Inauguracja Kongresu
- Stanisław Dmowski
- Posty: 1783
- Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
- NIM: 318196
- Kontakt:
Inauguracja Kongresu
Aula główna Uniwersytetu Królewskiego w Dreamopolis została otwarta dla gości. Ci pierwsi stali w kolejkach przed gmachem już od siódmej rano. Auditorium powoli się zapełnia.
Otrzymaliśmy depeszę od urzędników dworskich, że JKM Alfred jest w drodze i powinien pojawić się w godzinach popołudniowych. Wtedy to nastąpi uroczyste rozpoczęcie Kongresu Znawców Rzeczy Niepotrzebnych. W związku z powyższym nie będziemy prezentować Państwu dokładnie sprecyzowanego programu uroczystości.
Informujemy, że przez cały czas trwania inauguracji istnieje możliwość wygłoszenia przemówienia powitalnego do publiczności, kieruje te słowa do co znaczniejszych gości, którzy zadeklarowali udział a jeszcze się nie pojawili.
Otrzymaliśmy depeszę od urzędników dworskich, że JKM Alfred jest w drodze i powinien pojawić się w godzinach popołudniowych. Wtedy to nastąpi uroczyste rozpoczęcie Kongresu Znawców Rzeczy Niepotrzebnych. W związku z powyższym nie będziemy prezentować Państwu dokładnie sprecyzowanego programu uroczystości.
Informujemy, że przez cały czas trwania inauguracji istnieje możliwość wygłoszenia przemówienia powitalnego do publiczności, kieruje te słowa do co znaczniejszych gości, którzy zadeklarowali udział a jeszcze się nie pojawili.
- Aleksander
- król-senior
- Posty: 5759
- Rejestracja: 1 sty 2017, 22:00
- NIM: 435954
- Herb: a13
- Lokalizacja: Tauzen
- Kontakt:
Re: Inauguracja Kongresu
W tle rozlega się powolna i raczej smętna melodia. Wśród niebieskich flag Ruchu Tauzen na katedrę kieruje się prezydent Tauzenu, prezes Sądu Królestwa, minister w rządzie i deputowany w jednej osobie. Co uważniejsi rozpoznają w melodii pieśń "Hej Ruchu nasz!". Prezydent Tauzenu staje na podium tuż przed mikrofonem.
Dobrzedoszli! Moi drodzy i tani!
Jo siy fest ciesza, że jeżech terozki tukej, kaj bydom mundre godki o dingach kiere nikieremu niy som poczybne. Miołech tyż mieć dla wos godko, ino besto, że miołech problemy łogólnej natury, niy miołech kaj nic naszkribać dla wos. Jo fest przaja takim fojerom i byda słuchoł co inaksze ludzia blakają.
Centerum censeo, jebać rosario!
Rozlegają się oklaski. Zgromadzeni krótko ogoleni młodzieńcy w strojach sportowych i niebieskich koszulkach z logo Ruchu Tauzen zaczynają skandować: Konfidenckich kurew koalicja - KS Rosario i policja!
Jo siy fest ciesza, że jeżech terozki tukej, kaj bydom mundre godki o dingach kiere nikieremu niy som poczybne. Miołech tyż mieć dla wos godko, ino besto, że miołech problemy łogólnej natury, niy miołech kaj nic naszkribać dla wos. Jo fest przaja takim fojerom i byda słuchoł co inaksze ludzia blakają.
Centerum censeo, jebać rosario!
Rozlegają się oklaski. Zgromadzeni krótko ogoleni młodzieńcy w strojach sportowych i niebieskich koszulkach z logo Ruchu Tauzen zaczynają skandować: Konfidenckich kurew koalicja - KS Rosario i policja!
(-) Alexander, r.s.
- Stanisław Dmowski
- Posty: 1783
- Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
- NIM: 318196
- Kontakt:
Re: Inauguracja Kongresu
Aula główna UK jest już prawie pełna, czekamy jednak nadal na najważniejszych gości: króla oraz pierwszych prelegentów. Nie dysponujemy żadnymi informacjami co do powodów opóźnień.
Informujemy także, że w związku z naruszeniem powagi miejsca, strażnicy wyprosili co głośniejszych gości krzyczących obraźliwe hasła pod adresem jednego z dreamlandzkich klubów. Uniwersytet nie jest miejscem dla tego typu zachowania.
Re: Inauguracja Kongresu
> sugerowanie że to miejsce ma jakąś powagęFlorian von Stettin pisze: ↑31 paź 2018, 17:44 Informujemy także, że w związku z naruszeniem powagi miejsca, strażnicy wyprosili co głośniejszych gości krzyczących obraźliwe hasła pod adresem jednego z dreamlandzkich klubów. Uniwersytet nie jest miejscem dla tego typu zachowania.
PS. Jebać AKS Grzmot Quohjooistaitori.
- Stanisław Dmowski
- Posty: 1783
- Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
- NIM: 318196
- Kontakt:
Re: Inauguracja Kongresu
Z ostatniej chwili!
Poinformowano nas, że przed kilkoma godzinami podjęto próbę zamachu na JKM Alfreda, niestety nieskuteczną. Król żyje, szczegółów zamachu nie znamy, wiemy tylko, że dyliżans jest już w Dreamopolis.
Poinformowano nas, że przed kilkoma godzinami podjęto próbę zamachu na JKM Alfreda, niestety nieskuteczną. Król żyje, szczegółów zamachu nie znamy, wiemy tylko, że dyliżans jest już w Dreamopolis.
- Sted Asketil
- król-senior
- Posty: 1043
- Rejestracja: 7 sie 2011, 12:37
- NIM: 121212
Re: Inauguracja Kongresu
Moze jednak choc czesciowo sie udal? Krol jest w permanentnej spiaczce - moze teraz juz sie nie wybudzi?
Halloween - mowia ze czasami marzenia sie spelniaja ;)
Halloween - mowia ze czasami marzenia sie spelniaja ;)
- Stanisław Dmowski
- Posty: 1783
- Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
- NIM: 318196
- Kontakt:
Re: Inauguracja Kongresu
Drodzy Obywatele!
Szanowni Goście!
Prawie za godzinę minie pierwszy dzień Kongresu, a niestety z różnych przyczyn nasza Inauguracja nie poszła tak jak powinna. Skład osobowy nie dopisał, także strona Dreamlandu padła ofiarą dywersyjnego ataku, przez co wielu z was nie mogło przeczytać prelekcji. Oświadczam Wam jednak, że zabawa się nie kończy, liczymy na to, że wszystko pójdzie po naszej myśli a Kongres zakończy się sukcesem. Tym prelegentom, którzy zamieścili swoje prace, dziękuję, rozmawiajmy z nimi jak najwięcej, niech wiedzą, że w Dreamlandzie najlepiej.
Nikt nam zabawy nie zepsuje, czy to jakieś ataki na forum czy zamachy czy inne wypadki, jak balanga to balanga.
Szanowni Goście!
Prawie za godzinę minie pierwszy dzień Kongresu, a niestety z różnych przyczyn nasza Inauguracja nie poszła tak jak powinna. Skład osobowy nie dopisał, także strona Dreamlandu padła ofiarą dywersyjnego ataku, przez co wielu z was nie mogło przeczytać prelekcji. Oświadczam Wam jednak, że zabawa się nie kończy, liczymy na to, że wszystko pójdzie po naszej myśli a Kongres zakończy się sukcesem. Tym prelegentom, którzy zamieścili swoje prace, dziękuję, rozmawiajmy z nimi jak najwięcej, niech wiedzą, że w Dreamlandzie najlepiej.
Nikt nam zabawy nie zepsuje, czy to jakieś ataki na forum czy zamachy czy inne wypadki, jak balanga to balanga.
- Alfred
- król-senior
- Posty: 2535
- Rejestracja: 16 kwie 2013, 19:12
- Numer GG: 47634183
- NIM: 196135
- Kontakt:
Re: Inauguracja Kongresu
Szanowni Zgromadzeni,
wybaczcie moje spóźnienie. Niestety, z ostrzelanej limuzyny musiałem przesiąść się do dyliżansu po którymś z dawniejszych moich poprzedników. Niezbyt szybki to pojazd, woźnica wciąż nie wyrabiał się na stołecznych światłach. Jeśli chodzi o mnie, nie martwcie się, jestem cały i zdrów. Natomiast śmierć sprawców tego nikczemnego zamachu była szybka i brutalna.
Do rzeczy. Przez najbliższe kilka dni będziemy uczestniczyć w przedsięwzięciu bardzo wyjątkowym, ale przy tym nader uniwersalnym. Wszystko, co robimy w mikronacjach, to w istocie rzeczy niepotrzebne. Szeroka tematyka kongresowych wykładów jest najlepszym świadectwem, jak pojemne okazuje się to pojęcie. Dobrze jednak, gdy te rzeczy są dla nas jednocześnie zajmujące i rozwijające. Dlatego też jest mi niezmiernie miło powitać w Dreamopolis wszystkich Prelegentów i Słuchaczy. To budujące, że jednych niektóre zagadnienia naszej wirtualnej rzeczywistości — mniej lub bardziej serio —pasjonują na tyle, aby dochodzić w nich do znawstwa, zaś drudzy pragną uczyć się od pierwszych, ale i wchodzić z nimi w pewne intelektualne napięcie. W tych trudnych dla nas chwilach znaczy to tym więcej.
Niech to będzie dla nas wszystkich poszerzające horyzonty doświadczenie.
wybaczcie moje spóźnienie. Niestety, z ostrzelanej limuzyny musiałem przesiąść się do dyliżansu po którymś z dawniejszych moich poprzedników. Niezbyt szybki to pojazd, woźnica wciąż nie wyrabiał się na stołecznych światłach. Jeśli chodzi o mnie, nie martwcie się, jestem cały i zdrów. Natomiast śmierć sprawców tego nikczemnego zamachu była szybka i brutalna.
Do rzeczy. Przez najbliższe kilka dni będziemy uczestniczyć w przedsięwzięciu bardzo wyjątkowym, ale przy tym nader uniwersalnym. Wszystko, co robimy w mikronacjach, to w istocie rzeczy niepotrzebne. Szeroka tematyka kongresowych wykładów jest najlepszym świadectwem, jak pojemne okazuje się to pojęcie. Dobrze jednak, gdy te rzeczy są dla nas jednocześnie zajmujące i rozwijające. Dlatego też jest mi niezmiernie miło powitać w Dreamopolis wszystkich Prelegentów i Słuchaczy. To budujące, że jednych niektóre zagadnienia naszej wirtualnej rzeczywistości — mniej lub bardziej serio —pasjonują na tyle, aby dochodzić w nich do znawstwa, zaś drudzy pragną uczyć się od pierwszych, ale i wchodzić z nimi w pewne intelektualne napięcie. W tych trudnych dla nas chwilach znaczy to tym więcej.
Niech to będzie dla nas wszystkich poszerzające horyzonty doświadczenie.
(—) Alfred de Ebruz, r. s.
salus rei publicae suprema lex esto!
salus rei publicae suprema lex esto!
- Pavel Svoboda
- król-senior
- Posty: 1139
- Rejestracja: 13 wrz 2010, 15:02
- Numer GG: 1935862
- NIM: 509280
- Kontakt:
Re: Inauguracja Kongresu
Szanowni Państwo,
Parę dni temu zacny Pan Premier zaprosił mnie do Dreamlandu na Kongres. Początkowo poczułem się zaszczycony, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że tematem Kongresu są rzeczy nikomu niepotrzebne. Wtedy uświadomiłem sobie, że nie mam być tu słuchaczem, lecz eksponatem. Trudno wszak o rzecz bardziej niepotrzebną w dzisiejszych czasach niż król senior.
Jakby na dowód tego faktu wczoraj ktoś zwinął mi mój dyliżans. Dotarłem jednak, z dziennym opóźnieniem, bo piechotą.
Król senior jest nikomu niepotrzebny, bo senior to ktoś kto żyje przeszłością. Weźmy na przykład Kongres Znawców Rzeczy Niepotrzebnych. Ten senior był już na takim kongresie lata temu w Republice Palmowej. Nawet wygłosił jakiś wykład chyba. Dziś dał się namówić przyjść ponownie wyłącznie przez wzgląd na tę nostalgię. Jednak porównując to nowe wydarzenie z dopolerowanym przez lata wspomnieniem, może tylko dostrzegać braki czasów teraźniejszych, jak bardzo żeśmy upadli, itd. Komu to potrzebne?
Pozdrawiam,
Parę dni temu zacny Pan Premier zaprosił mnie do Dreamlandu na Kongres. Początkowo poczułem się zaszczycony, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że tematem Kongresu są rzeczy nikomu niepotrzebne. Wtedy uświadomiłem sobie, że nie mam być tu słuchaczem, lecz eksponatem. Trudno wszak o rzecz bardziej niepotrzebną w dzisiejszych czasach niż król senior.
Jakby na dowód tego faktu wczoraj ktoś zwinął mi mój dyliżans. Dotarłem jednak, z dziennym opóźnieniem, bo piechotą.
Król senior jest nikomu niepotrzebny, bo senior to ktoś kto żyje przeszłością. Weźmy na przykład Kongres Znawców Rzeczy Niepotrzebnych. Ten senior był już na takim kongresie lata temu w Republice Palmowej. Nawet wygłosił jakiś wykład chyba. Dziś dał się namówić przyjść ponownie wyłącznie przez wzgląd na tę nostalgię. Jednak porównując to nowe wydarzenie z dopolerowanym przez lata wspomnieniem, może tylko dostrzegać braki czasów teraźniejszych, jak bardzo żeśmy upadli, itd. Komu to potrzebne?
Pozdrawiam,
(-) Pavel Svoboda, r.s.
Re: Inauguracja Kongresu
Ja też jestem smutna że się nie udał :<.Florian von Stettin pisze: ↑31 paź 2018, 20:56podjęto próbę zamachu na JKM Alfreda, niestety nieskuteczną.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 lut 2017, 19:30
- NIM:
- Lokalizacja: Miccuni, KAF
- Kontakt:
Re: Inauguracja Kongresu
Mości! Wysokości! Jaśnie Oświeceni! Waszmości! Szanowni zgromadzeni!
Dziękuje za zaproszenie dla Premiera!
W języku, który znam niepotrzebny znaczy też niesprawny, co by dało się rozumieć jako...
coś co nie działa z przeznaczeniem, nie działa w ogóle, jest złe, niezorganizowane.
Popsucie jest fundamentem dla naprawy - by rzeczy niepotrzebne były sprawne.
W zamkniętym kręgu/cyklu śmierci i odrodzenia jest zawsze miejsce dla świadomości
i zakrzywienia czasoprzestrzeni. Więc jako iż niepotrzebnością zakrzywiać mamy, to
dane jest nam też zmieniać u podstaw!
By fundamentalizm narracyjny wiał w żagle! Vivat!
Dziękuje za zaproszenie dla Premiera!
W języku, który znam niepotrzebny znaczy też niesprawny, co by dało się rozumieć jako...
coś co nie działa z przeznaczeniem, nie działa w ogóle, jest złe, niezorganizowane.
Popsucie jest fundamentem dla naprawy - by rzeczy niepotrzebne były sprawne.
W zamkniętym kręgu/cyklu śmierci i odrodzenia jest zawsze miejsce dla świadomości
i zakrzywienia czasoprzestrzeni. Więc jako iż niepotrzebnością zakrzywiać mamy, to
dane jest nam też zmieniać u podstaw!
By fundamentalizm narracyjny wiał w żagle! Vivat!
Adam Simon Peterelli von Landsbergen
Książę Kafleandii
Książę Kafleandii
- Pio Maria de Medici
- Posty: 112
- Rejestracja: 17 maja 2016, 14:22
- Numer GG: 34757559
- NIM:
- Kontakt:
Re: Inauguracja Kongresu
Na mównicę wszedł Jego Eminencja Karol Wawrzyniec de Medici y Zep. Spóźnił się bowiem dość drastycznie na Kongres. Nie jest jego winą, że przeklęci neopoganie bawiący w się w Dziady i Halloween zniszczyli mu karocę oraz zabili po drodze konia w ramach psikusa. Dotarł. Zirytowany, zmęczony. Dotarł. Wdzierał się na mównicę dość szorstkim krokiem. Jego strój utrudniał mu wejście. Mijał kolejne stopnie schodów trzymając treny swojej sutanny i pilnując czerwonych trzewików by nie wypaść z pionu. Na gronostajowym mucecie widniało pierdyliard orderów oraz ogromny rubinowy krzyż. Ustawiając mikrofon cztery raz odsapał i rzekł do zgromadzonych:
Wasza Królewska Mość,
Najdostojniejsi Organizatorzy,
Przeczcigodni Goście,
i tu mógłbym zakończyć swoje przemówienie. Zapewne i brawa byłyby głośniejsze, a i słuszniejsze. Ale jak już tyle przeszedłem jadąc do Dreampolis to chcę choć kilka słów więcej rzeknąć.
Drodzy Zgromadzeni,
zapewne zadajemy sobie skromne, aczkolwiek złote pytanie: po cośmy się tutaj zebrali? Jedni z przekąsem odpowiedzą z agresywnością Sanhedrynu, że tak naprawdę to po nic. Drudzy, pokorniejsi wobec myśli i potęgi umysłu człowieczego powiedzą, że spotkaliśmy się, aby wymienić istniejące idee oraz myśli na ważne oraz mniej tematy. Jedni rzekną, że sztucznie nabijamy aktywność zajmując się badziewiem i beznadzieją, drudzy podniosą larum, że burza mózgów pomiędzy elitą mikronacji jest jak najbardziej potrzebna. A ja, stojąc purpurowy od stroju i zmachania rzeknę, że obie strony mają rację. Bo spotkaliśmy się dla dobra Pollinu aby dyskutować o niczym. A i to jest potrzebne. A bo i obiad w kantynie smaczniejszy. A bo i rzeknę, bo mogę, bom kardynał i to nie byle jaki, bo słusznej godności i starości. A rzeknę, bo i tak wszystko jest po nic. A powiem, bo i Patriarcha pozwolił. A więc mówię: spotykajmy się co roku, aby debatować o niczym. Jest to idea słuszna, szlachetna, złota i prorocka - aby rozszerzać myśl mikronacyjną w internecie. Bo nagle ktoś będzie chciał poczytać o dojrzewaniu kartofli, ziemniaków, pyr, bulew (zbędne skreślić) i trafi na artykuł w Królestwie Dreamlandu. Daj Boże, by się tak stało. Pragnę także przekazać słowa pozdrowienia od Jego Świątobliwości Sylwestra I, Patriarchy Rotrii (jeszcze nie obalonego, bo nie dojrzały w tym roku winogrona). Ojciec Święty udziela błogosławieństwa wszystkim prelegentom i uczestnikom i życzy, aby ta konferencja, zorganizowana przez bliskie i przyjacielskie Królestwo Dreamlandu stało się kuźnią umysłów w mikroświecie walczącym z realiozą dotąd niespotkaną.
Dobra, można bić brawa.
Wasza Królewska Mość,
Najdostojniejsi Organizatorzy,
Przeczcigodni Goście,
i tu mógłbym zakończyć swoje przemówienie. Zapewne i brawa byłyby głośniejsze, a i słuszniejsze. Ale jak już tyle przeszedłem jadąc do Dreampolis to chcę choć kilka słów więcej rzeknąć.
Drodzy Zgromadzeni,
zapewne zadajemy sobie skromne, aczkolwiek złote pytanie: po cośmy się tutaj zebrali? Jedni z przekąsem odpowiedzą z agresywnością Sanhedrynu, że tak naprawdę to po nic. Drudzy, pokorniejsi wobec myśli i potęgi umysłu człowieczego powiedzą, że spotkaliśmy się, aby wymienić istniejące idee oraz myśli na ważne oraz mniej tematy. Jedni rzekną, że sztucznie nabijamy aktywność zajmując się badziewiem i beznadzieją, drudzy podniosą larum, że burza mózgów pomiędzy elitą mikronacji jest jak najbardziej potrzebna. A ja, stojąc purpurowy od stroju i zmachania rzeknę, że obie strony mają rację. Bo spotkaliśmy się dla dobra Pollinu aby dyskutować o niczym. A i to jest potrzebne. A bo i obiad w kantynie smaczniejszy. A bo i rzeknę, bo mogę, bom kardynał i to nie byle jaki, bo słusznej godności i starości. A rzeknę, bo i tak wszystko jest po nic. A powiem, bo i Patriarcha pozwolił. A więc mówię: spotykajmy się co roku, aby debatować o niczym. Jest to idea słuszna, szlachetna, złota i prorocka - aby rozszerzać myśl mikronacyjną w internecie. Bo nagle ktoś będzie chciał poczytać o dojrzewaniu kartofli, ziemniaków, pyr, bulew (zbędne skreślić) i trafi na artykuł w Królestwie Dreamlandu. Daj Boże, by się tak stało. Pragnę także przekazać słowa pozdrowienia od Jego Świątobliwości Sylwestra I, Patriarchy Rotrii (jeszcze nie obalonego, bo nie dojrzały w tym roku winogrona). Ojciec Święty udziela błogosławieństwa wszystkim prelegentom i uczestnikom i życzy, aby ta konferencja, zorganizowana przez bliskie i przyjacielskie Królestwo Dreamlandu stało się kuźnią umysłów w mikroświecie walczącym z realiozą dotąd niespotkaną.
Dobra, można bić brawa.
Jego Ekscelencja Pio Maria książę de Medici
Doktor Nauk Teologicznych
Markiz Monte Cassino, książę Ferrary,
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej,
Szambelan Patriarszy etc.
Doktor Nauk Teologicznych
Markiz Monte Cassino, książę Ferrary,
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej,
Szambelan Patriarszy etc.
- Stanisław Dmowski
- Posty: 1783
- Rejestracja: 17 maja 2018, 09:04
- NIM: 318196
- Kontakt:
Re: Inauguracja Kongresu
Wasza Eminencjo!
Wielce rad jestem z Waszego przybycia, mam nadzieję, że czas, który spędzicie w Dreamopolis będziecie miło wspominać. Proszę przekazać Jego Świątobliwości Sylwestrowi pozdrowienia i podziękowania za błogosławieństwa dla kraju.
Wielce rad jestem z Waszego przybycia, mam nadzieję, że czas, który spędzicie w Dreamopolis będziecie miło wspominać. Proszę przekazać Jego Świątobliwości Sylwestrowi pozdrowienia i podziękowania za błogosławieństwa dla kraju.
- Borys Targersdorf
- Posty: 82
- Rejestracja: 10 sty 2016, 10:16
- NIM:
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość