[Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
- Stanisław Dmowski
- Posty: 1783
- Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
- NIM: 318196
- Kontakt:
- Inger von Beillschmidt
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 paź 2018, 17:58
- NIM:
- Lokalizacja: Austro-Węgry
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Jako obywatelka Austro-Węgier od najmłodszych lat byłam związana emocjonalnie ze sztuką. Codzienne obcowanie z arcydziełami malarstwa czy architektury wpłynęły na mój zmysł estetyczny i sprawiły, że sama zaczęłam próbować swoich sił w kreowaniu fantastycznej rzeczywistości. Malowałam farbami, rysowałam węglem lub piórkiem, jednak moim głównym medium stał się ołówek grafitowy. Z czasem opanowałam operowanie nim do tego stopnia, że byłam w stanie otworzyć pracownię portretową i w ten sposób zarabiać na życie.
Z pozoru normalna rzecz. Każdy artysta ma swoją ulubioną technikę, wśród których nie ma lepszych i gorszych. Mi też się tak wydawało aż do momentu, w którym zaczęłam podejrzewać, że tu chodzi o coś więcej niż czysta przyjemność użytkowania.
Było to późną jesienią, miałam kilkanaście lat i zapadłam na ciężką grypę. Nie dająca się zbić gorączka i majaki sprawiały, że lekarze tracili wszelką nadzieję i przygotowywali rodzinę na najgorsze. Ja jednak poprosiłam wtedy o szkicownik i ołówki i zaczęłam rysować. Sama nie wiem jak, skoro samo podniesienie ręki sprawiało mi trudności, ale kartki zaczęły zapełniać się rozmaitymi kształtami, jedna za drugą. Tak minęło kilka dni, w których przerywałam rysowanie tylko na jedzenie i sen, za to z każdym z nich czułam się lepiej. Po tygodniu lekarze stwierdzili, że wszystkie objawy choroby ustąpiły, ale żaden nie był w stanie określić, co ostatecznie ją pokonało.
Ja jednak, mając w pamięci skrzypienie rysika o papier i zapach grafitowego pyłu, nabrałam podejrzeń i postanowiłam na własną rękę dociec prawdy. Chodziłam po bibliotekach, spotykałam się z ludźmi nauki i zbierałam kolejne informacje, potwierdzające fakt, że:
I to ze wszystkiego. Już starożytni używali grafitu na bóle reumatyczne i przeziębienia. Według Hipokratesa rozpuszczony w wodzie uwalniał od migreny a połykany w całości zwalczał robaczycę. W średniowieczu używano go do odczyniania uroków i opętań, zaś trzymanie grafitu pod językiem ponoć chroniło przed wypadaniem zębów. Właściwościami tej formy węgla zajmował się także Paracelsus, który to wyciągiem olejowym z grafitu i lulka czarnego z powodzeniem uwalniał ludzi od przewlekłego zapalenia płuc i stanów lękowych. Sam Jára Cimrman miał spożywać grafit na śniadanie, co znacznie wpływało na pracę jego genialnego umysłu. Pod koniec ubiegłego wieku odkryto, że wciąganie sproszkowanego grafitu zamiast tabaki skutecznie leczy z depresji, autyzmu i myśli samobójczych. Nie należy go jednak podawać zbyt małym dzieciom, ponieważ to z kolei autyzm wywołuje. Zwiększa także ryzyko, że dziecko w przyszłości zostanie uzależnionym od alkoholu artystą. Obecnie na szeroką skalę prowadzone są badania nad zastosowaniem grafitu w leczeniu raka i stwardnienia rozsianego. Dotychczasowe wyniki są bardzo obiecujące, prace różnych badaczy wspominają o wysokich zawartościach garbników, fitosteroli, alkaloidów, antocyjanów, saponin, glikozydów oraz witaminy PP. Od siebie mogę dodać, że opary grafitowe w znacznym stopniu łagodzą także objawy choroby dnia poprzedniego.
Jak widać zatem, ołówek to nie tylko wygodne narzędzie, ale panaceum dostępne od ręki. Sprzedając ludziom portrety daję im nie tylko odrobinę sztuki ale też gwarancję, że kurz w ich domu zawierać będzie także cząsteczki dobroczynnego grafitu. Że każde kichnięcie będzie oznaczało przyjęcie dawki czystego zdrowia prosto do płuc. Dlatego też postanowiłam, że na tym właśnie będzie polegał mój wkład w życie Monarchii, a może i całego Mikroświata.
(-) Inger von Beillschmidt
Z pozoru normalna rzecz. Każdy artysta ma swoją ulubioną technikę, wśród których nie ma lepszych i gorszych. Mi też się tak wydawało aż do momentu, w którym zaczęłam podejrzewać, że tu chodzi o coś więcej niż czysta przyjemność użytkowania.
Było to późną jesienią, miałam kilkanaście lat i zapadłam na ciężką grypę. Nie dająca się zbić gorączka i majaki sprawiały, że lekarze tracili wszelką nadzieję i przygotowywali rodzinę na najgorsze. Ja jednak poprosiłam wtedy o szkicownik i ołówki i zaczęłam rysować. Sama nie wiem jak, skoro samo podniesienie ręki sprawiało mi trudności, ale kartki zaczęły zapełniać się rozmaitymi kształtami, jedna za drugą. Tak minęło kilka dni, w których przerywałam rysowanie tylko na jedzenie i sen, za to z każdym z nich czułam się lepiej. Po tygodniu lekarze stwierdzili, że wszystkie objawy choroby ustąpiły, ale żaden nie był w stanie określić, co ostatecznie ją pokonało.
Ja jednak, mając w pamięci skrzypienie rysika o papier i zapach grafitowego pyłu, nabrałam podejrzeń i postanowiłam na własną rękę dociec prawdy. Chodziłam po bibliotekach, spotykałam się z ludźmi nauki i zbierałam kolejne informacje, potwierdzające fakt, że:
grafit leczy
I to ze wszystkiego. Już starożytni używali grafitu na bóle reumatyczne i przeziębienia. Według Hipokratesa rozpuszczony w wodzie uwalniał od migreny a połykany w całości zwalczał robaczycę. W średniowieczu używano go do odczyniania uroków i opętań, zaś trzymanie grafitu pod językiem ponoć chroniło przed wypadaniem zębów. Właściwościami tej formy węgla zajmował się także Paracelsus, który to wyciągiem olejowym z grafitu i lulka czarnego z powodzeniem uwalniał ludzi od przewlekłego zapalenia płuc i stanów lękowych. Sam Jára Cimrman miał spożywać grafit na śniadanie, co znacznie wpływało na pracę jego genialnego umysłu. Pod koniec ubiegłego wieku odkryto, że wciąganie sproszkowanego grafitu zamiast tabaki skutecznie leczy z depresji, autyzmu i myśli samobójczych. Nie należy go jednak podawać zbyt małym dzieciom, ponieważ to z kolei autyzm wywołuje. Zwiększa także ryzyko, że dziecko w przyszłości zostanie uzależnionym od alkoholu artystą. Obecnie na szeroką skalę prowadzone są badania nad zastosowaniem grafitu w leczeniu raka i stwardnienia rozsianego. Dotychczasowe wyniki są bardzo obiecujące, prace różnych badaczy wspominają o wysokich zawartościach garbników, fitosteroli, alkaloidów, antocyjanów, saponin, glikozydów oraz witaminy PP. Od siebie mogę dodać, że opary grafitowe w znacznym stopniu łagodzą także objawy choroby dnia poprzedniego.
Jak widać zatem, ołówek to nie tylko wygodne narzędzie, ale panaceum dostępne od ręki. Sprzedając ludziom portrety daję im nie tylko odrobinę sztuki ale też gwarancję, że kurz w ich domu zawierać będzie także cząsteczki dobroczynnego grafitu. Że każde kichnięcie będzie oznaczało przyjęcie dawki czystego zdrowia prosto do płuc. Dlatego też postanowiłam, że na tym właśnie będzie polegał mój wkład w życie Monarchii, a może i całego Mikroświata.
(-) Inger von Beillschmidt
Przyszła księżna Pobrzeża, współzałożycielka Atelier Portretowego Beillschmidt & Blume
- Borys Targersdorf
- Posty: 82
- Rejestracja: 10 sty 2016, 10:16
- NIM:
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Inger von Beillschmidt pisze: ↑2 lis 2018, 16:04 Już starożytni używali grafitu na bóle reumatyczne i przeziębienia.......
Sam Jára Cimrman miał spożywać grafit na śniadanie, co znacznie wpływało na pracę jego genialnego umysłu...... Od siebie mogę dodać, że opary grafitowe w znacznym stopniu łagodzą także objawy choroby dnia poprzedniego.
Droga Inger wyśmienite, wychodzi na to,że grafit lecz dwie choroby, które poniewierają mnie od lat, a powołanie się na genialnego Jare !!! :) , od dziś będę rozpuszczał grafit w łyskaczu.
Ostatnio zmieniony 2 lis 2018, 16:26 przez Borys Targersdorf, łącznie zmieniany 1 raz.
Szent Korona Országai
- Maciej II
- Gubernator Dreamlandu i Scholandii
- Posty: 2989
- Rejestracja: 20 sie 2018, 15:15
- NIM: 591374
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
1. Czy w takim razie wydobywanie grafitu w ramach Engelsa III należy uznać za czynność nie dość, że rekreacyjną to jeszcze uzdrowiskową?Inger von Beillschmidt pisze: ↑2 lis 2018, 16:04 Sprzedając ludziom portrety daję im nie tylko odrobinę sztuki ale też gwarancję, że kurz w ich domu zawierać będzie także cząsteczki dobroczynnego grafitu. Że każde kichnięcie będzie oznaczało przyjęcie dawki czystego zdrowia prosto do płuc.
2. Czy można mówić o zaleczaniu płuc palacza pylicą pochodzenia grafitowego?
---
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
marszałek Maciej II zu Hergemon à de Ebruz - van der Pohl, r.s.
GABLOTA ODZNACZEŃ:
**Dreamlandzkie**
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
Order Korony Ebruzów - I Klasa
Krzyż Edwarda Artura z Brylantami
**Bialeńskie**
Order Bialeńskiej Gwiazdy Przyjaźni - Wielka Gwiazda
Medal Sił Zbrojnych - Złoty
**Rotryjskie**
Order Gołębicy i Oliwnej Gałązki - Kawaler
**Teutońskie**
Tytuł Obrońcy Teutonii
- Stanisław Dmowski
- Posty: 1783
- Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
- NIM: 318196
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Dziękuję za wygłoszenie prelekcji. Bardzo ciekawe ukazanie tematu, aczkolwiek przyznam, że czuję niedosyt pewien. Nie pokazaliście swoich grafitowych dzieł przecież. Musicie tą zaległość nadrobić i pochwalić się publiczności swym talentem :)
- Inger von Beillschmidt
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 paź 2018, 17:58
- NIM:
- Lokalizacja: Austro-Węgry
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Serdecznie dziękuję, drogi Borysie! Proszę się koniecznie podzielić wynikami zastosowania grafitu w tak interesującej konfiguracji ;)Borys Targersdorf pisze: ↑2 lis 2018, 16:24 Droga Inger wyśmienite, wychodzi na to,że grafit lecz dwie choroby, które poniewierają mnie od lat, a powołanie się na genialnego Jare !!! :) , od dziś będę rozpuszczał grafit w łyskaczu.
Sądzę, że jak najbardziej.Helmut Pohl pisze: ↑2 lis 2018, 16:25 1. Czy w takim razie wydobywanie grafitu w ramach Engelsa III należy uznać za czynność nie dość, że rekreacyjną to jeszcze uzdrowiskową?
Dotychczas nie spotkałam się z takim zastosowaniem, ale sądzę, że nawet jeśli do całkowitego zaleczenia nie dojdzie, to przynajmniej objawy zostaną złagodzone.Helmut Pohl pisze: ↑2 lis 2018, 16:25 2. Czy można mówić o zaleczaniu płuc palacza pylicą pochodzenia grafitowego?
Co do przykładu zaś to choćby obecny tu wizerunek Herr Targersdorfa jest mojego autorstwa ;)
Przyszła księżna Pobrzeża, współzałożycielka Atelier Portretowego Beillschmidt & Blume
- Borys Targersdorf
- Posty: 82
- Rejestracja: 10 sty 2016, 10:16
- NIM:
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Zgadza się :)Inger von Beillschmidt pisze: ↑2 lis 2018, 16:35 Co do przykładu zaś to choćby obecny tu wizerunek Herr Targersdorfa jest mojego autorstwa ;)
Atelier portretowe Beillschmidt & Blume
Szent Korona Országai
- Stanisław Dmowski
- Posty: 1783
- Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
- NIM: 318196
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
I to można uznać za puentę tego pięknego wykładu. Nie smućmy się niepotrzebnie, temperujmy ołówki i na zdrowie!Inger von Beillschmidt pisze: ↑2 lis 2018, 16:35 wciąganie sproszkowanego grafitu zamiast tabaki skutecznie leczy z depresji, autyzmu i myśli samobójczych.
- Borys Targersdorf
- Posty: 82
- Rejestracja: 10 sty 2016, 10:16
- NIM:
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Właśnie testuję.Florian von Stettin pisze: ↑2 lis 2018, 18:21I to można uznać za puentę tego pięknego wykładu. Nie smućmy się niepotrzebnie, temperujmy ołówki i na zdrowie!Inger von Beillschmidt pisze: ↑2 lis 2018, 16:35 wciąganie sproszkowanego grafitu zamiast tabaki skutecznie leczy z depresji, autyzmu i myśli samobójczych.
Szent Korona Országai
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Ciekawe, ciekawe! Podczas wykładu nasunęła mi się wątpliwość - jakie są zasoby grafitu? Czy... mogą się skończyć? I czy od tego można się uzależnić i jakie są konsekwencje?
Republica de Palma
- Borys Targersdorf
- Posty: 82
- Rejestracja: 10 sty 2016, 10:16
- NIM:
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Drogi Jul
zasoby garfitu są nie skończone, uzależnić się jest nie podobna, konsekwencje są ok.
zasoby garfitu są nie skończone, uzależnić się jest nie podobna, konsekwencje są ok.
Szent Korona Országai
- Pio Maria de Medici
- Posty: 112
- Rejestracja: 17 maja 2016, 14:22
- Numer GG: 34757559
- NIM:
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Pytanie do Pani Inger,
Szanowna,
czy grafitu można wykorzystywać przy egzorcyzmach? Czy pomaga w tejże kwestii?
Szanowna,
czy grafitu można wykorzystywać przy egzorcyzmach? Czy pomaga w tejże kwestii?
Jego Ekscelencja Pio Maria książę de Medici
Doktor Nauk Teologicznych
Markiz Monte Cassino, książę Ferrary,
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej,
Szambelan Patriarszy etc.
Doktor Nauk Teologicznych
Markiz Monte Cassino, książę Ferrary,
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej,
Szambelan Patriarszy etc.
- Borys Targersdorf
- Posty: 82
- Rejestracja: 10 sty 2016, 10:16
- NIM:
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Droga ingrid przetestowałem, ale z wódką czystą, pomogło!!!!
Szent Korona Országai
- Inger von Beillschmidt
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 paź 2018, 17:58
- NIM:
- Lokalizacja: Austro-Węgry
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Niestety, zasoby grafitu, podobnie jak innych surowców naturalnych, są wyczerpalne, na szczęście jednak jest na tyle powszechnie występujący, że przez najbliższe pokolenia nie należy się martwić o jego zniknięcie. Uzależnienie się od grafitu jest praktycznie niemożliwe, a z pewnością nie niesie za sobą żadnych skutków ubocznych. A na pewno nie negatywnych.
Można jemu. Jak wspominałam, w okresie średniowiecza był szeroko stosowany w tym celu, a i późniejsze wzmianki wspominają o niejakiej skuteczności.Carlo de Medici y Zep pisze: ↑2 lis 2018, 21:26 Pytanie do Pani Inger,
Szanowna,
czy grafitu można wykorzystywać przy egzorcyzmach? Czy pomaga w tejże kwestii?
Bardzo mnie to cieszy! Czy zaobserwowałeś, drogi Borysie, jakieś szczególne skutki takiego zastosowania?Borys Targersdorf pisze: ↑3 lis 2018, 01:12 Droga ingrid przetestowałem, ale z wódką czystą, pomogło!!!!
Przyszła księżna Pobrzeża, współzałożycielka Atelier Portretowego Beillschmidt & Blume
- Piotr Harniakiewicz
- Posty: 47
- Rejestracja: 17 sie 2018, 19:00
- Numer GG: 36160355
- NIM: 771319
- Kontakt:
Re: [Wykład] Ołówkiem ku chwale ojczyzny. Wpływ grafitu na poprawę jakości życia obywateli
Nie wiedziałem, iż grafit ma tyle zastosowań i właściwości! Wykład ciekawy i chętnie dowiem się więcej. :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość