Ze 150 okrętów, na inspekcję stawiło się 93, a w tym:
Stan większości okrętów był zadowalający i będą one zdolne pełnić dalszą służbę, jednakże losu tego nie podzielał jeden z krążowników, lotniskowiec, 3 łodzie podwodne, oraz jeden niszczyciel min. Na dodatek okazało się, że większość okrętów nie posiada amunicji, a niektóre działa są do wymiany.Lotniskowiec
3 krążowniki
10 korwet
5 niszczycieli
17 łodzi podwodnych
10 trałowców
21 okrętów transportowo-minowych
13 niszczycieli min
8 małych okrętów rakietowych
Lotniskowiec, na którym w trakcie stacjonowania w porcie marynarze urządzali różnorakie imprezy. Jego los to prawdopodobnie demontaż i przerobienie na kilka mniejszych jednostek.
Z racji braku jakiegokolwiek lotnictwa morskiego, podjęto decyzję o demontażu lotniskowca. Jego przyszły los nie jest jeszcze znany.
Krążownik, który nie zdołał dopłynąć na miejsce Inspekcji i w połowie drogi zatonął. Zdjęcie zrobione przez ekipę ratunkową.
Ogólny stan floty: częściowo zdatna do boju (odnaleziono amunicję, którą marynarze zakopali na wypadek nastania "lepszych czasów dla floty Scholandzkiej").
Stan pełnej gotowości będzie osiągnięty prawdopodobnie do końca Listopada. W tym czasie, mniejsze okręty będą patrolować wybrzeża Scholandii, a większe jednostki będą dozbrajane i przezbrajane.