Dla Miszy.
[TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
- Vladimir von Lichtenstein
- Posty: 555
- Rejestracja: 29 paź 2011, 17:42
- NIM:
- Kontakt:
[TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Gdy uczeń zapytał Milarepę, co było kluczem jego sukcesu, ten zadarł szatę, odwrócił się do ucznia tyłem i wypiął pośladki pełne sińców, zadrapań i zrogowaciałej skóry.
Dla Miszy.
Dla Miszy.
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Vladimir Iwanowicz pisze:Towarzysz Witt mówi, że powinniśmy oddzielić aktywność realną od mikronacyjnej. Może tak, może nie.
Raczej mówię, że sfera prywatna jest prywatna, i to każdy może za siebie zdecydować co z tym zrobić. Rozpowiadać o sobie? Pokazywać fotki twarzy lub członka? Wymieniać się info z życia? Rozdać wizytówki? Co kto woli. CO KTO WOLI. Ale jeżeli ja nic nie rozpowiadam, a ktoś dywaguje na mój temat i pomawia mnie, to to jest zamach na moją prywatność. Ja decyduję o tym, co powiem o sobie, a nie ktoś za mnie oczerniając mnie.
Sam utwór kopnięty. Można go ukraść do Biblioteki?
(-) Daniel von Witt
Sam utwór kopnięty. Można go ukraść do Biblioteki?
(-) Daniel von Witt
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Daniel von Witt pisze:Vladimir Iwanowicz pisze:Towarzysz Witt mówi, że powinniśmy oddzielić aktywność realną od mikronacyjnej. Może tak, może nie.Raczej mówię, że sfera prywatna jest prywatna, i to każdy może za siebie zdecydować co z tym zrobić. Rozpowiadać o sobie? Pokazywać fotki twarzy lub członka? Wymieniać się info z życia? Rozdać wizytówki? Co kto woli. CO KTO WOLI. Ale jeżeli ja nic nie rozpowiadam, a ktoś dywaguje na mój temat i pomawia mnie, to to jest zamach na moją prywatność. Ja decyduję o tym, co powiem o sobie, a nie ktoś za mnie oczerniając mnie.
(-) Daniel von Witt
Sądzę, że nie o taką formę reprezentacji chodzi. Raczej o liminalność, bycie w międzyczasie, w poza-przestrzeni. Zawieszenie siebie - tworząc Innego - będąc wciąż sobą? Warto tu nakreślić wybitnie ciekawy konflikt. Fantazmaty przemawiające w mikronacji (połączone z wszechmocą litery) wciąż będące w niezgodności z racjonalizacją rzeczywistości poza tym światem wewnętrznym (który również jest we władzy pisma). Rodzi się tu ogromna płaszczyzna konfliktów natury semantycznej (bo mamy: ja, nie-ja; ile w nie-ja jest ja - gdzie jest przerzut znaczeń, czy jest? etc.) psychologicznej (nie-ja to ja, jednak jest mną? czy mogę bronić nie-ja? ile w nie-ja bohatera fabularnego a ile ja?). Mamy też problem, bo w tych dwóch przeciwnych przestrzeniach używamy tego samego języka. A to może prowokować nieskończoną ilość nieporozumień z samym sobą (percepcja, tożsamość). No i z innymi (różne poziomy znaczeń słownictwa).
Jestem daleki sugerowaniu, że autor kładzie jakikolwiek nacisk na rozpowiadanie o sobie. Bo kim jest w naszych warunkach "ja"? Czy autorem postaci? Czy postacią wykreowaną? Czym byłoby rozpowiadanie o sobie? Czy tworząc narrację potrzebujemy cenzora wykraczającego poza nas [wychodzącego z wymiarowości, na którą z założenia mamy nie spoglądać]?
Pytanie kim jest osoba pisząca w tym momencie? Mamy językowy obraz świata państwa writualnego -- tworzenie krajobrazu, przestrzenności, prawa, historii, kultury i - nade wszystko -- postaci. Czym są te postaci, czym jest ten proces? Co pokazuje o nas, jaką jest formą auto-reprezentacji? Czy kreując postać autor postaci nie rozpowiada już o sobie samym?
W wypadku tej całej konstrukcji fabularnej (tj. mikronacji) wchodzimy na bardzo cienką granicę - powiedziałbym, że nieco schizofreniczną - twórca postaci / piszący / wytworzony. Ogromnie problematyczne, bo związane z nami. Nie mamy to czynienia z interpretowaniem wytworzonych elementów fabuły nie-mikronacyjnej a operujemy na żywym ciele.
Anyway, cienszko.Jestem daleki sugerowaniu, że autor kładzie jakikolwiek nacisk na rozpowiadanie o sobie. Bo kim jest w naszych warunkach "ja"? Czy autorem postaci? Czy postacią wykreowaną? Czym byłoby rozpowiadanie o sobie? Czy tworząc narrację potrzebujemy cenzora wykraczającego poza nas [wychodzącego z wymiarowości, na którą z założenia mamy nie spoglądać]?
Pytanie kim jest osoba pisząca w tym momencie? Mamy językowy obraz świata państwa writualnego -- tworzenie krajobrazu, przestrzenności, prawa, historii, kultury i - nade wszystko -- postaci. Czym są te postaci, czym jest ten proces? Co pokazuje o nas, jaką jest formą auto-reprezentacji? Czy kreując postać autor postaci nie rozpowiada już o sobie samym?
W wypadku tej całej konstrukcji fabularnej (tj. mikronacji) wchodzimy na bardzo cienką granicę - powiedziałbym, że nieco schizofreniczną - twórca postaci / piszący / wytworzony. Ogromnie problematyczne, bo związane z nami. Nie mamy to czynienia z interpretowaniem wytworzonych elementów fabuły nie-mikronacyjnej a operujemy na żywym ciele.
@Vladimirze - całusy :*
- Vladimir von Lichtenstein
- Posty: 555
- Rejestracja: 29 paź 2011, 17:42
- NIM:
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Daniel von Witt pisze:Sam utwór kopnięty. Można go ukraść do Biblioteki?
Oczywiście. Ze wszystkiego, co jest w Trudzie, można śmiało korzystać. Jednak Przedsłowie, klucz interpretacji musi najpierw opracować Misza. Pięknie wyraził to, o co mi chodziło. Jeśli się zgodzi, podeślę Towarzyszowi gotowy projekt.
Dodam jeszcze do słów Miszy, co powinniśmy zadać sobie pytanie - czy język to doskonałe/wystarczające narzędzie? Mikronacje to przede wszystkim płaszczyzna słowa, ale co byłoby, gdybyśmy w poszukiwaniu możliwe najlepszego narzędzia ekspresji, wyszli po za ramy języka? Tym jest właśnie słynny okrzyk Milarepy. Chorągiew niezmiennego ciała Dharmy w ręku syna bezpłodnej kobiety. Puste, koncepcyjne słowa zamykają nielogiczność logiczną tylko dla tego oświeconego mistrza. Tak jak japońskie koany tradycji zenu. Wyjściem po za język, po za konceptualne, uwarunkowane myślenie jest też gest nagich pośladków Milarepy. Nauka wyrażona bez słów.
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Misza ujął to zdecydowanie lepiej ode mnie. Można więc powiedzieć, że nie chodzi o rozdział, co o niedopowiedzenia. Trzeba mieć swoisty talent, by stworzyć tu kogoś innego od siebie samego. Dla twórców literatury na pewno byłoby to łatwiejsze, gdyż oni bardzo często zajmują się tym zawodowo. Na większość pytań, które zadaje Misza, odpowiedzi mogłyby być znajdywane i wyrażane w bardziej obszernej formie, do czego Pana zachęcam.
(-) Daniel von Witt
(-) Daniel von Witt
- Vladimir von Lichtenstein
- Posty: 555
- Rejestracja: 29 paź 2011, 17:42
- NIM:
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Rozwinięcie refleksji, jaką przedstawił nam Tow. Misza, byłoby zaiste ciekawe i godne uwagi.Daniel von Witt pisze:[...] Na większość pytań, które zadaje Misza, odpowiedzi mogłyby być znajdywane i wyrażane w bardziej obszernej formie, do czego Pana zachęcam.
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Piękne. Chciałbym takich rzeczy więcej.
A Miszę oczywiście też zachęcam do pisania do Trudu.
åöåöåöåöåöå.
A Miszę oczywiście też zachęcam do pisania do Trudu.
åöåöåöåöåöå.
Mat Max von Salvepol
Daniel von Witt pisze: ↑13 sty 2019, 02:15 Liczy się adrenalinka xD i na tym może już poprzrstane, chociaż głowa pełna jest myśli tym, co tu poruszone zostało nie mówiąc już nawet o tym, co zakryte.
- RomanoPorfavor
- Posty: 3638
- Rejestracja: 21 lut 2013, 16:31
- NIM:
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Nie rozumiem nic z tego. Czy wy zawsze musicie wdawać się w jakieś burżuazyjne pogawędki? Poproszę o analizę klasową zjawiska albo wypierdalać z komunistycznej gazety!
/-/ ppłk bryg. kontr. Benedictus Juan Maximiliano Romano de Malagretta y Pigafieta da Cano del Porfavor
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
- Vladimir von Lichtenstein
- Posty: 555
- Rejestracja: 29 paź 2011, 17:42
- NIM:
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Temat stwarza ciekawe pole do polemizowania i filozofowania. Napisałbym aż coś w odpowiedzi na pytania tow. Miszy w ujęciu buddyjskiej koncepcji anatman i tybetańskiej idei tulpy/nimrity, ale to wymagałoby czasu, chęci i zaangażowania. No i musiałbym, jak widzę, znaleźć nowego wydawcę. Smuteq.
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Towarzysz PTR tak tylko się droczy. Jest odrobinę szorstki w dotyku w niektórych punktach, to dlatego.Vladimir Iwanowicz pisze: No i musiałbym, jak widzę, znaleźć nowego wydawcę. Smuteq.
Mat Max von Salvepol
Daniel von Witt pisze: ↑13 sty 2019, 02:15 Liczy się adrenalinka xD i na tym może już poprzrstane, chociaż głowa pełna jest myśli tym, co tu poruszone zostało nie mówiąc już nawet o tym, co zakryte.
- Vladimir von Lichtenstein
- Posty: 555
- Rejestracja: 29 paź 2011, 17:42
- NIM:
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
No wiem, że PTR jest dobrym dziadkiem mikroświata, ale wystawię go wieczorem na małą próbę uprzedzeń. :3
- RomanoPorfavor
- Posty: 3638
- Rejestracja: 21 lut 2013, 16:31
- NIM:
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Co powiesz na to, że ja wystawię cię na małą próbę gułagów, hmm?
/-/ ppłk bryg. kontr. Benedictus Juan Maximiliano Romano de Malagretta y Pigafieta da Cano del Porfavor
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
- Daniel von Witt
- Posty: 13223
- Rejestracja: 5 cze 2012, 15:38
- Numer GG: 41404078
- NIM: 877416
- Lokalizacja: Bekka-Heach (Rolandia)
- Kontakt:
- Vladimir von Lichtenstein
- Posty: 555
- Rejestracja: 29 paź 2011, 17:42
- NIM:
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Dziękuję Towarzyszu-Dyrektorze. Rozpocząłem także promocję kolegi Miszy u barbarzyńców.
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
> analiza klasowaPTR pisze:Poproszę o analizę klasową zjawiska albo wypierdalać z komunistycznej gazety!
> so 1917
- Алоиз Нишемангоҳ
- Posty: 355
- Rejestracja: 10 lis 2010, 14:10
- Numer GG: 4917991
- NIM: 732103
- Lokalizacja: Genoße-Wanda-Stadt
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Podobno mikronacje są po to, żeby uciec od rzeczywistości, a tu mi z jakimś ikapowo-mishowo-artesliberalesowym bełkotem się w monitor ładują po godzinach... A weekend miał być taki przyjemny.
ppłk Alojzy Pupka
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
Ślę wyrazy współczucia z IKP :-*Alojzy Pupka pisze:Podobno mikronacje są po to, żeby uciec od rzeczywistości, a tu mi z jakimś ikapowo-mishowo-artesliberalesowym bełkotem się w monitor ładują po godzinach... A weekend miał być taki przyjemny.
#przesiąkniętysylabusem
- RomanoPorfavor
- Posty: 3638
- Rejestracja: 21 lut 2013, 16:31
- NIM:
- Kontakt:
Re: [TRUD] Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka
jak tam poziom studenckości? zmalau, urus?Alojzy Pupka pisze:Podobno mikronacje są po to, żeby uciec od rzeczywistości, a tu mi z jakimś ikapowo-mishowo-artesliberalesowym bełkotem się w monitor ładują po godzinach... A weekend miał być taki przyjemny.
/-/ ppłk bryg. kontr. Benedictus Juan Maximiliano Romano de Malagretta y Pigafieta da Cano del Porfavor
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
vel Prezerwatyw Tradycja Radziecki (MW) vel Mubarak Zprzcz (ŚKW)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość