Hymn Dreamlandu

[Karl Friedrich]

Dreamland Musi mieć swój hymn, Prześlijcie mi Parę propozycji tekstu.

[Ametyst I Dziecię]

https://www.youtube.com/watch?v=ww1dME7yuyk

[Andrzej]

Królestwo monstrualne
Dreamlandzkie wirtualne
Co na wyspach jest
I na kontynencie też
Obywateli ma (z czego ponad połowa to nieaktywni królowie-seniorzy)
Mirkonacja ta

[Maciej II]

"Dreamland odchodzi" - słyszę znów z Twoich ust.
Zawsze prawda miała jakiś sens.
Te dni jak bajka, piękne jak 1000 postów,
Ty się śmiałaś zawsze, no i cześć.

Królestwo Dreamlandu, mówię Ci,
To jest najlepsze państwo pośród mirkonacji,
Wieje tu chujem, mówię Ci,
Królestwo Dreaaamlanduu

[Andrzej]

Tymczasem zupełnie nieironicznie zaproponuję: https://www.youtube.com/watch?v=ZlLdhaz13Yo

[Maciej II]

[Karl Friedrich]

Nad morzem leży Wielka Mikronacja, to jest Dreamland. Z Twoich skał Wynurza się nowy Świat, pod Aleksandrowym Panowaniem, Boże Chroń Króla! Twoje Dary są święte, Pałac Niech broni nas, Niech Wygra Mikronacja. Tam gdzie jest Ekorre, Tam gdzie jest Dreamopolis, Tam gdzie są Srebrne Pałace, Boże Chroń Króla! Do broni za Dreamland już dziś, za króla moc, Brońmy Ojczyzny. Na Skarbowej Łące rodu Fryssau, pod twoim Panowaniem, boże Chroń Króla! I naszego Alusia, i naszego Macieja, Bóg ma Was w opiece. I wyśpiewują Wszystkie Mikronacje , Dreamland jest Fajny, Brońcie Dreamlandu, Boże Chroń Króla! I wyśpiewują Wszystkie Mikronacje , Dreamland jest Fajny, Brońcie Dreamlandu, Boże Chroń Króla!

[Maciej II]

a to p$#$#!%e zdejmuje kominiarę, zakładam ja wtedy gdy ide na robote, kopyto biore, wjezdzam na ostro, bez zadnego ziewania, KD, dwadzieścia jeden w tej zwrotce, teraz ja nawijam, cały czas pokornie podbijam do tematu którym są wspomnienia, z przyjaciółmi przeżyte wspólne razem chwile, gdy się powaliłem dwu tysięcznego drugiego wspomnieniami żyłem. Od rzeczywistości odbiłem nie tylko zobaczyłem kto kim k$!$a jest, na kogo można liczyć tak mimo wielu z nas niech się liczy zostali ze mną cały czas ten mój przekaz zrozum, jeśli potrafisz ogarnąć moje słowa to co mam do powiedzenia. Jestem przygotowany na każdą ewentualność w życiu bo liczą się wspomnienia z którymi przetrwałem sześć lat pozbawienia na niejeden temat załączają się wspomnienia, z których dziś się śmieje bo było zaj$#iscie. Przede mną jeszcze całe życie, wróciłem do rzeczywistości, nie rozumiem przyszłości chłopaki napadli gdyż może być gorzej, bo nie wiadomo co nas w życiu spotka, komu się powinie noga z mej pamięci kasuje wszystkie złe wspomnienia bo nie ma dla nich miejsca, przede mną jeszcze czas którego nie da się zatrzymać, lecz każda przeżyta chwila wypełnia moją ciszę w mym sercu które bywa drżące, niespokojne jak wzburzona rzeka. Chociaż jestem na wolności nie jest jak ma być, jak było w przeszłości. Okrąg mej pamięci powoli się zamyka, czas uciekł ale w spokoju się przyglądam życiu chwilą, rzeczywistym faktom na teraz jak nie jest teraz bardziej poglębiam się w mych słowach tkwi to we mnie, nie mogę ogarnąć mi tu co raz ciężej jakoś k$!$a nie wiem co się dzieje, lecz pamiętam o kolegach, których dziś tu nie ma, bo zap!!#$$!ają swoje młode lata w pudle. z Pamięcią dla nich zawsze, z wyrazami zawsze, z szacunkiem zawsze, bo to sprawy serca od waszki. Dla git Marcycha od przyjaciół dla przyjaciół, bo liczą się wspomnienia, prawda, prawda. To dla Ciebie ziomuś trzmaj się marcych pamiętaj jeszcze pare dni i będziesz tutaj z nami na wolnosci, na wolnosci. jestes przyjacielem to badz nim zawsze, w sercu badz zawsze trzymaj sie nasz sztywno, bo ludzi jestesmy prawda jedna istotna kwestia, jestesmy soba, wspomnienia odrebna sprawa.
na pewno nie moja, na pewno nieee, ucioekam w przeszlosc, abym mogl trzezwo spojrzec w przyszlosc.
chcoiaz los chce inaczej ja musze byc soba, zycie ty k$!$o ktore czesto nogi mi podkladasz w chwile up!!#$$!asz ja ide do przodu ja ide wytrwale chociaz od lat zamkniety bylem w klatce to i tak znaczenie jest to male bo nie tylko wspomnienia ogarnely moje serce za którymi bardzo mocno tęsknie bo z nimi nie tylko w mej pamieci obraz widze swych chlopakow slowa
tez dla ciebie, stanales na mej drodze za co ci dziekuje, bo dzieki tobie uwierzylem w siebie, powiem krotko,t rzymaj sie nasz sztywno, badz prawdziwy, badz zawsze soba i ch%! wbijaj w te osoby ktore miedzy nami szmelcą. ktorzy chca zapszepascic nie tylko nasza szanse badz tez zawsze. pozdrowki z
inowroclawia. wyrazy szczerego podziekowania za wszystko,, za wszystko, pozdrowki z inowroclawia. wyrazy szczerego podziekowania za wszystko, szczery uklon w twoja strone chlopaczyno.

2008 rok produkcja, to dla ciebie ziomuś, trzymaj się, odjazd!

narodziłem się ponownie, żyłem i żyć muszę dla niej, dla ulicy dla tych dzieci które mają tą niepewność, brudne zasyfiałe mury dookoła cienie, wszedzie te j$#ane szczury wielu w biedzie poszukuje wciąż pomocy, wsparcia. lecz w tym syfie nie znajduje tutaj krzty oparcia. każdy ch%! na swój strój. Dookoła ciosy jak nie pałą to z zylety. zamiast się zjednoczyć wojna, ta domowa nas podusi, także całą tą planetę brudny pieniądz kusi. Jak każdego cały czas, nie zapomnij o wartościach jak historia goscia, nigdy przez ten papier nie zatracę bliskich. Przyjaciele i rodzina na tej drodze to rzecz święta przyjaźn, milosc zaufanie i lojalnosc to potęga, serce, dusza krew przedewszystkim wolnośc która dla nas jest bezcenna. nie ścisła przy dzieciach, zaopiekuj się jak własnym bratem jedna z zasad którą nie zamienię na warte z karatem, kazdy chce zarobic, na ta wypasiona fure, na ta wypasiona chate, nie zapomnij co jest najwazniejsze w zyciu. mam zasade walczyc z glowa, sercem, duszą mową. mam to powołanie, śmierc jezusa mnie porusza to jest siła to ostatnie siły bicia serca. nigdy nie zalamal sily kazdy poj$# i
szyderca. narodzony zeby w zyciu cierpiec, przez cierpienie innych, kazdy sie pogubił i zagubil kiedys wlasna droge, teraz szsz jest wrogiem, każdy prawuś został z bogiem, który pali stopy ludzi.

[Karl Friedrich]

Dobra przyjmuję tekst mojego autorstwa

[Ludwik Tomović]

a to p$#$#!%e zdejmuje kominiarę, zakładam ja wtedy gdy ide na robote, kopyto biore, wjezdzam na ostro, bez zadnego ziewania, KD, dwadzieścia jeden w tej zwrotce, teraz ja nawijam, cały czas pokornie podbijam do tematu którym są wspomnienia, z przyjaciółmi przeżyte wspólne razem chwile, gdy się powaliłem dwu tysięcznego drugiego wspomnieniami żyłem. Od rzeczywistości odbiłem nie tylko zobaczyłem kto kim k$!$a jest, na kogo można liczyć tak mimo wielu z nas niech się liczy zostali ze mną cały czas ten mój przekaz zrozum, jeśli potrafisz ogarnąć moje słowa to co mam do powiedzenia. Jestem przygotowany na każdą ewentualność w życiu bo liczą się wspomnienia z którymi przetrwałem sześć lat pozbawienia na niejeden temat załączają się wspomnienia, z których dziś się śmieje bo było zaj$#iscie. Przede mną jeszcze całe życie, wróciłem do rzeczywistości, nie rozumiem przyszłości chłopaki napadli gdyż może być gorzej, bo nie wiadomo co nas w życiu spotka, komu się powinie noga z mej pamięci kasuje wszystkie złe wspomnienia bo nie ma dla nich miejsca, przede mną jeszcze czas którego nie da się zatrzymać, lecz każda przeżyta chwila wypełnia moją ciszę w mym sercu które bywa drżące, niespokojne jak wzburzona rzeka. Chociaż jestem na wolności nie jest jak ma być, jak było w przeszłości. Okrąg mej pamięci powoli się zamyka, czas uciekł ale w spokoju się przyglądam życiu chwilą, rzeczywistym faktom na teraz jak nie jest teraz bardziej poglębiam się w mych słowach tkwi to we mnie, nie mogę ogarnąć mi tu co raz ciężej jakoś k$!$a nie wiem co się dzieje, lecz pamiętam o kolegach, których dziś tu nie ma, bo zap!!#$$!ają swoje młode lata w pudle. z Pamięcią dla nich zawsze, z wyrazami zawsze, z szacunkiem zawsze, bo to sprawy serca od waszki. Dla git Marcycha od przyjaciół dla przyjaciół, bo liczą się wspomnienia, prawda, prawda. To dla Ciebie ziomuś trzmaj się marcych pamiętaj jeszcze pare dni i będziesz tutaj z nami na wolnosci, na wolnosci. jestes przyjacielem to badz nim zawsze, w sercu badz zawsze trzymaj sie nasz sztywno, bo ludzi jestesmy prawda jedna istotna kwestia, jestesmy soba, wspomnienia odrebna sprawa.
na pewno nie moja, na pewno nieee, ucioekam w przeszlosc, abym mogl trzezwo spojrzec w przyszlosc.
chcoiaz los chce inaczej ja musze byc soba, zycie ty k$!$o ktore czesto nogi mi podkladasz w chwile up!!#$$!asz ja ide do przodu ja ide wytrwale chociaz od lat zamkniety bylem w klatce to i tak znaczenie jest to male bo nie tylko wspomnienia ogarnely moje serce za którymi bardzo mocno tęsknie bo z nimi nie tylko w mej pamieci obraz widze swych chlopakow slowa
tez dla ciebie, stanales na mej drodze za co ci dziekuje, bo dzieki tobie uwierzylem w siebie, powiem krotko,t rzymaj sie nasz sztywno, badz prawdziwy, badz zawsze soba i ch%! wbijaj w te osoby ktore miedzy nami szmelcą. ktorzy chca zapszepascic nie tylko nasza szanse badz tez zawsze. pozdrowki z
inowroclawia. wyrazy szczerego podziekowania za wszystko,, za wszystko, pozdrowki z inowroclawia. wyrazy szczerego podziekowania za wszystko, szczery uklon w twoja strone chlopaczyno.

2008 rok produkcja, to dla ciebie ziomuś, trzymaj się, odjazd!

narodziłem się ponownie, żyłem i żyć muszę dla niej, dla ulicy dla tych dzieci które mają tą niepewność, brudne zasyfiałe mury dookoła cienie, wszedzie te j$#ane szczury wielu w biedzie poszukuje wciąż pomocy, wsparcia. lecz w tym syfie nie znajduje tutaj krzty oparcia. każdy ch%! na swój strój. Dookoła ciosy jak nie pałą to z zylety. zamiast się zjednoczyć wojna, ta domowa nas podusi, także całą tą planetę brudny pieniądz kusi. Jak każdego cały czas, nie zapomnij o wartościach jak historia goscia, nigdy przez ten papier nie zatracę bliskich. Przyjaciele i rodzina na tej drodze to rzecz święta przyjaźn, milosc zaufanie i lojalnosc to potęga, serce, dusza krew przedewszystkim wolnośc która dla nas jest bezcenna. nie ścisła przy dzieciach, zaopiekuj się jak własnym bratem jedna z zasad którą nie zamienię na warte z karatem, kazdy chce zarobic, na ta wypasiona fure, na ta wypasiona chate, nie zapomnij co jest najwazniejsze w zyciu. mam zasade walczyc z glowa, sercem, duszą mową. mam to powołanie, śmierc jezusa mnie porusza to jest siła to ostatnie siły bicia serca. nigdy nie zalamal sily kazdy poj$# i
szyderca. narodzony zeby w zyciu cierpiec, przez cierpienie innych, kazdy sie pogubił i zagubil kiedys wlasna droge, teraz szsz jest wrogiem, każdy prawuś został z bogiem, który pali stopy ludzi.

Najlepszy dzisiaj, tzn. przedwczoraj

[Andrzej]

Pośmialim się, pośmialim, ale prosiłbym tow. Marszałka jako gospodarza Wysokiej Izby o przeniesienie wątku we właściwe miejsce.

[Otton van der Berg]

Raczej do hydeparku niz na parlamencie
A co do Hymnu to pamiętam już kiedyś był wątek o tym i szukaliśmy czegoś na YT

[Aleksander]

W temacie hymnu pozwolę sobie zauważyć, iż z uwagi na brak oficjalnego hymnu, podczas naszej wizyt w Palatynacie Leocji odegrany został hymn królewski.

[Andrzej]

Wzruszający utwór.

[Torkan Ingawaar]

Wątek jako niezwiązany z pracą Parlamentu przenoszę do kawiarni.

[Maciej II]