Wykład 2. Evilstone w świetle źródeł i w mitologii historycznej

Awatar użytkownika
Andrzej P Ordynski
Posty: 390
Rejestracja: 9 gru 2010, 13:34
NIM: 479233
Kontakt:

Wykład 2. Evilstone w świetle źródeł i w mitologii historycznej

Post autor: Andrzej P Ordynski »

Evilstone w świetle źródeł i w mitologii historycznej. Przyczynek do badania mitologizacji historii mikroświata.

Szanowni Państwo,

Dzisiaj zmierzymy się z ogromnym historycznym problemem. Długo zbierałem się przed wygłoszeniem tego wykładu, występuję tu bowiem z perspektywy nieukrywanej niewiedzy. Jest to pierwszy i ostatni temat w ramach podstawowego cyklu historii powszechnej mikroświata, który opiera się na tak niepewnych przesłankach.
Cała popularność Evilstone bierze się ze wzmianki w artykule na Wikipedii: „Zalążkiem ruchu państw wirtualnych w Polsce stało się utworzone w 1995 roku Wolne Miasto Evilstone. Jego twórcy co prawda nie zdawali sobie jeszcze sprawy z istnienia ruchu mikronacji, nie określali więc się tym terminem, jednak formalnie projekt ten spełniał większość najczęściej wymienianych cech wirtualnego państwa”. (1) Wzmianka ta pojawiła się po raz pierwszy w wersji z 22:39, 22 lut 2006, a więc jedenaście lat po powstaniu państwa!

Nieco więcej informacji, choć wciąż niewiele, możemy znaleźć na micropedii. „Evilstone - pierwotnie tzw. miasto-państwo założone w 1995r; upadek miasta-państwa w 1997r. Od 2001 roku częściowo wcielane (adaptowane) do Solardii, aż osada została włączona do Solardii ostatecznie w 2002r. Prawa grodzkie przyznano 12 maja 2006 roku. Evilstone - To jedna z pierwszych Mikronacji jak nie najstarsza Mikronacja powstała w 1995 r. "Aklimatyzowana" na WMPM jako miasto w Solardii.”(2) Pierwsza wersja tego hasła pochodzi z 2008 roku. Jak widzimy, mamy do czynienia ze szczątkowymi danymi, niepopartymi żadnymi przypisami. Evilstone solardyjskie do którego prowadzi jedyny znajdujący się pod artykułem link (http://evilstone.korona.solardia.org/) powstało już w okresie funkcjonowania innych mikronacji, stąd też nie można go uznawać za pierwszą mikronację, jeśli nie dowiedzie się ciągłości z miastem-państwem z 1995 r. Wspomniany link jest obecnie ślepy, ale jakiś czas temu jeszcze działał i miałem okazję przejrzeć stronę. Pamiętam, że wpisy dotyczyły okresu solardyjskiego, a nie dziejów najstarszych.

Przy okazji tego tematu wychodzi na jaw ogromna słabość większości artykułów na micropedii (ale dotyczy to także encyklopedii wandejskiej), jaką jest brak informowania o źródłach, z czym wiąże się brak możliwości weryfikacji naukowej. Nie negując wartości tego projektu dla podtrzymywania pamięci historycznej, chciałbym zapostulować, by ewentualna nowa encyklopedia mikroświata (o której czasem się wspomina), zawierała już przypisy i bibliografię. Przygotowując się do wykładu odbyłem krótkie rozmowy z prof. Faradobusem, który nie ma o Evilstone żadnych dodatkowych danych oraz z JE Romańskim, który stwierdził, że Evilstone nawet w okresie jego początków było już tylko nazwą.

Być może coś się w tej kwestii zmieni w przypadku ujawnienia jakichkolwiek danych, na tę chwilę jednak muszę uznać Wolne Miasto Evilstone za mit historyczny, mit założycielski polskiego mikroświata. Projekt ten prawdopodobnie rzeczywiście istniał, o czym świadczy najlepiej fakt, że Solardia już od 2001 r. starała się w oparciu o niego przedłużać swoją historię. Nie znamy jednak jego skali, ani nie dysponujemy żadnymi źródłami pisanymi (ani innymi) z lat 1995-1997. Wypada więc uznać okres przed powstaniem Dreamlandu za okres legendarny w historii Pollinu.

Chciałbym przy tym zaznaczyć, że mitologizacja przeszłości nie jest niczym zły. Ja sam też wykorzystałem Evilstone do zarysowania własnej koncepcji historiozoficznej.(2) Tworzenie mitów historycznych nie wiąże się z ryzykiem przynajmniej tak długo, jak długo nie zaczynamy uważać romantycznych wizji za prawdę i nie próbujemy wyciągaj z nich wniosków. Prawdziwe wnioski można bowiem wyciągnąć tylko z prawdziwej historii.

Mitologizacja historii nie odnosi się tylko do dziejów legendarnych. Przykładem może być Skarland, który jest o tyle dostępny dla badaczy, że zachowało się jego forum (znajduje się w zbiorach Galerii von Thorn, ale w tej chwili jest niedostępne). Norbert Byfyj postanowił dokonać rekonstrukcji głoszonego w Suderlandzie przez Stanisława Dmowskiego mitu, owej otoczki nadzwyczajnego kraju i „nadnarodu”. W błyskotliwym wywodzie Byfyj wskazuje, że Skarland już w 2012 roku cierpiał na problemy z aktywnością (i liczył jedynie sześciu obecnych obywateli). Armia nie była zbyt rozwinięta, dyskusje nie zachwycały poziomem, regiony były nieaktywne (i bazowały głównie na rotryjskim duchowieństwie). Nie obywało się natomiast bez rewolucji, niekulturalnych dyskusji i wątków w stylu „spisu imion i nazwisk”.(4) Ta niezwykle ciekawa publikacja może być wzorem, jak należy dokonywać dekonstrukcji mitów historycznych, opatrzona jest także linkami do konkretnych wątków, wobec czego każdy czytelnik może wyrobić sobie własną opinię.

Kończąc to krótkie wystąpienie, chciałbym zachęcić wszystkich, którzy wiedzą cokolwiek więcej o Evilstone, do podzielenia się tym z szerszym gronem. Wiele mówi się ostatnio o kryzysie mikroświata, zarysowuje się wizje upadku. Jeśli tak rzeczywiście jest, to tym bardziej warto spisać historię naszego uniwersum. Pokusić można się nawet o wydanie w przyszłości zbiorku tekstów historycznych, przynajmniej w wersji elektronicznej.

(1) Wirtualne państwo, Wikipedia, https://pl.wikipedia.org/w/index.php?ti ... %C5%84stwo [pierwsza wersja z informacją o Evilstone https://pl.wikipedia.org/w/index.php?ti ... id=2614605]
(2) Evilstone, Micropedia, https://micropedia.fandom.com/wiki/Evilstone
(3) A. Swarzewski, Rohan jako drugie Evilstone, 2019, http://spolecznosc.bialenia.org.pl/show ... p?tid=1023
(4) N. Byfyj, Wyprawa ekspedycyjna po Skarlandzie, 2019, http://suderland.ct8.pl/showthread.php?tid=3790
prof. Andrzej Płatonowicz Ordyński
Awatar użytkownika
Maciej II
Gubernator Dreamlandu i Scholandii
Posty: 2986
Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
NIM: 591374
Kontakt:

Re: Wykład 2. Evilstone w świetle źródeł i w mitologii historycznej

Post autor: Maciej II »

Mam wrażenie, że czytałem kiedyś o silnych konotacjach Evilstone z KD, jakoś w roku 2000 miało miejsce coś takiego.
Na pewno widziałem gdzieś starą mapę KD z Evilstone w ramach Domeny Królewskiej. Nie znam dokładnego powodu wejścia Evilstone w skład Domeny, wiem natomiast, że Solardia wykluła się już u nas (co nie jest zresztą niczym dziwnym). I zagarnęła sobie Evilstone jako część swojej legendy, pewnie warto byłoby się zapytać - czym było w tym czasie Evilstone? Ludzie, którzy je tworzyli zdążyli już odejść, więc nie było niczym więcej niż pewnym symbolem, jak zresztą trafnie stwierdza autor artykułu.
http://forum.hasseland.eu/index.php?topic=7596.0 pisze:(Solardia) [przyp. red.]Wywodzi się ona z Wolnego Miasta Evilstone z 1995 r. Evilstone zostałe z czasem wchłonięte do Królestwa Dreamlandu a następnie z ziemi Domeny Krolestwiej oraz Evilstone 15 marca 2001 utworzono formalnie Solardię. 18 kwietnia 2005 r. w skutek konfliktu wewnętrznego Solardia proklamowała niepodległość, co zostało uznane poprzez podpisanie układu pokojowego 6 maja 2005.
Ad. 2 Nie bez powodu mówi się również o Dreamlandzie w kontekście najstarszej polskiej mikronacji - Evilstone nie było mikronacją sensu stricte, nie było tam państwowości, było to raczej forum tematyczne. Reszta została sobie dorobiona później przez Solardię, do przedłużenia v-penisa. Sami sobą nie mieli zbyt wiele do zaoferowania, więc przejęcie od nas schedy po Evilstone było im mocno na rękę.
http://news.mikronacje.info/zmiana-warty-w-mikronacjach/ pisze:
Do napisania tego postu przymierzałem się dwa dni, zainspirowany dyskusją z Wielkim Księciem Solardii, Morfeuszem Tylerem, którą odbyłem na LD Solardii. Zdziwiło mnie w niej kilka założeń, które przyjął Książę. Zorientowałem się, że z takim podejściem już dawno nie miałem do czynienia. Uświadomienie, że są miejsca, gdzie nadal możliwe jest takie pojmowanie mikroświata, pokazało mi, jak wiele w ciągu ostatnich dwóch lat zdążyło się zmienić.

Właściwie cały pierwszy mail Księcia Morfeusza mnie zadziwił. Miałem wrażenie, że stykam się z wizją świata mrocznego, pełnego spisków, gdzie wszyscy starają się tylko zrobić co tylko możliwe, żeby zaszkodzić innym, a w szczególności Solardii. Zakładał on, że doszło do prowokacji, która ma uderzyć w wywodzone przez Solardyjczyków pochodzenie tego kraju od słynnego Evilstone, które najprawdopodobniej było pierwszym organizmem mikronacyjnym w polskim Internecie. Jak wiadomo, Solardia odnosi się do dziedzictwa tego kraju jako własnego, twierdząc przy tym że posiada wszelkie prawa do prowadzenia Evilstone. W marcu na forum pojawił się ktoś przedstawiający jako Sir Bob Ethenberry, który to stwierdził, że sytuacja Evilstone wcale nie jest tak prosta, jakby się wydawało.

Niewykluczone, że to prowokacja. Takie rzeczy mogą się zdarzać, nigdy jednak nie będą sterowane z góry przez ludzi odpowiedzialnych za mikronacje.info. Niezależnie od tego, czego chciałby Wielki Książę, nikt z mikronacje.info nie ma z tym nic wspólnego, tak samo jak najprawdopodobniej nie jest to działanie Scholandii, ba, jestem tego pewien. Dlaczego?

W mentalności większości obecnych mieszkańców mikroświata nie istnieje coś takiego, jak “zbiorowe postrzeganie v-świata”. Z rozwojem możliwości wyrażania swojego zdania i powstawaniem v-globalnych inicjatyw (jak Planeta czy poruszone w dyskusji forum) koncepcja postrzegania ludzi przez pryzmat państwa, z którego pochodzą, odchodzi powoli w zapomnienie. Zastępuje ją społeczeństwo, w którym prawo do posiadania informacji i ich kreowania mają nie tylko rządy, ale też zwykli ludzie. Nie ma też centralnego sterowania informacjami. Pojawiają się miejsca, gdzie nie mówi się wspólnym głosem, ale szuka prawdy w dyskusji, polemice.

Z tego właśnie powodu żałuję, że do tej chwili na forum nie zarejestrował się jak zapowiadał Wielki Książę Morfeusz Tyler, ponieważ to dyskusja jest sposobem na dojście do prawdy, a opinie przedstawiane na listach dyskusyjnych, na które co prawda zapisanych jest 139 osób, ale od początku roku 2008 wysłano łącznie 77 wiadomości, listy państwa, które jest przez niektórych uważane za martwe, niestety nie mają szans na szerokie rozpowszechnienie bez udzielania się na arenie międzynarodowej. Nie przesądzam, kto tym razem ma rację, zwracam jednak uwagę na to, że głos Księcia Morfeusza jest w tej chwili znacznie mniej rozpowszechniony i mniej osób ma możliwość porównania sobie obu wersji wydarzeń, o ile o jakiejkolwiek wersji ze strony księcia można tu mówić, bo w mailach na LD Solardii nie było zbyt wiele informacji, a jedynie zaprzeczenia. Dlatego też umieściłem fragment dyskusji z LD w linku na początku tego posta. Konfrontacja dwóch wizji jest tu najlepszym rozwiązaniem, każdy ma dzięki temu możliwość dojścia do własnych wniosków.

Piszę po części o Solardii, po części o nowej wizji społeczeństwa mikroświatowego, ale można przecież zawsze zwrócić uwagę na istnienie dziesiątek agencji prasowych i gazet, z których każda przedstawia wysoce subiektywne pojmowanie wydarzeń. Obecnie, łatwiej porównać sobie te podejścia, dzięki możliwości dyskusji również poza własną LD, możliwości czytania wiadomości z wielu (w obecnej chwili 31) agencji prasowych - na Planecie. Mimo, że nadal można uznać, że większość mikronacji to monarchie, rozwija się również idea społeczeństwa informacyjnego. Połączenie tych dwóch rzeczy jest kolejnym eksperymentem społecznym, który dokonuje się w wirtualnym świecie - na wielką skalę.

Mat Max
Tutaj przykład, jak ludzie brali na poważnie te konotacje Evilstońskie w Solardii :)
http://news.mikronacje.info/kolejna-proba-ozywienia-solardii/ pisze: Marcin Pośpiech Says:
July 27th, 2008 at 21:51
Co jakiś czas wracają do reaktywacji, to fakt. Zauważyłem jednak, że za każdym takim powrotem robią przy okazji coś więcej. Tutaj na przykład, jak przytoczyłeś, nadanie dostępu do serwera, co może zapewnić, że prace mogą postępować szybciej i przede wszystkim niezależnie. To duży atut. Jeśli nie uda się odhibernować całego Księstwa, to może chociaż któryś z książąt poruszy swoje, jak to określiłeś, “poletko” do życia.
Mardred Kwiatkowski-Bourbon Says:
July 27th, 2008 at 22:05
Spadkobierca Evilstone powraca do akcji? Może się zgłosić na Księcia Mroku? ;)
Mroczny Książę Mardred - brzmi strasznie, komuś kto mnie nie zna, może przyjść na myśl, że jestem podobny do Feliksa Dzierżyńskiego :)
http://news.mikronacje.info/zmiana-warty-w-mikronacjach/ pisze:Morfeusz Tyler Says:
August 5th, 2008 at 18:26
Witam wszystkich. Skorzystam z mozliwosci komentarza i powiem narazie krotko. Jestem informatykiem i wiem co to spoleczenstwo informacyjne, jedyne co mnie odstrecza od miedzynarodowych srodkow komunikacji to przykre doswiadczenia z pewnymi osobami z ktorymi dyskusja nie byla mozliwa z jednej prostej przyczyny: w kulminacyjnym punkcie rozmowy przy braku argumentow osoby takie rzucaly argument NIE BO NIE. Trudno z takimi osobami dyskutowac, a problem w tym ze ja naleze jak mniemam do starej gwardii ktora nalezalo by usunac wiec wiekszosc moich adwersarzy zyskuje poklask tylko z powodu “walki ze skostnialym dziadkiem mikronacji”.

Co sie tyczy prowokacji, ja rozumiem ludzi z ktorymi moge sie nie zgadzac merytorycznie (glownie z dreamlandu czy sarmacji) moge zrozumiec ludzi z ktorymi sie nie zgadzam ideologicznie (np austro-wegry). Problem w tym ze nawet jak z nimi sie nie zgadzam to nie zabraniam rozwoju, nie szykanuje a co najwazniejsze nie kradne ich dorobku bo cenie kazdego kto tworzy. Kto jednak odbiera nam prawo do dziedzictwa evilstone jest niespelna rozumu i wg mnie nas poprostu probuje okrasc z wlasnosci intelektualnej - dodam ze wlasnosci nie mojej prywatnej ale wlasnosci solardii i solardyjczykow. Ja nawet nie mam pretensji o przejecie miedzynarodowego lotniska przez mego prywatnego wroga Bogusia :)

Pisalem w sprawie prowokacji do samego Artezarda i umowilem sie z nim na rozmowe dzis wieczorem, mam zamiar wyjasnic ta glupia prowokacje i mama nadzieje udowodnic nasze prawa do dziedzictwa Evilstone. Poki tego nie wyjasnie z faktycznymi tworcami Evilstone wole nie podgrzewac atmosfery niepotrzebnie.

Mialo byc krotko wyszlo przydlugawo ale dziekuje kazdemu kto przeczytal moje wypociny do konca i przynajmniej nad nimi sie zastanowil przez moment.
---

marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.

GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami

**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty

**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler

**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Awatar użytkownika
Stanisław Dmowski
Posty: 1783
Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
NIM: 318196
Kontakt:

Re: Wykład 2. Evilstone w świetle źródeł i w mitologii historycznej

Post autor: Stanisław Dmowski »

Pierwsze słyszę, bym wygłaszał pochwalne peany na cześć Skarlandu...

A w kwestii samej pracy kawał dobrej pracy, jest to o tyle interesujące, że historia mikronacji z początku dekady jest mi kompletnie nieznana.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Instytut Historii Mikroświata”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość