Podziękowanie
: 5 lis 2018, 16:31
Mimo, że jak widzę, dyskusje jeszcze trwają a niebawem ukaże się spóźniony wykład, przyszedł czas na podsumowania i podziękowania.
Dziękuję zatem wszystkim prelegentom, którzy się zgłosili, który przyjęli moje zaproszenie do udziału, pomimo, że pisanie dłuższych tekstów to dla wielu niełatwy orzech do zgryzienia, poświęciliście swój wolny czas na wytworzenie tych jakże ciekawych, merytorycznych a miejscami zabawnych prac.
Dziękuję wszystkim, którzy chcieli uczestniczyć a z powodu obowiązków realnych musieli odmówić, dziękuję tym, którzy wyrażali się ciepło o naszej inicjatywie, każde dobre słowo wiele dla mnie znaczyło.
Dziękuję tym, którzy brali udział w dyskusjach, czy to tych merytorycznych (tak, miejscami były takie) czy po prostu w zwykłych. Cieszyła mnie każda wypowiedź, bo nie ukrywam, po to została ta inicjatywa odgrzebana, byśmy znowu mieli o czym gadać, w Dreamlandzie ciężko już o politykę, ciężko o zagranicę to chociaż o niczym można porozmawiać.
Wreszcie składam podziękowania na ręce współorganizatorki, kol. Juliette. To spod jej ręki wyszły te piękne zaproszenia i nagłówki, nie mogę też nie wspomnieć o jej zaangażowaniu w promocję a także pięknym wykładzie. Mam nadzieję, że jeszcze nam przyjdzie współpracować na wiehlu innych polach :)
Jaki bilans Kongresu? Z pewnością pozytywny. Dreamland udowodnił, że pomimo kryzysu pozostajemy centrum swobodnej wymiany poglądów, szeroko pojętej kultury. W dyskusjach obok obywateli uczestniczyło wielu gości zagranicznych, którzy chwalili atmosferę i dobrą zabawę. Rozbudziliśmy aktywność, w ciągu tych pierwszych trzech dni listopada napisano na forum ponad 440 postów.
Pozostaje jednak pewien niedosyt, bo tych postów mogło być zdecydowanie więcej. Odzew ze strony Dreamlandczyków mógł być zdecydowanie większy, skończyło się na dosłownie kilku entuzjastach. Mogło być nas więcej! Wykładów mogło być więcej, jednakże obowiązki życia realnego nie pozwoliły wielu na przybycie.
Czy powtórzymy inicjatywę? Jeśli dożyjemy wraz z Juliette to być może za rok wystartuje kolejna edycja, cóż, zobaczymy. Za udział wszystkim dziękuję!
Dziękuję zatem wszystkim prelegentom, którzy się zgłosili, który przyjęli moje zaproszenie do udziału, pomimo, że pisanie dłuższych tekstów to dla wielu niełatwy orzech do zgryzienia, poświęciliście swój wolny czas na wytworzenie tych jakże ciekawych, merytorycznych a miejscami zabawnych prac.
Dziękuję wszystkim, którzy chcieli uczestniczyć a z powodu obowiązków realnych musieli odmówić, dziękuję tym, którzy wyrażali się ciepło o naszej inicjatywie, każde dobre słowo wiele dla mnie znaczyło.
Dziękuję tym, którzy brali udział w dyskusjach, czy to tych merytorycznych (tak, miejscami były takie) czy po prostu w zwykłych. Cieszyła mnie każda wypowiedź, bo nie ukrywam, po to została ta inicjatywa odgrzebana, byśmy znowu mieli o czym gadać, w Dreamlandzie ciężko już o politykę, ciężko o zagranicę to chociaż o niczym można porozmawiać.
Wreszcie składam podziękowania na ręce współorganizatorki, kol. Juliette. To spod jej ręki wyszły te piękne zaproszenia i nagłówki, nie mogę też nie wspomnieć o jej zaangażowaniu w promocję a także pięknym wykładzie. Mam nadzieję, że jeszcze nam przyjdzie współpracować na wiehlu innych polach :)
Jaki bilans Kongresu? Z pewnością pozytywny. Dreamland udowodnił, że pomimo kryzysu pozostajemy centrum swobodnej wymiany poglądów, szeroko pojętej kultury. W dyskusjach obok obywateli uczestniczyło wielu gości zagranicznych, którzy chwalili atmosferę i dobrą zabawę. Rozbudziliśmy aktywność, w ciągu tych pierwszych trzech dni listopada napisano na forum ponad 440 postów.
Pozostaje jednak pewien niedosyt, bo tych postów mogło być zdecydowanie więcej. Odzew ze strony Dreamlandczyków mógł być zdecydowanie większy, skończyło się na dosłownie kilku entuzjastach. Mogło być nas więcej! Wykładów mogło być więcej, jednakże obowiązki życia realnego nie pozwoliły wielu na przybycie.
Czy powtórzymy inicjatywę? Jeśli dożyjemy wraz z Juliette to być może za rok wystartuje kolejna edycja, cóż, zobaczymy. Za udział wszystkim dziękuję!