[Biuletyn MSZ] Suderland(y) dwa

[RIIF]

Suderland nie daje o sobie zapomnieć.

Wczorajszego popołudnia grupa nazywająca się "Emigrantami" wydała deklarację proklamującą powstanie Królestwa Suderlandu (w odróżnieniu od istniejącej obecnie Republiki Suderlandu). Grupa nawiązała do wydarzeń z 2016 roku, kiedy to w wyniku poprzedniego zamachu stanu kraj został przekształcony z Królestwa (Południolandi) właśnie w dzisiejszą republikę. W grupie tej znaleźć możemy przede wszystkim Józefa Sowińskiego i Leszka Roskoharda. Sowiński pochodzi z rodziny królewskiej panującej w Suderlandzie, a właściwie w niegdysiejszym Królestwie Południolandi. Jest członkiem rodu Krzysztofa I Gryfa, który jest opisany w historii Suderlandu. Sowiński był królestwa kanclerzem. Roskohard zaś był wówczas południolandzkim obywatelem. Pozostała część grupy "Emigrantów" to osoby młodsze wirtualnym stażem, które po osiedleniu się w Sarmacji we współpracy z m.in Sowińskim odrodzili wspomniany ród, zmieniając jego nazwisko rodowe z Gryf na Hippogryf. Z rodu tego, i w grupie "Emigrantów" znajduje się zatem m.in. obecny MSZ Księstwa Sarmacji. To jest ciekawy twist tej historii.

Oczywiście deklaracja została zauważona w samym Suderlandzie. Szybko podważono legitymację "Emigrantów" do podejmowania działań. Trwa wymiana zdań czy to uznać za sprawę "zagranicy" czy raczej problem wewnętrzny. Architekt ostatniego zamachu stanu (i obalenia legalnego prezydenta Dmowskiego) von Schwarzengrau rzucił kilka inwektyw, a ostatecznie zasugerował... z uwagi na pochodzenie kilku z "Emigrantów", iż należałoby formalnie złożyć protest do Rządu Sarmacji. Jeśli tak się stanie to protest trafi do... obecnego MSZ Księstwa Sarmacji.

Regent Królestwa Suderlandu zdecydował o wysłaniu przedstawicielstw do kilku krajów (w tym do Dreamlandu) celem uzyskania uznania władz Królestwa za jedyną legalną władzę suderlandzką.

[Aleksander]

Oczywiście deklaracja została zauważona w samym Suderlandzie. Szybko podważono legitymację "Emigrantów" do podejmowania działań. Trwa wymiana zdań czy to uznać za sprawę "zagranicy" czy raczej problem wewnętrzny. Architekt ostatniego zamachu stanu (i obalenia legalnego prezydenta Dmowskiego) von Schwarzengrau rzucił kilka inwektyw, a ostatecznie zasugerował... z uwagi na pochodzenie kilku z "Emigrantów", iż należałoby formalnie złożyć protest do Rządu Sarmacji. Jeśli tak się stanie to protest trafi do... obecnego MSZ Księstwa Sarmacji.

To kolejna z tych sytuacji, gdzie z racji pełnionej funkcji, wolę nie mieć zdania.

[Karl von Schwarzengrau]

Zdecydowałem się odpisać i wytłumaczyć Dreamlandczykom kim jest Sowiński.

Józef Sowiński przypisuje sobie zasługę "stworzenia państwa" w roku 2016. Jednakże jedyne, co zrobił to stworzenie forum i kiedy miał pełnić jakąś funkcję szybko zapadał się pod ziemię, nikt go nie widział. Kiedy Sowiński wracał? Kiedy dochodziło do jakichś kryzysów wewnętrznych, czy to związanych z brakiem aktywności, lub ze sporem i podziałem w społeczeństwie.
W październiku 2016 doszło do zamachu stanu, co zmieniło Królestwo Południolandii w Republikę. Jednakże nikt za granicą nie wie o tym, że pierwszy próbę zamachu podjął Sowiński próbując zabrać administratorów wszystkim innym. Pan Ryszard Maj wtedy dokonał włamu na konto Króla Krzysztofa I Gryfa, który... wirtualnie umarł kilka dni wcześniej. Jak to się stało? Ryszard Maj rozszyfrował hasło do konta Króla Krzysztofa, wszedł w panel, zabrał rangę administratora Sowińskiemu i wraz z ówczesnym dowódcą Sił Zbrojnych Otto van Jutlandem dokonali zamachu stanu.
Jak się późnieł okazało konto Króla Krzysztofa I Gryfa to było multikonto samego Józefa Sowińskiego, do czego ten się przyznał w rozmowie Norbertowi Byfyjowi. Warto dodać, że Sowiński był Kanclerzem Królestwa tak więc pełnił funkcję Kanclerza i Króla. Po tej akcji wpływy Sowińskiego zostały ukrócone, a podział kraju na dwie frakcje - monarchistów i republikanów zanikł, bo Sowiński zniknął. Wracał następnie podczas samych kryzysów - aktywnościowego, kryzysu związanego z osobą Kierownika Gospodarki i Finansów Kusarigamy Zjawy (który w wyniku tego skasował kilkaset postów, zniszczył struktury banku i reprezentację piłkarską). Wtedy to Sowiński dołączył do frakcji opozycyjnej wobec Kusarigamy Zjawy, w której byłem ja jako początkujący polityk. Sowiński wtedy w sierpniu 2017 zrobił na mnie duże wrażenie i intrygowała mnie jego osoba, dlaczego jest na cenzurowanym. W grudniu 2017 zerwałem z nim wszelkie kontakty. Wracając do działalności Sowińskiego w sierpniu 2017 - proponował dokonanie secesji oraz promował wtedy jakieś ksztsłtujące się forum "Okręt nadzieja". Przypuszczam, że chciał wtedy na tym " okręcie" dla frakcji opozycyjnej przybyć niczym jakiś książę z bajki. W wyniku coraz większej nachalności, został usunięty z tej frakcji.
Kiedy jesienią 2017 dogadałem się z Panem Dmowskim i założyliśmy partię polityczną, Sowiński chciał nas wykorzystać jako narzędzia mające utorować mu drogę do powrotu. Ja byłem wobec tego coraz bardziej sceptyczny, w przeciwieństwie so Pana Dmowskiego, który to prawdopodobnie dalej utrzymuje z nim kontakt. W marcu 2019 jawnie zaproponował on przywrócenie Sowińskiego, co poróżniło mnie i Pana Dmowskiego chyba na dobre. A przynajmniej było czymś, co do tego doprowadziło.
Jesienią 2017 Sowiński planował w Hasselandzie przeprowadzenie zamachu stanu, w jego gabinecie cieni był m.in. Casimir des Viries. Z niewiadomej mi przyczyny skonsultował to z Panem Dmowskim.
Następnie Sowiński pojawił się u nas w czerwcu 2018 kiedy doszło... do kryzysu aktywności związanego z odejściem jednego z "Ojców Republiki" - Fryderyka Marksa. Został on wtedy zaatakowany przeze mnie i Pana Byfyja, w konsekwencji znikł. Potem pojawił się w marcu 2019, o czym wspomniałem wyżej, a teraz robi to coś.

Co do pozostałych uczestników cyrku zwanego "Królestwem Suderlandu" - Roskohard odszedł od nas podczas kryzysu związanego z Kusarigamą Zjawą. Śmiertelnie obraził się na nas wtedy za żart w postaci proszenia o zabranie głosu na czacie państwa.

Niejaki Piccolomini to z tego co wiem - Severino Castiglioni. Rotryjczyk co przybył do nas bodajże w lutym 2018 i chciał pomóc w rozbudowanie Narodowego Kościoła Suderlandzkiego, a potem z niejasnych dla mnie przyczyn, dokonał aktu wirtualnego samobójstwa. Podczas kryzysu związanego z osobą Dmowskiego, wyjawiłem, że Castiglioni miał być Prezydentem Bialenii "trzymanym na pasku" przez Pana Dmowskiego.

Osoba o nicku MvHV to Michael Wolferine. Osoba nijak nie związana z Królestwem Południolandii jak i Republiką Suderlandu. Dołączył jesienią 2017 do Ardemii i był kolegą Pana Dugosza. Z tego co wiem to Pan Dmowski chciał go pezeciągnąć na naszą stronę, ale Wolferine go zwyzywał. Podczas zamachu stanu w Bialenii w 2018, Wolferine był właśnie usuniętym Prezydentem Bialenii przez zamachowców. Suderland wsparł wtedy właśnie bialeńskich zamachowców, tak więc jedyne czego szuka to pewnie próby zemsty.

O pozostałych dwóch Hipogriffach to ja nic nie wiem. Nie wiedzą również pozostali obywatele Republiki Suderlandu, tak więc to zwykli ludzie "z łapanki".

[Andrzej]

U-a-ha, Suderlandy dwa
U-a-ha, mirkonacje rozjechane