SantaTracker.google.com :)

[Daniel von Witt]

Piszę z urządzenia mobilnego, więc krótko i mało. Tu powiem tylko, że aby być nieomylnym trzeba być papieżem, a są podstawy do tego by uważać, że Bergoglio nim nie jest. Są mądrzejsi od nas, którzy mają sowite uzasadnienie na to, że Franek jest heretykiem.

(-) Daniel von Witt

[Torkan Ingawaar]

No to może czas się zastanowić, czy uważa się doktor za katolika, czyli członka Kościoła Rzymskiego, skoro autorytet tego Kościoła i jego oficjalne nauczanie wciąż doktor podważa?

[Aleksander]

Są mądrzejsi od nas, którzy mają sowite uzasadnienie na to, że Franek jest heretykiem.

(-) Daniel von Witt

Chyba od ciebie. Co nie jest w zasadzie jakimś osiągnięciem.

[Daniel von Witt]

Jeżeli Franek to heretyk to żaden z niego autorytet. Trudno też oczekiwać aby papież głosił tezy sprzeczne z Pismem. Jeśli głosi to nie jest papieżem. Właśnie dlatego, że papież jest nieomylny.

(-) Daniel von Witt

[Daniel von Witt]

Są mądrzejsi od nas, którzy mają sowite uzasadnienie na to, że Franek jest heretykiem.

(-) Daniel von Witt

Chyba od ciebie. Co nie jest w zasadzie jakimś osiągnięciem.

Nie znasz pokory prawda? To smutne :(

(-) Daniel von Witt

[Torkan Ingawaar]

Ja chciałem tylko dodać, że o zniesienie kary śmierci wielokrotnie apelował też papież Jan Paweł II. Wojtyła również jest dla doktora lewakiem, heretykiem i uzurpatorem?

[Daniel von Witt]

Apelował. Aha. Gdzie? Na forum ONZ? Spotkaniu z Jaruzelskim? A czego uczył o karze śmierci?

(-) Daniel von Witt

[Maciej II]

Gratuluję Panowie, udowodniliście, że dr. Witt w celu obrony swoich tez jest w stanie wejść na stół i z manią maniaka bronić nieobranialnego.
Dlatego do pytania: "Czy Papaj nie popierał kary śmierci?" dorzucę cudze: "Czy Hitler wiedział o Holokauście?"
Bo też chyba ani o tym nie mówił na forum ONZ, ani tym bardziej z Jaruzelskim. Co więcej o tym nie uczył.

Niedawno myślałem również, że dr. Witt reprezentuje konserwatywny odłam KK. Teraz rozumiem, że było to co najmniej niedomówienie, dr. Witt reprezentuje dżihadowo-moherowy odłam KK.

Stąd też nie ma chyba różnicy czym się uderzy.
Połamane krzesła wezmę, spalę u siebie w kozie. Natomiast Wam pozostawiam posprzątanie wyrzuconego przez balkon drzewka oraz wyrwanej muszli klozetowej.

Wesołych świąt.

[Daniel von Witt]

Odezwał się następny duren po Ipanience. To nie są moje poglądy tylko nauka Kościoła. Bóg w uzasadnionych przypadkach dopuszcza karę śmierci. Mówi o tym Stary Testament i Nowy Testament. Herezja jest zaś głoszeniem czegoś sprzecznego z Słowem Bożym. Gdy więc Bergoglio powiedział, że nie wolno karać niewinnych ani winnych karą śmierci to był heretykiem. Heretyk zaś papieżem być nie może, bo papież się nie myli w nauczaniu. Douczcie się.

(-) Daniel von Witt

[matmax]

To nie są moje poglądy tylko nauka Kościoła. Bóg w uzasadnionych przypadkach dopuszcza karę śmierci. Mówi o tym Stary Testament i Nowy Testament. (...) Douczcie się.

A tak nawet kliknąłem na takiego linka i przejrzałem trochę stron, które z racji 5.5 roku w szkołach katolickich w różnych momentach życia mi polecano:

opoka.org.pl - praca magisterska analizująca chyba dokładnie ten sam problem?

Jan Paweł II o karze śmierci wg archidiecezji wrocławskiej

zintegrowana baza tekstów jp2, znalazły się jakieś encykliki

serwis powiązany z KAI

Przy tym ścisłe trzymanie się tego, co jest zapisane w Biblii całkiem bardzo kojarzy mi się z takim jednym konkretnym wyznaniem. Nie do końca jestem fanem religii w ogóle, ale dla DvW mam sugestię, że może nie z tym odłamem się szanowny identyfikuje, z którym powinien ;)

[Алоиз Нишемангоҳ]

Niedawno myślałem również, że dr. Witt reprezentuje konserwatywny odłam KK. Teraz rozumiem, że było to co najmniej niedomówienie, dr. Witt reprezentuje dżihadowo-moherowy odłam KK.

Przede wszystkim dr. Witt nie reprezentuje żadnego „odłamu KK”. Sedewakantysta sam wyklucza się ze wspólnoty wiernych, na której czele stoi biskup Rzymu. Pozdrawiam serdecznie i życzę przy okazji (wszystkim) miłych świąt Bożego Narodzenia. Wypierdalać!

[Алоиз Нишемангоҳ]

Jeszcze AD VOCEM (heh). Mam szczerą nadzieję, że dr. Witt okaże się być nie sedekiem, tylko wyznawcą teorii, jakoby Pius XII wciąż żył – ten crossover hardego tradsizmu z szyicką okultacją ostatniego imama zawsze chwyta mnie za serduszko

[Stanisław Dmowski]

Odezwał się następny duren po Ipanience. To nie są moje poglądy tylko nauka Kościoła. Bóg w uzasadnionych przypadkach dopuszcza karę śmierci. Mówi o tym Stary Testament i Nowy Testament. Herezja jest zaś głoszeniem czegoś sprzecznego z Słowem Bożym. Gdy więc Bergoglio powiedział, że nie wolno karać niewinnych ani winnych karą śmierci to był heretykiem. Heretyk zaś papieżem być nie może, bo papież się nie myli w nauczaniu. Douczcie się.

(-) Daniel von Witt

Myślę, że choć w dużym stopniu macie rację to w taki sposób nic nie wskóracie. Nie wdawajmy się w już w te utarczki, bo to żadna metoda. Wyjdzie z tego niepotrzebna kłótnia a niektórym przecież tylko o to chodzi. Zabijamy magię świąt...

[Torkan Ingawaar]

Nie mogę też zapomnieć o niepotrzebnym uciekaniu się do kary śmierci, wtedy gdy „inne, niekrwawe środki mogłyby stanowić wystarczającą obronę i zabezpieczenie ludzi przed agresją. (...) Wobec tego że państwo dysponuje dzisiaj skutecznymi sposobami walki z przestępczością i unieszkodliwiania zbrodniarzy, nie pozbawiając ich definitywnie możności nawrócenia się, przypadki absolutnej konieczności likwidacji winnego „są teraz bardzo rzadkie, a w praktyce może nawet nie istnieją"

Zacytowany fragment encykliki papieskiej Evangelium Vitae z 1995 jasno pokazuje, że podjęta przez papieża Franciszka reforma Katechizmu Kościoła Katolickiego w zakresie stosunku Kościoła do kary śmierci nie tylko nie stoi w sprzeczności ze stanowiskiem Jana Pawła II, ale jest jego logicznym rozwinięciem. Uznano bowiem, iż we współczesnych realiach państwa dysponują narzędziami, które jednoznacznie wykluczają wystąpienie absolutnej konieczności likwidacji winnego i w ich świetle stosowanie kary śmierci współcześnie nigdy nie jest wystarczająco zasadne. Samą możliwość, przypuszczenie, że kara śmierci we współczesnym świecie być może w ogóle nie jest zasadna, zawarł papież Jan Paweł II powyżej. Franciszek jedynie to ostatecznie potwierdził.

Dodatkowo, z uwagi na dzisiejszy dzień, zacytuję fragment bożonarodzeniowego orędzia do wiernych wygłoszonego przez papieża Jana Pawła II w 1998 roku, w którym papież wprost wyraził poparcie dla działań mających na celu zniesienie kary śmierci:

Niech dzięki Bożemu Narodzeniu umocni sie na całym świecie poparcie dla stosownych i pilnie potrzebnych działań, które położą kres produkcji zbrojeniowej i handlowi bronią, pozwolą strzec ludzkiego życia, znieść karę śmierci (...)

[Daniel von Witt]

Wasza Ekscelencja Pupka madrzej tylko za daleko znowu. Ja nie twierdzę, że nie mamy papieża tylko że Franek może nim nie być. Tak uważają niektórzy znawcy tematu. Jeśli Franek nim nie jest to jest nim Benedykt. Żeby wyjść z tej pogmatwanej sytuacji i nie siać zamętu wśród wiernych Franka przydałoby się usunąć szybciej niż umrze Benedykt. Bo ten zamęt prowadzi do takich dywagacji i wątpienia w Kościół. A nawet gdyby Franek papieżem był to jest heretykiem, co po wielokroc udowadnia (heretyk ciągle głosi tezy sprzeczne z nauką Kościoła), więc powinno się go usunąć z Stolicy Piotrowej.

(-) Daniel von Witt

[Daniel von Witt]

Ekscelencja Ingawaar przytacza słowa Jana Pawła II, który mówi tylko, żeby niepotrzebnie nie stosować kary śmierci, czyli np. za kradzież gazety w kiosku (czyn zmyślony). Można ją zatem stosować, gdy jest potrzebna (np. wobec terrorysty, który zabił wiele osób). Ponadto mimo humanitarnych (hm? Czy na pewno?) apeli JPII w sprawie kary śmierci nie przeredagowal on KKK. Nie chciał być heretykiem zapewne. Franek nie ma oporów.

(-) Daniel von Witt

[Maciej II]

Ekscelencja Ingawaar przytacza słowa Jana Pawła II, który mówi tylko, żeby niepotrzebnie nie stosować kary śmierci, czyli np. za kradzież gazety w kiosku (czyn zmyślony).

https://youtu.be/tXc33WcevqI

Pan DvW wchodzi w czwartą gęstość.

[Daniel von Witt]

Pstro.

Przeczyta WE ponownie jeśli zachodzi potrzeba.

(-) Daniel von Witt

[Maciej II]

Może Pan nam jeszcze jakieś idee zaprezentuje? Liczyłem na coś więcej niż tylko "Pstro".

[Torkan Ingawaar]

Ekscelencja Ingawaar przytacza słowa Jana Pawła II, który mówi tylko, żeby niepotrzebnie nie stosować kary śmierci, czyli np. za kradzież gazety w kiosku (czyn zmyślony).

No nie. Papież mówił wprost o tym, że być może kara śmierci nie jest współcześnie zasadna jako instrument unieszkodliwiania zbrodniarzy. Zbrodnią w tradycyjnym rozumieniu jest zabicie człowieka, a w rozumieniu Kodeksu Karnego również np. gwałt, zdrada stanu albo fałszowanie pieniędzy. Papież wyraził przypuszczenie, że w obecnych realiach być może nie istnieją sytuacje, w których zabicie zbrodniarza, nie dając mu tym samym możliwości dalszego życia i - w dłuższej perspektywie - nawrócenia i zadośćuczynienia, jest jedynym możliwym sposobem unieszkodliwienia go. Papież Franciszek nie zrobił nic ponad to, że ów przypuszczenie ostatecznie potwierdził.

Podsumowując, Jan Paweł II nie mówił o kradzieży gazety w kiosku i nie wiem, jakie pokłady szuryzmu i złej woli trzeba w sobie mieć, żeby konstruować tak kretyńskie argumenty.