualnym mieszka ten cały Arystoteles. Ktoś ma jakiś trop?

(-) Daniel von Witt

[Torkan Ingawaar]

To wspaniała wiadomość, że Arystoteles opanował współczesną angielszczyznę.

Rozumiem, że wolałby Pan w fomie υπάρχει μόνο ένας τρόπος για να αποφύγεις την κριτική: να μην κάνεις τίποτα, να μη λες τίποτα, να είσαι τίποτα?

[Chamberlain]

To wspaniała wiadomość, że Arystoteles opanował współczesną angielszczyznę.

Rozumiem, że wolałby Pan w fomie υπάρχει μόνο ένας τρόπος για να αποφύγεις την κριτική: να μην κάνεις τίποτα, να μη λες τίποτα, να είσαι τίποτα?

Prawdę mówiąc - wolałbym po polsku, angielski wydaje mi się tu trochę księżycowy. Bardzo podoba mi się natomiast wizja deputowanego Chachy, który, mimo ciążących na nim wyroków i niewygodnych nadzorów, ogląda swoje kolejne rany, które sam sobie zadaje, i zatapia się w nocnej lekturze antycznych filozofów w poszukiwaniu współczesnych odniesień do socjologii mikronacyjnych społeczeństw. Takie dreamlandzkie "Pisma więzienne" Tomasza Morusa czy "Medytacje" Savonaroli. Mam nawet propozycję tytułu, oczywiście w oparciu o wiodące wątki tej twórczości: "Gówna, rury odpływowe i czerwone grubasy".

[Polyna]

Zacznijmy od wysondowania, w którym państwie wirtualnym mieszka ten cały Arystoteles. Ktoś ma jakiś trop?

No chyba po imieniu widać że Surmeńczyk?

[Marcel von Chacha]

Czy mógłby Pan publikować te arcyciekawe sondy w kawiarni, która jest przeznaczona właśnie na tego typu poważne dysputy filozoficzne?

A czy Szanowny mógłby mi przestać wskazywać, co ja mam robić i gdzie to robić? To nie Pan będzie decydował, gdzie ludzie mają prowadzić dysputy, bo z tego, co mi wiadomo, to jesteś Pan ministrem ds. zagranicznych, więc wypierdalaj Pan za granicę. Mam nadzieję, że nie muszę Panu wskazywać którą??

[Andrzej]

Czyżby Arkowi w psychiatryku dali dostęp do internetu?

[Fryderyk Orański-Nassau]

W temacie-Jeśli się nic nie robi to też jest się kryrykowanym, bo zabija się kraj. W związku z czym zawsze będzie krytyka w mikronacjach, bo są witalną częścią dyskusji i wspólnej egzystencji. Z tym, że pańska krytyka jest niemal zawsze wulgarna, niemerytoryczna i niekonstruktywna.

[Marcel von Chacha]

Panie Nassau,

Najgorsze jak się komuś coś wydaje. Wulgarność, niemerytoryczność i niekonstruktywność są celowo kreowane.