Tydzień temu w Związku Winkulijskim odbyły się pierwsze tak emocjonujące od dawna wybory Ministra Stanu (odpowiednik naszych wyborów premiera). W wyborach brali udział:
- Alfred Fabian von Hohenburg Tehen-Dżek, kandydat opcji skrajnie prosarmackiej postulujący przyłączenie Winkulii do Księstwa Sarmacji,
- Burek von Hohenburg von Trinitz, oskarżony o wyprowadzenie kwoty 13881,08 renów z konta Rządu Królewskiego (według wyjaśnień samego oskarżonego w celu protestu i szantażu politycznego) i przebywający w czasie kampanii wyborczej w areszcie, prezentujący program antyestablishmentowy zakładający między innymi rozliczenie ze sposobem działania wymiaru sprawiedliwości oraz kasację wyroków na niektórych byłych obywatelach i sprzeciwiający się szukaniu za morzem „przyjaciół lub panów”,
- Franciszek von Hohenburg-Karandziej, najmłodszy stażem i postulujący między innymi ograniczenie władzy królewskiej oraz wprowadzenie wybieralnego parlamentu, co na tle innych kandydatów jawi się wszelako jako program stosunkowo najbardziej zachowawczy.