Szlachetnie urodzeni,
I wy, chłopskie niebożęta,
ponieważ niektórzy z naszych współobywateli nie rozumieją, że prawo jest jak buty, tj. fajnie mieć je na nogach i umieć je sznurować, ale podniecanie się kolorami, zwracanie uwagi na niewłaściwy dobór sznurówek do koloru butów i ogólna histeria na tym tle wprowadzają pewien absmak, to oświadczam, iż jestem panem i władcą ziem zajętych ostatnio przez wojska dreamlandzkie.
Z tego miejsca pouczam wszystkich, iż ziemie te to Hrabstwo Odwilży, a nie jakaś wsiowa Nowa Brugia i będę bić linijką po łapach, jak ktoś będzie tak brzydko na moje ziemie mówić.
Oczywiście oświadczam też, iż czekam na wyznaczenie dogodnego terminu przez Jego Królewską Mość Macieja II celem złożenia stosownego homagium.
A. de la Ciprofloksja
PS. Przyniosę winko brzoskwinka.