Uchwała Parlamentu Królewskiego w sprawie wypowiedzenia posłuszeństwa - posty niezwiązane z debatą

[Chamberlain]

Dokładnie o tym mówię. Poza tym - postanowienia, nie dekretu, trolliki. Po zaskarżeniu, co chętnie uczynię, uchyli je każdy sąd.

[Torkan Ingawaar]

Kto napisał coś o dekrecie i kto jest trollikiem?

[Chamberlain]

Szanowni deputowani, jako deputowany tej izby (powołanym na mocy obowiązującego dekretu RCA) proponuję ignorować wypowiedzi trolla Chamberlaina i kontynuować debatę nad uchwałą.

[Torkan Ingawaar]

Dziękuję, poproszę jeszcze o odpowiedź na drugie pytanie. I najlepiej też na pytanie postawione wczoraj w innym wątku.

[Chamberlain]

I najlepiej też na pytanie postawione wczoraj w innym wątku.

Proszę o link i wydzielenie wątku. Chętnie odpowiem. A trollikami nazywam uczestników tej hucpy, która ma się nijak do praworządności, abstrahując od jej sprawczości. Równie dobrze można byłoby przyjąć uchwałę w sprawie zmiany pory roku.

[Andrzej]

Widzę, że troll Chamberlain nadal obsesyjnie obraża deputowanych: mnie, Alusia i Torkana. Zaczyna być to niestety żenujące.

[Stanisław Dmowski]

Proszę deputowanych o spokój. Przyjdzie Marszałek to wydzieli.

[Torkan Ingawaar]

Proszę o link i wydzielenie wątku. Chętnie odpowiem. A trollikami nazywam uczestników tej hucpy, która ma się nijak do praworządności, abstrahując od jej sprawczości. Równie dobrze można byłoby przyjąć uchwałę w sprawie zmiany pory roku.

Proszę. A wątek musi wydzielić Marszałek. Ja nie mam ani takich kompetencji, ani technicznych możliwości.

[Andrzej]

Proszę deputowanych o spokój. Przyjdzie Marszałek to wydzieli.

Towarzyszu premierze, jako deputowany wypowiadam się ze spokojem czego niestety nie można powiedzieć o karbiakowatym zachowaniu gościa spoza izby.

[Stanisław Dmowski]

Proszę deputowanych o spokój. Przyjdzie Marszałek to wydzieli.

Towarzyszu premierze, jako deputowany wypowiadam się ze spokojem czego niestety nie można powiedzieć o karbiakowatym zachowaniu gościa spoza izby.

Można wiele mówić o Ekscelencji Chamberlainie, ale porównania jego osoby do Karbiaka są przesadzone nie na miejscu. Wiecie o tym przecież...

[Andrzej]

Proszę deputowanych o spokój. Przyjdzie Marszałek to wydzieli.

Towarzyszu premierze, jako deputowany wypowiadam się ze spokojem czego niestety nie można powiedzieć o karbiakowatym zachowaniu gościa spoza izby.

Można wiele mówić o Ekscelencji Chamberlainie, ale porównania jego osoby do Karbiaka są przesadzone. Wiecie o tym przecież...

Nie porównuję Chamberlaina do Karbiaka a jedynie nazywam jego zachowanie tu w izbie "karbiakowatym". Zapewne towarzysz premier pomylił wypowiedzi - to Chamberlain nazwał mnie niedawno "legalnym Karbiakiem". To jest ubliżanie poniżej pasa, a nie ocenianie czyjegoś zachowania.

[Chamberlain]

Nie porównuję Chamberlaina do Karbiaka a jedynie nazywam jego zachowanie tu w izbie "karbiakowatym". Zapewne towarzysz premier pomylił wypowiedzi - to Chamberlain nazwał mnie niedawno "legalnym Karbiakiem". T

Kolego, nie rozśmieszaj mnie. Zadałem ci proste pytanie o sens zdania, które wypowiedziałeś w wątku. Nie byłeś w stanie odpowiedzieć, bo sam siebie nie rozumiesz. Uznaję, że straciłeś kontrolę nad klawiaturą. Karbiak połyka cię na śniadanie.

[Andrzej]

Zadałeś pytanie na które nie musiałem odpowiadać bo sam po chwili stwierdziłeś, że jednak rozumiesz grypserę z filmu "Symetria". Miało być pojechane po deputowanym Ipanience a dokonałeś na sobie kolejnego samozaorania.