Przeprosiny po długim czasie
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 sie 2019, 12:29
- NIM: 757428
- Lokalizacja: Alhambra, Unia Saudadzka
- Kontakt:
Przeprosiny po długim czasie
Dobry wieczór, a w zasadzie późny wieczór.
Większość Szanownych zapewne pamięta mnie z wydarzeń sprzed przeszło roku jako człowieka niegodziwego i zarazem idiotycznego. I szczerze przyznam wam rację. Publicznie teraz w tej chwili przepraszam za swoje słowa i czyny.
Jednak przede wszystkim chciałem wyjaśnić powody mojego działania. Wtedy, przed feralnymi wydarzeniami w Scholandii skontaktował się ze mną człowiek, którego poczynania w Sarmacji obserwowałem już wcześniej. Konsul Andronik, który wydawał się uprzejmy, inteligentny. I tego drugiego nie można mu odmówić, tak jak mi naiwności. Faktycznie uwierzyłem mu, że da mi tytuł szlachecki, za pewne działania na rzecz jego sprawy. Dlatego właśnie to zrobiłem. Z chciwości i głupoty. Oczywiście później towarzysz konsul nie wywiązał się ze swojej obietnicy i okazało się, że oprócz inteligencji jest też pozbawiony kręgosłupa moralnego, zastąpionego sprytu. Nie zwalam jednak na niego winy, bo to ja mu zaufałem. I od tego momentu wszystko zaczęło się powoli psuć. Tyle. Nie próbuję się bronić, a podzielić się swoim poglądem na te wydarzenia.
Większość Szanownych zapewne pamięta mnie z wydarzeń sprzed przeszło roku jako człowieka niegodziwego i zarazem idiotycznego. I szczerze przyznam wam rację. Publicznie teraz w tej chwili przepraszam za swoje słowa i czyny.
Jednak przede wszystkim chciałem wyjaśnić powody mojego działania. Wtedy, przed feralnymi wydarzeniami w Scholandii skontaktował się ze mną człowiek, którego poczynania w Sarmacji obserwowałem już wcześniej. Konsul Andronik, który wydawał się uprzejmy, inteligentny. I tego drugiego nie można mu odmówić, tak jak mi naiwności. Faktycznie uwierzyłem mu, że da mi tytuł szlachecki, za pewne działania na rzecz jego sprawy. Dlatego właśnie to zrobiłem. Z chciwości i głupoty. Oczywiście później towarzysz konsul nie wywiązał się ze swojej obietnicy i okazało się, że oprócz inteligencji jest też pozbawiony kręgosłupa moralnego, zastąpionego sprytu. Nie zwalam jednak na niego winy, bo to ja mu zaufałem. I od tego momentu wszystko zaczęło się powoli psuć. Tyle. Nie próbuję się bronić, a podzielić się swoim poglądem na te wydarzenia.
August de la Sparasan
- Aleksander
- król-senior
- Posty: 5759
- Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
- NIM: 435954
- Herb: a13
- Lokalizacja: Tauzen
- Kontakt:
Re: Przeprosiny po długim czasie
Korona dostrzega szczerość słów i okazanej skruchy. Doceniając tę przemianę serca postanowiliśmy o udzieleniu królewskiego przebaczenia.
(-) Alexander, r.s.
- Jarek Wawrzyniak
- Posty: 487
- Rejestracja: 28 sie 2018, 08:57
- Numer GG: 66334811
- NIM: 970608
- Lokalizacja: Agendart
- Kontakt:
Re: Przeprosiny po długim czasie
Witam Szanownego Augusta
Pana osoba daje mi zadanie i dociekanie dziennikarskie Pana osoby, co, jak, dlaczego itd. Myślę że przyjdzie czas by porozmawiać, o ile rzecz jasna będzie taka zgoda z Pana strony. Jednak obecnie moje studio dziennikarskie przeniosłem do Suderlandu, nie mniej zadaniem moim jest przeprowadzać wywiady z obywatelami różnych Państw. Po nowym roku odezwę się.
Pana osoba daje mi zadanie i dociekanie dziennikarskie Pana osoby, co, jak, dlaczego itd. Myślę że przyjdzie czas by porozmawiać, o ile rzecz jasna będzie taka zgoda z Pana strony. Jednak obecnie moje studio dziennikarskie przeniosłem do Suderlandu, nie mniej zadaniem moim jest przeprowadzać wywiady z obywatelami różnych Państw. Po nowym roku odezwę się.
Jarosław von Wawrzyniak>>
- Alfred
- król-senior
- Posty: 2535
- Rejestracja: 16 kwie 2013, 19:12
- Numer GG: 47634183
- NIM: 196135
- Kontakt:
Re: Przeprosiny po długim czasie
Dreamlandzki gniew płonie intensywnie, ale niezbyt długo. Cieszą mnie udzielone przez pana Augusta przeprosiny, zaś aktowi łaski królewskiej wypada tylko przyklasnąć. Panie Auguście, zamierza Pan znaleźć tu sobie na nowo miejsce?
(—) Alfred de Ebruz, r. s.
salus rei publicae suprema lex esto!
salus rei publicae suprema lex esto!
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 sie 2019, 12:29
- NIM: 757428
- Lokalizacja: Alhambra, Unia Saudadzka
- Kontakt:
Re: Przeprosiny po długim czasie
Owszem, taki właśnie mam zamiar, jeśli oczywiście czas i współobywatele pozwolą.
August de la Sparasan
- Torkan Ingawaar
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 gru 2014, 19:01
- NIM: 156339
- Lokalizacja: Sangajokk
- Kontakt:
Re: Przeprosiny po długim czasie
Nie było mnie w Dreamlandzie w trakcie Pana aktywności, więc o jej mało szczęśliwym finale wiem jedynie z drugiej ręki. Niemniej cieszę się, że postanowił Pan do nas wrócić bogatszy o nowe doświadczenia i refleksje na temat popełnionych w przeszłości błędów. Jeśli zdecyduje się Pan na odzyskanie obywatelstwa, w pełni ten krok poprę.
(–) Torkan Ingawaar (ᑐᕐᑳᓐ ᐃᖓᕚᕐ)
- Karolina Aleksandra
- król-senior
- Posty: 1954
- Rejestracja: 25 wrz 2012, 20:23
- NIM: 430209
- Herb: k14
- Lokalizacja: Ekorre
- Kontakt:
Re: Przeprosiny po długim czasie
Chciałby może Pan rozwinąć tę historię? Brzmi niezwykle intrygująco.August von H-Sparasan pisze: ↑14 gru 2020, 19:57 Konsul Andronik, który wydawał się uprzejmy, inteligentny. I tego drugiego nie można mu odmówić, tak jak mi naiwności. Faktycznie uwierzyłem mu, że da mi tytuł szlachecki, za pewne działania na rzecz jego sprawy. Dlatego właśnie to zrobiłem. Z chciwości i głupoty. Oczywiście później towarzysz konsul nie wywiązał się ze swojej obietnicy i okazało się, że oprócz inteligencji jest też pozbawiony kręgosłupa moralnego, zastąpionego sprytu.
Karolina Aleksandra
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości