Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Awatar użytkownika
RomanoPorfavor
Posty: 3638
Rejestracja: 21 lut 2013, 16:31
NIM:
Kontakt:

Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: RomanoPorfavor »

Obrazek
Towarzysze,
W związku z pojawiającymi się na Forum KD pytaniami o treść propozycji, złożonej przez Królestwo Dreamlandu Mandragoratowi Wandystanu w trakcie negocjacji o zbliżeniu i integracji, chciałbym - po uzyskaniu stosownej zgody partnera rozmów - odnieść się do nich i przybliżyć projekt obywatelom Dreamlandu. Projekt omówię w paru zdaniach, wyjaśniając czym charakteryzują się zaproponowane rozwiązania - niecierpliwi znajdą pełną treść na końcu tego posta.

Projekt nie zakłada integracji politycznej, ani Unii. Pod względem praktycznym jest podobny do traktatu łączącego obecnie (a dobiegającego końca) Krolestwo Dreamlandu z Królestwem Elderlandu. Jego istotą jest kwestia dzierżawy części forum - wydzielonego działu - Mandragoratowi Wandystanu jako jego terytorium i główne miejsce publiczne. Zgodnie z umową nad tym terytorium Wandystan sprawowałby władze moderatorską i administratorską.

Nieco bardziej szczegółowo - w porównaniu do nieobecności takich reguł w stosunku do Elderlandu - jest opisana kwestia osób objętych wyrokami sądowymi i decyzjami administracyjnymi w zakresie obecności na forum. Zgodnie z proponowanym brzmieniem traktatu, wyroki każdej ze stron będą respektowane przez drugą stronę - co oznacza np., że skazany w Dreamlandzie Karbiak nie będzie mógł wrócić do aktywności w części wandejskiej Forum. Jest jednak zastrzeżenie, że głowa państwa może w wyjątkowej sytuacji uchylić obowiązywanie wyroku na obywatela danego państwa, ale w części dotyczącej terytorium danego państwa - co ma chronić przed kuriozalnymi sytuacjami np. skazania głowy jednego państwa w drugim państwie.

Trzecim istotnym postanowieniem Traktatu jest kwestia znana już z obowiązującego rozwiązania w ramach WKE, czyli zezwolenie na sprawowanie wszystkich funkcji publicznych w jednym państwie niezależnie od posiadania obywatelstwa w drugim. Rozwiązanie to, analogiczne jak w przypadku Elderlandu, chyba nie musi być głębiej uzasadniane - ma zachęcać do działania w obu wspólnotach.

Takie a nie inne rozwiązanie zostało zaproponowane, aby dokonać próby, oba czy społeczeństwa będą mogły współistnieć na jednym forum. Jeżeli nie, to jego rozwiązanie po pewnym czasie nie będzie specjalnie problematyczne. Jeżeli jednak to rozwiązanie się sprawdzi, a strony będą czuć potrzebę dalszej integracji, to droga w jej kierunku będzie stać otworem.

Towarzysze, mam nadzieję, że oczywistym jest, że ten projekt jest właśnie projektem, który jest w tej chwili przedmiotem negocjacji. To, czy ostatecznie będzie przyjęty w tej formie zależy od naszego partnera i ewentualnych uwag przez niego zgłaszanych. to jest jednak wyjściowa pozycja dla dyplomacji dreamlandzkiej - o ile otwarci jesteśmy na poprawki i korekty, to na ten moment stoimy na stanowisku, że to rozwiązanie jest najbardziej opłacalne dla wszystkich stron.
/-/ Prezerwatyw Tradycja Radziecki
Premier Rządu Królewskiego
T R A K T A T
S C H O L O P O L I T A Ń S K I

O WSPÓŁDZIELENIU FORUM
Królestwo Dreamlandu i Mandragorat Wandystanu

celem zacieśnienia i sformalizowania istniejących między nimi stosunków,
oraz
aby zagwarantować obu Stronom synergię i pomyślność

zawierają w najlepszej wierze Traktat następującej treści:
Artykuł 1.
Mandragorat Wandystanu przejmuje w dzierżawę na czas obowiązywania niniejszego Traktatu wydzielony dział Forum Królestwa Dreamlandu. Na terytorium wydzierżawionym obowiązuje prawo Mandragoratu Wandystanu.

Artykuł 2.
1. Konserwacja i zapewnienie funkcjonowania elementów infrastruktury informatycznej określonych w artykule 1 powierzona jest Królestwu Dreamlandu i stanowi jego obowiązek.
2. Królestwo Dreamlandu zobowiązuje się do powierzania uprawnień administracyjnych i moderatorskich wskazanym przez Mandragorat Wandystanu urzędnikom wandejskim. Strony zobowiązują się do realizacji zadań administracyjnych i moderacyjnych tylko na terytorium swojego państwa, z zastrzeżeniem post. art. 3.

Artykuł 3.
1. Wyroki sądowe i decyzje administracyjne władz Mandragoratu Wandystanu i Królestwa Dreamlandu w zakresie w jakim dotyczą ograniczenia bądź pozbawienia możliwości korzystania z Forum stosuje się w obu jego częściach.
2. W sytuacjach szczególnych, głowa państwa jednej ze Stron może zadecydować o uchyleniu obowiązywania wyroku bądź decyzji wobec obywatela tejże Strony i na terytorium tej Strony.

Artykuł 4.
Obywatelowi jednej ze Stron, którzy posiadają obywatelstwo drugiej Strony przysługuje pełnia praw obywatelskich w obu państwach, tak jakby nie posiadał On obywatelstwa państwa obcego.

Artykuł 5.
Traktat niniejszy traci moc w przypadku:
1) wypowiedzenia go przez Królestwo Dreamlandu, po upływie 30 dni od dnia notyfikacji wypowiedzenia Mandragoratowi Wandystanu;
2) wypowiedzenia go przez Mandragorat Wandystanu, po upływie 7 dni od dnia notyfikacji wypowiedzenia Królestwu Dreamlandu.

Artykuł 6.
Traktat niniejszy wchodzi w życie z dniem uroczystej wymiany dokumentów ratyfikacyjnych. która odbędzie się w mieście Scholopolis.
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Daniel von Witt »

Wasza Ekscelencjo,

podobno żadnej unii politycznej robić nie chcecie i porównujecie ten traktat z dreamlandzko-elderlandzkim, jednakże tamten odnosi się wyłącznie do spraw technicznych i ustanawia osobne jurysdykcje w wytyczonych "działkach" na jednym forum. Ten traktat przewiduje "miniunię sądową", jeśli wyroki lub decyzje administracyjne będą przewidywały karanie przez pozbawianie lub ograniczanie dostępu do forum jako całości, przy czym nawet nie wiemy, czy i w jakim zakresie prawo karne/wykroczeń odnoszące się do forum jest podobne w obu państwach. Rodzi to potencjalne niebezpieczeństwa dla obywateli Królestwa Dreamlandu, którzy będą mogli być karani w Wandystanie (nie ważne nawet za co), a wyrok czy decyzja tamtejszych władz pozbawi ich dostępu do forum własnego. To wydaje mi się niedopuszczalne i namawiam wszystkich do wyrażania dezaprobaty wobec takiego brzmienia art. 3. Uważam go całkowicie za niepotrzebny. Niech każde państwo, skoro nie łączą się one ze sobą i nie podejmują prób głębszej integracji, karze każdego korzystającego z "swojej działki" według własnych zasad i na jej terenie.

Również art. 4 uważam za zbyt daleko idący. Porównania z Elderlandem znów nie są na miejscu, ponieważ są Dreamlandczycy bez obywatelstwa elderlandzkiego i są Elderlandczycy bez obywatelstwa dreamlandzkiego. I jedni i drudzy co do zasady nie mogą obejmować stanowisk państwowych w drugim kraju. I nie ma na dzień dzisiejszy od tego żadnych wyjątków. Nie ma również miejsca sytuacja, że Elderlandczyk bez paszportu dreamlandzkiego mógłby głosować w wyborach powszechnych i referendach dreamlandzkich. W myśl przepisu art. 4 to wszystko ma się Wandystanowi umożliwiać, jak również Wandystan ma to umożliwiać nam. Oznacza to także, że chce się zmusić Wandejczyków, aby byli zarejestrowani w Dreamlandzie, gdyż pełne prawa obywatelskie polegają przede wszystkim na uczestnictwie w wyborach. Aby brać w nich udział należy posługiwać się NIM, aby go mieć, należy być zarejestrowanym w CRM jako obywatel. Tak samo w drugą stronę - czy Dreamlandczycy będą zmuszani do rejestrowania się w Wandystanie, aby móc korzystać z "pełnych praw obywatelskich"?

Czy Pan Premier oraz delegaci wandejscy nie uważają, że ten przepis stanowi de facto o unii realnej? Wyobraźmy bowiem sobie, że wszyscy Dreamlandczycy, których jest więcej, stają się z mocy tego przepisu Wandejczykami (do czego ja nie chcę być zmuszany traktatem, ponieważ o zostaniu Dreamlandczykiem decydował mój akt woli, a nie odgórny rozkaz) i przejmują władzę w Wandystanie, likwidując elementy wandejskiej kultury i spuścizny, przekształcając legalnie ustrój Wandystanu w monarchię dajmy na to. Będą mieć do tego prawo. Wywoła to jednak potężny opór w Wandystanie i spowoduje zerwanie traktatu. Uważam więc, że przepis jest nieprzemyślany, potencjalnie szkodliwy, niezaadaptowany do przepisów państwowych obu krajów i stanowi wyraz przymusu, że każdy Dreamlandczyk z mocy prawa jest Wandejczykiem, a Wandejczyk Dreamlandczykiem. Ja do tego być zmuszany nie chcę. Ludzie powinni mieć wybór. Nie po to rejestrują się w Dreamlandzie, aby dowiedzieć się, że są również Wandejczykami.

W takim kształcie traktatu nie można zaakceptować i jeśli Rząd będzie go forsował to będę apelował o referendum.

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Daniel von Witt »

Przepraszam najmocniej. Prostuję. W gruncie rzeczy nie chcecie zawierać "miniunii sądowej" ale unię z prawdziwego zdarzenia. Kary dotyczące forum znajdują się rzecz jasna w naszej ustawie o forum, ale poza nią w kodeksie karnym są takimi karami: banicja, eliminacja, ograniczenie wolności. Tymi karami jest zagrożona cała masa przestępstw! A nie wiemy nawet jak ta sprawa wygląda w Wandystanie. Przykładowo więc skazanie kogoś na banicję w Dreamlandzie będzie oznaczać jego śmierć w Wandystanie i odwrotnie. Na to nie można się zgodzić. Leży to w interesie obu państw, nie tylko Dreamlandu.

(-) Daniel von Witt
Marcel von Chacha
Posty: 245
Rejestracja: 11 sty 2018, 23:24
NIM:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Marcel von Chacha »

Nieco bardziej szczegółowo - w porównaniu do nieobecności takich reguł w stosunku do Elderlandu - jest opisana kwestia osób objętych wyrokami sądowymi i decyzjami administracyjnymi w zakresie obecności na forum. Zgodnie z proponowanym brzmieniem traktatu, wyroki każdej ze stron będą respektowane przez drugą stronę - co oznacza np., że skazany w Dreamlandzie Karbiak nie będzie mógł wrócić do aktywności w części wandejskiej Forum. Jest jednak zastrzeżenie, że głowa państwa może w wyjątkowej sytuacji uchylić obowiązywanie wyroku na obywatela danego państwa, ale w części dotyczącej terytorium danego państwa - co ma chronić przed kuriozalnymi sytuacjami np. skazania głowy jednego państwa w drugim państwie.
Posłuchaj mnie, grubasku,

Nie wiem, w co Ty pogrywasz (tzn. wiem, ale nie wolno mi mówić o tym głośno), ale odkąd obrałeś kurs na eliminację osób, które wyrażają opinię w nie taki sposób jaki Ty chcesz, to dla mnie już łazisz po ulicy Dreamlandu z kosą w brzuchu. Dla mnie już łazisz z wyciągniętymi bebechami i Ty tak samo jak to było w OPM jak i w Surmenii straciłeś już panowanie nad sobą i wyeliminowałeś siebie z polityki jako takiej wkraczając na ścieżkę śmierci. Twa postawa i czyny, które dokonałeś wzbudzają we mnie odrazę oraz chęć v-zamordowania Ciebie i przy tobie tuptających. Nadajesz się tylko do zepchnięcia ze schodów i sprawienia Ciebie niepełnosprawnym fizycznie, bo o pełnosprawności umysłowej, z moich skromnych obserwacji, nie ma już mowy, a jako, że ta mowa Ciebie najbardziej interesuje, to oświadczam Ci, że poszczególne słowa w języku niezgodne z narracją polityczną, w której jesteś zakochany będą istnieć, czy Ci się to podoba czy nie i nie wymażecie ich nawet z 5 000 par rąk profesorskich odpowiednio przekupionych i pierdolących od rzeczy w telewizjach jako wielcy specjaliści od języka. Język jest czymś płynnym i ingerowanie w niego w taki sposób jak Pan to robi jest ingerencją w czyjąś wolność osobistą. Można nie przepadać za tym jak ktoś mówi, co mówi, ale żeby z tego powodu tego kogoś niwelować z ŻYCIA?

Oświadczam Ci, komuchu, że nie zamkniecie żywym ludziom ust za życia. Prędzej oni do Was i Waszych rodzin przyjdą i zeszyją Wam usta na żywca bez żadnej kurwa narkozy. Po śmierci możecie bezcześcić ciała ludzi jak Wam się w przeszłości podobało i spodoba się Wam teraz, ale żeby za życia się posuwać do takich metod? Nie wkurwiaj mnie zgrubiały frajerze, bo jeszcze trochę i twe nieleczone zakłopotania umysłowe rozwiążę w sposób bardzo brutalny dla Ciebie i Twojej rodziny. Rozumiemy się, bezmyślna kurwo czerwona?
Awatar użytkownika
Andrzej
król-senior
Posty: 2882
Rejestracja: 10 maja 2017, 16:19
NIM: 283468
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Andrzej »

Marcel von Chacha pisze:Nie wkurwiaj mnie zgrubiały frajerze, bo jeszcze trochę i twe nieleczone zakłopotania umysłowe rozwiążę w sposób bardzo brutalny dla Ciebie i Twojej rodziny. Rozumiemy się, bezmyślna kurwo czerwona?
Obrazek
Andreas Rex Emeritus
Marcel von Chacha
Posty: 245
Rejestracja: 11 sty 2018, 23:24
NIM:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Marcel von Chacha »

Wracaj do swych kolorowanek, Ipanienko, i pamiętaj, żeby nie wyjeżdżać poza linię, bo Cię odstrzelą. :)

Rozumiem, że komusze ryje lubią zamykać usta ludziom? Spoko, ale za życia towarzyszu Ipanienko czy już po śmierci? Bo ja w mikronacjach spotkałem się z różnymi metodami w Waszym wykonaniu, więc jak wolicie? Na stojąco czy na leżąco? Nie żeby to była propozycja. :D
Awatar użytkownika
Алоиз Нишемангоҳ
Posty: 355
Rejestracja: 10 lis 2010, 14:10
Numer GG: 4917991
NIM: 732103
Lokalizacja: Genoße-Wanda-Stadt
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Алоиз Нишемангоҳ »

Daniel von Witt pisze:Nie ma również miejsca sytuacja, że Elderlandczyk bez paszportu dreamlandzkiego mógłby głosować w wyborach powszechnych i referendach dreamlandzkich. W myśl przepisu art. 4 to wszystko ma się Wandystanowi umożliwiać, jak również Wandystan ma to umożliwiać nam. Oznacza to także, że chce się zmusić Wandejczyków, aby byli zarejestrowani w Dreamlandzie, gdyż pełne prawa obywatelskie polegają przede wszystkim na uczestnictwie w wyborach. Aby brać w nich udział należy posługiwać się NIM, aby go mieć, należy być zarejestrowanym w CRM jako obywatel. Tak samo w drugą stronę - czy Dreamlandczycy będą zmuszani do rejestrowania się w Wandystanie, aby móc korzystać z "pełnych praw obywatelskich"?
Nie wdając się w dyskusję nad oceną traktatu (tak jak to zostało już podane do publicznej wiadomości, również w Genosse ta propozycja strony dreamlandzkiej budzi różne pytania i jest dyskutowana), mam wrażenie że akurat w kwestii tego punktu zaszło pewne nieporozumienie.
Artykuł 4.
Obywatelowi jednej ze Stron, którzy posiadają obywatelstwo drugiej Strony przysługuje pełnia praw obywatelskich w obu państwach, tak jakby nie posiadał On obywatelstwa państwa obcego.
Nie widzę w tym artykule tego o czym mówicie. Pełne prawa obywatelskie dotyczyłyby tych, którzy będą starać się o obywatelstwo drugiej strony traktatu, nie każdego.
ppłk Alojzy Pupka
Marcel von Chacha
Posty: 245
Rejestracja: 11 sty 2018, 23:24
NIM:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Marcel von Chacha »

Dobrze, że ja w ogóle nie widzę, co komusze ryje mają do zaproponowania, bo gdybym widział, to bym zwymiotował. :D
Awatar użytkownika
RomanoPorfavor
Posty: 3638
Rejestracja: 21 lut 2013, 16:31
NIM:
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: RomanoPorfavor »

Towarzyszu von Witt,
podobno żadnej unii politycznej robić nie chcecie i porównujecie ten traktat z dreamlandzko-elderlandzkim, jednakże tamten odnosi się wyłącznie do spraw technicznych i ustanawia osobne jurysdykcje w wytyczonych "działkach" na jednym forum. Ten traktat przewiduje "miniunię sądową", jeśli wyroki lub decyzje administracyjne będą przewidywały karanie przez pozbawianie lub ograniczanie dostępu do forum jako całości, przy czym nawet nie wiemy, czy i w jakim zakresie prawo karne/wykroczeń odnoszące się do forum jest podobne w obu państwach. Rodzi to potencjalne niebezpieczeństwa dla obywateli Królestwa Dreamlandu, którzy będą mogli być karani w Wandystanie (nie ważne nawet za co), a wyrok czy decyzja tamtejszych władz pozbawi ich dostępu do forum własnego. To wydaje mi się niedopuszczalne i namawiam wszystkich do wyrażania dezaprobaty wobec takiego brzmienia art. 3. Uważam go całkowicie za niepotrzebny. Niech każde państwo, skoro nie łączą się one ze sobą i nie podejmują prób głębszej integracji, karze każdego korzystającego z "swojej działki" według własnych zasad i na jej terenie.
Towarzyszu, Wandystan jest krajem o całkowicie innej kulturze w kontekście sądów i wykluczeń. W całej historii MW moderacja przez jej władze była zastosowana, o ile mi wiadomo, raz, dawno temu. Banicja, moderacja - to się po prostu w Wandystanie nie zdarza. To też jest powód, dla którego Dreamland musi się zabezpieczyć przed nawrotem trolli, którzy wyrzuceni drzwiami najchętniej wejdą oknem. Tak było z Karbiakiem, który w pewnym momencie uciekł z Dreamlandu do Elderlandu - i Elderland musiał go osobno "odławiać". Takich sytuacji właśnie chcemy przez ten przepis uniknąć.

Jeżeli obawia się jednak Towarzysz niezwykle ostrego reżimu prawa wandejskiego proponuję a) nie popełniać przestępstw na jego terytorium, b) w sytuacji awaryjnej zwrócić się do JKM Karoliny Aleksandry o zastosowanie ust. 2 art. 3.
Również art. 4 uważam za zbyt daleko idący. Porównania z Elderlandem znów nie są na miejscu, ponieważ są Dreamlandczycy bez obywatelstwa elderlandzkiego i są Elderlandczycy bez obywatelstwa dreamlandzkiego. I jedni i drudzy co do zasady nie mogą obejmować stanowisk państwowych w drugim kraju. I nie ma na dzień dzisiejszy od tego żadnych wyjątków. Nie ma również miejsca sytuacja, że Elderlandczyk bez paszportu dreamlandzkiego mógłby głosować w wyborach powszechnych i referendach dreamlandzkich. W myśl przepisu art. 4 to wszystko ma się Wandystanowi umożliwiać, jak również Wandystan ma to umożliwiać nam. Oznacza to także, że chce się zmusić Wandejczyków, aby byli zarejestrowani w Dreamlandzie, gdyż pełne prawa obywatelskie polegają przede wszystkim na uczestnictwie w wyborach. Aby brać w nich udział należy posługiwać się NIM, aby go mieć, należy być zarejestrowanym w CRM jako obywatel. Tak samo w drugą stronę - czy Dreamlandczycy będą zmuszani do rejestrowania się w Wandystanie, aby móc korzystać z "pełnych praw obywatelskich"?

Czy Pan Premier oraz delegaci wandejscy nie uważają, że ten przepis stanowi de facto o unii realnej? Wyobraźmy bowiem sobie, że wszyscy Dreamlandczycy, których jest więcej, stają się z mocy tego przepisu Wandejczykami (do czego ja nie chcę być zmuszany traktatem, ponieważ o zostaniu Dreamlandczykiem decydował mój akt woli, a nie odgórny rozkaz) i przejmują władzę w Wandystanie, likwidując elementy wandejskiej kultury i spuścizny, przekształcając legalnie ustrój Wandystanu w monarchię dajmy na to. Będą mieć do tego prawo. Wywoła to jednak potężny opór w Wandystanie i spowoduje zerwanie traktatu. Uważam więc, że przepis jest nieprzemyślany, potencjalnie szkodliwy, niezaadaptowany do przepisów państwowych obu krajów i stanowi wyraz przymusu, że każdy Dreamlandczyk z mocy prawa jest Wandejczykiem, a Wandejczyk Dreamlandczykiem. Ja do tego być zmuszany nie chcę. Ludzie powinni mieć wybór. Nie po to rejestrują się w Dreamlandzie, aby dowiedzieć się, że są również Wandejczykami.
Towarzyszu, nie mam pojęcia o czym Towarzysz pisze. Jak wskazał Towarzysz Ambaras, to postanowienie dotyczy wyłącznie osób, które posiadają obywatelstwo obu państw. Nie narzuca ono go nikomu ani nie nadaje go automatycznie. Proponuję pare głębokich oddechów aby opanować emocje i ponowną lekturę tego przepisu.
/-/ ppłk bryg. kontr. Benedictus Juan Maximiliano Romano de Malagretta y Pigafieta da Cano del Porfavor
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
Marcel von Chacha
Posty: 245
Rejestracja: 11 sty 2018, 23:24
NIM:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Marcel von Chacha »

Towarzyszu, Wandystan jest krajem o całkowicie innej kulturze w kontekście sądów i wykluczeń. W całej historii MW moderacja przez jej władze była zastosowana, o ile mi wiadomo, raz, dawno temu. Banicja, moderacja - to się po prostu w Wandystanie nie zdarza. To też jest powód, dla którego Dreamland musi się zabezpieczyć przed nawrotem trolli, którzy wyrzuceni drzwiami najchętniej wejdą oknem. Tak było z Karbiakiem, który w pewnym momencie uciekł z Dreamlandu do Elderlandu - i Elderland musiał go osobno "odławiać". Takich sytuacji właśnie chcemy przez ten przepis uniknąć.
Ci, co wyznają myśl socjalizmu i wyrażają się w sposób zgodny, to wiadomo, że wobec swoich się nie stosuje moderacji i banicji. Aluś wielokrotnie wyrażał dezaprobatę względem paru projektów, używał języka dosyć specyficznego i musiał za to ponieść karę przez aparat sterowany przez zakompleksionego grubasa.

Zabezpiecz to siebie przed swym zwyrodnieniem umysłowym, bo ta dbałość o bezpieczeństwo w przypadku towarzysza Radzieckiego jest wręcz chora.
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Daniel von Witt »

Alojzy Pupka pisze:
Nie wdając się w dyskusję nad oceną traktatu (tak jak to zostało już podane do publicznej wiadomości, również w Genosse ta propozycja strony dreamlandzkiej budzi różne pytania i jest dyskutowana), mam wrażenie że akurat w kwestii tego punktu zaszło pewne nieporozumienie.
Jezus Ipanienko - Prezydent Mandragoratu, był obywatelem, ministrem rządu, burmistrzem miasta, parlamentarzystą w Dreamlandzie zanim ten traktat w ogóle ujrzał światło dzienne. Po co więc wyważać otwarte drzwi?

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Daniel von Witt »

PTR pisze:
Towarzyszu, Wandystan jest krajem o całkowicie innej kulturze w kontekście sądów i wykluczeń. W całej historii MW moderacja przez jej władze była zastosowana, o ile mi wiadomo, raz, dawno temu. Banicja, moderacja - to się po prostu w Wandystanie nie zdarza. To też jest powód, dla którego Dreamland musi się zabezpieczyć przed nawrotem trolli, którzy wyrzuceni drzwiami najchętniej wejdą oknem. Tak było z Karbiakiem, który w pewnym momencie uciekł z Dreamlandu do Elderlandu - i Elderland musiał go osobno "odławiać". Takich sytuacji właśnie chcemy przez ten przepis uniknąć.
Tak się wszyscy cudownie zabezpieczają, że Karbiak cały czas tu wypisuje różne rzeczy od dwóch lat. Traktat pod to piszecie nawet i wciska Pan, że Dreamland musi być zabezpieczony, bo w Wandystanie nie wydawano od dawna żadnego wyroku skazującego na banicję. A co to obchodzi Dreamland? Niech Wandystan we własnym zakresie zatroszczy się o swoje bezpieczeństwo, tak jak to zrobił Elderland, który problem wyeliminował. Pomijam już fakt, że jest to pole do nadużyć i karania ludzi w Dreamlandzie za to, co zrobili w Wandystanie, chociaż nawet czyny zabronione i kary za nie przewidziane nie muszą być w obu państwach takie same. Ten artykuł z projektu trzeba usunąć.
PTR pisze:
Jeżeli obawia się jednak Towarzysz niezwykle ostrego reżimu prawa wandejskiego proponuję a) nie popełniać przestępstw na jego terytorium, b) w sytuacji awaryjnej zwrócić się do JKM Karoliny Aleksandry o zastosowanie ust. 2 art. 3.
Nawet jeśli z nudów popełnię przestępstwo w Wandystanie, a w Dreamlandzie nie to będę musiał zwrócić się do mojej władczyni, aby pozwoliła mi używać także forum państwa, w którym nic złego nie zrobiłem? :D Dobrze Pan się czuje?
PTR pisze:
Towarzyszu, nie mam pojęcia o czym Towarzysz pisze. Jak wskazał Towarzysz Ambaras, to postanowienie dotyczy wyłącznie osób, które posiadają obywatelstwo obu państw. Nie narzuca ono go nikomu ani nie nadaje go automatycznie. Proponuję pare głębokich oddechów aby opanować emocje i ponowną lekturę tego przepisu.
Drzwi są otwarte. Po co otwierać coś otwartego?

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
RomanoPorfavor
Posty: 3638
Rejestracja: 21 lut 2013, 16:31
NIM:
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: RomanoPorfavor »

Tak się wszyscy cudownie zabezpieczają, że Karbiak cały czas tu wypisuje różne rzeczy od dwóch lat.
Stanowczo i konsekwentnie dążę do tego, aby ten stan się się odmienił. Pomimo m.in. Towarzysza nieudolności w tej kwestii, które przełożyła się ostatnio na dalsze przedłużenie tego problemu.
Traktat pod to piszecie nawet i wciska Pan, że Dreamland musi być zabezpieczony, bo w Wandystanie nie wydawano od dawna żadnego wyroku skazującego na banicję. A co to obchodzi Dreamland? Niech Wandystan we własnym zakresie zatroszczy się o swoje bezpieczeństwo, tak jak to zrobił Elderland, który problem wyeliminował.
Obawiam sie, że Towarzysz nie rozumie. Przy współdzieleniu forum troll, kloner i spamer mogą być tak samo szkodliwi dla Dreamlandu, pomimo formalnego przebywania na terytorium Wandystanu. Nie po to dążymy do wspólnej przestrzeni, licząc na na synergię, żeby jednocześnie skazywać się na jej ignorowanie przez szalejącego klonera.

Razem ze stroną Wandejską pracujemy nad alternatywnym brzmieniem tego postanowienia, które spełni te cele i jednocześnie będzie bardziej odpowiadało oczekiwaniom stron.
Nawet jeśli z nudów popełnię przestępstwo w Wandystanie, a w Dreamlandzie nie to będę musiał zwrócić się do mojej władczyni, aby pozwoliła mi używać także forum państwa, w którym nic złego nie zrobiłem? :D Dobrze Pan się czuje?
Moim zdaniem osoby, które popełniają przestępstwa z nudów generalnie niespecjalnie zasługują na jakiekolwiek prawa.
PTR pisze:Drzwi są otwarte. Po co otwierać coś otwartego?
Nadal obywateli wandejskich - jak wszystkich obywateli państw obcych, z wyjątkiem Elderlandu - dotyczy ograniczenie co do sprawowania funkcji Premiera. W obliczu zbliżenia naszych państw nie widzę powodu, aby to ograniczenie utrzymywać.
/-/ ppłk bryg. kontr. Benedictus Juan Maximiliano Romano de Malagretta y Pigafieta da Cano del Porfavor
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
Marcel von Chacha
Posty: 245
Rejestracja: 11 sty 2018, 23:24
NIM:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Marcel von Chacha »

Moim zdaniem osoby, które popełniają przestępstwa z nudów generalnie niespecjalnie zasługują na jakiekolwiek prawa.
I to mówi premier Dreamlandu? Takiego zwyrodnienia umysłowego jakie Pan tu prezentuje, to nie widziałem dawno, ale proszę kontynuować swój nędzny byt na tych terytoriach.

Ja uważam, że taki grubasek jak Ty w ogóle nie zasługuje na zrobienie żadnego kroku po otworzeniu oczu. Sorry, zgrubiały cwelu, ale dla mnie jest tak popierdolony, że nie warto w ogóle na Ciebie zwracać uwagi i ja Cię tylko ostrzegam, że niech tylko ta twoja banda zacznie wprowadzać typowo faszystowskie metody w życie, to zobaczysz jakie Ci, śmieciu, eldorado wytworzę. :)
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Daniel von Witt »

PTR pisze:
Stanowczo i konsekwentnie dążę do tego, aby ten stan się się odmienił. Pomimo m.in. Towarzysza nieudolności w tej kwestii, które przełożyła się ostatnio na dalsze przedłużenie tego problemu.
To zadziwiające, jak Pan potrafi szukać winnych wszędzie, tylko nie patrząc w lustro. Konto Adamusa Flisa skasował Pan Torkan Ingawaar. Klony najnowszego sortu pojawiały się w następstwie skasowania tego konta. Oskarżonym został więc Flis, natomiast gdyby Pan był taki światły w postępowaniu sądowym, to miał Pan sporo czasu na odkrycie logiki sędziego. Ja nie odkryłem, nauczyłem się czegoś dzięki wyrokowi. Pan jednak stawia na bycie bucem i pyszałkiem aż do końca.
PTR pisze:
Obawiam sie, że Towarzysz nie rozumie. Przy współdzieleniu forum troll, kloner i spamer mogą być tak samo szkodliwi dla Dreamlandu, pomimo formalnego przebywania na terytorium Wandystanu. Nie po to dążymy do wspólnej przestrzeni, licząc na na synergię, żeby jednocześnie skazywać się na jej ignorowanie przez szalejącego klonera.
To prawda, jednak jak zaznaczyłem przepis może być wykorzystywany do czyszczenia forum z ludzi popełniających również inne przestępstwa tylko w jednym państwie, a których egzekucja wiąże się przecież z usuwaniem z forum. Pan tego zdaje się nie rozumie. Ponadto sam fakt popełnienia przestępstwa w Dreamlandzie nie powinien nikomu skreślać drogi zabawy w Wandystanie. I to mówię całkowicie w oderwaniu od Karbiaka, ponieważ żadne prawo nie powinno być pisane z myślą o jednym człowieku, a w praktyce być batem na własnych obywateli, jak to miało miejsce z ustawą o forum. Myślano, że ustawa zabije Karbiaka na samej granicy. Tymczasem on tu sobie chodzi, a nadzór spotyka innych ludzi, którzy decydują się na odejścia z Dreamlandu przez te czystki. Nie kombinujcie więc z tym przepisem, tylko go usuńcie.
PTR pisze:
Moim zdaniem osoby, które popełniają przestępstwa z nudów generalnie niespecjalnie zasługują na jakiekolwiek prawa.
Moim zdaniem jest Pan czasem przygłupi. Jeśli nie ma Pan jak odpowiedzieć to lepiej się zamknąć, niż mówić takie dyrdymały.
PTR pisze:
Nadal obywateli wandejskich - jak wszystkich obywateli państw obcych, z wyjątkiem Elderlandu - dotyczy ograniczenie co do sprawowania funkcji Premiera. W obliczu zbliżenia naszych państw nie widzę powodu, aby to ograniczenie utrzymywać.
Sprawa dotyczy jednego urzędu, i sprawę zmienić może Parlament Królewski. Nie ma absolutnie żadnego powodu, by normować sprawę zajmowania stanowisk państwowych w Dreamlandzie przez obywateli Wandystanu, skoro dziś mogą te urzędy zajmować bez przeszkód. Po co rozwiązuje Pan problem, którego nie ma?

(-) Daniel von Witt
Awatar użytkownika
RomanoPorfavor
Posty: 3638
Rejestracja: 21 lut 2013, 16:31
NIM:
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: RomanoPorfavor »

Sprawa dotyczy jednego urzędu, i sprawę zmienić może Parlament Królewski. Nie ma absolutnie żadnego powodu, by normować sprawę zajmowania stanowisk państwowych w Dreamlandzie przez obywateli Wandystanu, skoro dziś mogą te urzędy zajmować bez przeszkód. Po co rozwiązuje Pan problem, którego nie ma?
Ja osobiście zgadzam się z tym, że nie powinno być w pełni swobodnego dostępu do obejmowania funkcji Premiera przez obywateli państw obcych - ale uważam jednocześnie, że powinno to być dopuszczalne w przypadku obywateli państw blisko zaprzyjaźnionycvh i sojuszniczych.

Co do "problemu, którego nie ma" - Towarzysz, będąc obywatelem Elderlandu, mógł objąć funkcję Premiera. Ja, aby kandydować, musiałem zrezygnować z obywatelstwa Mandragoratu Wandystanu. A jeżeli chcemy przy okazji traktatu z Wandystanem przyciągnąć Wandejczyków do zamieszkania jednocześnie w Dreamlandzie, to umożliwienie im ubiegania się o najwyższy urząd jest moim zdaniem jak najbardziej celowe.
/-/ ppłk bryg. kontr. Benedictus Juan Maximiliano Romano de Malagretta y Pigafieta da Cano del Porfavor
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
Awatar użytkownika
Daniel von Witt
Posty: 13223
Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
Numer GG: 41404078
NIM: 877416
Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
Kontakt:

Re: Informacja nt. negocjacji z Mandragoratem Wandystanu

Post autor: Daniel von Witt »

PTR pisze:
Co do "problemu, którego nie ma" - Towarzysz, będąc obywatelem Elderlandu, mógł objąć funkcję Premiera. Ja, aby kandydować, musiałem zrezygnować z obywatelstwa Mandragoratu Wandystanu. A jeżeli chcemy przy okazji traktatu z Wandystanem przyciągnąć Wandejczyków do zamieszkania jednocześnie w Dreamlandzie, to umożliwienie im ubiegania się o najwyższy urząd jest moim zdaniem jak najbardziej celowe.
Zgoda, tylko kiedy to było? Kiedy ja po raz ostatni kandydowałem na urząd Premiera? Jeszcze w 2016 roku. Wtedy Elderland od kilku lat był sojusznikiem Dreamlandu i członkiem WKE, mając tym samym pewne przywileje w Wspólnocie (jak Dreamland). Wandystan wtedy nie był sojusznikiem Dreamlandu ani członkiem WKE. Do dziś niewiele to się zmieniło. Wyciąganie więc roku 2016, aby poprzeć swoje tezy dziś to kiepski pomysł.

Nie mam natomiast nic przeciw, by Wandejczycy po wyraźnym zbliżeniu do Dreamlandu mogli ubiegać się o urząd Premiera. Pytanie - czy ten traktat takie zbliżenie oznacza? Nie wydaje mi się.

(-) Daniel von Witt
Zablokowany

Wróć do „Sekcja L Rząd Królewski”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości